Dodatek 52/2009 (74)

Page 11

Sport 11

30 grudnia 2009

Wkrótce Szklarska Poręba, a później znowu Hiszpania

Agnieszka z obozu na obóz Czołowa polska triathlonistka, Agnieszka Jerzyk ma za sobą obóz kondycyjny w hiszpańskich górach Sierra Nevada. Do Hiszpanii przed rozpoczęciem sezonu jeszcze wróci, wcześniej jednak będzie trenować w Szklarskiej Porębie. Obóz górski w Sierra Nevada trwał prawie trzy tygodnie. Agnieszka i pozostali kadrowicze, pod okiem trenera kadry polskich triathlonistek, Pawła Barszowskiego, przygotowywała

się na wysokości 2200 m n.p.m. Wcześniej leszczynianka nie pracowała przed sezonem nad formą na takich wysokościach. – Zniosła to bardzo dobrze, na bieżąco monitorowaliśmy parametry biochemiczne i hematologiczne i co najważniejsze, widoczna była zdecydowana poprawa wszystkich wskaźników – podkreśla Paweł Barszowski. Kadra trenowała także w oficjalnym ośrodku przygotowań olimpijskich Hiszpanii. - Do dyspozycji mieliśmy 50 m basen, w którym pływającego zawodnika można było, obserwować ze wszystkich stron i całość treningu nagrać. Były też dwie hale wielkości leszczyńskiego Trapezu

i 150 metrowa bieżnia pod dachem – dodaje trener. Aga przez 16 treningowych dni przepłynęła w sumie ponad 120 km. Było też sporo biegania, a nawet treningowy start w półmaratonie rozegranym w Granadzie. Leszczynianka, choć podeszła do rywalizacji na dużym luzie, to i tak zajęła trzecie miejsce. Kolejnym etapem przygotowań do sezonu będzie obóz w Szklarskiej Porębie. - Planujemy też zajęcia kolarskie, gdzieś na nizinie, ale też w ciepłym klimacie. Jeszcze przed pierwszym startem wrócimy także do Hiszpanii - informuje szkoleniowiec kadry Polski.

W Rawiczu też będzie międzynarodowe ściganie

Z żużlowego kalendarza… Zaległym turniejem o Złoty Kask i Memoriałem Alfreda Smoczyka rozpocznie się sezon żużlowy 2010 na polskich torach. Kalendarz imprez jest już znany. Leszno pojawia się w nim zapisane tłustym drukiem, jako miejsce rozegrania pierwszej rundy Grand Prix. Kilka interesujących zawodów odbędzie się także w Rawiczu. Sezon ruszy 27 marca. Tego dnia zaplanowano dwie prestiżowe imprezy. W Zielonej Górze ma się odbyć przeniesiony z października tego roku finał Złotego Kasku, a Unia Leszno chce zorganizować 60. jubileuszowy Memoriał Alfreda Smoczyka. Wszystko wskazuje na to, że przed koniecznością wyboru startu w jednym bądź drugim turnieju stanie Jarosław Hampel. Trudno sobie wyobrazić listę startową Memoriału bez lidera

Byków, z drugiej strony nieobecność jednego z najlepszych żużlowców ekstraligi w stawce walczących o Złoty Kask byłaby dla władz polskiego żużla trudna do przyjęcia. Pierwszą kolejkę spotkań w ekstralidze zaplanowano na 5 kwietnia. Unia Leszno rozpocznie na wyjeździe pojedynkiem ze wzmocnioną Nicki Pedersenem Stalą Caelum Gorzów. 11 kwietnia do Leszna przyjedzie wicemistrz kraju Unibax Toruń. W kwietniu na stadionie Smoczyka z pewnością nie będzie brakować emocji. Tych największych można się spodziewać 24 kwietnia. Najlepsi żużlowcy świata zainaugurują wtedy ściganie w Grand Prix. Większej imprezy w sezonie 2010 już w Lesznie nie uświadczymy, bo lipcowy finał Drużynowego Pucharu Świata odbędzie się w duńskim Vojens, a półfinały w Anglii i w Gorzowie. W kolejnych miesiącach leszczyńskich kibiców czekają z pewnością ciekawe rozgrywki ligowe i zawody juniorskie. Warto choćby odnotować datę 5 sierpnia, wtedy w Lesznie rozegrany zostanie finał Brązowego Kasku. Komu będzie mało może wybrać się na stadion Floriana

Kapały do Rawicza, tam także nie zabraknie żużlowego ścigania na wysokim poziomie. 20 kwietnia Rawicz będzie gościł uczestników półfinału Złotego Kasku. Dwa tygodnie później, 3 maja zaplanowano tam finał krajowych eliminacji do IMEJ. Nieco mniejszej rangi impreza w Rawiczu odbędzie się także 20 maja – będą to eliminacje Mistrzostw Polski Par Klubowych. To nie wszystko. Władze rawickiego Kolejarza zapraszają również 5 czerwca na półfinał Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. W uzupełnieniu przeglądu ważnych żużlowych dat dodajmy, że w przyszłym roku po raz pierwszy w historii odbędą się dwa finały Złotego Kasku. Pierwszy – zaległy z poprzedniego sezonu, a drugi – właściwy - zaplanowany na 3 maja w Częstochowie. Indywidualnego Mistrza Polski poznamy 7 sierpnia w Zielonej Górze, a Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Polski – 11 września w Toruniu. Ważne daty to także 19 czerwca i 9 października. Wtedy po raz drugi i trzeci w sezonie 2010 odbędą się w Polsce rundy Grand Prix. Arenami zmagań będą Toruń i Bydgoszcz.

