Biuletyn PTE nr 3/2011

Page 1

ISSN 1507-1383

biuletyn Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego

3(53)/11 Kwiecień

Państwo sprawne i przyjazne Barometr koniunktury IRG SGH Społeczne skutki kryzysu Młodzi w świecie pieniądza Podsumowanie debaty o finansowaniu nauki Raport z kraju: Oddział PTE w Rzeszowie Moskiewski Kongres Ekonomistów Ekonomiści z PTE w sprawie OFE

www.pte.pl

okładka.indd 1

2011-04-12 15:17:31


GDAŃSK, 80-830, ul. DŁUGI TARG 46/47 tel. 58 301 54 61, 301 99 71, faks 58 301 52 46 e-mail: sekretariat@gdansk.pte.pl GLIWICE, 44-100, ul. ZWYCIĘSTWA 47 tel./faks 32 231 45 84, 32 331 30 81 i 82 e-mail: biuro@ptegliwice.pl KATOWICE, 40-129, ul. MISJONARZY OBLATÓW 27 tel./faks 32 259 88 78, tel. 32 259 62 79 faks 32 258 54 82 e-mail: katowice@pte.pl KIELCE, 25-406, ul. ŚWIĘTOKRZYSKA 21 Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy Jana Kochanowskiego w Kielcach Wydział Zarządzania i Administracji tel./faks 41 349 65 28 e-mail: a.szpilt@plusnet.pl KOSZALIN, 75-254, ul. FRANCISZKAŃSKA 52 tel./faks 94 343 33 33 e-mail: jatop@onet.eu ptekoszalin@neostrada.pl KRAKÓW, 30-003, ul. LUBELSKA 21 tel. 12 634 32 59, faks 12 634 03 81 e-mail: krakow@pte.pl LEGNICA, 59-220, RYNEK 28 tel. 76 852 38 72 e-mail: pte.legnica@wp.pl LUBLIN, 20-704 ul. Przyjacielska 4 tel./faks 81 532 84 14, 81 534 35 50 e-mail: pte@lublin.net.pl

Zarząd Krajowy Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego 00-042 WARSZAWA, ul. Nowy Świat 49 tel. 22 551 54 01, 22 551 54 05, faks 22 551 54 44 e-mail: zk@pte.pl www.pte.pl

ODDZIAŁY POLSKIEGO TOWARZYSTWA EKONOMICZNEGO

ŁÓDŹ, 90-608, ul. WÓLCZAŃSKA 51 tel. 42 632 28 17, tel./faks 42 632 44 20 e-mail: sekretariat@pte.lodz.pl OLSZTYN, 10-117, ul. 1 MAJA 13 tel. 89 527 24 49, 89 527 58 25 e-mail: pte@pteolsztyn.edu.pl OPOLE, 45-082, ul. OZIMSKA 46a tel./faks 77 401 69 01, 77 401 69 00 e-mail: zmikolajewicz@poczta.onet.pl POZNAŃ. 61-779, ul. KLASZTORNA 24/25 tel. 61 852 86 91 tel./faks 61 851 90 58 e-mail: info@pte.poznan.pl RZESZÓW, 35-045, ul. HETMAŃSKA 15 tel. 17 853 36 49, faks 17 853 38 15 e-mail: pterzeszow@poczta.onet.pl SZCZECIN, 71-414, pl. KILIŃSKIEGO 3 tel. 91 455 34 55, faks 091 455 34 71 e-mail: pte@pte.szczecin.pl

BIAŁYSTOK, 15-732, ul. CHOROSZCZAŃSKA 31 tel./faks 85 652 09 25 e-mail:jolsien@poczta.onet.pl

TORUŃ, 87-100, ul. KOPERNIKA 21 tel. 793 370 619 e-mail: pte@stud.umk.pl

BIELSKO-BIAŁA, 43-309, ul. WILLOWA 2, bud. B, pok. 307 tel. 33 827 92 15, tel./faks 33 827 93 39 e-mail: partship@ath.bielsko.pl

WAŁBRZYCH, 58-300, ul. SZMIDTA 4a tel. 74 842 62 60 ptewch@wp.pl

BYDGOSZCZ, 85-034, ul. DŁUGA 34 tel. 52 322 65 52, faks 52 322 67 81 e-mail: sekretariat@pte.bydgoszcz.pl

WARSZAWA, 00-042, ul. Nowy Świat 49 tel. 22 55 15 420, faks 22 55 15 444 e-mail: pteow@interia.eu

CZĘSTOCHOWA, 42-200, ul. KILIŃSKIEGO 32/34 tel. 34 324 97 33, 34 324 26 30 e-mail: opteczwa@onet.pl

WROCŁAW, 50-146, ul. ŁACIARSKA 28 tel./faks 71 343 63 18 e-mail: pte-wroclaw@tlen.pl

ELBLĄG, 82-300, ul. GIERMKÓW 5 tel. 784 048 725 e-mail: elblagpte@interia.pl

ZIELONA GÓRA, 65-066, ul. ŻEROMSKIEGO 3, skr. 165 tel. 68 327 04 19, faks 68 320 25 89 e-mail: pte@zg.pl

Zdjęcie na okładce z archiwum PTE – finały XXIII Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej

Wiele dyskusji na temat pieniądza zawiera spory ładunek uroczystego kaznodziejstwa i magii. Częściowo jest to rozmyślne. Ci, którzy mówią o pieniądzu, uczą o nim i zarabiają na życie za jego pomocą, zyskują prestiż, poważanie i korzyści pieniężne, krzewiąc – jak lekarz lub znachor – przekonanie, że mają jakieś uprzywilejowane powiązania z wiedzą tajemną, że mają wgląd w sprawy niedostępne dla zwykłego śmiertelnika. Choć jest to korzystne z punktu widzenia zawodowego i przynosi zyski osobiste, jest jednak równocześnie pospolitą formą oszustwa. W odniesieniu do pieniądza nie ma niczego, czego by nie mogła zrozumieć osoba o przeciętnej dozie zainteresowania, pilności i inteligencji. Na dalszych stronach tej książki nie ma niczego, czego by ktoś taki nie mógł pojąć. I choć nasza historia może zawierać różne błędy interpretacyjne czy faktograficzne, czytelnik może być pewien, że nie ma w niej błędów wynikających z uproszczenia. Badania w zakresie pieniądza są w wyższym stopniu niż wszystkie inne działy ekonomii dziedziną, w której złożoność jest wykorzystywana w celu zaciemnienia lub ominięcia prawdy, a nie w celu jej ujawnienia. Większość rzeczy w życiu – na przykład samochody, kochanki, choroba nowotworowa – jest ważna tylko dla tych, którzy je mają. W przeciwieństwie do tego pieniądz jest równie ważny dla tych, którzy go mają, jak i dla tych, którzy go nie posiadają. Jedni i drudzy są zainteresowani w tym, żeby pojąć jego tajniki. Jedni i drudzy powinni mieć pełne przekonanie, że to potrafią. (fragment książki)

Redaguje zespół w składzie: Adam Cymer, Alojzy Czech, Paweł Dec, Maja Kluczyńska (redaktor prowadzący), Marek Misiak, Andrzej Muszyński, Michał Plewczyński, Artur Pollok, Stanisław Rudolf, Grzegorz Wałęga Biuro ZK PTE 00-042 Warszawa, ul. Nowy Świat 49 tel. 22 551 54 01, faks 22 551 54 44 e-mail: zk@pte.pl www.pte.pl Skład i łamanie: Elżbieta Giżyńska Druk i oprawa: sowadruk.pl Nakad: 750 egz. Za poglądy i opinie wyrażone w zamieszczonych w ,,Biuletynie PTE’’ artykułach odpowiadają wyłącznie ich autorzy, a Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i redaktorzy – za ogólną koncepcję.

okładka.indd 2

Pełna oferta wydawnicza dostępna jest w księgarni internetowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego www.ksiazkiekonomiczne.pl

2011-04-12 15:17:33


Od redakcji

O

ddajemy do rąk Czytelników już trzeci w tym roku numer Biuletynu PTE. Numer szczególny, gdyż ukazujący się tuż przed finałem XXIV Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej. Hasłem przewodnim bieżącej edycji Olimpiady jest Człowiek w świecie pieniądza. Honorowy patronat nad OWE objął prezes Narodowego Banku Polskiego prof. dr hab. Marek Belka, z którym młodzi olimpijczycy spotkają się tuż przed finałem w siedzibie NBP w Warszawie. (Więcej o Olimpiadzie w artykule Grzegorza Wałęgi pt. Młodzi w świecie pieniądza.) Niniejszy numer Biuletynu rozpoczynamy od wywiadu red. Marka Misiaka z prezes PTE Elżbietą Mączyńską na temat państwa sprawnego i przyjaznego. W rozmowie znalazła się nie tylko ocena sytuacji gospodarczej Polski w 2011 roku, ale również poruszono problem wciąż niedokończonej reformy finansów publicznych. Społeczne skutki kryzysu to artykuł profesora Leszka K. Gilejko nawiązujący do konwersatorium w ramach „Czwartków u Ekonomistów” na temat Polska a kryzys globalny, konwersatorium to odbyło się w PTE w grudniu 2010 roku. Z kolei profesor Jerzy Żyżyński dokonuje podsumowania dyskusji na temat finansowania nauki. Debata ta odbyła się w ramach „Czwartków u Ekonomistów”, w styczniu 2011 roku. Rozpoczynamy również cykl prezentujący działalność oddziałów PTE. W tym numerze Biuletynu jest to Oddział PTE w Rzeszowie. Profesor Stanisław Rudolf dokonuje relacji ze swego udziału w Moskiewskim Kongresie Ekonomistów, który odbył się w listopadzie 2010 roku. Zamieszczamy ponadto dwa yeksty nawiązujące do ostatnio wydanych książek w Polsce. Pierwszy autorstwa profesor Elżbiety Mączyńskiej felieton dotyczący wydanej przez PTE książki Josepha E. Stiglitza, Freefall. Jazda bez trzymanki. Drugi z kolei to fragmenty recenzji profesora Romana Sobieckiego z SGH książki Tadeusza Kowalika, www.Polska Transformacja.pl. Prezentujemy również stanowisko (z lutego br.) grupy ekonomistów z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego .....????????????????......... (w kwietniu br. przez Prezydenta RP) reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych. Szczególnej uwadze Czytelników polecamy dwa teksty będące zapowiedzią dwóch wielkich wydarzeń w działalności PTE: I Kongres Polskiej Myśli Strategicznej oraz IX Kongres Ekonomistów Polskich. Numer zamyka nowy dział w Biuletynie PTE – Z naszych starodruków, w którym zamieszczamy kopie kilku stron czasopisma Ekonomisty z 1867 roku oraz niepublikowane wcześniej rękopisy „Dziennika” 19-letniego Kazimierza Sokołowskiego ukazujące budżet młodzieńca, który został później profesorem ekonomii. Naszym Czytelnikom życzymy przyjemnej lektury – zaś z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych składamy najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności.

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 1

1

2011-04-21 02:40:55


Spis treści Od redakcji

1

Państwo sprawne i przyjazne. Wywiad z Elżbietą Mączyńską, prezesem PTE

3

Leszek K. Gilejko

Społeczne skutki kryzysu

10

Grzegorz Wałęga

Młodzi w świecie pieniądza

13

Jerzy Żyżyński

„Czwartki u ekonomistów” Podsumowanie debaty o finansowaniu nauki

15

Polskie Towarzystwo Ekonomiczne Oddział w Rzeszowie

17

Stanisław Rudolf

Moskiewski Kongres Ekonomistów

18

Ekonomiści z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w sprawie OFE

21

KSIĄŻKI, KSIĄŻKI, KSIĄŻKI Joseph E. Stiglitz, Freefall, czyli następstwa braku rozwagi ekonomicznej Tadeusz Kowalik, www.Polska Transformacja.pl Grzegorz W. Kołodko, Truth, Errors and Lies Elżbieta Mączyńska, Piotr Pysz, Idee ordo i społeczna gospodarka rynkowa

25 27 28 29

ZAPOWIEDZI WYDAWNICZE Pawł Kozłowski, Zdzisław Sadowski, Przez ciekawe czasy, fragment książki przygotowanej do druku G.A. Cohen, Why Not Socialism – Dlaczego nie socjalizm? J.K. Galbraith, Godne społeczeństwo Patronaty PTE

30 31 32 32

Wydarzenia PTE

33

Najczęściej cytowani ekonomiści. Ranking

39

Pierwszy Kongres Polskiej Myśli Strategicznej Polonia Quo Vadis? Memorandum

40

Marek Misiak

Przed IX Kongresem Ekonomistów Polskich Po posiedzeniu Rady Naukowej PTE

42

Barometr koniunktury IRG SGH

45

Z naszych starodruków ― czasopismo Ekonomista z 1867 r.

46

Rękopisy Profesora Kazimierza Sokołowskiego pochodzące z 1920 r.

48

Recenzent: Dr Ryszard Kowalski

2

biuletyn 3(53).indd 2

www.pte.pl

2011-04-21 02:40:58


Państwo sprawne i przyjazne Aby wiedza nie była destrukcyjnie wykorzystywana musi jej towarzyszyć mądrość, Już bowiem Cyceron wskazywał, że „matką wszystkich dobrych rzeczy jest mądrość”1. A w dodatku „nigdy inaczej nie mówi natura a inaczej mądrość”2. Prognozy makroekonomiczne z lutego 2011 r. Rozmowa z Elżbietą Mączyńską, prezesem PTE

Marek Misiak: Czy podnosząc średnio wzrost PKB na 2011 r. w aktualnych prognozach z lutego 2011 r. w porównaniu z prognozami z listopada 2010 r. eksperci nie są przesadnie optymistyczni?12 Elżbieta Mączyńska: Sądząc po bieżących informacjach o wzroście produkcji i sprzedaży w przemyśle i w budownictwie prawdopodobieństwo około czteroprocentowego wzrostu PKB w 2011 r. jest znaczące. Potwierdziła to projekcja Instytutu Ekonomicznego NBP z marca 2011 r. utrzymująca tempo wzrostu PKB prognozowane na 2011 r. na poziomie 4,2%, choć rząd w uzasadnieniu do ustawy budżetowej na 2011 r. prognozował wzrost o 3,5%, a więc o 0,7 pkt.% niżej. Konserwatywna prognoza rządu miała jednak swoje uzasadnienie w wielu okolicznościach, w tym przede wszystkim w uwarunkowaniach globalnych. Ryzyko drugiej fali kryzysu, niestety, nie osłabło, ale wzrosło. Wciąż zwiększa się zróżnicowanie w sytuacji finansowej i płatniczej między poszczególnymi krajami i grupami krajów. Są problemy związane z demografią. Europa coraz bardziej starzeje się, co stwarza poważne trudności na rynku pracy i w systemie zabezpieczeń społecznych. Mamy 1

4839 2

Dicta, Wydawnictwo WAM, Kraków 2010, sent. j.w. sent. 6231, (Juwenalis, „Saturae”)

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 3

– z jednej strony – narastające zagrożenia ekologiczne – i z drugiej – deficyt energii i jej nośników, co wyraża się w kolejnej fali gwałtownego wzrostu cen ropy naftowej i niektórych innych surowców. Oliwy do ognia dolała ostatnio destabilizacja społeczna i polityczna w Libii i innych krajach w Afryce. Dlatego uważam, że uzasadniona jest bardzo duża ostrożność w średnio i długoterminowym prognozowaniu wzrostu gospodarczego. Tym można wytłumaczyć, dlaczego większość ekspertów podnosząc w prognozach zaktualizowanych w lutym 2011 r. tempo wzrostu gospodarczego w prognozie na 2011 r., obniżyło jednocześnie to tempo w prognozach odnoszących się do dalszej przyszłości. Liczymy na wzrost eksportu. Tymczasem wciąż mamy szybszy wzrost importu od eksportu Wpływ handlu zagranicznego na wzrost gospodarczy zależy od zmian w uwarunkowaniach globalnych. W przypadku Polski wpływ ten w dużym stopniu zależy od sytuacji w gospodarce strefy euro, w tym w szczególności w Niemczech. Dlatego tak ważna dla polskiej gospodarki jest polityka integracyjna w ramach strefy euro i przygotowywany w tej strefie Pakt o Konkurencyjności. W krótkim okresie niekorzystne dla polskiej gospodarki mogłoby być nadmierne wzmocnienie złotego w relacji do euro. Groziło-

3

2011-04-21 02:40:58


by bowiem jeszcze szybszym wzrostem importu niż eksportu i wzrostem ujemnej kontrybucji eksportu netto w PKB. Jednym z celów zbliżającej się polskiej prezydencji w UE powinno być stworzenie przyjaznego klimatu dla aktywnego uczestnictwa Polski w pracach nad przygotowaniem i wprowadzaniem w życie Paktu o Konkurencyjności. W tym celu powinniśmy starać się spełnić warunki możliwie nieodległego wejścia do strefy euro. W działaniach na rzecz wzrostu eksportu wciąż niezadowalający jest poziom zaangażowania placówek dyplomatycznych i ich wyspecjalizowanych zespołów. Warto byłoby poddać tą kwestię szczegółowej analizie, ukierunkowanej na identyfi kowanie dysfunkcji w tym zakresie i poszukiwanie nisz eksportowych oraz rozwiązań umożliwiających eliminowanie barier rozwoju eksportu. Jak to wszystko wpłynie na inflację? Jak wynika z analiz NBP w 2010 r. roczne tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce wyniosło 2,6%, tj. było zbliżone do celu infl acyjnego NBP, który wynosi 2,5%. W ostatnich miesiącach nastąpił jednak wyraźny wzrost infl acji powyżej 2,5% – do 3,1% w grudniu 2010 r. i 3,8% (dane wstępne) w styczniu 2011 r. Główną przyczyną wzrostu infl acji w okresie październik – grudzień 2010 r. był skokowy wzrost cen paliw, a także gazu i opału. Z kolei w aktualnych prognozach ekspertów PTE infl acja (CPI) w 2011 r. wynosić będzie średnio 3,1% wobec 3,0% w poprzedniej rundzie prognoz. Jednak, należy się liczyć z następstwami trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii. Zarazem wydarzenia w Afryce i na rynku ropy oraz niektórych innych surowców sugerują, że ta korekta będzie musiała być nawet nieco większa. Zgodnie z marcową projekcją NBP – przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP – inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,8–3,7% w 2011 r. (wobec 2,5– 3,5% w projekcji październikowej), 2,2–3,4% w 2012 r. (wobec 2,4–3,7%) oraz 2,1–3,7%

4

biuletyn 3(53).indd 4

Elżbieta Mączyńska, prezes PTE

w 2013 r. Z kolei roczne tempo wzrostu PKB według tej projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,3–5,1% w 2011 r. (wobec 3,3–5,5% w październikowej projekcji), 2,3–4,8% w 2012 r. (wobec 2,8–5,5%) oraz 1,7–4,4% w 2013 r. W projekcji NBP z marca 2011 r. prognozowana infl acja jest zatem wyższa, niż we wcześniejszych prognozach. Jest oczywiste, że w podobnym kierunku będzie musiała zostać skorygowana prognoza rządu. W uzasadnieniu do tegorocznej ustawy budżetowej rząd prognozował wzrost cen konsumpcyjnych zaledwie o 2,3%. Stresujące będą już najbliższe miesiące, ponieważ CPI pozostanie najprawdopodobniej na poziomie zbliżonym do 4,0% (w okresie I–II.2011 wynosiła wg danych GUS 3,6%). Analitycy próbują wprawdzie uspokajać, że w drugim półroczu 2011 r. inflacja stopniowo zacznie spadać. Umiarkowane tempo wzrostu gospodarczego, powolny wzrost zatrudnienia i utrzymujące się wysokie bezrobocie mogą znacząco osłabić efekt tak zwanej „drugiej rundy

www.pte.pl

2011-04-21 02:40:58


Wiele się obiecuje, ale rzeczywistość skrzeczy. Administr acja rozr asta się ilościowo, lecz jakość jej funkcjonowania była i jest dalek a od ideału. Pr awo gospodarcze, w tym podatkowe było i pozostaje nadmiernie skomplikowane, a przy tym jego egzekwowanie nierzadko bywa bezrefleksyjne, szkodzące gospodarce

