KOSZALIN BLIŻEJ NR 3 maj 2014

Page 9

Maj 2014 r.

Antoni Julian Warcholiñski, p³k Wojska Polskiego w stanie spoczynku, syn Jana i Rozalii z d. £opiñska urodzi³ siê 26 paŸdziernika 1928 roku w Be³chatowie woj. ³ódzkie.

D

o szko³y podstawowej im. Józefa Pi³sudskiego, któr¹ przerwa³a druga wojna œwiatowa, zacz¹³ uczêszczaæ tak¿e w tym mieœcie. Dokoñczy³ j¹ dopiero po wojnie. W tym czasie zdoby³ zawód czeladnika masarza, pracuj¹c u swojego stryja, przedwojennego kawalerzysty, Juliana Warcholiñkiego. Stryj planowa³ nawet przekazaæ mu potem swój zak³ad masarniczy. Nie przewidzia³, ¿e los wyznaczy mu inn¹ drogê ¿yciowa, o której wczeœniej nawet nie myœla³. Zapisany by³ do Gimnazjum, lecz nie ukoñczy³ go, bo 6 paŸdziernika 1949 r. upomnia³o siê o niego wojsko. I, jak mówi, poch³onê³o go na ca³e ¿ycie. Ukoñczy³ Podoficersk¹ Szko³ê £¹cznoœci w Wa³czu oraz oficerski kurs doskonalenia wojskowego. By³ to pocz¹tek jego ponadczterdziestoletniej zawodowej s³u¿by wojskowej. S³u¿y³ w wielu garnizonach, m.in.: Wa³czu, Szczecinku, Trzebiatowie, Koszalinie, S³upsku i Warszawie na ró¿nych stanowiskach. Z Wa³cza w 1951 r. zosta³ przeniesiony do kompanii ³¹cznoœci 47. Pu³ku Piechoty w Szczecinku na dowódcê plutonu ³¹cznoœci. Rok póŸniej ukoñczy³ dwuletni¹ Oficersk¹ Szko³ê £¹cznoœci w Sieradzu , otrzymuj¹c skierowanie do 5 Okrêgowego Oœrodka Szkolenia Oficerów Administracji w Bydgoszczy i Wa³czu oraz awans do stopnia chor¹¿ego. W listopadzie 1952 r. otrzyma³ skierowanie do 12. Pu³ku Czo³gów Ciê¿kich Artylerii Pancernej w Trzebiatowie- Warcis³awie. Tym razem na stanowisko kierownika kancelarii z awansem na podporucznika. Dwa lata póŸniej upomnia³ siê o niego Sztab 8.

Drezdeñskiej Dywizji Zmechanizowanej w Koszalinie, gdzie a¿ do 1957 r. pe³ni³ tak¿e funkcjê kierownika kancelarii. W latach 1957-1975 zosta³ w Koszalinie w kolejnoœci: dowódc¹ kompanii 42 Kompanii Sztabowej, st. pomocnikiem szefa wydzia³u I Wojskowej Komendy Wojewódzkiej, Komendantem Wojskowej Komendy Rejonowej, zastêpc¹ szefa Powiatowego Sztabu Wojskowego. W 1975 r. na dwa lata zosta³ skierowany do S³upska na zastêpcê szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego, by w 1977 ponownie wróciæ do Koszalina na stanowisko komendanta Wojskowej Komendy Uzupe³nieñ. Funkcjê tê, w stopniu pu³kownika, pe³ni³ a¿ do emerytury, na któr¹ przeszed³ 12 paŸdziernika 1989 roku. Dziadek, Julian Warcholiñski by³ bogatym rolnikiem na gospodarstwie we wsi Politanice. Prowadzi³ je wraz z ¿on¹ Bronis³aw¹ z d. Cyranowska, wywodz¹ca siê ze rodu szlacheckiego. Oboje wychowali: Jana, Józefa, Juliana, Helenê, Mariê, Kazimierê. Pelagiê i Adama, który straci³ nogê bior¹c udzia³ w pierwszej wojnie œwiatowej. Syn Adama, Kazimierz Warcholiñski bra³ potem udzia³ w drugiej wojnie œwiatowej. Dziadek ze strony matki, Franciszek £opiñski w 1932 r. wyjecha³ „za chlebem” do Ameryki i ju¿ nie wróci³ do kraju. Dopiero po drugiej wojnie œwiatowej odezwa³ siê, i utrzymywa³ kontakt z jedyn¹ córk¹ Rozali¹. Jego ¿ona zmar³a wczeœniej, gdy Rozalia mia³a zaledwie trzy latka. Ojciec Antoniego, Jan by³ so³tysem we wsi Politanice k. Be³chatowa, gdzie w spadku po swoich rodzicach obj¹³ gospodarstwo rolne, z testamentowym zapisem, ¿e ma wszystkich ze swego rodzeñstwa sp³aciæ, poczynaj¹c od najstarszego. Matka Antoniego, Rozalia zmar³a na zawa³ serca w dzieñ przed wybuchem drugiej wojny œwiatowej, osiero-