Jagniewski z Grand Prix Polski

Popisowy finał brydżystów Unii Wielką klasę pokazali leszczyńscy brydżyści w tegorocznym finale Grand Prix Polski Par. Rafał Jagniewski i Michał Kwiecień z WKPS Unia Winkhaus Leszno zdominowali rywalizację, stając na pierwszym i drugim stopniu podium.

Finał Grand Prix Par w brydżu sportowym odbył się w Starachowicach. Decydującą rozgrywkę poprzedziło dziesięć turniejów eliminacyjnych, w których przy karcianych stołach zasiadło około 5 tysięcy graczy. Do finału awansowało dwóch zawodników Unii Winkhaus Leszno: Rafał Jagniewski z piątym wynikiem eliminacji, i Michał Kwiecień z dwunastym. Leszczynianie w stawce 32 finalistów spisali się znakomi-

cie. Rafał Jagniewski we wspaniałym stylu wywalczył Grand Prix Polski, inkasując przy tym 300 punktów PKL. Tuż za nim w klasyfikacji końcowej z 285 punktami PKL na koncie znalazł się kolega klubowy Michał Kwiecień. Starachowicki finał należał więc zdecydowanie do brydżystów z Leszna. – To największy tegoroczny sukces naszych zawodników – podsumował kierownik sekcji brydża sportowego Unii Leszno, Jerzy Rymwid.

Wkrótce mistrzostwa w Sanov

Włoszakowice smarują narty 30 stycznia odbędą się VII Mistrzostwa Gminy Włoszakowice w narciarstwie alpejskim i snowboardzie. Podobnie jak w ostatnich latach, zmagania rozegrane zostaną na stoku Sanov w Czechach. Organizatorzy spodziewają się co najmniej setki narciarzy. Można się zapisywać. Pomysł na sportową rywalizację na stoku wprowadzili w życie siedem lat temu członkowie Towarzystwa Gimnastycznego Sokół. – Amatorów białego szaleństwa było coraz więcej, wzorem innych i my postanowiliśmy zorganizować zawody – wspomina Leszek Jagodzik, prezes włoszakowickiego Sokoła. - Początkowo nie było łatwo, teraz mamy już spore doświadczenie. Pogoda też

nie zawsze dopisywała. Zdarzało się, że zawody trzeba było przekładać. W mistrzostwach mogą wystartować mieszkańcy oraz osoby, które uczą się bądź pracują na terenie gminy Włoszakowice. W ubiegłym roku w różnych kategoriach wiekowych zmierzyło się blisko 130 narciarzy. – Są grupy, w których rywalizacja jest naprawdę zacięta, zawsze jednak dobrze się przy tym bawimy – dodaje Jagodzik. Najlepszy czas uzyskali Piotr Riedel i Zuzanna Kiąca. Tegoroczne zawody odbędą się 30 stycznia, w ostatni weekend ferii. Będzie więc okazja i czas na trening. Zatem nie ma co zwlekać, trzeba się zapisać. Można to zrobić w restauracji „Riposta” (65 5370707) lub w centrum ogrodniczym „Ogrofol” (65 5370-789). (han)

Teraz mogą już zacząć ostro trenować

Baliński, Hampel i Kołodziej po teście Juniorzy zrobili to kilka tygodni temu, teraz przyszedł czas na seniorów. Damian Baliński, Jarek Hampel i Janusz Kołodziej, pod okiem trenera Pawła Barszowskiego poddali się testowi wydolnościowemu. Z początkiem nowego roku zaczynają ostro pracować nad formą. Cała trójka nie mogła się wcześniej poddać sprawdzianowi formy z różnych powodów. Damian Baliński przechodził rehabilitację po operacji, Jarek Hampel w pierwszym terminie testu przebywał jeszcze na wakacjach, a Janusz Kołodziej, nie był jeszcze wówczas żużlowcem Unii. Wychowanek tarnowskich Jaskółek przyznał, że w poprzednim klubie także przechodził podobne sprawdziany i wypadały one pozytywnie. – Człowiek się starzeje, ale formę trzeba dbać.

Ostatnio głownie biegałem, a pełną parą przygotowania kondycyjne rozpocznę od stycznia. Sporo czasu spędzam jeszcze w warsztacie. Kompletujemy sprzęt, zamawiamy części, sprawdzamy, co nam będzie potrzebne, szukamy nowinek. W moim parku maszyn zajdą wielkie zmiany. Będę dysponował zupełnie innym sprzętem, mam nadzieję, że decyzje będą trafione – podkreśla nowy nabytek leszczyńskiej Unii. Janusz formę będzie szlifował w Tarnowie, choć z pewnością w jego przypadku nie zabraknie także konsultacji z trenerem zimowych przygotowań Byków, Pawłem Barszowskim, bo - jak zaznacza - przynajmniej raz w tygodniu odwiedza Leszno. Mimo niedawnej operacji, bardzo dobrze test przeszedł Damian Baliński. – Miałem długą przerwę od uprawiania sportu, ale chyba właśnie ten długi odpoczynek sprawił, że wynik sprawdzianu jest tak dobry. Dopiero od trzech tygodni mogę sobie pozwolić na nieco większy wysiłek, na razie jednak nie ma mowy o wykonywaniu wszystkich ćwiczeń przyznał Bally. Prosto z wakacji na test przyjechał Jarek Hampel. - To był już ostatni mój wypoczynek, ale też potrzebny, aby podładować akumulatory. Teraz ostro biorę się do pracy – stwierdził.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.