Problemem jest drenaż wykwalifikowanych młodych pracowników do starzejącej się strefy euro W tym celu najważniejsze jest zapewnienie warunków trwałego i jednocześnie zrównoważonego wzrostu społecznego i gospodarczego. Potrzebne jest do tego sprawne państwo. Dobrze zorganizowane i służebne wobec obywateli acz gospodarki. Państwo, w którym liczy się nie ilość, ale jakość zatrudnionych w nim urzędników. Pocieszać może, że mimo niedoskonałości państwa, przedsiębiorstwa, jak dotychczas, zachowują konkurencyjność. Świadczy o tym utrzymujący się wzrost produkcji i stopniowo podwyższająca się dynamika zatrudnienia. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw niefinansowych w styczniu 2011 r. wzrosło w ujęciu rocznym nawet nieco szybciej, niż w poprzednich miesiącach. O tym, że zagrożenie efektem „drugiej rundy” jest dotychczas w Polsce jeszcze względnie ograniczone świadczy także umiarkowany wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw. W ujęciu rocznym płace brutto w sektorze przedsiębiorstw niefinansowych w stycz-

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 5

niu 2011 r. wzrosły nominalnie o 5,0%, a realnie o 1,2%. Wzrost zatrudnienia i płac przekłada się na stopniowy wzrost konsumpcji indywidualnej. Eksperci spodziewają się jej wzrostu w 2011 r. o 3,3% i w latach 2012 – 2013 po 3,0%. Występuje tu niemal pełna zbieżność z projekcją Instytutu Ekonomicznego NBP z marca 2011 r. Rząd w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej na 2011 r. założył wyższy wzrost: o 5,1% w 2012 r. i o 4,3% w 2013 r. Założył jednak znacznie wolniejszy od ekspertów i NBP wzrost cen. Przy wyższym wzroście cen realne podwyższenie konsumpcji będzie łagodniejsze. Stabilizująco na inflację i wzrost gospodarczy wpłyną zmiany stóp procentowych NBP. W projekcji NBP z marca 2011 r. przy założeniu stałych stóp procentowych zakładany jest spadek CPI w 2012 r. do 2,8%. Ale z prognoz rynkowych wynika, że w ciągu najbliższego roku stopy procentowe NBP zostaną podwyższone o od 0,5% do 1,0 pkt.%. Wówczas, być może, udałoby się sprowadzić CPI w 2012 r. do poziomu rekomendowanego w Założeniach Polityki Pieniężnej na 2011 r., a więc w pobliże środka przedziału 2,5%+–1,0 pkt%, ale z ryzykiem jeszcze wolniejszego wzrostu PKB. A przypomnimy, że wzrost PKB w 2012 r. w projekcji NBP z marca 2011 r. wynosi zaledwie 3,0% w 2012 r. i 2,9% w 2013 r., podczas gdy rząd w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej na 2011 r. prognozował odpowiednio 4,8% w 2012 r. i 4,1% w 2013 r. Niższy wzrost gospodarczy, to mniejsze wpływy w sektorze finansów publicznych. Dlatego nie powinno się nadmiernie odkładać działań konsolidujących finanse publiczne. Jak konsolidować finanse publiczne bez ujemnych skutków dla rozwoju społeczno-gospodarczego? Decydujące znaczenie dla rozwoju społeczno-gospodarczego mają warunki prowadzenia działalności gospodarczej. Środowisko biznesu słusznie zwraca uwagę, że poprawa w tej dziedzinie zachodzi stanowczo zbyt wolno. Świadczą o tym m.in. trudności związane z uruchomieniem tak zwanego „jednego okienka”

5

2011-04-21 02:40:59


i wiele innych zjawisk. Przedsiębiorstwa, nie bez powodu – skarżą się na nadmiar biurokracji i wynikające z niej utrudnienia dla prowadzenia działalności gospodarczej. Wiele się obiecuje, ale rzeczywistość skrzeczy. Administracja rozrasta się ilościowo, ale jakość jej funkcjonowania była i jest daleka od ideału. Prawo gospodarcze, w tym podatkowe było i pozostaje nadmiernie skomplikowane, a przy tym jego egzekwowanie nierzadko bywa bezrefleksyjne, szkodzące gospodarce. Świadczy o tym liczba stron kolejnych ustaw i projektów ustaw dotyczących warunków prowadzenia działalności gospodarczej, w tym podatków. Proces legislacyjny mający na celu poprawę warunków działalności gospodarczej utknął w złym prawie o podatkach, w złym prawie o kontroli działalności gospodarczej, nadmiernych obowiązkach informacyjnych i rosnących kosztach obsługi informacyjnej wobec urzędów statystycznych i innych instytucji państwowych i samorządowych. Jest to żer dla kancelarii prawnych. Duże fi rmy, w tym zagraniczne, radzą sobie z tym oczywiście łatwiej od przedsiębiorstw małych i średnich, co w przypadku gospodarki polskiej jest szczególnie niekorzystne. W gąszczu niezrozumiałych przepisów prawnych trudno też o rzeczywistą ochronę praw konsumenta. Nie wystarczą tu obchody Światowego Dnia Ochrony Praw Konsumenta. Są to oczywiście problemy występujące także w innych krajach, w tym zwłaszcza w nowych krajach rozszerzonej UE. Kraje Strefy euro próbują obecnie zmierzyć się z tym problemem. Powraca kwestia roli państwa i instytucji ponadpaństwowych oraz rynku. Obecny kryzys na globalnym rynku finansowym pokazuje z dużą wyrazistością, że rynek nie może być pozostawiony bez starannie przemyślanych regulacji ze strony państwa i instytucji państwowych. Zawiodła neoliberalna wiara w nieomylność i efektywność rynku. Poszukuje się nowych uogólnień uwzględniających zarówno dorobek liberalizmu i neoliberalizmu, jak i keynsizmu, neokeynsizmu oraz innych szkół ekonomii, w tym ekonomii złożoności, ekonomii behawioralnej, ekonomii

6

biuletyn 3(53).indd 6

wiedzy niedoskonalej itp. Nową przyszłość ma zapisana w polskiej Konstytucji idea społecznej gospodarki rynkowej. Idea ta bazuje na wykorzystaniu dorobku historii myśli ekonomicznej o roli rynku i o roli państwa. Oczywiście obecnie wymaga ona uwzględnienia nowych wyzwań cywilizacyjnych. Integracją Strefy euro jest i będzie tu ważnym, nowym doświadczeniem. Chcąc wejść w okresie nadchodzących kilku lat do strefy euro powinniśmy być uważnymi obserwatorami tych procesów. Tym bardziej, że będzie się to już niedługo łączyło z polską prezydencją w UE.

W gąszczu niezrozumiałych przepisów pr awnych trudno też o rzeczywistą ochronę pr aw konsumenta. Nie wystarczą tu obchody Światowego Dnia Ochrony Pr aw Konsumenta

Co zrobić, by konsolidacja finansów publicznych nie ograniczała współfinansowania wykorzystania środków UE na poprawę infrastruktury i inne cele prorozwojowe? Niestety – ogranicza. Z danych o realizacji budżetu państwa za 2010 r. wynika, że w bardzo niskim stopniu (48,8%) zrealizowano plan wydatków na prefinansowanie zadań z udziałem środków z UE. W rezultacie nie została wykorzystana znaczna część środków z UE na rozwój infrastruktury. Jest to jedna z przyczyn niskich inwestycji. Nakłady brutto na środki trwałe były w 2010 r. o 2,0% niższe, niż w 2009 r., podczas gdy rząd zakładał wzrost o 1,6%. W uzasadnieniu do ustawy budżetowej na 2011 r. rząd przyjął ambitne założenia podwyższenia tem-

www.pte.pl

2011-04-21 02:40:59


pa wzrostu tych nakładów do 8,6% w 2011 r., 10,4% w 2012 r. i 6,5% w 2013 r. Nieco niższe, choć także stosunkowo wysokie tempo wzrostu tych nakładów zakłądane jest także w prognozach ekspertów PTE: 7,0% w 2011 r., 8,5% w 2012 r. i 7,0 w 2013 r. Instytut Ekonomiczny NBP w swojej projekcji z marca 2011 r. jest jeszcze ostrożniejszy. Przy stałych stopach procentowych prognozuje wzrost PKB w 2011 r. o 7,2%, w 2012 r. o 6,4% i w 2013 r. o 4,5%. Przy nieco podwyższonych stopach, co wynika z kształtowania się rynkowych stóp procentowych byłoby to jeszcze mniej. A stopa inwestycji, czyli udział nakładów inwestycyjnych w PKB jest w Polsce relatywnie niski w porównaniu z większością krajów naszego regionu. Oznacza to niższy w porównaniu z innymi krajami poziom potencjalnego PKB i źle wróży perspektywom trwałego rozwoju społeczno-gospodarczego. Dlatego też konsolidacja fiskalna w Polsce powinna być ukierunkowana bardziej prorozwojowo. Reguła wydatkowa nie powinna w jednakowym stopniu ograniczać wszystkich kategorii wydatków elastycznych. Tak samo nierozwojowych, jak i prorozwojowych. Zarówno tych, które przy pomocy środków unijnych mogą zmniejszyć opóźnienie w rozwoju infrastruktury, jak i tych na rozwój i wykorzystanie nauki oraz na edukację. Edukacja ekonomiczna, już od przedszkola, powinna kształtować u ludzi poczucie odpowiedzialnośći i przedsiębiorczości. Z badań naukowych jednoznacznie wynika, że w rodzinach ubogich dzieciom nierzadko brakuje wsparcia rodziców. Nie ma prostszego sposobu na walkę z biedą niż właśnie takie wsparcie w nauce i poznawaniu świata – twierdzi noblista James Heckman. W tym kierunku zmierzały postulaty Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego do programu edukacji ME i innych instytucji realizujących programy edukacji ekonomicznej, w tym Narodowego Banku Polskiego. Polskie Towarzystwo Ekonomiczne z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego zorganizowało kilka konwersatoriów mających na celu promocję Gospodarki Opartej na Wiedzy. Zarazem jednak, paradoksalnie, w warunkach cywilizacji wiedzy

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 7

jedną z najbardziej chyba zawstydzających cech współczesnego świata jest narastająca dychotomia wiedzy i mądrości. W debatach na forum PTE podkreślamy ryzyko dychotomii wiedzy i mądrości. Wynika z nich, że wciąż w porównaniu z innymi krajami naszego regionu pozostajemy w tyle pod względem wykorzystania wiedzy w praktycznej działalności gospodarczej, a także pod względem udziału wydatków na B+R w PKB. Jest to istotne tym bardziej, że jak już przed laty przestrzegał Ortega y Gasset „dla chwili obecnej charakterystyczne jest to, że umysły przeciętne i banalne, wiedząc o swojej przeciętności i banalności, mają czelność domagać się prawa do bycia przeciętnymi i banalnymi i do narzucania tych cech wszystkim innym”3 . Wiele wskazuje na to, że rzeczona „chwila obecna” wciąż trwa. Mimo niebywałego, niekwestionowanego postępu w nauce i technologii, mimo rosnących zasobów wiedzy nie następuje dostatecznie satysfakcjonujące jej przełożenie na dobrostan społeczny. Substytucyjny potencjał wiedzy niestety przejawia się bowiem także i to w niemałej skali w substytuowaniu rozumu. Wiedza w warunkach narastającego dynamizmu przemian szybko się starzeje a przy tym źle wykorzystywana, źle zarządzana może prowadzić do katastrofy. Katastrofalne mogą być zatem skutki braku mądrości w wykorzystywaniu wiedzy. Współczesne dysfunkcje w wykorzystywaniu wiedzy są przedmiotem wielu analiz i publikacji, których liczba wzrosła znacznie w związku z kryzysem globalnym, zapoczątkowanym na przełomie 2007 i 2008 r. w USA. Wskazać można tu m.in. opublikowane ostatnio w wyd. PTE książki Johna C. Bogla: „Dość” oraz Josepha Stiglitza: „Freefaal, czy jazda bez trzymanki”. W publikacjach tych wskazuje się na groźne nierównowagi współczesnego świata, generowane w ramach paradygmatu gospodarki opartej na wiedzy i doktryny neoliberalnej oraz cechują3

J. Ortega y Gasset – Bunt Mas, Spectrum, Muza S.A. 2002, s.15

7

2011-04-21 02:40:59


cego ją shorttermizm i „terror krótkiego zysku4” Ekonomistom zarzuca się ponadto ułomne odczytywanie dzieł i myśli Adama Smitha, jakoby rynek zwalniał jego uczestników z wymogu zastanawiania się nad kwestiami moralności. Jeśli bowiem dążenie do własnych egoistycznych interesów i tak doprowadzi – kierowane niewidzialną ręką – do społecznego dobrobytu i „bogactwa narodów”, to „wszystko, co musi nas obchodzić i wszystko, co powinniśmy robić – to upewnienie się, że działamy zgodnie z naszym interesem5”. Takie podejście skutkuje marginalizacją aspektów moralnych i etycznych w życiu gospodarczym, co z kolei jest źródłem rozmaitych destrukcji i nierównowag. Postulowane już od dawna w PTE w ramach Forum Myśli Strategicznej, kierowanego przez Antoniego Kuklińskiego, przejście na paradygmat gospodarki opartej na mądrości, może być oczywiście przez niektórych czytelników postrzegane jako zabieg czysto werbalny. Brakuje bowiem wskazania narzędzi operacjonalizacyjnych. Jednak nawet tylko hasłowe ujęcie tego problemu nie może i nie powinno być bagatelizowane. Słowa mają bowiem swoją siłę, mogą głęboko zakorzeniać się w umysłach. Propozycję Antoniego Kuklińskiego – zmiany paradygmatu – traktuję jako ważny początek debaty na temat racjonalizacji wzorca rozwoju społecznego. Połowę bowiem dzieła wykonał kto zaczął. Na forum PTE prof. Kukliński apeluje o odwagę bycia mądrym. Słuszności takiego apelu nie sposób zakwestionować. Jeśli nawet apel ten zostanie zakwalifi kowany jako utopia, to jest to zapewne utopia wysoce użyteczna. Nie pozostanie zatem bez wpływu na rzeczywistość. Idea ta ściśle przy tym koresponduje z Koncepcją Michała Kleibera „Mądra Polska”. Aby wiedza nie była destrukcyjnie wykorzystywana musi 4

J.E. Stiglitz, Freefall. Jazda bez trzymanki. Ameryka wolne rynki i toniecie gospodarki swiatowej, PTE, Warszawa, 2010; J.C. Bogle Dość. Prawdziwe miary bogactwa, biznesu i życia, PTE, Warszawa, 2009 5 Taka interpretacja dziel Adama Smitha zawarta cechuje przede wszystkim w dzieła Friedricha Augusta von Hayeka (koncepcja ładu spontanicznego) oraz Miltona Friedmana, ale także wielu innych ekonomistów, zwłaszcza reprezentujących nurt neoliberalny.

8

biuletyn 3(53).indd 8

jej towarzyszyć mądrość. Już bowiem Cyceron wskazywał, że „matką wszystkich dobrych rzeczy jest mądrość”. A przy tym „nigdy inaczej nie mówi natura a inaczej mądrość”. Opublikowane na początku marca 2011 r. na portalu www.pte.pl stanowisko grupy ekonomistów z PTE w sprawie OFE krytycznie oceniało tę reformę. Jaki jest nasz pozytywny scenariusz reformy ubezpieczeń? Stanowisko to odnosiło się do propozycji sygnalizowanej przez niektóre instytucje rządowe. Dotychczasowa reforma OFE za dużo obiecywała i była zbyt kosztowna. Błędem było obiecywanie „rozkoszy pod palmami”. Błędem było także nader szczodre finansowanie funkcjonowania OFE i ich funduszy inwestycyjnych. Błędem ze strony rządu było i jest także bardzo długo trwający brak zdecydowania w sprawie sposobów uzdrowienia OFE. Zbyt długo trwała kłótnia między różnymi ośrodkami instytucji rządowych przedstawiającymi nie uzgodnione i sprzeczne propozycje. Powstawał niepotrzebny szum informacyjny. Jednocześnie było i nadal jest brak uzgodnionej odpowiedzi na propozycje zgłaszane przez różne grupy ekspertów, organizacje reprezentujące pracodawców oraz partnerów społecznych. Jeśli propozycja przedstawiona 9 marca 2011 r. przez premiera Donalda Tuska zdobędzie. większość w Parlamencie, to prawdopodobnie będzie mogła wejść w życie od maja 2011 r., co odsunie niebezpieczeństwo przekroczenia przez dług publiczny w 2011 r. progu ostrożnościowego 55% PKB. Ale nie wyeliminuje to zagrożenia związanego z szybkim wzrostem potrzeb pożyczkowych oraz deficytu i długu sektora instytucji rządowych oraz samorządowych w statystyce Eurostatu. Doprowadzenie do możliwie szybkiej redukcji tego zagrożenia jest bardzo ważne dla zakończenia procedury nadmiernego deficytu i z punktu widzenia perspektywy możliwie nieodległego wejścia Polski do strefy Euro. Pozytywny scenariusz w ramach reformy systemu ubezpieczeń społecznych powinien zmierzać w kierunku konsolidacji różnych form ubezpieczeń. Prace

www.pte.pl

2011-04-21 02:40:59


nad jego przygotowaniem powinny być prowadzone przez niezależnych ekspertów możliwie jak najdalej od bieżącej polityki.