Fot. Marcin Torbiñski

Poch³onê³o mnie wojsko

caj¹c Antoniego, Józefa i Krystynê. Po wejœciu Niemców do Polski, w 1940 r. gospodarstwo Warcholiñskich w Politanicach zosta³o zarekwirowane i przekazane niemieckiej rodzinie. Jan trafi³ do do wiêzienia w £odzi, a jego dzieci wywieziono do Be³chatowa. Antoni mia³ jedenaœcie lat, gdy trafi³ do pracy w gospodarstwie niemieckiego bauera. W tym samym, które przed wojn¹ nale¿a³o do jego rodziców, a którego w³aœcicielem by³ teraz brat ich niemieckiego s¹siada sprzed wojny. Podczas ewakuacji rodzin niemieckich z Be³chatowa w styczniu 1945, uciekaj¹cych przed zbli¿aj¹cym siê do £odzi frontem, Antoni zosta³ przymuszony przez swoich niemieckich gospodarzy, u których s³u¿y³ w czasie wojny, do powo¿enia, jako furman trzykonnym zaprzêgiem

i wywiezienia ich z Be³chatowa. Podczas jednego z postojów kolumny oko³o czterdziestu niemieckich furmanek, wy³adowanych meblami i ¿ywnoœci¹, uda³o mu siê zbiec i wróciæ do domu. Lecz nie od razu, bo by³ poszukiwany przez Niemców. Ostrze¿ony przez stryja Juliana, przez pewien czas musia³ siê ukrywaæ. ¯onê W³adys³awê z d. £oœ pozna³ Antoni podczas swojej s³u¿by w Trzebiatowie, zupe³nie przypadkowo, zapraszaj¹c j¹ ze swoja kole¿ank¹ na zabawê garnizonow¹. W³adys³awa, c. Franciszka i Julii, urodzona 9 kwietnia 1933 r. na Kresach Wschodnich w miejscowoœci Stryj woj. stanis³awowskie, do Trzebiatowa wyjecha³a wraz z matk¹ i rodzeñstwem prosto z Syberii w 1946 r. Jej ojciec, ¿o³nierz Legionów Marsza³ka J. Pi³sudskiego, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r., zgi-

9 Portrety n¹³ w kampanii wrzeœniowej pod Modlinem w 1939 r., walcz¹c w 8. Dywizji Piechoty. Gdy poznali siê z Antonim, pracowa³a jako pielêgniarka w Trzebiatowie. Po przyjeŸdzie do Koszalina by³a ³awnikiem w Sadzie Wojewódzkim w latach 1986-1993. W 2010 zosta³a Matk¹ Chrzestn¹ Sztandaru Stowarzyszenia ¯o³nierzy 8. Dywizji Jest aktywnym cz³onkiem Zwi¹zku Sybiraków. Odznaczona Z³otym Krzy¿em Zas³ugi i Krzy¿em Sybiraków. Za znacz¹ce osi¹gniêcia w swoim ¿yciu p³k Antoni Warcholiñski uwa¿a zawarcie szczêœliwego zwi¹zku ma³¿eñskiego z W³adys³aw¹ 25 marca 1953 r. o godz. 21,30 w koœciele w Trzebiatowie oraz wychowanie i wykszta³cenie dzieci. Chocia¿, jak sam przyznaje, g³ówna w tym zas³uga ¿ony, bo on sam, ze wzglêdu na swoj¹ s³u¿bê i czêste pobyty na poligonach, niewiele móg³ poœwiêciæ im czasu. Wspólnie dochowali siê dwoj-ga dzieci: syna Bogdana oraz córki El¿biety. Doczekali siê ju¿ doros³ych wnuków: Hanny, Marii i Przemys³awa oraz prawnuczek: Joanny i Matyldy. Pe³ni¹c s³u¿bê w wojsku, p³k Antoni Warcholiñski du¿o swojego czasu poœwiêca³ sprawom spo³ecznym, pe³ni¹c w nich przewa¿nie funkcje kierownicze. Przez wiele lat by³ przewodnicz¹cym Komitetu Rodzicielskiego w II LO im. W³. Broniewskiego w Koszalinie, dzia³a³ aktywnie we Wspólnocie Polskiej, Zwi¹zku ¯o³nierzy Wojska Polskiego, Zwi¹zku Pi³sudczyków RP, Stowarzyszenia ¯o³nierzy 8 Dywizji. By³ radnym Rady Miasta Koszalina. Za swoj¹ s³u¿bê wojskow¹ oraz dzia³alnoœæ na rzecz spo³ecznoœci koszaliñskiej i regionu zosta³ odznaczony m.in. Krzy¿em Kawalerskim i Krzy¿em Oficerskim OOP, Z³otym i Srebrnym Krzy¿em Zas³ugi oraz odznaczeniami resortowymi i regionalnym. Miros³aw Krom

Plebiscyt: Najwa¿niejsze wydarzenie w historii Koszalina W powszechnej œwiadomoœci historia Koszalina zaczyna siê 23 maja 1266 r., wraz z nadaniem praw miejskich przez biskupa kamieñskiego Hermana von Gleichen.

