Iron Maiden Bio 2020

Page 72

Dominic Lawson, redaktor brytyjskiego „Metal Hammera”, jako czternastoletni młodzieniec uczestniczył w serii siedmiu koncertów w Hammersmith Odeon, które miały miejsce podczas brytyjskiego etapu tournée „Somewhere on Tour”, w 1986 r. Po latach przypomniano kulisy tego wydarzenia na łamach „Metal Hammer”[777]. Wedle powszechnej opinii fani zespołu należą do najlojalniejszych i najbardziej oddanych w historii gatunku, zdaniem kierownictwa grupy to właśnie lojalni zwolennicy formacji byli jej najlepszymi agentami PR[778]. Fascynacja działalnością grupy oraz charakterystyczną oprawą graficzną, towarzyszącą Brytyjczykom od 1979 roku, przełożyła się na niebywałe zaangażowanie twórcze tysięcy fanów, publikujących niezliczone prace artystyczne, clipy, ilustracje czy nawet utwory muzyczne i literackie, których bohaterem jest zespół i Eddie The Head[779].

Posądzenia o propagowanie satanizmu Po premierze najpopularniejszego albumu formacji, The Number of the Beast w 1982 r., przedstawiciele prawicowego stronnictwa religijnego w USA oskarżyli grupę o celowe propagowanie satanizmu oraz negatywny wpływ na młodzież amerykańską. Krytyka dotyczyła tekstów do utworu tytułowego oraz „Children Of The Damned”, które według ewangelistów Pasa Biblijnego USA miały nawoływać do oddawania czci diabłu. Dochodziło również do licznych aktów dezaprobaty wobec sukcesu zespołu, w wyniku których manifestowano sprzeciw wobec zgubnego wpływu twórczości Iron Maiden, czego wynikiem było palenie płyt grupy i rozbijanie ich młotkami[780]. W Stanach Zjednoczonych księża zwracali się do młodzieży, by ta nie uczestniczyła w koncertach popularnych grup grających ciężkiego rocka, tj. Iron Maiden, AC/DC czy Ozzy’ego Osbourne’a. Działania takie odnosiły odwrotny do założonego skutek. W 1992 r. przedstawiciele Kościoła katolickiego w Chile doprowadzili do odwołania koncertu Iron Maiden na Stadionie Narodowym w Santiago, zakaz uzasadniano troską o kondycję moralną tamtejszej młodzieży. Protesty towarzyszyły także koncertowi w Santiago, który odbył się w 1996 r., jednak tym razem nie odwołano widowiska[781]. Muzycy wielokrotnie zaprzeczali powiązaniom z ruchem satanistycznym oraz demonstrowali sprzeciw wobec takich komentarzy, tłumacząc, że inspiracją dla utworu „The Number of the Beast” był horror Omen II oraz koszmarny sen Steve’a Harrisa. Kontrowersje wzbudzał również wizerunek grupy, który mógł uchodzić za apoteozę zła i przemocy[782]. W odpowiedzi na (jak to ujęli muzycy) „fanatyczne bzdury” przed utworem „Still Life” zamieszczonym w programie albumu Piece of Mind z 1983, pojawiła się nagrana w rewersie wypowiedź perkusisty Nicko McBraina sprowadzająca się do słów „nie dotykaj tego, czego nie rozumiesz”. Wiele lat później perkusista został „ponownie narodzonym chrześcijaninem” i jest aktywny na kanwie ewangelizacyjnej[783].

Skład


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.