Ireland- motorcycle trip.

Page 4

Kolejnego dnia od rana nieco leniwie, na co nie bez wpływu

pozostawał

poprzedni

wieczór.

Po

południu

postanowiliśmy z Larsem przejechać się nieco po okolicy. Oczywiście obraliśmy kierunek na wybrzeże, gdzie dotarliśmy do Kilmichael Point, gdzie znajdują się ruiny kościoła i obszar

chroniony. W sumie pierwszy taki turystyczny kontakt z irlandzkim wybrzeżem. Byliśmy pod wrażeniem czystości wody w Morzu Irlandzkim. O widokach nie wspomnę. Dobry to był trening jazdy po lewej. Jednak jeszcze nie odważyłem się nikogo wyprzedzać.

Jedyny dzień bez motocykla przeznaczyliśmy na wyjazd autobusem do Dublina. O poranku coś padało – celowo piszę „coś”, bo u nas takiego opadu atmosferycznego nigdy nie doświadczyłem. Po dobrej godzinie docieramy do Dublina. Krótki spacer po centrum – tam prawie w każdym mieście główna ulica nazywa się Main Street – i udaliśmy się do muzeum Guinnessa. 4 z 16


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.