Błędem ze strony rządu było i jest także bardzo długo trwający br ak zdecydowania w spr awie sposobów uzdrowienia OFE. Zbyt długo trwała kłótnia między różnymi ośrodk ami instytucji rządowych przedstawiającymi nie uzgodnione i sprzeczne propozycje

Powracam do pierwszego pytania. Czy możemy w tej sytuacji pozostawać optymistami? Główną przesłanką, na której opieram zachowanie umiarkowanego optymizmu są bieżące informacje o produkcji i sprzedaży w przemyśle, budownictwie, handlu detalicznym i usługach oraz handlu zagranicznym i bilansie płatniczym. Koniunktura gospodarcza w Polsce utrzymuje się na relatywnie korzystnym poziomie w porównaniu z większością krajów UE. Wyniki finansowe przedsiębiorstw poprawiają się. Większość przedsiębiorstw zachowuje wysokie współczynniki płynności finansowej. Napływają inwestycje zagraniczne. Liczę na to, że stopniowo zaczną się zwiększać nakłady na środki trwałe i ich udział w PKB. Poważnym problemem jest poprawa warunków działalności gospodarczej i poprawa funkcjonowania administracji rządowej i samorządowej. Mam nadzieję, że odpowiedzią na krytykę będzie nie tylko odchudzenie ilościowe administracji, ale przede wszystkim większa dbałość o jej jakość, o lepszą koordynację w funkcjonowaniu różnych ogniw instytucji rządowych i samorządowych. Jest to pole do działania także dla

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 9

organizacji pozarządowych, w tym Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, Stowarzyszenia Księgowych w Polsce, Naczelnej Organizacji Technicznej, Towarzystwa Naukowego Organizacji i Kierownictwa, Stowarzyszenia Prawników w Polsce, Stowarzyszenia Dziennikarzy i innych tego typu stowarzyszeń oraz organizacji reprezentujących pracodawców i pracobiorców. W lutym 2011 r. odbyło się spotkanie Polskiego Towarzystwo Ekonomiczne wspólnie ze Stowarzyszeniem Księgowych w Polsce i Krajową Izbą Biegłych Rewidentów W wyniku dyskusji przedstawiliśmy szereg propozycji zmierzających do racjonalizacji funkcjonowania systemu audytu i agencji ratingowych. Chodzi o uniezależnienia ich od lobbingu. Biegły księgowy i audytor nie powinni być finansowani przez fi rmy, w których przeprowadzają audyt. Obecnie bowiem kontrolowany płaci kontrolującemu, co już samo w sobie rodzi ryzyko nieprawidłowości. Wnioski te można także odnieść do narodowych programów konsolidacji finansów publicznych. Także do instytucji państwowych i ponadpaństwowych zajmujących się regulacją rynków finansowych i polityki pieniężnej. Problemem są i będą finanse publiczne Ich możliwie apolityczna konsolidacja wymaga niezależnego audytu eksperckiego. Chodzi o konsolidację finansów publicznych służącą trwałemu rozwojowi społecznemu i gospodarczemu, sprzyjającą zmniejszaniu opóźnień w infrastrukturze, umożliwiającą pełne wykorzystanie w tym celu środków Unii Europejskiej, rozwój i wykorzystanie nauki, B+R oraz edukację kształtującą, poczynając już od wychowania przedszkolnego, przedsiębiorczość i zaradność oraz odpowiedzialność w życiu i w biznesie. W tym kierunku zmierzają od dawna nasze propozycje. Będziemy starali się je obecnie odpowiednio rozwinąć, tak, by mogły być podstawą do opracowania rekomendacji dla aktualnej polityki społecznej i gospodarczej.

9

2011-04-21 02:40:59


Społeczne skutki kryzysu Profesor Leszek K. Gilejko

Konwersatorium CZWARTKI U EKONOMISTÓW To debaty, których tematyka dotyczy najważniejszych spraw mikro i makroekonomicznych. To także możliwość wymiany poglądów dotyczących niezwykle ważnych wydarzeń. 2 grudnia 2010 r. dyskutowano o kryzysie globalnym. www.pte.pl/czwartki

S

połeczne skutki kryzysu obejmują nie tylko tradycyjną ich listę na czele, której znajdował się zawsze wzrost bezrobocia. Jest on oczywiście silny również obecnie. Według szacunków z połowy roku 2009 przewiduje się i ostrzega, że w krajach Unii Europejskiej straci pracę ponad 50 milionów osób. Bezrobocie ma wzrosnąć do poziomu 10–11 % dla Europy. Zwłaszcza „starych krajów” UE jest to „skokiem” bardzo poważnym. Biorąc pod uwagę perspektywę wzrostu bezrobocia w wyniku kryzysu można z całą pewnością stwierdzić, że najbardziej zagrożone są grupy dotychczas również dyskryminowane. Poza młodymi, których mimo procesu „starzenia się” Europy przybywa, groźba bezrobocia powyżej średnich dotyczy kobiet i imigrantów. Kobiety dotychczas również były częściej bezrobotne niż mężczyźni mimo tego, że poziom ich kwalifi kacji zawodowych był często wyższy niż mężczyzn. Zarobki kobiet były niższe w całej Unii Europejskiej średnio o ponad 22%, a w niektórych krajach różnice te były jeszcze większe. Zagrożenie kobiet skutkami kryzysu, większe niż średnie, wynika też z tego faktu, że właśnie kobiety stanowią zdecydowaną większość wśród zatrudnionych w tzw. atypowych formach (zatrudnienie czasowe, na czas określony, w niepełnym wymiarze, samozatrudnienie itp.).

10

biuletyn 3(53).indd 10

Warunki zatrudnienia atypowego i tak gorsze niż w formach tradycyjnych (umowy zbiorowe, czas nieokreślony itp.) będą się jeszcze pogarszały. Degradujący charakter zatrudnienia w atypowych formach będzie się jeszcze bardziej umacniał. A trzeba pamiętać, że prawie połowa młodych w Europie jest zatrudnionych na umowę na czas określony. Peryferyjny rynek pracy, charakteryzujący się wyższym niż podstawowy poziomem deregulacji i mniejszą stabilizacją, nie mówiąc już o karierach zawodowych w warunkach kryzysu jeszcze bardziej „pokaże” swoje zagrożeniowe cechy. Na tym rynku też częściej niż na podstawowym funkcjonują imigranci, których liczba w ostatnich latach znacząco wzrosła. Jeszcze przed kryzysem imigranci należeli najczęściej do grupy pracowników niewykwalifi kowanych. Przeważali wśród robotników i szeregowych pracowników usług, wśród zawodów i grup uzyskujących niskie zarobki i wykonujących prace „porządkowe”. Na przykład w Niemczech, kraju o stosunkowo dużej liczbie imigrantów, 40% z nich, młodych wiekiem nie uczy się żadnego zawodu. Stanowią oni wszędzie większość wśród małozarabiających, przeważają na peryferyjnym i marginalnym rynku pracy. Obok kobiet i młodych zagrożeni są więc imigranci. Zaostrza to silnie istniejący dotychczas syndrom ubóstwa i margi-

www.pte.pl

2011-04-21 02:40:59


nalizacji. Dwa czynniki spełniają w nim szczególną rolę: czynnik etniczny i pokoleniowy. Kryzys nie tylko utrudnia wychodzenie ze sfery ubóstwa, ale wręcz przeciwnie wpłynie na jej poszerzenie i utrwalenie. Sfera ubóstwa obejmuje także pracowników otrzymujących jedynie płace minimalne, tym bardziej, że jej wysokość jest znacznie zróżnicowana w poszczególnych krajach. Dotyczy to w szczególności nowych krajów stowarzyszonych. Działa tutaj znowu wspomniany wyżej syndrom ubóstwa. Najniższe płace o wiele częściej otrzymują imigranci oraz młodzi pracownicy. Osoby między 20 a 24-tym rokiem życia w Unii Europejskiej są 6-ciokrotnie częściej zagrożone zatrudnieniem za minimalne wynagrodzenie niż inni pracownicy. Nawet w tak zasobnym kraju jakim są Niemcy 10% młodych osób jest „klientami” pomocy społecznej. W innych krajach, a zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej i krajach bałtyckich, ubóstwo jest na jeszcze wyższym poziomie, a kryzys tak jak wszędzie wpłynie na jego zwiększenie. Nowym zjawiskiem, biorąc pod uwagę jego skalę i częstotliwość, są grupowe zwolnienia pracowników i to w dużych narodowych i ponadnarodowych korporacjach. Szczególnie wyrazistym tego przykładem jest przemysł motoryzacyjny. Dotyczy to przede wszystkim amerykańskich koncernów samochodowych, ratowanych przez rządowe dotacje i inne formy wsparcia bądź przejmowane przez inne firmy i tą drogą ratowane przed bankructwem (np. przejęcie po 84 latach działalności Chryslera przez włoskiego Fiata). Zagrożony bankructwem jest też drugi co do wielkości produkcji na świecie General Motors (G.M.). Ten amerykański koncern samochodowy obejmuje też firmy europejskie, w skład jego wchodzi chociażby kiedyś niemiecki Opel, produkowany w Hiszpanii, Belgii, w Wielkiej Brytanii, w Polsce i oczywiście w Niemczech. Kryzys właśnie w przemyśle motoryzacyjnym wynika, poza przyczynami ogólnymi, z kurczenia się rynku będącego dotychczas jednym z najbardziej dynamicznych, a także załamania się systemów kredytowo-bankowych. Rządy wspierają

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 11

„swoje” koncerny samochodowe, ale i tak zwolnienia grupowe na większą czy mniejszą skalę w nich występują. Zwolnienia te dotkną także firm samochodowych w Polsce, należących przecież w większości do zagranicznych koncernów. Według przewidywań w przemyśle motoryzacyjnym w Polsce może być zwolnionych blisko 300 tys. osób (ok. 20% ogółu zatrudnionych).

Kryzys nie tylko utrudnia wychodzenie ze sfery ubóstwa, ale wręcz przeciwnie wpłynie na jej poszerzenie i utrwalenie Spośród państw rozwiniętych najwięcej miejsc pracy stracił elastyczny rynek pracy w USA. Straty te wyniosły 4,4 mln. miejsc pracy. W ocenach Międzynarodowego Biura Pracy przewiduje się, że kryzys spowoduje globalny skok bezrobocia. Na kraje rozwinięte i kraje Unii Europejskiej według tych szacunków przypadnie ponad 40% światowego wzrostu bezrobocia. W Europie Środkowo-Wschodniej rynek pracy będzie o 35% mniejszy niż w roku 2008, a wzrost zatrudnienia przewidziany jest tylko we Francji i to bardzo niewielki. Nieco większy przewidywany jest w Chinach. Tak więc obok strat poniesionych przez miliony kredytobiorców najważniejszym społecznym skutkiem kryzysu jest gwałtowny wzrost bezrobocia i powiększenie się sfery ubóstwa. Ukształtowany już w latach poprzednich syndrom ubóstwa, który tworzyły czynniki etniczne, pokoleniowe i kwalifi kacyjne został umocniony. Krótko mówiąc grupy i zbiorowości znajdujące się w gorszej niż inni sytuacji na rynku pracy, dyskryminowane stały się pierwszymi i najliczniejszymi ofiarami kryzysu. Nowym zjawiskiem jest zagrożenie bezrobociem i marginalizacją nie tylko tych, którzy są zatrudnieni na peryferyjnym rynku pracy, w różnych formach elastycznego zatrudnienia, ale i ci, którzy funkcjonowali na rynku podstawowym,

11

2011-04-21 02:40:59


bardziej stabilnym i pewnym, opartym na zbiorowych umowach pracy, zabezpieczeniu socjalnym, dodatkowych wynagrodzeniach (13, i 14 pensje), udziale w zyskach itp. Jest to nowy syndrom, który w powiązaniu z „tradycyjnymi” tworzy znacznie ostrzejsze zagrożenia i problemy.

Już w roku 2006, a więc jeszcze przed kryzysem, ostre konflikty, demonstr acje, palenie aut i starcia uliczne z policją we Fr ancji i w innych kr ajach Europy Zachodniej dawały podstawę do przewidywania esk alacji napięć

Trudno w tym momencie, chociaż kryzys ma już swój „staż”, przewidzieć jak długo będzie on trwał i jakie będą społeczne zachowania. Trzeba przy tym pamiętać, że kryzys pojawił się w czasie, kiedy już przed tym spowolnienie rozwoju, stagnacja, dekoniunktura trwały niemal od początku obecnej dekady. Trwały też liczne konfl ikty i napięcia społeczne wynikające zarówno z działań podejmowanych na rzecz ograniczenia transferów socjalnych i praw socjalnych (emerytury, zasiłek dla bezrobotnych itp.) jak i wyraźnego przeniesienia się napięć i konfl iktów ze sfery produkcji do usług, w tym usług publicznych (edukacja). Te ostatnie zresztą splatały się z konfl iktami, których głównymi aktorami byli ludzie młodzi, studenci, uczniowie z powodu trudności ze znalezieniem pracy (bezrobocie) niskich płac, niestabilnych ofert pracy itp. Protesty te przyjmowały często ostrą formę, zbiegły się one z napięciami na tle etnicznym. Stąd wzięła się nazwa „płonących dzielnic” z uwagi na koncentrację przestrzenną imigrantów w wielkich, europejskich aglomeracjach miejskich. Obecny kryzys, jego rozmiary i dynamika, a zwłaszcza skutki obejmujące cały rynek pracy na pewien czas jakby przytłumił

12

biuletyn 3(53).indd 12

dotychczasowe napięcia i konfl ikty. Zagrożenie ogólnosystemowe czy globalne jak na razie nie spowodowało gwałtownej kumulacji napięć i konfl iktów chociaż ich nie wyeliminowało, a nawet stworzyło podstawy do konfrontacji na większą skalę i bardziej gwałtownych. Radykalizm nowych grup, przy nieskuteczności programów antykryzysowych i spychaniu w kierunku sfery ubóstwa coraz liczniejszych zbiorowości może konflikt peryferyjny, marginalny zmienić w strategię eskalacji napięć, w tradycyjnych formach (strajki, demo0nstracje) czy nowych bardziej radykalnych i spektakularnych (scenariusz płonących dzielnic). Czynnikiem wpływającym na zwrot w scenariuszu wydarzeń od konfliktowej kooperacji do konfliktu i walki może być załamanie się solidarności europejskiej. Słusznie zwraca się uwagę, że „poczucie solidarności w Europie, pomiędzy Wschodem i Zachodem, krajami biednymi i bogatymi, nowymi i starymi zostało wystawione na próbę”. Nie wszyscy Europejczycy, właśnie ci z krajów bogatych są gotowi do wspierania słabszych, mniej rozwiniętych. W warunkach kryzysu i tak istniejący stan Europy dwóch szybkości tym bardziej jest zagrożony nie tylko utrwalaniem się ale zaostrzeniem. Prowadzi to do wzrostu nastrojów separatystycznych, orientacji nacjonalistycznych zaostrza konflikty społeczne zwłaszcza te oparte na podłożu etnicznym. Już w roku 2006, a więc jeszcze przed kryzysem, ostre konfl ikty, demonstracje, palenie aut i starcia uliczne z policją we Francji i w innych krajach Europy Zachodniej dawały podstawę do przewidywania eskalacji napięć. Oceniając wydarzenia francuskie podkreślano, że protest wokół szans imigrantów uległ eskalacji i połączył się ze studencką kontestacją przeciwko zmianom kodeksu pracy, jego liberalizacji. W protestach tych uczestniczyły także związki zawodowe. Perspektywy takiego scenariusza są więc zupełnie realne, a jego zaistnienie zależy od skuteczności działań antykryzysowych, dynamiki samego kryzysu oraz utrzymania europejskiej solidarności.

www.pte.pl

2011-04-21 02:40:59


Młodzi w świecie pieniądza Grzegorz Wałęga sekretarz naukowy Komitetu Głównego Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej

D

okonując przeglądu bieżącej działalności Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego nie sposób nie wspomnieć o najważniejszym przedsięwzięciu edukacyjnym Towarzystwa skierowanym do młodzieży szkół ponadgimnazjalnych. Koniec marca 2011 r. to ostatnie przygotowania przed finałem XXIV Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej. W bieżącym roku uczestników zawodów III stopnia (centralnych) gościć będzie Ośrodek Głównego Urzędu Statystycznego w Jachrance koło Warszawy. Przyjazna atmosfera Ośrodka i uroki pobliskiego Zalewu Zegrzyńskiego będą w dniach 16 i 17 kwietnia 2011 r. tłem rywalizacji stu najlepszych uczniów o laury laureatów i finalistów XXIV OWE. Będzie to sama śmietanka wyłoniona w wyniku dwóch stopni zawodów (szkolnych i okręgowych) spośród blisko 12,5 tys. uczniów z całej Polski. Poziom wiedzy uczestników będzie zapewne – jak co roku – wysoki, więc zwycięstwo nie przyjdzie łatwo. Jury pod przewodnictwem prof. dr hab. Eugeniusza Kwiatkowskiego z Uniwersytetu Łódzkiego, nie będzie zatem miało łatwego zadania. Emocji też nie zabraknie, bo oprócz części pisemnej zawodów, uczestnicy będą w niedzielny poranek prezentować swoją wiedzę na części ustnej. Najliczniejsze „reprezentacje” do tegorocznych zawodów III stopnia zostały zakwalifikowane z III Liceum Ogólnokształcącego im. Marynarki Wojennej RP w Gdyni (7 uczniów),

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 13

XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu (6 uczniów) oraz I Liceum Ogólnokształcące im. E. Dembowskiego w Zielonej Górze (5 uczniów). Natomiast w przekroju regionów do Jachranki przyjedzie najwięcej uczestników z województwa mazowieckiego (16 uczniów) i kujawsko-pomorskiego (12 uczniów). Tradycyjnie, oprócz zmagań o miano najlepszego ekonomisty, w Jachrance zaplanowany jest wykład dla młodzieży i ich opiekunów naukowych. W tym roku gościem będzie prof. dr hab. Andrzej Sławiński – pracownik naukowy warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej i dyrektor generalny Instytutu Ekonomicznego Narodowego Banku Polskiego. Nie sposób też nie wspomnieć o dwóch nagrodach specjalnych ufundowanych przez Polską Izbę Ubezpieczeń oraz Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami, które trafią do najlepszych uczestników konkursów o nagrody specjalne tych instytucji. Ponadto, dzięki przychylności Komisji Nadzoru Finansowego, każdy z Jachranki wyjedzie z pamiątkowymi gadżetami. Nie zabraknie też książek o tematyce ekonomicznej. Ostatnie dni marca to trudny czas nie tylko dla zakwalifi kowanych uczniów, którzy szlifują wiedzę przed finałem Olimpiady, ale także dla nas, jako organizatorów, ponieważ cały czas staramy się, aby wszystko było zapięte na owy „ostatni guzik”. Już dziś możemy się pochwalić, że w tym organizacyjnym „przedjachran-

13

2011-04-21 02:40:59


kowym” szaleństwie udało się zaaranżować spotkanie uczestników tegorocznych zawodów finałowych z prezesem Narodowego Banku Polskiego prof. dr hab. Markiem Belką. Od lat jest to żelazny partner Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej, który wspiera nas nie tylko finansowo. Tegoroczne spotkanie w NBP świetnie wpisuje się w tematykę bieżącej edycji zawodów. Mamy nadzieję, że również zwiedzanie Gabinetu Numizmatycznego NBP rzuci nowe światło na myśl przewodnią Olimpiady i będzie niezapomnianą wizytą dla wszystkich. Parafrazując hasło przewodnie XXIV Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej – „Człowiek w świecie pieniądza” – w najbliższych tygodniach uczniowie w przenośni i dosłownie zanurzą się w świat pieniądza. Z jednej strony będą zmagać się w Jachrance z zadaniami związanymi z tematem przewodnim Olimpiady, z drugiej zaś strony będą mieli okazję sięgnąć po prawdziwe pieniądze. Dzięki wsparciu mecenasów, podczas uroczystego zakończenia

Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej w czerwcu br., wręczone zostaną cenne nagrody. Wprawdzie nie wypada dzielić skóry na niedźwiedziu (skoro zawody centralne XXIV Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej dopiero przed nami i tytuły laureatów jeszcze nie rozdane), więc wspomnę tylko krótko o czekających stypendiach i nagrodach rzeczowych (m.in. laptopy i książki). Niezależnie od tego na wszystkich zakwalifi kowanych do zawodów centralnych czekać będą zaświadczenia, które dają preferencje podczas rekrutacji na wyższe uczelnie. Jak zawsze nie zapomnimy również o opiekunach naukowych, którzy poświęcają wiele czasu i energii na przygotowanie młodzieży do zawodów – dla nich także przewidziane są atrakcyjne nagrody. O przebiegu zawodów centralnych XXIV Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej będzie można przeczytać w kolejnych numerach „Biuletynu PTE”, do lektury których już dziś serdecznie zachęcam! Wszystko o OWE: www.pte.pl/owe

Książka przedstawia ewolucję studiów nad przyszłością na świecie, których intensywny rozwój w ostatnim okresie stał się jednym z ważnych nurtów współczesnej nam cywilizacji. Na tym tle autor próbuje odpowiedzieć na pytanie jak przedstawiają się studia w Polsce. Niestety diagnoza ta wypada dla nas niekorzystnie. Mamy w Polsce do czynienia z kryzysem myślenia o przyszłości. A jak stwierdza w recenzji niniejszej książki Profesor Zdzisław Sadowski „Doświadczenie uczy, że prowadzenie rzetelnych studiów nad przyszłością staje się coraz bardziej niezbędne wobec gromadzących się zagrożeń i niepewności. Nie było tak kiedyś, gdy można było liczyć na spokojny rozwój w wyniku spontanicznego funkcjonowania gospodarki rynkowej. Dziś ta sama gospodarka rynkowa osiągnęła stadium, w którym jej działanie prowadzi do autodestrukcji i tworzy konieczność dopracowania się metod rozumnego sterowania gospodarką i rozwojem społecznym. To zaś wymaga racjonalnego myślenia o przyszłości w coraz dłuższym horyzoncie czasowym.”

