Kulisy Europarlamentu

Page 43

Typowy tydzień europosła Pracujemy od poniedziałku do piątku każdego tygodnia poza miesięczną przerwą letnią i dniami świątecznymi. Trzy tygodnie w miesiącu obradujemy w Brukseli, na jeden tydzień przenosimy się do Strasburga. Ponieważ nie ma lotów bezpośrednich1 z Wrocławia do Brukseli ani do Strasburga, w drodze do pracy w jedną stronę „zaliczam” zawsze dwa samoloty, co daje cztery rejsy w tygodniu zwykłym. Jeśli muszę w środku tygodnia pojawić się w kraju – liczba rejsów się podwaja. Średniorocznie wsiadam do samolotu ok. 300 razy. Moja trasa do pracy jest najbardziej skomplikowana przy jeździe do Strasburga i wygląda następująco: samolot z Wrocławia do Monachium (Niemcy), tamże przesiadka do Bazylei (Szwajcaria), następnie kolejne 140 km pokonuję samochodem do Strasburga (Francja). W sumie ok. 8 godzin podróży. Nie tak źle np. w porównaniu z Finami, którzy muszą wyruszyć z domów dzień wcześniej. W Brukseli oficjalne posiedzenia zaplanowane są od 9:00 do 18:30, w Strasburgu sesje plenarne rozpoczynają się o godz. 8:30 trwając do 24:00. Od 7:30 często odbywają się tzw. przygotowawcze śniadania robocze. Większość posłów wynajmuje mieszkania w Brukseli. W Strasburgu wszyscy zatrzymują się w hotelach. A nie jest w nich łatwo o pokój, gdyż nie ma tylu miejsc noclegowych w stolicy Alzacji, ile potrzebują posłowie i wszyscy przemieszczający się urzędnicy. Spora część z nas mieszka w promieniu 20 kilometrów od Strasburga, najwięcej w pobliskich niemieckich miasteczkach. W tygodniu sesyjnym z uwagi na ogromny popyt ceny noclegów wzrastają nawet o 100%. Kiedyś przyjechałam w niedzielę poprzedzającą sesję i zdziwiłam się, że hotel tak opuścił cenę, wszystko jednak wróciło do „normy” w poniedziałek. Sytuacja ma się zmienić w kwietniu 2014 r.

1

43


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.