Cenne Bezcenne Uracone 4/69 2011

Page 35

Piotr Majewski

Paryskie dzieła Tytusa Dzieduszyckiego-Sasa – zaginione i odnalezione Muzeum Lubelskie we współpracy z Lubelskim Towarzystwem Zachęty Sztuk Pięknych przygotowuje pierwszą wystawę retrospektywną prac Tytusa Dzieduszyckiego-Sasa (1934-1973). Jej trzonem będą nigdy nie prezentowane w kraju i uznawane dotąd za zaginione obiekty i rysunki pochodzące z lat 60. XX w., kiedy Dzieduszycki przebywał na emigracji w Paryżu.

O

dnalezienie dzieł Tytusa Dzieduszyckiego-Sasa można uznać za pokłosie prowadzonych od kilku lat w środowisku lubelskim intensywnych badań nad historią i dziedzictwem lubelskiej grupy „Zamek” (1957-1960), których efektem jest m.in. dwutomowa publikacja1 obszernie omawiająca różne aspekty historii i konteksty funkcjonowania lubelskiej formacji artystów nowoczesnych. Dzięki temu pojawiła się możliwość dotarcia do unikatowego zespołu prac jednego z najważniejszych animatorów grupy, jakim był Dzieduszycki. Co prawda w jedynym polskim opracowaniu ruchu „Phases”2 odnotowano niektóre wystawy, w jakich Dzieduszycki wziął udział (obok m.in. Władysława Hasiora, Jerzego Tchórzewskiego i Zbigniewa Makowskiego) na początku lat 60. w Paryżu (wystawiał głównie właśnie w kręgu „Phases”), ale nie jest to lista kompletna. Prace artysty nie były tam reprodukowane ani analizowane, zostały jedynie wspomniane. Tytus Dzieduszycki-Sas był jednym z trzech najważniejszych artystów związanych z grupą „Zamek”, obok Włodzimierza Borowskiego, Jana Ziemskiego oraz teoretyka i krytyka Jerzego Ludwińskiego; współtworzył oblicze artystyczne grupy odwołującej się do dziedzictwa awangardy oraz ówczesnych zjawisk w sztuce światowej, a szczególnie do sztuki informel. Zarówno wystawy dorobku grupy „Zamek” w latach jej ist-

Tytus Dzieduszycki-Sas podczas otwarcia wystawy grupy „Zamek” w Galerii Krzywe Koło w Warszawie, wrzesień 1958 r.

nienia, szczególnie dwie ekspozycje w Galerii Krzywe Koło (1957, 1958), jak też uznanie w oczach paryskiej krytyki osiągnięć malarskich Borowskiego, Ziemskiego i Dzieduszyckiego w związku z wystawą w Paryżu w 1960 r., retrospektywna wystawa w Muzeum Sztuki w Łodzi (2002) oraz wspomniane współczesne publikacje lokują indywidualne poszukiwania wspomnianych twórców na wysokiej pozycji w historii sztuki polskiej. Wystawa łódzka uwzględniła niewielki zespół zaledwie kilkunastu prac Tytusa Dzieduszyckiego z okresu jego aktywności w grupie „Zamek”, pochodzących głównie z polskich zbiorów prywatnych. Był to dotąd jedyny szerszy

pokaz dokonań artysty (poza kilkoma obiektami w stałej ekspozycji Muzeum Lubelskiego). Nie udało się też wówczas dotrzeć do jego prac paryskich. Dodać warto, że w zbiorach Muzeum Lubelskiego znajdują się – nieuwzględnione na wystawie łódzkiej – unikatowe prace Dzieduszyckiego na papierze wykonane przezeń bezpośrednio przed wyjazdem z kraju. Są to niezwykle interesujące przykłady sztuki informel. W 1959 r. dwudziestopięcioletni artysta osiadł w Paryżu, dołączając do starszych sióstr Teresy i Katarzyny (późniejszej żony Zbigniewa Herberta). Choć zamierzał powrócić do kraju, pozostał w Paryżu na stałe, aż do przedwczesnej śmierci w 1973 r. Jako korespondent lubelskich „Struktur” (redagowanego przez Ludwińskiego dodatku plastycznego do „Kameny”) w 1960 r. pisał o artystach paryskich, takich jak: Yves Klein i Jesus Raphael Soto, Jean Tinguely i Vassilakis Taksis. Z zainteresowaniem omawiał koncepcję les objets d’art i dokonania tworzącego pod wpływem tej formuły Tumarkina, młodego artysty niemieckiego o rosyjskim rodowodzie. Estetyka lirycznej abstrakcji i surrealizmu, przełamująca konwencje tradycyjnego rozumienia malarstwa, w znacznym stopniu zainspirowała samego Dzieduszyckiego, choć wieści o jego paryskim okresie twórczości nie dotarły drogą oficjalną do kraju, były znane jedynie w kręgu przyjaciół i dawnych towarzyszy, z którymi Dzieduszycki utrzymywał sporadyczny kontakt

33


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.