Pełna oferta wydawnicza dostępna jest w księgarni internetowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego www.ksiazkiekonomiczne.pl

14

biuletyn 3(53).indd 14

www.pte.pl

2011-04-21 02:40:59


Podsumowanie debaty o finansowaniu nauki Profesor Jerzy Żyżyński

13 stycznia 2011r. w ramach konwersatorium „Czwartki u ekonomistów” odbyła się debata pt. „Czy nas stać na finansowanie nauki?” www.pte.pl/czwartki/zapis debaty/ Spotkanie otworzyła Elżbieta Mączyńska, Prezes PTE a w dyskusji panelowej udział wzięli: prof. Andrzej Jasiński, prof. Alojzy Nowak, dr Halina Wasilewska-Trenkner, posłanka Maria Nowak. Moderatorem dyskusji był prof. Jerzy Żyżyński

N

asza dyskusja wykazała, że wszyscy rozumiemy, że nakłady na naukę powinny wzrosnąć. Zmartwił mnie pesymizm pani minister Wasilewskiej-Trenkner, która stwierdziła dobitnie, że „nie należy się spodziewać, że nakłady budżetowe na naukę, jak na każdą inną dziedzinę będą rosły w tempie dużo przewyższającym to, czego doświadczaliśmy dotychczas.” I pani minister stwierdza, że jeśli chcemy mieć większe finansowanie, to źródeł tego dofinansowania możemy szukać w sektorze prywatnym, oraz w – jak to się teraz szumnie nazywa – perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Oczywiście prawa gospodarki rynkowej są takie, że finansowanie wielu dziedzin odbywa się poprzez przepływ strumieni pieniężnych od sektora prywatnego. Szkolnictwo wyższe mogłoby być częściowo płatne, owszem, ale wciąż stoimy przed barierą bardzo niskich dochodów polskiego społeczeństwa, a więc finansowanie ze strony gospodarstw domowych przez wprowadzenie częściowej odpłatności –

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 15

która już właściwie częściowo istnieje, bo jest wiele szkół płatnych – sprawy nie rozwiąże, bo to jest finansowanie bardzo płytkie. Ale przypominam, że jesteśmy na dalekim miejscu pod względem nakładów na studenta ze środków publicznych, a pod względem wykorzystania środków prywatnych – w czołówce. Sektor prywatny badań naukowych też nie za bardzo chce finansować, bo duże fi rmy, które mogłyby to robić i kiedyś naukę finansowały, teraz są na ogół częściami światowych koncernów, które na dotowanie polskiej nauki nie mają ochoty, upadają tzw. resortowe instytuty badawcze, jest to skutek określonego sposobu prywatyzacji od tym mówi się od co najmniej 15 lat, w końcu lat 90-tych powstał nawet Komitet Ratowania Nauki Polskiej, dość obcesowo potraktowany przez władze. To, co mnie martwi, to to, że wyraźnie widać, że tkwimy w swego rodzaju stuporze strukturalnym. Ogranicza się wydatki budżetowe, a w efekcie nie można strukturalnie nic

15

2011-04-21 02:41:00


zmienić, bo to oznaczałoby, że komuś się zabiera. Tak naprawdę strukturalnie można coś zmienić, jak się ma luźne fundusze, ale jeśli redukuje się wydatki budżetowe, to rośnie udział wydatków sztywnych i w efekcie ta część, która jest niby nie sztywna, zostaje strukturalnie usztywniona. Mnie od dawna zastanawia, dlaczego na różne rzeczy innych stać, a Polski nie stać: ani na finansowanie ochrony zdrowia (o tym będziemy mówić w przyszłym tygodniu)*, ani nauki, ani autostrad itd. Wszystkich stać, a nas nie stać. Coś złego dzieje się z naszymi pieniędzmi i chyba z naszym sposobem myślenia o różnych sprawach. Tutaj padła jedna szczególnie ważna w kontekście naszej dyskusji uwaga: potrzebna jest wola polityczna. Co to znaczy wola polityczna – to znaczy: przywództwo z wizją. Cytowałem prof. Kowalika, który dziwił się, że prof. Kołodko tak mądrze pisał w Strategii dla Polski,

że nakłady na oświatę i naukę są takie ważne, ale jego polityka jednak nie świadczyła o zgodności czynów z powyższą deklaracją. Ale czy to była jego polityka? Wiemy, że prof. Kołodko jest człowiekiem o dużym temperamencie i sile przebicia, ale i jej nie wystarczyło do przełamania strukturalnego stuporu, bo to jednak nie on był pierwszą siłą decyzyjną. Myślę, że najważniejsza jest wizja szefa rządu, jak dotąd takiego szefa rządu z wizją zabrakło. Ogólne wnioski są pesymistyczne, bo skoro wiemy, że jest źle, ale wszystko, co możemy, to sobie pogadać, to trochę mało, ale nasze zadanie, jako ludzi nauki, jest drążyć problemy, analizować, proponować rozwiązania, przedstawiać je rządzącym. Po prostu róbmy swoje.

*

Relacja z debaty o sektorze ochrony zdrowia: www.pte.pl/czwartki/zapis debaty/

This volume is the result of the debate that took place Turing the 8th Congress of Polish Economists. Held every few years for the past 120 years, these congresses are regarded as extremely significant events concerning the fundamental problems of the Polish economy and economics sciences. Poland’s transition and its future edited by E. Mączyńska, Warszawa 2009 Pełna oferta wydawnicza dostępna jest w księgarni internetowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego www.ksiazkiekonomiczne.pl

16

biuletyn 3(53).indd 16

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:00


Polskie Towarzystwo Ekonomiczne Oddział w Rzeszowie

W

dniu 17 grudnia 2010 roku odbyło się w rzeszowskim Oddziale PTE spotkanie pokoleń. Obecni byli wszyscy prezesi Oddziału od początku jego istnienia: Antoni Gruba, Edward Malisiewicz, Karol Wąsowicz, Krystyna Leśniak-Moczuk. Zebranych zaszczycili Seniorzy PTE Alina i Edward Wilkowie, w których mieszkaniu mieściła się pierwsza siedziba PTE w Rzeszowie. Pan Edward był długoletnim sekretarzem Oddziału, a jego żona prowadziła przygotowania do Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej. Na zebranie przybyli członkowie Zarządu Oddziału PTE i członkowie koła PTE przy Uniwersytecie Rzeszowskim. Obecne były także pracownice Biura Oddziału dyrektor Danuta Szukała związana z PTE od początku swojej kariery zawodowej, księgowa Anna Cyganik i sekretarka Stefania Stępak. Historia PTE w Rzeszowie sięga lat sześćdziesiątych, kiedy to utworzono delegaturę krakowską PTE. Funkcję prezesa delegatury od 1964 roku pełnił Stanisław Kobak dyrektor Narodowego Banku Polskiego w Rzeszowie. W 1970 roku powstał Oddział Wojewódzki PTE w Rzeszowie. Kolejnymi prezesami Zarządu tego oddziału byli: w latach 1970–1979 Antoni Gruba – dyrektor Zjednoczenia Budownictwa w Rzeszowie, w latach 1979– 1989 Edward Malisiewicz – pracownik naukowy Politechniki Rzeszowskiej, Filii UMCS w Rzeszowie i Uniwersytetu Rzeszowskiego, wieloletni dyrektor Biura Planowania Przestrzennego w Urzędzie Miasta Rzeszowa, w latach 1989–2010 Karol Wąsowicz – Wicewojewoda Rzeszowski, Wiceminister Zdrowia, Dyrektor Banku PKO SA. Na XIII Zjeździe delegatów Oddziału Rzeszowskiego PTE 13 kwietnia

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 17

2010 roku na prezesa Zarządu wybrana została Krystyna Leśniak-Moczuk – adiunkt w Katedrze Teorii Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych na Wydziale Ekonomii w Uniwersytecie Rzeszowskim. Byli przewodniczący wspominali dawne lata świetności PTE, kiedy to Oddział PTE w Rzeszowie zrzeszał około 500 członków. Członkami zbiorowymi były największe przedsiębiorstwa regionu Podkarpacia – Polfa w Rzeszowie, WSK w Rzeszowie, Zelmer w Rzeszowie, Polmos w Łańcucie, Zakłady Chemiczne w Nowej Sarzynie i banki. W zakładach tych funkcjonowały także koła PTE. Członkami PTE byli również uczniowie szkół średnich, uczestnicy olimpiad wiedzy ekonomicznej. Obecnie obserwuje się znaczny wzrost zainteresowania działalnością w PTE młodego i średniego pokolenia pracowników naukowych wydziałów ekonomicznych uczelni wyższych. W roku 2010 do Koła PTE przy Wydziale Ekonomii w Uniwersytecie Rzeszowskim zapisało się 28 osób. W Kole tym zrzeszonych jest obecnie 36 członków, a w Kole PTE przy Wydziale Marketingu i Zarządzania w Politechnice Rzeszowskiej – 25 członków. Rzeszowski oddział PTE liczy około 150 członków. Podczas spotkania nowym członkom zostały wręczone legitymacje członkowskie. Podczas spotkania został wygłoszony odczyt dr Małgorzaty Wosiek adiunkta Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych w Uniwersytecie Rzeszowskim na temat: „Kapitał intelektualny w podnoszeniu konkurencyjności regionów Polski Wschodniej”. dr Krystyna Leśniak-Moczuk Prezes Oddziału PTE w Rzeszowie

17

2011-04-21 02:41:01


Moskiewski Kongres Ekonomistów Profesor Stanisław Rudolf

W

dniu 2 listopada 2010 r. odbył się w Moskwie Kongres Niezależnego Towarzystwa Ekonomicznego Rosji (VEO). Data Kongresu nie była przypadkowa, wiązała się bowiem z 245 rocznicą powstania tego Towarzystwa. Ekonomiści rosyjscy chętnie nawiązują do jego tradycji, głównie zaś do tego, że zgodę na jego powołanie w 1765 r. wydała Caryca Katarzyna II. Z petycją o utworzenie takiego Towarzystwa wystąpili m.in. hrabia Michał Woronow i książe Grigorij Orłow, zaś jego statut przygotował Michał Łomonosow. Już w następnym roku z inicjatywy Carycy, która była gorącym zwolennikiem rozwoju rolnictwa, ogłoszono międzynarodowy konkurs na esej dotyczący celowości uwłaszczenia chłopów. Wpłynęło 160 prac, z tego tylko pięć w języku rosyjskim. Zachęcone tym sukcesem, Towarzystwo ogłaszało kolejne konkursy i było ich w sumie 243. Towarzystwo posiada wielkie zasługi dla rozwoju Rosji. Przyczyniło się do rozpoczęcia procesu znoszenia pańszczyzny, do wprowadzenia obowiązku kształcenia podstawowego, propagowało nowe rodzaje upraw rolnych itp. Zaprzestało działalności w 1917 r. i rozpoczęło ją ponownie w 1982 r. Organizacja ta jest nie tylko najstarszą na świecie, ale również jedną z największych, a może największą, liczy bowiem około 300 tys. członków. Należy ona do najbardziej wpływowych w Rosji. Na jej czele od wielu lat stoi prof. G. C. Popow, członek Rosyjskiej Akademii Nauk. Prowadzi ona szeroką

18

biuletyn 3(53).indd 18

działalność wydawniczą, a więc wydaje książki i czasopisma naukowe, encyklopedie, przygotowuje raporty, materiały itp. W swojej działalności często nawiązuje do swojej historii. Przygotowano i wydano wiele pozycji z tego zakresu, w tym poczet prezesów tej organizacji, albumy ze zdjęciami, przygotowano na jej temat fi lmy itp. Kongres odbywał się w największej sali mera Moskwy i zgromadził blisko 900 delegatów z całej Rosji. Program kongresu składał się z części merytorycznej i organizacyjnej. Część merytoryczną prowadził prof. Krasilnikov – wiceprezes VEO. Nosiła ona tytuł „Głęboka modernizacja ekonomiczna – podstawą rozwoju Rosji”. Zgodnie z programem kongresu głos zabrało ponad 20 osób. Czas wystąpień był ściśle określony i wynosił od 5 do 15 minut. Jedynie wystąpienie programowe prof. Popowa było dłuższe, bo zabrało około 40 minut. W debacie tej nie przewidziano dyskusji. Wspomniany tytuł sesji pozwalał oczekiwać, że Kongres dokona podsumowania czy oceny dotychczasowego procesu modernizacji i wskaże kierunki dalszych zmian. Wszystkie jednak wystąpienia dotyczące modernizacji odnosiły się do czasu przyszłego. Świadczą o tym takie m.in. tytuły wystąpień jak: „Jaka modernizacja jest potrzebna Rosji”, czy „Dlaczego nie rozpoczęła się jeszcze modernizacja”. W wystąpieniach tych poruszano takie m.in. kwestie jak: wpływ systemu bankowego na innowacyjność

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:01


gospodarki, charakter kryzysu i jego wpływ na procesy modernizacji, rola organizacji społecznych w procesie modernizacji, znaczenie przygotowania kadr dla procesu modernizacji, rola nowych elit politycznych w przebiegu modernizacji itp. W debacie zabierali głos zarówno przedstawiciele władz tej organizacji, jak i pracownicy rosyjskich wyższych uczelni, Rosyjskiej Akademii Nauk oraz politycy. W wystąpieniach tych było widać troskę o rozwój kraju. Wskazywano zarówno na potrzebę zmian jak i na kierunki zmian. Zabierający głos mieli świadomość opóźnień jakie występują w Rosji. Widać było jednocześnie, że wpływ ekonomistów rosyjskich na realizowaną w tym zakresie politykę jest ograniczony. Na opóźnienia procesów modernizacji wskazywać może m.in. fakt, że bardzo trudno spotkać rosyjskie produkty za granicą. Rosjanie poza ropą naftowa oraz gazem nie produkują praktycznie niczego co mogliby sprzedać do krajów zachodnich. Za to kupują coraz więcej za granicą. Z tego głównie powodu produkcja krajowa takich produktów jak samochody, zarówno osobowe jak i ciężarowe, traktory, cement itp. jest obecnie o kilkadziesiąt procent niższa niż przed 20-tu laty. Rodzima produkcja jest zwykle niskiej jakości, stąd władze dla jej utrzymania podnoszą cła importowe. Problemem Rosji

są surowce, które powodują, że zarówno społeczeństwo jak i rządzące elity nie uświadamiają sobie potrzeby modernizacji. Autor tego tekstu reprezentował na Kongresie Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i był jedynym zagranicznym uczestnikiem kongresu, nie licząc przedstawicieli ambasad. Został odpowiednio uhonorowany, bowiem znalazło się dla niego miejsce w liczącym ponad 40 osób Prezydium Kongresu. W swoim wystąpieniu serdecznie pogratulował gospodarzom dotychczasowych osiągnięć i życzył większych sukcesów w modernizacji kraju. Swoje wystąpienie wykorzystał również dla podzielenia się doświadczeniami PTE w oddziaływaniu na procesy modernizacji. Wskazał na ważną w tym zakresie rolę organizowanych przez PTE otwartych spotkać, seminariów czy konferencji, w których uczestniczą zarówno pracownicy wyższych uczelni, jak i praktycy, a także przedstawiciele urzędów centralnych, posłowie, ministrowie itp. Przy tej okazji warto napisać kilka słów o Moskwie i zachodzących w niej zmianach. Autor odwiedził Moskwę po ponad 30-tu latach. Wcześniej odwiedzał ją wielokrotnie jako pilot studenckich wycieczek zagranicznych Almaturu. Moskwa się zmienia, chociaż niezbyt szybko i nie zawsze w pożądanym kierunku. Pozytywne jest to, że nowy terminal na lotnisku Szeremietiewo jest zdecydowanie wygodniejszy niż poprzedni, chociaż nie jest to jeszcze standard zachodni. Pozytywne jest również to, że wszystkie lotniska uzyskały szybkie połączenia kolejowe z Moskwą. Podróż z lotniska na dworzec Białoruski zabiera jedynie 35 minut.

Uczestnicy Kongresu Niezależnego Towarzystwa Ekonomicznego Rosji (VEO)

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 19

19

2011-04-21 02:41:01


Wąskie centrum Moskwy nie uległo poważniejszym zmianom, głównie dlatego, że władze Moskwy nie godziły się na wysoką zabudowę zachowując dotychczasową architekturę. Jeśli nawet powstają nowe obiekty w pobliży Kremla, to mieszczą się na ogół w standardach ar- Prof. Stanisław Rudolf (drugi od lewej) przy stole prezydialnym w czasie obrad Kongresu chitektonicznych starej Moskwy. Nie oznacza to, że Moskwa się kosztów utrzymania zajmuje jedno z czołonie zmienia. Powstają tam nowoczesne dzielni- wych miejsc. Porażają ceny pokoi hotelowych, ce, projektowane przez międzynarodowe kon- bowiem za bardzo skromny pokój należy zasorcja architektów. Równocześnie wyburzane płacić 250 – 300 dolarów. Bardzo drogie są są stare bloki budowane w latach 50. i 60. i za- również sklepy. GUM na placu Lenina stał się stępowane bardziej nowoczesną architekturą. obecnie wielkim centrum handlowym, gdzie Przy tej okazji zburzono wiele zabytków, jeśli spotkać można wszystkie najdroższe marki kolidowały z celami inwestorów. Dopiero ostat- świata. Ceny są tam zawrotne, nie tylko za wynio, po zmianie mera Moskwy, ruchy społeczne sokie dla zwykłych obywateli, ale również dla domagające się ochrony zabytków zyskały na turystów zachodnich. Tych jednak i tak nie ma znaczeniu. zbyt wielu. Są one nastawione przede wszystW tym ponad 10-milionowym mieście kim na lokalnych milionerów, których w samej powstają, jak wspominano, również dzielni- Moskwie jest ponad 100 tysięcy. Wielką atrakce nowoczesne, do których należy niewątpli- cją Moskwy są targi dla milionerów, które powie Moskiewskie Międzynarodowe Centrum mimo kryzysu cieszą się dużym zainteresowaBiznesowe. Oprócz banków i innych insty- niem. tucji fi nansowych znajdują się tam biurowce, Podobnie jak przed laty świetnie funkcjonuapartamentowce, centra handlowe z butikami je metro, chociaż cena biletów znacznie wzrosła. najdroższych marek, wytworne restauracje, Słynne stacje metra straciły jednak sporo blasku hotele itp. Charakteryzuje je na ogół wysoka i wymagają odnowy. Nie zmieniła się natozabudowa z drapaczami chmur zbliżającymi miast troska o czystość miasta. Moskwa należy się do 100 pięter. Centrum to, podobnie jak niewątpliwie do najbardziej czystych miast na inne podobne dzielnice, znajduje się dopiero świecie. Proces sprzątania odbywa się tam całą w budowie. Tempo inwestycji jest jednak szyb- dobę. Nie zmienił się również W. I. Lenin, który kie, stąd należy oczekiwać, że w ciągu kilku nadal spoczywa w mauzoleum na placu swojenajbliższych lat Moskwa będzie ulegać dal- go imienia. Nadal odwiedzają go wycieczki z całej Rosji, może tylko kolejki są krótsze. Na znajszym zmianom. Moskwa jest miastem niezwykle drogim. dującym się w pobliży mauzoleum pomniku W rankingach miast świata pod względem Stalina zawsze spotkać można świeże kwiaty.

