Wstan 1(127)2010

Page 8

CZY PAN BÓG

O

STWORZYŁ CIERPIENIE?

Fot. ks. M. Daniluk SCJ

glądając wiadomości telewizyjne czy też różne reportaże związane z ludzką biedą i przepełnione cierpieniem, bólem, łzami i niesprawiedliwością ludzką, można się zastanawiać nad problemem cierpienia na ziemi. Skąd ono się wzięło?

Kto dał temu początek? Jak długo jeszcze przyjdzie ludzkości cierpieć? Wiele tego rodzaju pytań rodzi się w naszym umyśle. Człowiek zdrowy niekiedy zbyt łatwo tłumaczy sobie ten wymiar ludzkiego życia. Jednak ten, który doświadczył bólu lub trwa w cierpieniu, ciągle zadaje sobie powyższe pytania. Pewien młody mężczyzna, z wykształcenia magister matematyki, pozostający na wózku inwalidzkim bez możliwości 8

odzyskania sprawności fizycznej, zadaje pełne żalu i bólu pytanie: dlaczego Pan Bóg jest sadystą? W swoim uzasadnieniu podaje, iż Bóg posłał swojego Syna Jezusa, aby mu zadać ogromny ból w postaci męki i śmierci na krzyżu. Jakoby mało tego było, obdarowuje człowieka różnego rodzaju cierpieniami i chyba cieszy się z tego, kiedy widzi ból, łzy, złorzeczenie i krzyk rozpaczy człowieka. Niejako znęca się nad nim. Człowiekowi, który pragnie żyć i doświadczać radości życia nie łatwo jest przyjąć krzyż cierpienia. Jaką zatem postawę przyjmuje Pan Bóg wobec ludzkiego cierpienia? Czy cieszy się z ludzkiej niedoli czy też raczej wraz z nim cierpi? Czy jest On w takim wymiarze Miłością, czy też może z potężnej miłości do samego siebie w sposób sadystyczny traktuje słabego człowieka? Opis biblijny z Księgi Rodzaju wyraźnie nam zaznacza, że Bóg stworzył świat i człowieka z miłości do niego: „Rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego nam… Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz: na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę… Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre” (Rdz 1,26-27.31). Człowiek więc został stworzony przez Boga i dla Boga. Zatem celem i największym szczęściem człowieka jest miłosne zjednoczenie się z Bogiem. Święty Augustyn napisze: „Dla siebie nas Boże stworzyłeś i niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Tobie, o Boże”. Skoro Bóg stworzył człowieka na swój obraz i swoje podobieństwo, to równocześnie obdarzył go swoją miłością. Kocha każdego człowieka i dla każdego pragnie szczęścia. Jest przede wszystkim zainteresowany jego sercem, a nie zewnętrznym zachowaniem. Nie oczekuje odwzajemnienia miłości jedynie z lęku przed nim, jak to czynił przede wszystkim Naród Wybrany wobec przykazań, które pragnął zachowywać jako literę Prawa Bożego, by uniknąć kary Wszechmocnego – jak niewolnik, który jest posłuszny, ale bez miłości wykonuje nakazy i zakazy. Bóg pragnie, by człowiek kochał Go całym sercem i by zjednoczył swoją wolę z Jego wolą. Stworzył więc człowieka, aby podzielić się z nim tym, co posiada, całym sobą... Aby wzbudzić w człowieku miłość i pociągnąć go ku sobie, Bóg podejmuje dialog z człowiekiem, szczególnie z tym, który niesłusznie oskarża Boga o czynienie zła czy obojętność i bezsilność wobec cierpień człowieka. Bóg nie pozostaje milczący na powyż-


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.