N

iektórzy, jako moment narodzin Koszalina wskazuj¹ jednak na 23 paŸdziernika 1214, kiedy to ksi¹¿ê zachodniopomorski Bogus³aw II podarowa³ wieœ Koszalin klasztorowi norbertanów w Bia³obokach ko³o Trzebiatowa. Niezale¿nie od tego, czy uznamy, ¿e nasze miasto liczy sobie 750 czy 800 lat, jest co œwiêtowaæ. Poni¿ej przedstawiamy listy czytelników, którzy wybieraj¹ najwa¿niejsze wed³ug nich wydarzenia. Przeczyta³em ciekawy tekst

w „Koszalin Bli¿ej” nt. oceny naszej historii przez koszalinian. W mojej ocenie dwie daty s¹ oczywiste, tj.rok 1214 i 1266, mo¿e wa¿niejsza nawet ta pierwsza. Patrzê na historiê naszego miasta z punktu widzenia naszej pañstwowoœci i tu najwa¿niejsz¹ dat¹ jest 12.05.1945 r., kiedy administracja polska pojawi³a siê w Koszalinie. Inne wa¿ne daty to: – 1950, kiedy otrzymaliœmy statut miasta wojewódzkiego, – 1968 r., kiedy powstanie Wy¿szej szko³y In¿ynierskiej ustanowi³o Koszalin miastem akademickim (Ukoñczy³em WSIn¿. w 1972r z dyplomem nr2), – 1980 r. (sierpieñ) – pocz¹tek drogi Polaków do wolnoœci.W naszym mieœcie i regionie nigdy wczeœniej ani pó¿niej nie by³o ta-

kiej mobilizacji i samoorganizacji spo³eczeñstwa.To by³ pocz¹tek budowania spo³eczeñstwa obywatelskiego. Pocz¹tek budowania naszej to¿samoœci w oparciu o prawdziw¹ historiê Polski. Zbudowaliœmy kapita³ spo³eczny który procentuje do dzisiaj. - 1989 r. – wybory 4 czerwca i wygrana kandydatów „Solidarnoœci”- w naszym regionie wszystkie 4 miejsca.To by³a nadzieja na przemiany demokratyczne w Polsce. - 1990 r. – wybory samorz¹dowe wygrane przez Komitet Obywatelski zmieni³y ustrój Rzeczypospolitej,.zmieni³y styl i jakoœæ rz¹dzenia w naszej „Ma³ej Ojczy¿nie”, - 1991 r. – pierwsza wizyta Ojca Œwiêtego JPII w Wolnej Polsce. Jego wizyta na Górze Che³mskiej uœwiêci³a to miejsce i zbudowa³a

nowy element naszej to¿samoœci. - 2003 r. – ods³oniêcie pomnika Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego,kamieñ wêgielny naszej to¿samoœci,szczególnie wa¿ny po naszym wejœciu do Unii Europejskiej,punkt odniesienia polskiej racji stanu w dzisiejszej rzeczywistoœci. Pozdrawiam serdecznie Pawe³ Michalak senator 6kadencji

C

hcia³abym siê z Wami podzieliæ moimi propozycjami dotycz¹cymi najwa¿niejszych wydarzeñ z historii Koszalina. – Na pierwszym miejscu stawiam wizytê œw. Jana Paw³a II w Koszalinie. Uczestniczenie w mszy by³o dla mnie i mojej siostry wielkim prze¿yciem. Po tej mszy zdecydowa³am siê zamieszkaæ w Koszalinie

– Uwa¿am te¿, ¿e prze³omem w historii by³o nadanie praw miejskich w 1214 r. – W 1967 r. otwarto w Koszalinie kawiarniê Ewa przy ul. 1 maja. Jad³am w niej przepyszny krem su³tañski. – Kolejnym wa¿nym wydarzeniem jest zatwierdzenie przez Wojewodê Zachodniopomorskiego w 1999 r. statutu Szpitala Wojewódzkiego. – Moj¹ ostatni¹ propozycj¹ jest data 1 stycznia 1999 r., kiedy w wyniku reformy administracyjnej kraju, Koszalin straci³ status miasta wojewódzkiego i zosta³ wcielony jako powiat grodzki w struktury województwa zachodniopomorskiego ze stolic¹ w Szczecinie. Pozdrawiam wiosennie Iwona D. •


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.