20

biuletyn 3(53).indd 20

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:01


Ekonomiści z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w sprawie OFE

O

bserwujemy ze zdziwieniem informacje prasowe, jakoby „ekonomiści polscy potępiali rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym, określając go jako demontaż tego systemu”. Nie ma takiego zbiorowego stanowiska polskich ekonomistów. Wypowiadane są zróżnicowane poglądy. Jako członkowie Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego szanujemy prawo do prezentowania różnych poglądów, jednakże pod warunkiem, aby były one uzasadniane, co nie zawsze ma miejsce. Prezentujemy wobec tego nasze poglądy wraz z argumentacją. Dla uniknięcia nieporozumień chcemy też wyraźnie podkreślić, że przedstawione poniżej stanowisko dotyczy wyłącznie proponowanej przez rząd zmiany w systemie emerytalnym, a nie ogólnej oceny polityki fiskalnej, czy budżetowej. Rząd proponuje zmianę w systemie emerytalnym polegającą na zmniejszeniu części składek na ubezpieczenie emerytalne przekazywanej do otwartych funduszy emerytalnych (OFE) w ramach tzw. drugiego filara i przekazywaniu tej części na osobiste oprocentowane rachunki w ZUS. Przedstawianie tej zmiany jako zamachu na przyszłe emerytury nie tylko nie jest uzasadnione, ale oznacza wprowadzanie opinii publicznej w błąd, gdy mówi się o likwidowaniu drugiego filara i kierowaniu składek do filara pierwszego. W istocie proponowane zmiany zmierzają do naprawienia błędów, jakie poczyniono w czasie

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 21

wprowadzania reformy emerytalnej w 1999 r. Ubezpieczenia społeczne (emerytalne, zdrowotne których gwarantem jest państwo, należą do największych zdobyczy cywilizacyjnych. Opinie wypowiadane przez niektórych ekonomistów, polityków i publicystów („państwo kradnie pieniądze obywatelowi”) są groźne, gdyż podważają pozycję państwa i ład instytucjonalny w kraju. Państwo jest przecież ostatecznym gwarantem wszelkich zobowiązań pieniężnych, nawet tych prywatnych (np. w przypadku bankructwa banków)). W tego typu wielkich projektach nierzadko popełnia się błędy, które wymagają potem naprawy. Nie można z tego czynić zarzutu autorom reformy. Zarzut natomiast trzeba kierować do tych, którzy nie chcą błędów naprawiać lub którzy nie wykazują woli dyskusji nad doskonaleniem zaproponowanego systemu. W swej podstawowej koncepcji reforma z 1999 r., (realizowana pod hasłem: bezpieczeństwo w różnorodności) rozpoczynająca przestawienie z systemu repartycyjnego na mieszany, czyli repartycyjno-kapitałowy, była bardzo potrzebna, przede wszystkim ze względu na oczekiwane zmiany demograficzne. System repartycyjny, w którym emerytury są zapewniane przez państwo, a który w istocie opiera się na idei międzypokoleniowej solidarności i sprawiedliwości, nie może być utrzymywany w sytuacji, gdy rośnie liczba (lub udział w ogólnej liczbie

21

2011-04-21 02:41:02


ludności) osób w wieku poprodukcyjnym, a maleje liczebność (lub udział) pracujących. System ten opiera się bowiem na zasadzie wypłacania emerytur ze składek bieżąco wpłacanych przez osoby pracujące. Aby zapewnić wypłatę emerytur na oczekiwanym poziomie, państwo musiałoby wciąż silnie podnosić składki emerytalne. Byłoby to społecznie trudne do zaakceptowania, a także miałoby negatywny wpływ na wzrost gospodarczy i konkurencyjność kraju. W opisywanych warunkach jest oczywiście niezbędne działanie w kierunku wydłużenia ustawowego wieku emerytalnego, a także znoszenie istniejących jeszcze różnych, nieuzasadnionych przywilejów emerytalnych i rentowych. W realiach polskich, składki już od dawna nie wystarczały na pokrycie emerytur i trzeba było znajdować dodatkowe środki. Dlatego wprowadzono – jako uzupełnienie systemu repartycyjnego – system kapitałowy, w którym składki są gromadzone jako lokaty osobiste na OFE czyli funduszach inwestycyjnych, aby w odpowiednim czasie stać się źródłem finansowania emerytur. Zadaniem OFE jest inwestowanie na rynkach kapitałowych środków z tych lokat, w celu ich powiększania. W tym systemie wielkość emerytury, a w istocie jej część związana z systemem kapitałowym, jest więc obarczona ryzykiem wahań rynkowych, jakim podlegają takie rynki, w tym fundusze inwestycyjne. Dla zmniejszenia tego ryzyka zachowany został pierwszy filar, oparty na zobowiązaniach państwa. Zasadniczym błędem w reformie było ustalenie zbyt wysokiego poziomu tej części składki na ubezpieczenie emerytalne, która jest przekazywana do OFE (7,3% wynagrodzenia, czyli 37,4% całej składki wynoszącej 19,5% wynagrodzenia). Reforma stwarzała sytuację, w której z nie podwyższonej składki – a ta już poprzednio nie wystarczała na wypłaty – miało się równocześnie finansować bieżące świadczenia i tworzyć system kapitałowy. Trzeba zatem było wskazać możliwości uzupełniającego finansowania. Przyjęto, że będzie nim prywatyzacja, którą uznano – myśląc życzeniowo (a przy tym z pominięciem kwestii utraty przez

22

biuletyn 3(53).indd 22

skarb państwa dywidendy) – za niewyczerpalne źródło obfitych i stałych przychodów, choć już wtedy znaczna część tych przychodów miała inne przeznaczenie (np. zgodnie z Ustawą z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, z przychodów z prywatyzacji miały być finansowane koszty prywatyzacji, reprywatyzacji i restrukturyzacji gospodarki). Po 2000 r., gdy załamanie się koniunktury spowodowało zahamowanie prywatyzacji, powstała konieczność pokrywania z emisji obligacji skarbowych ubytku środków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w związku z odprowadzaniem części składek do OFE. Skala tego ubytku szybko wzrastała: z 1,0% PKB w 2000 r. do 1,6% PKB w 2009 r. Pokrywanie ubytku składek, stwarza dodatkowe obciążenie dla polskich finansów publicznych, co przekłada się na rosnący dług publiczny. Sytuacja taka mogła być tolerowana dopóki deficyty finansów publicznych były stosunkowo niskie. Obecnie jednak, gdy deficyt (liczony zgodnie z ESA 95) przekroczył w 2010 r. 8% PKB, stało się jasne, że Polski nie stać na finansowanie tak kosztownego, kapitałowego systemu emerytalnego. W roku 2010 r. przekazano z FUS do OFE ponad 22 mld zł. Obniżenie części składki odprowadzanej do OFE byłoby więc istotnym czynnikiem zapewnienia długookresowej równowagi finansów publicznych. Ponadto warto podkreślić, że trudno uznać za społecznie zasadny system, w którym kapitałowa część przyszłych emerytur jest finansowana rosnącym długiem wewnętrznym, co oznacza uszczuplanie dochodów budżetowych przyszłym pokoleniom. Proponowany, nowy podział składki – 2,3% do OFE – ma zatem uzasadnienie zarówno ekonomiczne, jak i społeczne. Naszym zdaniem, powinien on być utrzymany do czasu, gdy zapewniona zostanie trwała redukcja deficytu finansów publicznych do 1% PKB, jak tego wymaga obowiązujący Polskę Pakt Stabilności i Wzrostu. Warto tu przypomnieć, że gdy w Szwecji wprowadzano reformę emerytalną podobną do polskiej, to część odprowadzaną na emerytury ka-

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:02


pitałowe ustalono, przy łącznej stawce 18,5% wynagrodzeń, na równowartość 2,5% wynagrodzeń. Nie można dokładnie wyliczyć, jak proponowane zmiany wpłyną na wysokość przyszłych emerytur. Żadne prezentowane wyliczenia nie budzą zaufania, gdyż stanowią tylko ekstrapolację arbitralnie przyjętych założeń. Ogólnie rzecz biorąc, obliczenia dotyczące emerytur z FUS są o tyle bardziej wiarygodne, że emerytury te są oparte na stabilnych regułach. Natomiast obliczenia dotyczące emerytur z OFE nawiązują do przyszłych wyników operacji na rynku finansowym, z natury nader niepewnych. Warto też zauważyć, iż operacje na rynkach finansowych bywają tym bardziej zyskowne, im są bardziej ryzykowne. Jeśli więc od OFE wymaga się, by były bezpieczne dla przyszłych emerytów, to nie mogą gwarantować wysokiej stopy zwrotu. Wysuwany argument, iż emerytury z FUS to tylko, w przeciwieństwie do emerytur z OFE, obietnice polityków, jest zabawnie tendencyjny. Emerytury z FUS to zobowiązania Skarbu Państwa, zaś wiadomo, iż agencje ratingowe zawsze wyżej oceniają zobowiązania rządów niż zobowiązania komercyjnych instytucji finansowych. Natomiast w ocenie sposobu działania dotychczasowego systemu OFE trzeba wziąć pod uwagę fakt, że przeważająca część (około 2/3) środków zgromadzonych w OFE nie była inwestowana na rynkach finansowych, lecz w bezpiecznych obligacjach rządowych. Powstaje więc bardzo zasadne pytanie, po co utrzymywać taką sztuczną procedurę, zamiast wprost kierować te środki do ZUS-u na indywidualne rachunki, stanowiące takie same zobowiązania rządowe. Uwalnia to właścicieli tych rachunków od ponoszenia na rzecz OFE opłat, które nie dają im żadnych korzyści. Sprawą do przekonującego rozwiązania i przejrzystego uregulowania prawnego pozostaje tu kwestia dziedziczenia kwot zebranych na tych rachunkach, w przypadku wcześniejszej śmierci właściciela. Nie ma też sensu zarzucanie rządowi, iż łamie jakąś umowę społeczną, dotyczącą reformy emerytalnej z 1999 r. Dotyka się w ten sposób sprawy raczej wstydliwej dla twórców reformy. Społe-

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 23

czeństwo zaakceptowało tę reformę w warunkach szeroko rozwiniętej kampanii reklamowej, która obiecywała uzyskiwanie z filara kapitałowego wysokich emerytur, zapewniających odpoczynek pod palmami i inne wspaniałości. Ówczesny rząd patronujący reformie nie dementował tych nierzetelnych reklam, bo były korzystne dla uzyskania społecznego poparcia dla reformy. Taka to była umowa społeczna i lepiej do niej nie wracać. Z powyższych uwag wynika, że podpisani tu ekonomiści nie uważają projektu rządowego za demontaż reformy, lecz widzą w nim ważne działanie skierowane na niezbędną naprawę systemu emerytalnego. Obecna dyskusja nad zmianami systemu emerytalnego, nie może zastąpić poważnej debaty publicznej nad fundamentalnym zagrożeniem, jakim dla tego systemu (nie tylko zresztą w Polsce) są zmiany sytuacji demograficznej. Taka dyskusja powinna się koncentrować na problemie wydłużania okresu aktywności zawodowej. Wynika z tego konieczność prowadzenia polityki ludnościowej, stymulującej przyrost naturalny. Ważną kwestią jest też tworzenie, nie obciążających budżetu państwa, zachęt fiskalnych do długookresowych oszczędności prywatnych w ramach tzw. trzeciego filara systemu emerytalnego, czyli całkowicie dobrowolnych oszczędności, tworzonych w celu zapewnienia sobie i swoim dzieciom bezpiecznej – w wymiarze finansowym – przyszłości.

Członkowie Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego Henryk Babis, Nadine Bednarz, Jacek Brdulak, Zofia Dach, Bogusław Fiedor, Teresa Głania, Adam Janusz, Wacław Jarmołowicz, Andrzej Karpiński, Kazimierz Kłosiński, Joanna Kotowicz-Jawor, Paweł Kozłowski, Witold Kwaśnicki, Zofia Barbara Liberda, Barbara Liberska, Jerzy Małkowski, Elżbieta Mączyńska, Helena Mazurek, Zbigniew Mikołajewicz, Ewa Okoń-Horodyńska, Stanisław Owsiak, Stanisław Rudolf, Zdzisław Sadowski, Czesław Skowronek, Andrzej Szplit, Bogdan Ślusarz, Andrzej Wernik, Jerzy Wilkin Warszawa, 14.02.2011 r.

23

2011-04-21 02:41:02


Ekonomii nie można zrozumieć bez znajomości jej historii, z czego naukowcy dobrze zdają sobie sprawę. Jednak dzieje teorii ekonomicznych nie zawsze były popularną i wdzięczną dziedziną badań. Napisano wiele książek na ten temat – i to książek o niemałych walorach naukowych – i wszyscy ekonomiści wiele zawdzięczają ich autorom. Ale w dążeniu do naukowej perfekcji czy w obawie przed krytyką profesjonalistów najlepsi nawet uczeni rozpisywali się szeroko nie tylko na temat problemów ważnych, lecz również mniej istotnych. (…) Wiele z tego, co na temat historii myśli ekonomicznej dotąd napisano, było niesłychanie nudne. Wielu uczonych uważa, że wszelka udana próba przedstawiania myśli w sposób żywy, zrozumiały i interesujący jest przejawem niedostatecznej erudycji. Za takim puklerzem chronią się nieodmiennie ci, którym się najtrudniej wypowiadać w sposób logiczny i przystępny. Powyższe uwagi wyjaśniają cel, jaki mi przyświecał przy pisaniu tych dziejów. Starałem się ukazać ekonomię jako odbicie świata, w którym się rozwijały określone teorie ekonomiczne. (fragment książki)

Pełna oferta wydawnicza dostępna jest w księgarni internetowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego www.ksiazkiekonomiczne.pl

biuletyn 3(53).indd 24

2011-04-21 02:41:02


KSIĄŻKI, KSIĄŻKI, KSIĄŻKI

Freefall , czyli następstwa br aku rozwagi ekonomicznej Profesor Elżbieta Mączyńska Świat gna, mniej rozwinięte i tzw. wschodzące gospodarki, kraje – nowi zawodnicy czyhają na wciąż jeszcze medalowe, złote miejsce USA w gospodarce globalnej. Ale czy nie jest to gonitwa na oślep, skoro dotychczasowego gospodarczego championa, czyli USA wciągnęła „jazda bez trzymanki” (FREEFALL)? Jej następstwo to kryzys na skalę światową, wciąż jeszcze nie do końca zażegnany. Tak to ocenia Joseph E. Stiglitz ekonomista amerykański, laureat Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii (z 2001 r),, obwiniając polityków i finansistów za kryzysogenne działania, u podłoża których leży chciwość i brak wyobraźni. Stiglitz suchej nitki nie pozostawia na amerykańskim sektorze finansowym, oceniając jego działania jako FREEFALL. Książka pod takim tytułem ukazała się niedawno w USA a następnie staraniem Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Polsce (grudzień 2010). Książka Stiglitza to, poparte wieloma dowodami, oskarżenie nie tylko amerykańskiego sektora finansowego, ale także ekonomii jako dyscypliny naukowej. Nie brakuje w niej niestety niezbyt pochlebnych dla ekonomistów ocen. Nie wystarczy ich chyba jednak skwitować tak, jak to czyni Leszek Balcerowicz twierdząc, że jest dwóch Stiglitzów: „jeden to wybitny matematyczny ekonomista, który za wkład w teorię ekonomii zasłużenie dostał Nagrodę Nobla, i drugi – publicysta, którego twierdzenia nie bardzo różnią się od tez Leppera i nie są związane z jego wkładem do teorii ekonomii. Jest on bardziej szkodliwy, gdyż jego poglądy są brane na poważnie, ze względu na Nagrodę Nobla” (GW, 11.05.10). Trudno zgodzić się z takim porównaniem i z zarzutem szkodliwości opinii Stglitza, tym bardziej, że ich wagę i wartość zwiększają nie tyle laury noblisty, co fakt, że na wiele lat przed kryzysem ekonomista ten przestrzegał przed nim. Wskazywał na wynaturzenia sektora finansowego, asymetrię informacyjną

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 25

25

2011-04-21 02:41:03


KSIĄŻKI, KSIĄŻKI, KSIĄŻKI i zawodności wolnorynkowej teorii ekonomii neoklasycznej z jej fundamentalną hipotezą rynku efektywnego (ang. efficient market hypothesis). Analizując sprawy, które „poszły nie tak”, Stglitz zarzuca środowisku ekonomistów krótkowzroczność i zbyt bezkrytyczne dołączanie do chóru wiwatującego na cześć ekonomii wolnorynkowej i doktryny neoliberalizmu. Równie krytyczne oceny formułują Nouriel Roubini i Stephen Mim w książce “CRISIS ECONOMICS A CRASH COURSE IN THE FUTURE OF FINANCE” (The Penguin Press. New York, 2010, s.16): “As it became apparent that the crisis was real, many commentators tried to make sense of the disaster. Plenty of people invoked Nassim Nicholas Taleb’s concept of the “black swan” to explain it. Taleb, whose book of that title came out on the eve of the crisis, defi ned a “black swan event” as a game-changing occurrence that is both extraordinarily rare and well-nigh impossible to predict. By that definition, the financial crisis was a freak event, albeit an incredibly important and transformational one. No one could possibly have seen it coming. In a perverse way, that idea is comforting. If financial crises are blackswans, comparable to plane crashes—horrific but highly improbable and impossible to predict—there’s no point in worrying about them. But there cent disaster was no freak event. It was probable. It was even predictable, because fi nancial crises generally follow the same script over and over again. Familiar economic and financial vulnerabilities build up and eventually reach a tipping point. For all the chaos they create, crises are creatures of habit”. Ekonomistom zarzuca się ponadto naiwne odczytywanie Adama Smitha (1723–1790), że rynek zwalnia jego uczestników z wymogu zastanawiania się nad kwestiami moralności. Skoro bowiem dążenie do własnych egoistycznych interesów i tak doprowadzi – jakby kierowane niewidzialną ręką – do społecznego dobrobytu i „bogactwa narodów”, to „wszystko, co musi nas obchodzić i wszystko, co powinniśmy robić – to upewnienie się, że działamy zgodnie z naszym interesem”. Ironicznie konstatuje to fi lozof niemiecki, Peter Sloterdijk, uznając, że prawdziwym bohaterem, bazującej na ekonomii neoklasycznej i fundamentalizmie rynkowym, doktryny neoliberalizmu jest Harry Potter z jego wizją świata pozbawionego realnych granic oraz hasłem „odkryj w sobie czarodzieja”. Potter zaś znaczy garncarz, czyli rzemieślnik wytwarzający puste naczynia. „Dziś tylko nieudacznicy wierzą jeszcze w pracę, pozostali uprawiają garncarską magię i puszczają w ruch swe produkty pochodne”. Na katastrofalne następstwa trzymania się takiej „garncarskiej” fi lozofi i wskazuje też jeden z wybitnych, współczesnych intelektualistów francuskich, finansista, twórca i pierwszy prezes Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiRr-u), Jacques Attali w tegorocznej i już dostępnej w języku polskim książce „Zachód – 10 lat przed totalnym bankructwem?” Krytyka doktryny neoliberalnej spotyka się z ostrymi reakcjami, a nawet reprymendami ze strony środowiska akademickiego i środowiska finansistów. Spory te wskazują, jak istotne stają się poszukiwania odpowiedzi na pytanie o nowy paradygmat ekonomii, a także nowy model (czy raczej modele) ustroju gospodarczego i kierunki rozwiązań oraz regulacji stabilizujących gospodarkę globalną i gospodarki krajowe. Na razie jednak jako remedium na kryzys proponowane są środki leczące objawy, a nie jego fundamentalne przyczyny choroby. To tak, jakby próbować leczyć zawał serca aspiryną. Artykuł ukazał się w wersji angielskiej w Polish Market nr 12/2010.

