Print & Publishing

Page 72

druk cyfrowy

5 do 20 arkuszy makulatury. Dotyczy to także zmian prac z diametralnie różnym rysunkiem i nafarbieniem. Oczywiście, wartości te mogą być inne, gdy przykładowo system CTP użytkownika nie posiada kołkowania form drukowych. W takim przypadku należy kilka razy (2-3) zatrzymać maszynę, aby się spasować. I to wiąże się oczywiście z dodatkową ilością makulatury. Inną zaletą jest oszczędność cennego czasu. Drukarz potrzebuje go o wiele mniej na uzyskanie potrzebnej kolorystyki. Już po kilku obrotach cylindrów jest ona taka, jak na wydruku próbnym. Kolejną zaletą jest równomierność gęstości optycznych na całej szerokości odbitki i na każdym arkuszu.

By usprawnić druk A co z regulacjami strefowymi farby? I tutaj pojawia się nam kolejna zaleta maszyny z bezstrefowym zespołem farbowym. Mianowicie standaryzacja. Na maszynie nie potrzebujemy regulować stref farbowych, ponieważ formy drukowe wykonywane dla bezstrefowego zespołu farbowego są ustandaryzowane. Już na etapie prepressu ustalamy optymalną ilość farby, jaką ma być drukowana dana praca. Czyli dokonujemy kalibracji całego procesu np. zgodnie z normą ISO 12647-2. Z tego powodu drukarz już więcej nie będzie musiał regulować stref farbowych. Nawet nie będzie mieć narzędzi do tego, ponieważ na pulpicie sterującym maszyny nie znajdzie już klawiszy do ich regulacji. Jednak w tym przypadku pojawia sie pewien minus technologii. Mianowicie, gdy nie jesteśmy w stanie zmienić gęstości optycznej (mamy najwyższą lub najniższą temperaturę cylindra rastrowego) naszej odbitki, a klient tego żąda podczas akceptu, musimy wykonać ponownie formy drukowe wraz ze zmienionymi wartościami naszej pracy. Wiąże się to oczywiście ze straconym czasem i także większą ilością makulatury. Powyższe rozwiązanie znane jest poligrafom z technologii wklęsłodruku, gdzie także nie ma stref farbowych. W dniu dzisiejszym ogromne ilości czasopism drukowane są na maszynach rotograwiurowych. Tak uproszczony proces nie przeszkadza w otrzymywaniu najwyższej jakości produktów wraz z wyeliminowaniem wielu problemów związanych z produkcją poligraficzną. Analogia nie kończy się jedynie na braku stref farbowych. Podobnie, jak we wklęsłodruku, bezstrefowy zespół farbowy posiada cylinder z kałamarzykami oraz nóż raklowy, usuwający nadmiar farby z powierzchni cylindra. Reasumując, bezstrefowy zespół farbowy jest połączeniem zalet kilku technik drukarskich i zaadaptowaniem ich do konwencjonalnej offsetowej maszyny drukującej z nawilżaniem lub do takiej, która stosuje bezwodny offset. Wszystko po to, aby usprawnić proces produk-

72

cyjny przy zachowaniu jak najwyższej jakości drukowania.

Mocny konkurent? A teraz przyjrzyjmy się bezstresowemu zespołowi farbowemu, jako rozwiązaniu, które konkuruje z offsetem. A może go uzupełnia? Aby odpowiedzieć na te pytania trzeba się zastanowić, kto użytkuje tego typu systemy i do czego ich używa. Weźmy na początek drukarnie przemysłowe posiadające maszyny w formacie B2 i B1. Dla nich najważniejsza jest produkcja wysokonakładowa. Ale jak już wcześniej ustaliliśmy, drukarnie takie posiadają duże ilości zleceń krótkonakładowych od swoich dużych Klientów. Z tego powodu posiadając maszynę(y) z bezstrefowym zespołem farbowym uzupełniają swoją standardową produkcję. Są w stanie opłacalnie drukować niskie nakłady nie dokładając do interesu. Najlepszym przykładem jest jedna z firm, która do tej pory wszystkie krótkie nakłady czasopism, broszur, okładek książek, drukowała na maszynie B2 – 3 zmiany na dobę. Po zakupie maszyny z bezstrefowym zespołem farbowym z nawilżaniem (format B3) – przy takich samych ilościach prac maszyna „kręci” się tylko jedną zmianę. Biorąc pod uwagę format nastąpił przyrost możliwości produkcyjnych o 400%. Oczywiście jest to jeden z wielu przykładów. W innej firmie wartość ta może być niższa w związku z inną specyfiką drukarni. Do powyższego schematu pasują także drukarnie akcydensowe, średnie przedsiębiorstwa, które posiadają w swoim parku maszynowym urządzenia B3 czy B2. Ich opłacalność i możliwości produkcyjne także wzrastają.