26

biuletyn 3(53).indd 26

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:03


KSIĄŻKI, KSIĄŻKI, KSIĄŻKI

Budowanie nowego ładu społeczno-ekonomicznego w Polsce Recenzja (fragmenty) książki Tadeusza Kowalika, www.Polska Transformacja.pl, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA S.A., 2009.

Profesor Roman Sobiecki Mija 20 lat od powszechnie uznanego zapoczątkowania w Polsce przemian ustrojowych w kierunku gospodarki rynkowej. W rzeczywistości przemiany te rozpoczęły się co najmniej rok wcześniej, o czym świadczą fakty historyczne. Zatem warto przypomnieć o najważniejszych wydarzeniach. 23 grudnia 1988 roku (Premierem Rządu był wówczas M. Rakowski), Polski Parlament uchwalił ustawę o działalności gospodarczej, uznawanej za najbardziej liberalną z punktu widzenia wolności gospodarczej. Jej podstawowa zasadą było: „co nie zabronione, to jest dozwolone”. W pierwszej połowie 1989 roku był „Okrągły Stół”, zakończony podpisaniem 5 kwietnia 1989 roku Porozumień. 4 czerwca odbyły się wybory do Parlamentu (dwuizbowego – Sejmu „kontraktowego” i Senatu, wybranego w wolnych wyborach). Od 1 sierpnia 1989 roku „urynkowiono” ceny artykułów rolno-spożywczych (Ministrem Rolnictwa był wówczas Kazimierz Olesiak). 24 sierpnia 1989 roku Parlament powołał pierwszy „niekomunistyczny” Rząd Tadeusza Mazowieckiego. Wreszcie w dniach 27–28 grudnia 1989 roku Parlament uchwalił pakiet ustaw (program stabilizacyjny, zwany terapią szokową) rozpoczynający 1 stycznia 1990 roku „formalnie” transformację systemową. Warto też pokreślić, że Polska rozpoczynając transformacje systemową, była jednocześnie pierwszym krajem w Europie Środkowej i Wschodniej, który te zmiany zapoczątkował, a w których następstwie miały miejsce inne historyczne wydarzenia w Europie i na świecie (upadek muru Berlińskiego i Zjednoczenie Niemiec) Książka Prof. Tadeusza Kowalika, która moim zdaniem, jest wybitnym dziełem, znakomicie wpisuje się w dyskusję na temat procesu budowania nowego ładu społeczno-ekonomicznego w Polsce, jego metod i skutków społeczno-ekonomicznych. Dyskusja ta z udziałem przedstawicieli różnych środowisk toczy się od chwili rozpoczęcia transformacji, ma wymiar wielopłaszczyznowy, a oceny i wnioski często różnią się od siebie diametralnie. (…) Z Autorem książki można się zgadzać lub nie, ale warto poznać Jego opinię, który analizuje proces i komentuje wybory, jakich ciągle dokonujemy. Opinie te powinny być dla nas przydatne, zwłaszcza, że Polska transformacja nie dobiegła jeszcze końca. (…) Autor książki jest jednoznacznie określonym przeciwnikiem terapii szokowej, jak nazwano realizowany program stabilizacyjny, przestawiający polski ustrój społeczno-ekonomiczny na tory gospodarki rynkowej. Terapia ta oparta była o zasady radykalnej wersji programu stabilizacyjnego Międzynarodowego Funduszu Walutowego, przedstawionego przez Prof. Jeffreya Sachsa z Uniwersytetu Harvarda. Prawdopodobnie J. Sachs miał też wersję łagodniejszą programu (strony 73–78 oraz 121). (…) Całość tekstu zamieszczono na : www.pte.pl/recenzje Debata o książce odbyła się w PTE w ramach cyklu” Czwartki u ekonomistów”; www.pte.pl/czwartki

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 27

27

2011-04-21 02:41:03


KSIĄŻKI, KSIĄŻKI, KSIĄŻKI

„Grzegorz W. Kolodko Has written an extraordinarily wide-ranging and thought-provoking book. It is easy to disagree with parts of his argument, yet the book makes not only the scale of the challengers humanity now confronts but also the potential for humane, pragmatic, and cooperative solutions.” – Martin Wolf, chief economics commentator for the Financial Times „Kolodko’s writings are always an important starting point for debate and discussion about the political economy of globalization.” – Francis Fukuyama, author of The End of History „Kolodko has been an important player in the transition of the Polish economy and has wide experience and original insights into themes and trends in the interbational economy. Ever reader with an interest in economic development can benefit from reading thid book.” – Robert A. Mundell, Nobel laureate in economic sciences „This huge canvas depicting recent developments in economic policy is an outcry against the neoliberalism that dominated policymaking in the last quarterof the twentieth century and is a hopeful assessment of the departures in economic thinking over the past two decades. Although I do not agree with Kolodko that the neoliberals have a monopoly on lying and the neo-left are pure in heart, I belive this book is a valuable meditation on the heterodox approach to economic policynow springing up across the world.” – Edmund S. Phelps, Nobel laureate in economic sciences „Truth, Errors, and Lies distills lesson for development learned from a whole life of work and observations by a thinker and practitioner of economic transition and real-world politics.” – Justin Yifu Lin, chief economist and senior vice president of the World Bank „Kolodko astounds the reader with his erudition and, something of immeasurable value in a book on economics, never permits him to become bored. Thanks to the successful marriage of economics, history, sociology, politics and literature, Truth, Errors, and Lies is light reading but not devoid of theoretical gravity, ideal for the beach and, at the same time, just right for a university seminar.” – Le Monde Diplomatique

28

biuletyn 3(53).indd 28

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:04


KSIĄŻKI, KSIĄŻKI, KSIĄŻKI

Szczególnie w okresach charakteryzujących się występowaniem dysfunkcjonalnych lub niesprawiedliwych ładów gospodarczych idea ładu odpowiadającego istocie rzeczy, czyli ładowi naturalnemu, albo też ordo zyskuje na znaczeniu. Absurdalnośc istniejącego konretnie stanu rzeczy jest motywacją dla tego rodzaju myślenia. Walter Eucken

Pełna oferta wydawnicza dostępna jest w księgarni internetowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego www.ksiazkiekonomiczne.pl

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 29

29

2011-04-21 02:41:04


ZAPOWIEDZI WYDAWNICZE

Fr agment książki przygotowanej do druku pod tytułem Przez ciek awe czasy Rozmowa Profesora Pawła Kozłowskiego z Profesorem Zdzisławem Sadowskim P.K. Profesor Jan Szczepański kiedyś powiedział, a on się znał na społeczeństwie, że gdyby reżim w Polsce ogłosił wolne wybory, to były dwa momenty w historii po czterdziestym piątym roku, kiedy by wygrał. Pierwszy to październik, a drugi to właśnie początek dekady Gierka. …… Z.S. Teraz, jak się czyta rozmaite oceny okresu między rokiem 1945 a 1989, w których te lata przedstawiane są jako czarna dziura, kiedy działy się tylko zbrodnie, to widać, że taki obraz zupełnie nie przystaje do rzeczywistości. Pamiętam, jak Jan Paweł II, przyjmowany w Belwederze, uhonorował Edwarda Gierka nie bagatelnymi słowami: „Dobrze zasłużył się Pan Ojczyźnie”. Gierek się wzruszył i wszyscy się wzruszyli. …Lata PRL po stalinizmie był to okres wielkiego rozkwitu kultury polskiej, była świetna muzyka, teatr, fi lm, ileż świetnych książek wtedy wydawano. P.K. Kultura wymaga pewnej równowagi między absolutną wolnością twórczą, a istnieniem ograniczeń…Ta równowaga po 1956 roku była dobrze zachowana w Polsce. Z.S. Rzeczy mniejszego kalibru, jak kabarety, też się liczyły i działały na umysłowość ogólną. Kabaret „Pod Egidą” działał wtedy na inteligencję polską znakomicie. Realistyczny obraz jest inny niż teraz na ogół przedstawiamy. Nie wybiela ówczesnego reżimu, ale pokazuje złożoność sytuacji. P.K. Wtedy jak się wracało do Polski, to zadawano pytanie: dlaczego wróciłeś? Z.S. Sam musiałem sobie na to odpowiedzieć. P.K. Zwłaszcza, że Polacy wtedy bardzo idealizowali Zachód, tzn. utożsamiali życie codzienne na Zachodzie z wyglądem ulic. Z.S. Ja akurat zaliczałem się do osób, które nie idealizowały Zachodu i rozumiały, że sklepy mogą być pełne, jeśli są oddzielone od nabywców barierą cen. Tymczasem mówiło się wtedy, że w Polsce zarabia się 10 dolarów miesięcznie, choć takie przeliczenie było kompletną bzdurą. Z ekonomicznego punktu widzenia miałem bardzo wyraźny obraz i wiedziałem, czego chcę. Uważałem, że system gospodarczy trzeba zmieniać, natomiast w sensie politycznym zakładałem, że nie ma wyjścia z obozu socjalizmu, naród powinien więc wić sobie w nim możliwie najlepsze miejsce. To się właściwie działo za Gierka, ale się nie udało. P.K. Polska była najwygodniejszym barakiem w obozie. Z.S. Nie ulega żadnej wątpliwości. Jak w tym starym dowcipie o dwóch Francuzach, z których jeden wracał z Moskwy do Paryża, a drugi jechał z Paryża do Moskwy. Kiedy spotkali się w Warszawie, pierwszy myślał, że już jest w Paryżu, a drugi sądził, że jest w Moskwie.

30

biuletyn 3(53).indd 30

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:04


ZAPOWIEDZI WYDAWNICZE

Why Not Socialism – Dlaczego nie socjalizm? G.A. Cohen Wydawca: Princeton University Press (o książce) Czy socjalizm jest czymś pożądanym? Czy jest możliwy? W tej książce jeden z wiodących filozofów politycznych zarysowuje przekonujący argument moralny na rzecz socjalizmu i sugeruje, że przeszkody leżące na drodze do niego są wyolbrzymione. Są takie chwile, twierdzi G. A. Cohen, kiedy wszyscy zachowujemy się jak socjaliści. Na przykład podczas wspólnego wyjazdu na biwak nie przyszłoby nam przecież do głowy, żeby żądać od siebie nawzajem opłat za ryby, które będziemy łapać na wędkę. Biwakowicze nie dzielą się z innymi jedynie po to, żeby dostać coś w zamian – oni traktują siebie nawzajem w duchu równości i wspólnoty. Czy te socjalistyczne zasady byłyby czymś pożądanym w całym społeczeństwie? Dlaczego by nie? Co prawda niecałe życie społeczne przypomina wspólny wyjazd na biwak, ale czy jednak nie podobałoby się nam, gdyby ludzie podchodzili jeden do drugiego z równym poszanowaniem? Zdaniem wielu, socjalizm, jakkolwiek pożądany, nie jest możliwy. Tymczasem Cohen pisze, że największą barierą dla socjalizmu nie jest, jak się często podkreśla, niemożliwy do opanowania ludzki egoizm, tylko brak jasnych środków, za pomocą których można by zaprząc do pracy kryjącą się w ludziach wielkoduszność. Z braku tych środków, zdajemy się na rynek. Jednak istnieje wiele możliwości ograniczania dominacji rynku. Promując odpowiednie zmiany można by skierować się w stronę społeczeństwa funkcjonującego zgodnie z duchem socjalizmu, dzięki czemu – by przywołać słowa Alberta Einsteina – ludzkość „wyjdzie z drapieżczej fazy rozwoju i postąpi krok naprzód”. G. A. Cohen jest emerytowanym profesorem kolegium All Souls College w Uniwersytecie Oxfordzkim. Napisał między innymi: Karl Marx’s Theory of History: A Defense (Karola Marksa teoria historii: obrona), If You Are an Egalitarian (Jeżeli jesteś zwolennikiem egalitaryzmu), How Come You’re So Rich? (Jakim sposobem jesteście tak bogaci?) i Rescuing Justice and Equality (Na ratunek sprawiedliwości i równości). „Błyskotliwie chwyta esencję etycznych zarzutów stawianych na gruncie socjalizmu społeczeństwu rynkowemu. (...) Książka bardzo na czasie”. Hillel Steiner, University of Manchester „Rozbrajające połączenie prostoty wykładu i przykładu z głębokim intelektualnym zaangażowaniem w omawiane kwestie”. Jonathan Wolff, autor książki Why Read Marx Today? (Po co dzisiaj czytać Marksa?)

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 31

31

2011-04-21 02:41:04


ZAPOWIEDZI WYDAWNICZE

Godne społeczeństwo John Kenneth Galbraith – wydanie II –

Patronaty PTE

Rozstrzygnięta została I Edycja Ogólnopolskiego Konkursu na najlepszą pracę doktorską z zakresu teorii ekonomii imienia Profesora Wacława Wilczyńskiego. Więcej szczegółów: http://www.fac.ue.poznan.pl/index.php?strona=konkursy Magister PAFERE to konkurs na najlepszą pracę magisterską z dziedziny ekonomii, organizowany przez Polsko-Amerykańską Fundację Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego, którego patronem jest Polskie Towarzystwo Ekonomiczne. W konkursie mogą uczestniczyć studenci/absolwenci, którzy obronili prace w latach 2008–2011 na temat ekonomii wolnorynkowej. Zapraszamy na: www.pafere.org CMS – konkurs YOUNG MANAGER –realizowany przez Cems Club Warszawa / SGH. Ogólnopolski konkurs dla licealistów, którego celem jest zdobycie wiedzy biznesowej. Szczegółowy harmonogram projektu na www.pte.pl/1011_patronaty_pte.html STUDENCKI NOBEL 2011 – to III edycja konkursu na najlepszego studenta organizowana przez Niezależne Zrzeszenie Studentów (oceniana wszechstronność naukowa, społeczna, biznesowa); ważne informacje: www.studenckinobel.pl/?q=node/32 KONFERENCJA z okazji 50-lecia Koła Naukowego Ekonomistów SGGW – 13–14.05.2011; program: http://kne.sggw.pl/category/aktualnosci/uroczystosci-uczelniane XII MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA NAUKOWA: „Społeczeństwo sieci – gospodarka sieciowa w Europie Środkowej i Wschodniej. Stan i perspektywy rozwoju”. 16–18.05.2011 Nałęczów. Organizatorem konferencji jest Katolicki Uniwersytet Lubelski i Państwowa Szkoła Wyższa im. Papieża Jana Pawła II w Białej Podlaskiej. KONFERENCJA „Drogi dochodzenia do społeczeństwa informacyjnego, stan obecny, perspektywy rozwoju i ograniczenia”. Uniwersytet Szczeciński, 03–06.06.2011

32

biuletyn 3(53).indd 32

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:05


KONWERSATORIA – CZWARTKI U EKONOMISTÓW www.pte.pl/czwartki

21.10.2010

Dyskusja dotycząca tematyki książki Profesora Grzegorza W. Kołodko pt. „Świat na wyciągnięcie myśli”, poprzedzona wystąpieniem Autora a komentarze do książki wygłosili: prof. Paweł Kozłowski i prof. Ryszard Michalski. Prof. Ryszard Michalski: „Najnowsza książka G.W. Kołodki jest dobrym przykładem nowatorskiego myślenia o najważniejszych sprawach polityki, gospodarki i społeczeństwa…” Czy Polskę stać na rozwój radykalnych innowacji?” Debata zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wprowadzenie do debaty: prof. dr hab. Anna Rogut – Centre of Excellence In Knowledge-based Economy KNOWBASE, Uniwersytet Łódzki, dr Jerzy Głuszyński – prezes PENTOR-a, prof. dr hab. Grzegorz Gorzelak – dyrektor EUROREG, Uniwersytet Warszawski, prof. dr hab. Ewa Okoń-Horodyńska – Instytut Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz dr Dominik Rozkręt z Uniwersytetu Szczecińskiego. „Powinniśmy mieć możliwość lepszego dostępu do rozwiązań innowacyjnych mocarstw ekonomicznych UE”

LISTOPAD 23.11.2010

25.11.2010

Polska i Czechy – skutki kryzysu globalnego. Wprowadzenie do dyskusji: prof. dr hab. Kazimierz Łaski – em. Univ. Prof. der VW Lehre an der Uni Linz; prof. dr hab. Jerzy Osiatyński – Instytut Nauk Ekonomicznych PAN, Jolanta Zięba – Narodowy Bank Polski. Koszty i korzyści z partycypacji. Debata zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wprowadzenie do dyskusji: prof. dr hab. Anna Giza-Poleszczuk – Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Jan Herbst – Stowarzyszenie Koln/Jawor, dr Przemysław Sadura – Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Agata Urbanik – Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Piotr Zimolzak – Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Prof. Anna Giza-Poleszczuk: „To jest taka próba podejmowana przez państwo tworzenia przestrzeni współdecydowania i współudziału obywateli w procesach związanych z zarządzaniem….”

13 maja 2010 – 5 kwietnia 2011

20.10.2010

Wydarzenia w PTE

PAŹDZIERNIK

GRUDZIEŃ 02.12.2010

Polska a kryzys globalny. Debata zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i Klub Dobro Wspólne Ponad Podziałami przy

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 33

33

2011-04-21 02:41:05


Instytucie Lecha Wałęsy. Otwarcie obrad – prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska, Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i dr Roman Malinowski, Przewodniczący Klubu. W dyskusji panelowej udział wzięli: prof. nadzw. dr hab. Andrzej Dorosz – Akademia Finansów w Warszawie, prof. dr hab. Bogusław Fiedor – Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, prof. dr hab. Zdzisław Sadowski, Honorowy Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, prof. dr hab. Władysław Szymański – Szkoła Główna Handlowa w Warszawie. Dr Roman Malinowski: „Ten kryzys jest kłopotem ale i szansą na wypracowanie nowej strategii rozwoju…”

13 maja 2010 – 5 kwietnia 2011

Wydarzenia w PTE

STYCZEŃ 13.01.2011

20.01.2011

Czy nas stać na finansowanie nauki? Otwarcie obrad: prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska, Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, SGH; moderator – prof. dr hab. Jerzy Żyżyński z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. W dyskusji panelowej udział wzięli: prof. dr hab. Andrzej Jasiński, prof. Alojzy Nowak, dr Halina Wasilewska-Trenkner. Prof. Kazimierz Starzyk: „… musimy pamiętać, że finansowania budżetowego w całości nie będzie i musimy zadbać o to, żeby pozyskiwać środki od biznesu..” Patologie służby zdrowia i możliwości wyjścia z kryzysu. Wprowadzenie do debaty: prof. dr hab. Paweł Bożyk z Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Informatycznej w Warszawie oraz prof. dr hab. Jerzy Żyżyński z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Prof. Paweł Bożyk: „Znacznie więcej zastrzeżeń sformułowaliśmy do poziomu mechanizmu działania niż do zarządzania szpitalami, przychodniami, domami opieki…”

LUTY 10.02.2011

Dostosowanie systemu badań naukowych i szkolnictwa wyższego do potrzeb gospodarki opartej na wiedzy. Debata zorganizowana prze PTE i Departament Strategii Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wprowadzenie: prof. dr hab. Krzysztof Konsztowicz z Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku Białej. Paneliści: dr Krzysztof Pawłowski – Prezydent Wyższej Szkoły Biznesu – National Louis University oraz prof. dr hab. Michał Leszczyński z Instytutu Wysokich Ciśnień PAN. Prof. Krzysztof Konsztowicz: „Majątek wytwarza się tylko tam, gdzie wytwarza się wartość…”

PLANOWANE KONWERSATORIA 12.05.2011

34

biuletyn 3(53).indd 34

Polacy we wspólnej Europie. Dyskusja nad książką prof. Marii Jarosz, z udziałem Autorki. Moderator dyskusji: prof. Aleksander Manterys –

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:05


socjolog i politolog z Collegium Civitas i Instytutu Studiów Politycznych PAN.

KONFERENCJE www.pte.pl/konferencje

Zielona Księga – przyszłość rynku usług audytorskich. Współorganizatorzy: Stowarzyszenie Księgowych w Polsce, PTE, KiBR. Paneliści: prof. Zbigniew Messner, dr Wiesław Szczuka, Adam Kęsik prof. Jerzy Gierusz, Leszek Dubicki, Krzysztof Burnos, Agnieszka Tyczyńska. Moderatorki dyskusji: prof. Anna Karmańska i prof. Gertruda Świderska. Prof. Elżbieta Mączyńska wygłosiła referat nt „Enigma rachunkowości–ryzyko globalne”. Prof. E. Mączyńska: „Podstawowym problemem i źródłem nieprawidłowości w systemie audytu jest zasada, że oceniany płaci oceniającemu”.

SEMINARIA „Forum Myśli Str ategicznej” www.pte.pl/fms MAJ 24.05.2010

Konflikt cywilizacji czy brak zrozumienia wartości Innego. Forum pod patronatem Min. Szkolnictwa Wyższego prof. Barbary Kudryckiej zorganizowane przez Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i Polskie Towarzystwo Współpracy z Klubem Rzymskim. Wprowadzenie do dyskusji: prof. dr hab. Andrzej Wierzbicki – Instytut Łączności, wiceprzewodniczący Komitetu Prognoz Polska 2000 Plus. Prof. Andrzej Wierzbicki: „Każda nowa rewolucja techniczna przynosi możliwości bogacenia się…”

LISTOPAD 08.11.2010

15.11.2010

Strategiczne problemy rozwoju Polski Wschodniej. Wprowadzenie do dyskusji: dr Marian Stefański – prof. Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie, dr hab. Tomasz Zarycki – Instytut Studiów Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. Tadeusz Kucharuk: „Polska wschodnia nie powinna być pozostawiona samej sobie…” Uniwersytet XXI wieku. Wprowadzenie do dyskusji: prof. dr hab. Julian Auleytner – Rektor Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej, wykładowca Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego.

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 35

13 maja 2010 – 5 kwietnia 2011

07.02.2011

Wydarzenia w PTE

LUTY

35

2011-04-21 02:41:05


22.11.2010

13 maja 2010 – 5 kwietnia 2011

Wydarzenia w PTE

29.11.2010

Dr Lidia Jabłonowska: „Przyjemnie jest, kiedy rodzima uczelnia zajmuje wysoką pozycję w rankingach…” Strategiczne problemy rozwoju Małopolski. Wprowadzenie do dyskusji: Jacek Woźniak – dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego oraz prof. dr hab. Bolesław Domański z Instytutu Geografi i i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jacek Woźniak: „Emanacją myślenia o przyszłości województwa jest oczywiście strategia regionalna…” 100-lecie Unii Europejskiej. Wprowadzenie do dyskusji: prof. dr hab. Roman Kuźniar z Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Prof. Roman Kuźniar: „Nastąpiło wybitne rozrzedzenie wspólnotowego charakteru Unii Europejskiej…”

GRUDZIEŃ 06.12.2010

Strategiczna myśl w OECD. Wprowadzenie do dyskusji: prof. dr hab. Jan Woroniecki, były ambasador Polski przy OECD w Paryżu. Prof. Jan Woroniecki: „…. OECD w rywalizacji między organizacjami wypada całkiem dobrze..” zapis debaty : www.pte.pl/fms

KWIECIEŃ 05.04.2011

12.04.2011

Ekonomia w warunkach gospodarki nietrwałości. Seminarium zorganizowane pod patronatem Minister Barbary Kudryckiej przez Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i Polskie Towarzystwo Współpracy z Klubem Rzymskim. Wprowadzenie do debaty prof. dr hab. Elżbiety Mączyńskiej, Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Wydarzeniu towarzyszy wydanie specjalne drugiego BIULETYNU PTE i Klubu Rzymskiego – POLSKA MYŚL STRATEGICZNA – NA SPOTKANIE Z ENIGMĄ XXI WIEKU. Prof. E. Mączyńska: „Ekonomiści wzajemnie oskarżają się o błędy, które doprowadziły do kryzysu, nieładu gospodarczego i niebezpiecznego naruszenia równowagi w światowym systemie gospodarczym”. Wersja elektroniczna www.pte.pl Polonia Quo Vadis? – nowe interpretacje. Wprowadzenie do debaty: Senator Andrzej Wielowieyski.

PLANOWANE DEBATY FMS 19.04.2011

36

biuletyn 3(53).indd 36

Od gospodarki opartej na wiedzy do gospodarki opartej na mądrości. Wprowadzenie do debaty: prof. Antoni Kukliński, dyrektor programowy Forum Myśli Strategicznej.

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:05


INNE seminaria i debaty www.pte.pl/konferencje MAJ Debata dotycząca tematyki najnowszej książki pt. Idee ordo i społeczna gospodarka rynkowa. Komentarze do książki wygłosili: prof. Piotr Pysz, prof. Elżbieta Mączyńska, prof. Zdzisław Sadowski, prof. Grzegorz W. Kołodko, prof. Andrzej Szplit. Dyskusję poprowadził prof. Paweł Kozłowski.

19 Seminarium naukowe we Vlotho (Niemcy) nt. Społecznej gospodarki rynkowej i Unii Europejskiej.

LISTOPAD 18.11.2010

24.11.2010

Seminarium naukowe z okazji 60-lecia pracy naukowo-dydaktycznej Profesora Aleksandra Łukaszewicza, członka Rady Naukowej PTE. Na seminarium zaprezentowana została publikacja pt. Ekonomia i ekonomiści w czasach przełomu, którą PTE wydało dla uczczenia Jubilata. Debata nt. Edukacja ekonomiczna jako istotny czynnik rozwoju gospodarczego Polski. Organizatorzy: Zarząd Krajowy PTE oraz Oddział Warszawski PTE. Wprowadzenie do dyskusji: dr Jerzy Małkowski, prezes Oddziału Warszawskiego PTE.

SEMINARIA R ADY NAUKOWEJ www.pte.pl/konferencje CZERWIEC 06.2010

Posiedzenie Rady Naukowej, na którym wybrano Prezydium Rady w następującym składzie: prof. dr hab. Bogusław Fiedor – przewodniczący Rady Naukowej prof. dr hab. Joanna Kotowicz–Jawor – wiceprzewodnicząca prof. dr hab. Marek Ratajczak – wiceprzewodniczący dr hab. Mirosław Bochenek – sekretarz Rady Naukowej W części merytorycznej: wystąpienie prof. Bogusława Fiedora nt. Ekonomia przełomu, zakończone dyskusją.

13 maja 2010 – 5 kwietnia 2011

SIERPIEŃ

Wydarzenia w PTE

10.05.2010

GRUDZIEŃ 08.12.2010

Otwarte posiedzenie Rady Naukowej – poprzedzone posiedzeniem Prezydium Rady. Wystąpienie prof. dr hab. Grzegorza W. Kołodko

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 37

37

2011-04-21 02:41:05


nt. Dokąd zmierza świat – w poszukiwaniu nowego paradygmatu ekonomii oraz dyskusja.

MARZEC 30.03.2011

Posiedzenie Rady Naukowej PTE z udziałem Zarządu Krajowego PTE i zaproszonych gości. Temat posiedzenia: Strategiczne kierunki kształtowania finansów publicznych. Wprowadzenie do dyskusji: prof. dr hab. Bogusław Fiedor, prof. dr hab. Stanisław Owsiak, prof. dr hab. Andrzej Sławiński.

13 maja 2010 – 5 kwietnia 2011

Wydarzenia w PTE

OLIMPIADA WIEDZY EKONOMICZNEJ www.pte.pl/owe 15.12.2010

odbyły się zawody I stopnia (szkolne) XXIV OWE. Do zawodów zgłoszonych zostało blisko 12,5 tys. uczniów z 724 szkół z całej Polski. 20.01.2011 ogłoszenie przez Komitety Okręgowe listy osób zakwalifi kowanych do zawodów II stopnia (okręgowych) XXIV OWE wraz z wynikami. 28.02.2011 odbyły się zawody II stopnia (okręgowe) XXIV OWE. 17.03.2011 w siedzibie Zarządu Krajowego PTE odbyło się spotkanie z Sekretarzami Komitetów Okręgowych OWE. 17.03.2011 odbyło się posiedzenie zespołu ds. weryfi kacji wyników zawodów II stopnia XXIV OWE. 15.04.2011 spotkanie uczestników zawodów finałowych XXIV OWE z Prezesem Narodowego Banku Polskiego prof. Markiem Belką. 16/17.04.2011 zawody III stopnia (centralne) XXIV OWE

KONKURS IM. PROF. EDWARDA LIPIŃSKIEGO Polskie Towarzystwo Ekonomiczne ogłosiło XX edycję Konkursu o Nagrodę PTE im. prof. Edwarda Lipińskiego za pracę naukową z ekonomii ogłoszoną w Polsce. Nagroda będzie przyznana za pracę wnoszącą nowe wartości do dorobku nauk ekonomicznych, wydaną w latach 2009–2010. Wnioski o przyznanie nagrody wraz z uzasadnieniem może składać każdy profesor nauk ekonomicznych do Zarządu Krajowego Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Warszawie, ul. Nowy Świat 49. Termin składania wniosków upływa 31 maja 2011 r. Szerzej o Konkursie na stronie internetowej PTE: www.pte.pl

38

biuletyn 3(53).indd 38

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:05


Najczęściej cytowani ekonomiści Ranking „Gazety Bankowej” opublikowany w kwietniu 2011, w którym policzono wszystkie odwołania do prac naukowych poszczególnych ekonomistów, autorów książkowych publikacji naukowych i popularnonaukowych dostępnych na polskim rynku w sprzedaży księgarskiej( w tym również wysyłkowej) – wydanych przez wydawnictwa komercyjne, wydawnictwa akademickie oraz publikacje książkowe wydawnictwa Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Z satysfakcją odnotowaliśmy, że na liście rankingowej znalazło sie wielu członków i współpracowników PTE 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. 21. 22. 23. 24. 25. 26. 27. 28. 29. 30. 31. 32. 33. 34. 35. 36. 37. 38. 39. 40.

Prof. Stanisław Gomułka Prof. Elżbieta Mączyńska Prof. Kazimierz Łaski Prof. Grzegorz Kołodko Prof. Stanisław Owsiak Prof. Tadeusz Kowalik Prof. Witold Orłowski Prof. Wacław Wilczyński Prof. Leszek Balcerowicz Prof. Wacław Jarmołowicz Prof. Władysław Baka Prof. Maciej Bukowski Prof. Andrzej Wojtyna Prof. Dariusz Rosati Prof. Józef Misala Prof. Andrzej Wernik Prof. Zdzisław Fedorowicz Prof. Jan Jacek Sztaudynger Prof. Piotr Pysz Prof. Karol Lutkowski Prof. Antoni Kukliński Prof. Marek Ratajczak Prof. Witold Bień Prof. Marek Belka Prof. Krzysztof Rybiński Prof. Jan Solarz Prof. Eugeniusz Kwiatkowski Prof. Alojzy Nowak Prof. Jerzy Hausner Prof. Alfred Janc Prof. Zdzisław Sadowski Prof. Janusz Meller Prof. Andrzej Gospodarowicz Prof. Małgorzata Zaleska Prof. Bożena Klimczak Prof. Janina Filek Prof. Tomasz Gruszecki Prof. Janusz Ostaszewski Prof. Jerzy Osiatyński Prof. Zyta Gilowska

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 39

2 ,65 1,91 1,76 1,73 1,72 1,57 1,51 1,49 1,14 1,13 1,12 0,95 0,93 0,79 0,78 0,77 0,76 0,76 0,75 0,75 0,75 0,75 0,75 0,74 0,74 0,73 0,73 0,72 0,62 0,62 0,61 0,61 0,60 0,60 0,59 0,59 0,58 0,58 0,57 0,57

Zasady i kryteria rankingu opublikowano w: „Gazeta Bankowa” kwiecień 2011 nr 4/1120. Szerzej na: www.pte.pl

39

2011-04-21 02:41:05


Pierwszy Kongres Polskiej Myśli Strategicznej Polonia Quo Vadis? Memorandum

S

cena polskiej debaty publicznej jest bezkresnym morzem taktycznej myśli krótkookresowej, a może nawet myśli tylko codziennej. Wielką nieobecną tej sceny jest długookresowa myśl strategiczna podejmująca znaczącą problematykę enigmy XXI wieku. Aby przełamać ten impas polskiej debaty publicznej, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i Polskie Towarzystwo Współpracy z Klubem Rzymskim proponują zorganizowanie w Warszawie, w końcu 2011 roku, Pierwszego Kongresu Polskiej Myśli Strategicznej – Polonia Quo Vadis? Podejmujemy próbę przełamania paraliżu polskiej myśli strategicznej. Jest to wyzwanie ogromne dla naszej wiedzy i wyobraźni. Paraliż myśli strategicznej nie jest izolowanym zjawiskiem sceny polskiej. Jest fragmentem wielkiego paraliżu sceny europejskiej i amerykańskiej. Contra spem sperare. W tych warunkach trzeba właśnie podjąć inicjatywę zorganizowania Pierwszego Kongresu Polskiej Myśli Strategicznej – Polonia Quo Vadis? Powinien to być Kongres wielkiej skali, aby przekroczyć minimalny próg oddziaływania nie tylko na wąską grupę uczonych i ekspertów, ale także, a może przede wszystkim, na polskie społeczeństwo in toto. Po pierwsze, powinien to być Kongres dobrze dokumentowany w kontekście inicjatywy promowania nieformalnej Biblioteki Polskiej Myśli Strategicznej. Biblioteka ta ułatwi tworzenie klimatu społecznego i medialnego dla proponowanego Kongresu. Po drugie, powinien to być Kongres mówienia językiem wielkiego charyzmatu o losach Polski, Europy i świata. Tym językiem przemawia już aktualny Biuletyn oraz tom krakowski Polonia quo vadis?1 Na tle tych dwóch publikacji proponujemy następującą wstępną wizję programu Kongresu. Kongres będzie sekwencją pięciu paneli. Panel 1. Procesy tworzenia myśli strategicznej – źródła tworzenia myśli europejskiej, amerykańskiej i chińskiej. Panel 2. Wielkie karty w historii polskiej myśli strategicznej – Chrzest Polski, Unia Lubelska, Unia Europejska. Panel 3. Diagnoza obecnego paraliżu polskiej myśli strategicznej. Panel 4. Polonia quo vadis? jako pole renesansu polskiej myśli strategicznej. Panel 5. Polska myśli strategiczna XXI wieku. Realne kształty czy utopijne sny? 1

Polonia quo vadis?, red. A. Kukliński, K. Pawłowski, J. Woźniak, t. 3, Biblioteka Małopolskiego Obserwatorium Polityki Rozwoju, Kraków 2010.

40

biuletyn 3(53).indd 40

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:05


Wydaje się, że jest to twórcza sekwencja pięciu paneli, jako forum wystąpienia panelistów (po trzech w każdym panelu) oraz forum ogólnej dyskusji. Proces przygotowywania Kongresu został już uruchomiony poprzez publikację aktualnego Biuletynu i tomu krakowskiego2 . Ten strumień publikacji będzie rozszerzany przez dalsze tomy Biblioteki Myśli Strategicznej3. Nurty przygotowywania Kongresu zostaną znacznie wzmocnione przez dwie konferencje, które odbędą się w czerwcu 2011 r. • Konferencja Krakowska pt. „Unia Europejska. Dylematy XXI wieku. Poszukiwanie nowego paradygmatu”. Program Konferencji jest przedstawiony na stronach 39–41 tomu krakowskiego4. • Konferencja Wrocławska pt. „The Renaissance of European Strategic Thinking”. Program Konferencji jest naszkicowany na stronach 310–311 tomu Europa quo vadis?5, który został opublikowany w roku 2010 we Wrocławiu. Dolnośląska Fundacja Rozwoju Regionalnego ofiaruje organizatorom Kongresu 100 tych tomów. Pierwszy Kongres Polskiej Myśli Strategicznej powinien być wielkim forum świata nauki, polityki, kultury i biznesu oraz świata dziennikarskiego. Przewodniczący olskiego Towarzystwa Współpracy y Polskiego m kiim z Klubem Rzyms Rzymskim

Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego

prof dr hab prof. hab. Antoni Kukliński

prof. nadzw. dr hab. Elżbieta Mączyńska

Warszawa, 20 grudnia 2010 r.

2

Polonia quo vadis?…, op.cit.

3

Koncepcja tej Biblioteki zostanie przedstawiona w Biuletynie PTE „Polska myśl strategiczna. Na spotkanie z enogmą XXI wieku (www. pte.pl/fms). 4

Ibidem.

5

Europa quo vadis? Lower Silesian Conference, red. A. Kukliński, J. Muszyński, G. Roman, J. Waszkiewicz, Marshal’s Office of Lower Silesia, Lower Silesia Foundation for Regional Development, Wrocław 2010.

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 41

41

2011-04-21 02:41:05


Przed IX Kongresem Ekonomistów Polskich Po posiedzeniu Rady Naukowej PTE Marek Misiak

P

rzedmiotem IX Kongresu Ekonomistów Polskich (w grudniu 2012 r., a najpóźniej w styczniu 2013 r.) powinny być problemy ustroju polskiej społecznej gospodarki rynkowej oraz jego podstawy teoretyczne. Taki wniosek wynikał z debaty Rady Naukowej PTE w końcu marca 2011 r. nad STRATEGICZNYMI KIERUNKAMI KSZTAŁTOWANIA FINANSÓW PUBLICZNYCH.