Kij ma dwa końce Kolejną grupą użytkowników maszyn z bezstrefowym zespołem farbowym są użytkownicy lub byli właściciele maszyn typu DI. Dlaczego wybierają nowe rozwiązanie? Z kilku powodów. Po pierwsze dostępne są różne konfiguracje maszyn – także z zespołem do lakierowania w linii. Po drugie moce produkcyjne już im nie wystarczają – przy takim samym obłożeniu obu maszyn na bezstrefowym zespole farbowym pozostają jeszcze wolne moce produkcyjne. Dlaczego? Ponieważ maszyny DI „tracą” czas na naświetlanie płyt, podczas gdy bezstrefowy zespół drukuje dalej. Ale z drugiej strony przy maszynach z bezstrefowym zespołem farbowym należy liczyć się z dodatkowym kosztem zakupu systemu CTP, który w maszynie DI „jest wliczony” w cenę urządzenia. No i ostatni aspekt, czyli koszty. Decydując się na bezstrefowy zespół farbowy z nawilżaniem mamy do czynienia z konwencjonalnymi, offsetowymi materiałami eksploatacyjnymi. A w przypadku maszyn

DI z droższymi formami drukowymi, co przy wykonywaniu krótkich nakładów przesuwa nam punkt opłacalności wyżej. Ostatnią grupą użytkującą maszyny z bezstrefowym zespołem farbowym są drukarnie cyfrowe. Odpowiedź na pytanie, dlaczego jest bardzo prosta. Tak jak wcześniej ustaliliśmy w Polsce na maszynach cyfrowych drukuje się „nakłady”, a personalizacja nie jest rozpowszechniona. Z tego powodu, jeżeli drukarnia może zakupić rozwiązanie (bezstrefowy zespół farbowy), pozwalające na opłacalne drukowanie zarówno tych niskich, jak i wyższych nakładów przy zachowaniu najwyższej jakości offsetowej, wiadomo, że wybór padnie na opisywane rozwiązanie. Oczywiście, kij ma dwa końce. I tak, jeżeli potrzebujemy drukować niekonwencjonalne, spersonalizowane prace wygrywa druk cyfrowy. W przypadku małych przedsiębiorstw, kompaktowa budowa, niższa cena i prostota obsługi maszyn cyfrowych ma także ogromne znaczenie. A jak to wszystko ma się do polskiego rynku poligraficznego. Najlepiej jest to pokazać na przykładzie jednej z drukarń, która jako pierwsza zakupiła bezstrefowy zespół farbowy z nawilżaniem.

Premiera w Libra Print Opisywana drukarnia jest firmą oferującą swoim klientom kompleksową obsługę od przygotowalni, poprzez drukowanie, a skończywszy na wykończeniu. Główna produkcja przedsiębiorstwa to akcydens. Przed zakupem bezstrefowego zespołu farbowego firma posiadała jedną maszynę 4-kolorową w formacie B2, dwie maszyny 4-kolorowe w formacie B3, jedną maszynę 2-kolorową w formacie B3 oraz druk cyfrowy. Po inwestycji park maszynowy uległ zmianie. Bezstrefowy zespół farbowy przejął całą produkcję maszyn B3 oraz część z formatu B2. Na hali pozostała jedynie maszyna dwukolorowa oraz format B2. Co spowodowało takie zmiany? Dokładnie te rzeczy, o których wspomniałem wcześniej. Mianowicie redukcja ilości makulatury o 70% i wzrost możliwości produkcyjnych. W tym przypadku oszczędności makulatury były niższe niż zakłada to producent (90%). Ale nadal dla właściciela były zadowalające. Ostatni parametr – możliwości produkcyjne – przyczynił się do uzyskania przez drukarnię certyfikatu mówiącego o pobiciu rekordu świata w wydajności na maszynie z bezstrefowym zespołem farbowym z nawilżaniem. Drukarnia w pierwszym tygodniu pracy, gdy jeszcze maszyniści „docierali” się z maszyną, osiągnęła wynik 200 prac CMYK-owych w nakładach od 150 do 3000 arkuszy. Praca trwała od poniedziałku od godziny 9.00 do piątku do godziny 13.00, gdzie dzień pracy trwał od 8 do 18 godzin. Nikt wcześniej nie osiągnął takieprint+publishing 145|09


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.