Koszt opóźnienia Kraj taki jak Polska, z aspiracjami i opóźnieniem w rozwoju, nie może nadmiernie ograniczać budżetu (Prof. Bogusław Fiedor, Przewodniczący Rady Naukowej PTE). Konieczne są wydatki publiczne na rozwój nowoczesnej infrastruktury energetycznej, transportowej, informatycznej, edukacyjnej, naukowo badawczej. Konieczny może być więc również wzrost niektórych podatków. Jeśli wydatki są racjonalne, służą poprawie jakości państwa, czy tworzące infrastrukturę użyteczną dla przyszłych pokoleń, to utrzymywanie wysokiego długu publicznego i wzrost niektórych podatków nie muszą być z góry uznawane za błąd. Wiele przemawia za koniecznością proponowanego już od dość dawna, m.inn. przez prof. Andrzeja Wernika powrotu do wyższej składki rentowej i poprzednich progów podatku PIT. Duży budżet w kraju takim jak Polska jest kosztem opóźnienia w rozwoju infrastruktury, edukacji, ochrony zdrowia, opieki społecznej itp.

42

biuletyn 3(53).indd 42

Jakość państwa Z porównań międzynarodowych wynika, że nie ma prostej zależności między wysokością podatków a konkurencyjnością (prof. Stanisław Owsiak). Przykładem są niektóre kraje skandynawskie, gdzie występuje duży budżet (duży udział wydatków i dochodów budżetowych w PKB) i jednocześnie gospodarka jest konkurencyjna. Zależy to od jakości państwa, jakości funkcjonowania administracji publicznej (państwo powinno być sprawne i przyjazne). W tym od jakości redystrybucji budżetowej. Od kierowania zwiększonych wpływów z podatków na cele prorozwojowe: infrastrukturę, edukację oraz rozwój i wykorzystanie nauki (prof. Kazimierz Kłosiński).

Nadmiar przepisów Kluczowym problemem są uwarunkowania działalności gospodarczej. Przedsiębiorstwa powstrzymują się z inwestycjami, mimo relatywnie wysokich wskaźników rentowności i płynności (prof. Czesław Skowronek). Przyczyną jest brak sprawnego i przyjaznego państwa oraz wzbudzającej zaufanie strategii rozwoju sfery realnej. Jednym z głównych problemów dla poprawy warunków działalności gospodarczej pozostaje zawiłe prawo podatkowe oraz nadmiar przepisów regulacyjnych, utrudniających działalność gospodarczą. Mówi o tym historia tak zwanego jednego okienka. Niesprawna i zbiurokratyzo-

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:06


wana administracja rządowa i samorządowa nie potrafi i nie jest zainteresowana w uproszczeniu prawa. PTE wspólnie z organizacjami reprezentującymi pracodawców będzie wywierało presję w kierunku ograniczenia tych anomalii.

Transparentność i zaufanie Administracyjne ograniczanie budżetu przy pomocy tak zwanej reguły wydatkowej oraz innych podobnych metod polegających na „cięciach wydatków wszystkim po równo” pogarszają jakość struktury wydatków. Od sprawnego i przyjaznego państwa oczekuje się transparentnego i budzącego zaufanie związku między daninami ponoszonymi przez podatników na rzecz finansów publicznych a korzyściami społecznymi (prof. Andrzej Kondratowicz z Towarzystwa Ekonomistów Polskich). Transparentny i budzący zaufanie związek między daninami na rzecz państwa i korzyściami z państwa jest celem, który powinien łączyć ekonomistów o różnych orientacjach teoretycznych.

Przeciwdziałanie nierównościom Efektem redystrybucji powinien być trwały i zrównoważony rozwój oraz przeciwdziałanie i zapobieganie nadmiernym nierównościom w podziale dochodu narodowego (prof. Andrzej Matysiak). Potrzebna jest zwłaszcza pomoc ze strony państwa w edukacji dzieci w rodzinach o niższych dochodach. Redystrybucja budżetowa powinna przeciwdziałać i zapobiegać nadmiernym nierównościom dochodowym i majątkowym.

GOW Przykład modelu szwedzkiego wskazuje na możliwość występowania obok siebie relatywnie dużego budżetu, prorozwojowej struktury wydatków (preferującej wydatki na rozwój kapitału ludzkiego oraz rozwój i wykorzystanie nauki) oraz polityki socjalnej wrażliwej na aspekty społeczne (prof. Andrzej Sławiński). Rzeczywiste efekty wprowadzania w Polsce Gospodarki Opartej na Wiedzy (GOW) nie są, niestety, satysfakcjonujące. Fakty nie

Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 43

stylizowane, to mało patentów i niskie wydatki na B+R. Potrzebne są odpowiednie impulsy fiskalne (wydatkowe i podatkowe) skutecznie wpływające na poprawę tej sytuacji (senator Andrzej Wielowiejski, prof. Ewa Okoń-Horodyńska). Dotychczasowe działania zmierzające w tym kierunku były niespójne i nie były konsekwentnie kontynuowane przez kolejne rządy. Przykładem nieprawidłowości jest przeznaczanie pieniędzy z prywatyzacji na cele nierozwojowe (dr Andrzej Jakubowicz). Przychody z prywatyzacji powinny wspierać postęp techniczny i wzrost konkurencyjności.

BIZ Kluczowym problemem jest polityka wobec inwestycji zagranicznych. Otwarcie na inwestycje zagraniczne było priorytetem dotychczasowej polskiej transformacji (prof. Krzysztof Marczewski). Jest to skutek opóźnienia w rozwoju polskiej gospodarki. Obecnie potrzebna jest strategia stopniowego przechodzenia od imitacji do kreatywności. Potrzebne jest w dalszym ciągu otwarcie na bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) i jednocześnie wspieranie rozwoju własnego zaplecza naukowo-badawczego. Niekorzystnym zjawiskiem jest pogorszenie się struktury inwestycji zagranicznych, wyrażające się we wzroście udziału krótkoterminowych inwestycji portfelowych. Przeciwdziałać temu powinny zmiany w regulacjach i nadzorze nad bankami i innymi instytucjami rynku finansowego. Problem ten ma szerszy kontekst. Potrzebna jest debata o polskim modelu gospodarki rynkowej z uwzględnieniem szerszego tła globalizacji i rozbieżnych interesów różnych krajów oraz instytucji, banków i korporacji ponadnarodowych (prof. Urszula Płowiec). Potrzebna jest debata o polskim modelu gospodarki rynkowej z udziałem nie tylko ekonomistów, ale także politologów i socjologów oraz przedstawicieli innych dyscyplin.

Budżet zadaniowy Jednym z instrumentów wspierających GOW i poprawiających jakość struktury wydatków

43

2011-04-21 02:41:06


publicznych miał być budżet zadaniowy. Tymczasem każda następna koalicja i każdy następny rząd zaczynają od nowa wiele rzeczy, w których potrzebna jest kontynuacja (prof. Krystyna Piotrowska-Marczak). Cele i zadania w systemie budżetu zadaniowego, które wymagałyby konsekwentnej kontynuacji są często niepotrzebnie zmieniane, lub formułowane od nowa. Dotyczy to między innymi rozwoju i wykorzystania nauki, ale także ochrony zdrowia i innych obszarów sfery usług publicznych, jak i gospodarki (infrastruktury, budownictwa itp.).

Nieskoordynowane strategie Warunkiem koniecznym zadaniowego budżetowania jest zorientowanie strategii rozwoju kraju na główne funkcje i zadania publiczne (dr Andrzej Muszyński). Czynnikiem zakłócającym jest zmienność celów i niska jakość (brak) koordynacji w zarządzaniu różnymi strategiami odcinkowymi. Było i jest tych strategii za dużo. Niemal każda koalicja i niemal każdy rząd zamiast kontynuować to, co wcześniej zostało już zaczęte, zaczyna wszystko od nowa. Odbija się to między innymi na braku oczekiwanych efektów wprowadzania GOW i prowadzi do niesprawności zarządzania publicznego. Jest to jedną z przyczyn braku konsekwencji w reformowaniu ochrony zdrowia i opieki społecznej, rozwoju infrastruktury komunikacyjnej, modernizacji wsi itp. W aglomeracjach miejskich szczególnie dokuczliwy dla inwestorów jest brak planów przestrzennego zagospodarowania i uciążliwe procedury administracyjne w uzyskiwaniu pozwoleń na budowę.

Bezrobocie Do problemów kluczowych należy rynek pracy. Mimo powrotu dodatnich stóp wzrostu – zatrudnienie w USA i w UE pozostaje niskie, a bezrobocie wysokie. Polska także, mimo relatywnie wysokiego tempa wzrostu PKB, pozostaje krajem o wysokim bezrobociu. Błędem jest w tej sytuacji ograniczanie wydatków budżetowych służących przeciwdziałaniu i ograniczaniu bez-

44

biuletyn 3(53).indd 44

robocia. Błędem są obecnie ostre cięcia funduszu pracy. Wydatki na aktywne przeciwdziałanie bezrobociu powinny być obecnie w Polsce otoczone specjalną ochroną przed cięciami, w tym także przed regułą wydatkową. Walka z bezrobociem, to także problem dla polityki pieniężnej. Problem polega na znalezieniu „złotego środka” w polityce w obszarze: bezrobocie – inflacja (prof. Elżbieta Mączyńska). Walka z bezrobociem przegrywa na rzecz walki z inflacją. Jeśli polityka pieniężna prowadząca do ograniczenia inflacji powoduje utrzymywanie się bardzo wysokiego bezrobocia, to cena płacona za ograniczenie inflacji może okazać się nadmierna. Zwłaszcza, że wysokie bezrobocie, to m.in. niższy popyt i pogorszenie perspektywy rozwoju.

Dłużej do emerytury Kluczowym problemem są uwarunkowania demograficzne. Dlatego konieczne jest nie odkładanie działań podnoszących wiek emerytalny. Przeszkadza w tym kalendarz polityczny. Potrzebne jest przekonanie społeczeństwa do reform podnoszących wiek emerytalny, reform niepopularnych dla wielu dużych grup społecznych. Wiadomo, co trzeba zrobić, ale politycy boją się pogorszenia ocen w sondażach. A wśród intelektualistów też czasami górę bierze zdobycie popularności i medialnej przewagi nad adwersarzem.

Rekomendacje Problemy ustroju polskiej społecznej gospodarki rynkowej oraz jego podstawy teoretyczne, które będą przedmiotem IX Kongresu Ekonomistów Polskich, przekładają się więc na realne i o dużym znaczeniu rekomendacje dla polityki społecznej i gospodarczej (prof. Elżbieta Mączyńska, prezes PTE). Przygotowaniem Kongresu zajmie się Rada Programowa Kongresu Ekonomistów Polskich. Założenia programowe dziewiątego Kongresu Ekonomistów Polskich będą w najbliższym czasie (11 maja 2011 r.) przedmiotem obrad Rady Naukowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:06


biuletyn 3(53).indd 45

2011-04-21 02:41:06


Z naszych starodruków ― czasopismo Ekonomista z 1867 r., spis treści i fragment tekstu (kopia)

46

biuletyn 3(53).indd 46

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:07


Biuletyn PTE nr 3(53)/11

biuletyn 3(53).indd 47

47

2011-04-21 02:41:07


Rękopisy pochodzące z 1920 r. (nie były wcześniej publikowane) z „Dziennika” 19-letniego Kazimierza Sokołowskiego przedstawiające budżet młodzieńca, późniejszego profesora ekonomii Rękopisy pochodzą z archiwum rodzinnego Państwa Sosnowskich. Książka Kazimierz Sokołowski „Dziennik 1920 roku” została wydana we wrześniu 2010 r. W marcu 2011 r. na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu wmurowano tablicę pamiątkową ku czci profesora K. Sokołowskiego. Jego imieniem nazwano audytorium tej Uczelni.

Dziękujemy Rodzinie Pana Profesora Sokołowskiego za udostępnienie rękopisów

48

biuletyn 3(53).indd 48

www.pte.pl

2011-04-21 02:41:08


GDAŃSK, 80-830, ul. DŁUGI TARG 46/47 tel. 58 301 54 61, 301 99 71, faks 58 301 52 46 e-mail: sekretariat@gdansk.pte.pl GLIWICE, 44-100, ul. ZWYCIĘSTWA 47 tel./faks 32 231 45 84, 32 331 30 81 i 82 e-mail: biuro@ptegliwice.pl KATOWICE, 40-129, ul. MISJONARZY OBLATÓW 27 tel./faks 32 259 88 78, tel. 32 259 62 79 faks 32 258 54 82 e-mail: katowice@pte.pl KIELCE, 25-406, ul. ŚWIĘTOKRZYSKA 21 Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy Jana Kochanowskiego w Kielcach Wydział Zarządzania i Administracji tel./faks 41 349 65 28 e-mail: a.szpilt@plusnet.pl KOSZALIN, 75-254, ul. FRANCISZKAŃSKA 52 tel./faks 94 343 33 33 e-mail: jatop@onet.eu ptekoszalin@neostrada.pl KRAKÓW, 30-003, ul. LUBELSKA 21 tel. 12 634 32 59, faks 12 634 03 81 e-mail: krakow@pte.pl LEGNICA, 59-220, RYNEK 28 tel. 76 852 38 72 e-mail: pte.legnica@wp.pl LUBLIN, 20-704 ul. Przyjacielska 4 tel./faks 81 532 84 14, 81 534 35 50 e-mail: pte@lublin.net.pl

Zarząd Krajowy Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego 00-042 WARSZAWA, ul. Nowy Świat 49 tel. 22 551 54 01, 22 551 54 05, faks 22 551 54 44 e-mail: zk@pte.pl www.pte.pl

ODDZIAŁY POLSKIEGO TOWARZYSTWA EKONOMICZNEGO

ŁÓDŹ, 90-608, ul. WÓLCZAŃSKA 51 tel. 42 632 28 17, tel./faks 42 632 44 20 e-mail: sekretariat@pte.lodz.pl OLSZTYN, 10-117, ul. 1 MAJA 13 tel. 89 527 24 49, 89 527 58 25 e-mail: pte@pteolsztyn.edu.pl OPOLE, 45-082, ul. OZIMSKA 46a tel./faks 77 401 69 01, 77 401 69 00 e-mail: zmikolajewicz@poczta.onet.pl POZNAŃ. 61-779, ul. KLASZTORNA 24/25 tel. 61 852 86 91 tel./faks 61 851 90 58 e-mail: info@pte.poznan.pl RZESZÓW, 35-045, ul. HETMAŃSKA 15 tel. 17 853 36 49, faks 17 853 38 15 e-mail: pterzeszow@poczta.onet.pl SZCZECIN, 71-414, pl. KILIŃSKIEGO 3 tel. 91 455 34 55, faks 091 455 34 71 e-mail: pte@pte.szczecin.pl

BIAŁYSTOK, 15-732, ul. CHOROSZCZAŃSKA 31 tel./faks 85 652 09 25 e-mail:jolsien@poczta.onet.pl

TORUŃ, 87-100, ul. KOPERNIKA 21 tel. 793 370 619 e-mail: pte@stud.umk.pl

BIELSKO-BIAŁA, 43-309, ul. WILLOWA 2, bud. B, pok. 307 tel. 33 827 92 15, tel./faks 33 827 93 39 e-mail: partship@ath.bielsko.pl

WAŁBRZYCH, 58-300, ul. SZMIDTA 4a tel. 74 842 62 60 ptewch@wp.pl

BYDGOSZCZ, 85-034, ul. DŁUGA 34 tel. 52 322 65 52, faks 52 322 67 81 e-mail: sekretariat@pte.bydgoszcz.pl

WARSZAWA, 00-042, ul. Nowy Świat 49 tel. 22 55 15 420, faks 22 55 15 444 e-mail: pteow@interia.eu

CZĘSTOCHOWA, 42-200, ul. KILIŃSKIEGO 32/34 tel. 34 324 97 33, 34 324 26 30 e-mail: opteczwa@onet.pl

WROCŁAW, 50-146, ul. ŁACIARSKA 28 tel./faks 71 343 63 18 e-mail: pte-wroclaw@tlen.pl

ELBLĄG, 82-300, ul. GIERMKÓW 5 tel. 784 048 725 e-mail: elblagpte@interia.pl

ZIELONA GÓRA, 65-066, ul. ŻEROMSKIEGO 3, skr. 165 tel. 68 327 04 19, faks 68 320 25 89 e-mail: pte@zg.pl

Zdjęcie na okładce z archiwum PTE – finały XXIII Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej

Wiele dyskusji na temat pieniądza zawiera spory ładunek uroczystego kaznodziejstwa i magii. Częściowo jest to rozmyślne. Ci, którzy mówią o pieniądzu, uczą o nim i zarabiają na życie za jego pomocą, zyskują prestiż, poważanie i korzyści pieniężne, krzewiąc – jak lekarz lub znachor – przekonanie, że mają jakieś uprzywilejowane powiązania z wiedzą tajemną, że mają wgląd w sprawy niedostępne dla zwykłego śmiertelnika. Choć jest to korzystne z punktu widzenia zawodowego i przynosi zyski osobiste, jest jednak równocześnie pospolitą formą oszustwa. W odniesieniu do pieniądza nie ma niczego, czego by nie mogła zrozumieć osoba o przeciętnej dozie zainteresowania, pilności i inteligencji. Na dalszych stronach tej książki nie ma niczego, czego by ktoś taki nie mógł pojąć. I choć nasza historia może zawierać różne błędy interpretacyjne czy faktograficzne, czytelnik może być pewien, że nie ma w niej błędów wynikających z uproszczenia. Badania w zakresie pieniądza są w wyższym stopniu niż wszystkie inne działy ekonomii dziedziną, w której złożoność jest wykorzystywana w celu zaciemnienia lub ominięcia prawdy, a nie w celu jej ujawnienia. Większość rzeczy w życiu – na przykład samochody, kochanki, choroba nowotworowa – jest ważna tylko dla tych, którzy je mają. W przeciwieństwie do tego pieniądz jest równie ważny dla tych, którzy go mają, jak i dla tych, którzy go nie posiadają. Jedni i drudzy są zainteresowani w tym, żeby pojąć jego tajniki. Jedni i drudzy powinni mieć pełne przekonanie, że to potrafią. (fragment książki)

Redaguje zespół w składzie: Adam Cymer, Alojzy Czech, Paweł Dec, Maja Kluczyńska (redaktor prowadzący), Marek Misiak, Andrzej Muszyński, Michał Plewczyński, Artur Pollok, Stanisław Rudolf, Grzegorz Wałęga Biuro ZK PTE 00-042 Warszawa, ul. Nowy Świat 49 tel. 22 551 54 01, faks 22 551 54 44 e-mail: zk@pte.pl www.pte.pl Skład i łamanie: Elżbieta Giżyńska Druk i oprawa: sowadruk.pl Nakad: 750 egz. Za poglądy i opinie wyrażone w zamieszczonych w ,,Biuletynie PTE’’ artykułach odpowiadają wyłącznie ich autorzy, a Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i redaktorzy – za ogólną koncepcję.

okładka.indd 2

Pełna oferta wydawnicza dostępna jest w księgarni internetowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego www.ksiazkiekonomiczne.pl

2011-04-12 15:17:33


ISSN 1507-1383

biuletyn Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego

3(53)/11 Kwiecień

Państwo sprawne i przyjazne Barometr koniunktury IRG SGH Społeczne skutki kryzysu Młodzi w świecie pieniądza Podsumowanie debaty o finansowaniu nauki Raport z kraju: Oddział PTE w Rzeszowie Moskiewski Kongres Ekonomistów Ekonomiści z PTE w sprawie OFE

www.pte.pl

okładka.indd 1

2011-04-12 15:17:31


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.