Magazyn Kosmetyki grudzień 2011

Page 78

78 | raport | podsumowanie branży

Urszula Pierzchała, wiceprezes zarządu Miraculum SA

„Kosmetyki”: Jak ocenia Pani ten rok dla branży i oczywiście firmy? Urszula Pierzchała: – Rok 2011 w branży kosmetycznej do łatwych nie należał, gdyż wiele kategorii miało spadki sprzedaży, porównując rok do roku. Jednocześnie bardzo wiele się działo w zakresie konsolidacji branży (PGD, Delko, rozwój sieci Jasmin, Drogerie Polskie, Laboo, połączenie Polbity z Interchemem). Dla nas był to rok bardzo wytężonej pracy, ale kończymy go z satysfakcją, udało nam się zrealizować założenia strategiczne: zaczęliśmy go powrotem do nazwy firmy Miraculum SA, następnie przyjęcie układu z wierzycielami, odbudowa współpracy z kontrahentami, wdrożenie kilkudziesięciu nowości uzupełniających asortyment i przede wszystkim utrzymanie dobrych relacji z klientami, którzy darzą nasze marki zaufaniem i lojalnością od kilkudziesięciu lat, a to dla nas najcenniejsze. Czy daje się zauważyć pewne tendencje zakupowe Polaków? – Wyniki sprzedaży potwierdzają przesunięcie popytu klientów w stronę segmentu ekonomicznego, czyli tańszych, bardziej dostępnych produktów, i to głównie w kategoriach tzw. pierwszego wyboru: żele pod prysznic, kremy do rąk, kosme-

Mikołaj Pietrzak, dyrektor generalny L’Occitane Polska

„Kosmetyki”: Jakim rokiem był w kosmetykach 2011? Dla L’Occitane był to kolejny rok intensywnego rozwoju. Otworzyliśmy kolejne salony w kluczowych, starannie wybranych lokalizacjach w Polsce: na prestiżowym warszawskim Nowym Świecie, w Złotych Tarasach, w Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu, łódzkiej Manufakturze oraz w nowo otwartym centrum Kaskada w Szczecinie. Nasza sieć w Polsce liczy obecnie 19 sklepów. Jeśli chodzi o obrót również był to rok szybkiego wzrostu kilkadziesiąt % w stosunku do roku 2010. Wchodzimy właśnie w przedświąteczny, najważniejszy okres w roku, tradycyjnie dla branży kosmetycznej ostatnie 2 miesiące roku generują ponad 35% obrotów. Czy zauważył Pan pewne tendencje w wyborach zakupowych polskich konsumentów? Był to rok dalszego rozwoju i umacniania kosmetyków naturalnych w segmencie pielęgnacji twarzy. Działania w branży, także dla nas, skupione były na komunikowaniu ze stałymi klientami i rozwijaniu programów, nagradzających ich dodatkowymi bonusami. W tym roku znacząco poszerzyliśmy ich grono, właśnie dzięki nowemu programowi lojalnościowemu - Prowansalskiemu Klubowi Piękna. Stworzyliśmy również profesjonalny profil na Facebooku. Sklep internetowy - to z pewnością dla firm kosmetycznych najszybciej rozwijający się kanał sprzedaży. Dla naszej firmy jest to aż trzykrotny wzrost sprzedaży w stosunku do roku 2010.

magazynkosmetyki.pl

tyki do golenia. Poszczególni producenci w kolejnych miesiącach oferowali opakowania ekonomiczne – powiększone pojemności – bądź też pakiety promocyjne: 2 w cenie 1, drugi produkt 50% gratis. A co było hitem sprzedaży? – Jak już wspomniałam, mamy grono lojalnych klientów, którzy niezależnie od sytuacji ekonomicznej bardzo chętnie kupują nasze produkty, czyli: kremy do golenia Wars, Lider, pielęgnację twarzy pod marką Pani Walewska, wodę kolońską Brutal, ale również nowości wprowadzone pod marką Gracja i pielęgnację pod marką Miraculum, Czy zgadza się Pani z ekonomistami, że zbliża się kryzys, a co najmniej spowolnienie gospodarcze? Jak Wasza firmy się przed tym zabezpiecza? – Wartość koszyka zakupowego spada. Bardzo dokładnie monitorujemy rynek i bardzo elastycznie do sytuacji rynkowej dostosowujemy strategię sprzedaży i budowy portfolio produktów. Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, iż w naszym portfolio mamy kilkanaście marek, które są zróżnicowane pod względem asortymentu, pozycjonowania cenowego i grona odbiorców. Mamy produkty, które sprzedawane są w różnych punktach sprzedaży detalicznej, poczynając od kiosków, sklepów spożywczo-przemysłowych, supermarketów, hipermarketów, na drogeriach, aptekach i salonach kosmetycznych kończąc. To duży atut na czas kryzysu. W 2012 r. planujemy dalszy rozwój, zarówno poprzez rozwój marek, które mamy w portfolio, jak i poprzez rozbudowę portfolio o nowe marki i nowe kategorie produktowe.

Co było hitem sprzedaży w Państwa firmach Zdecydowanie umocniliśmy pozycję naszych flagowych produktów i linii, zawierających emblematyczne dla marki L’Occitane składniki: Immortelle oraz linia pielęgnacyjna z masłem shea. Jest to dla nas szczególnie ważne, ponieważ zarówno z masłem shea, jak i nieśmiertelnikiem korsykańskim związane są nasze największe programy pomocowe. Od ponad 20 lat wspieramy rozwój przedsiębiorczości i edukację kobiet w Burkina Faso, skąd pozyskiwane jest masło shea. Natomiast na Korsyce uruchomiliśmy 10 lat temu kompleksowy program zrównoważonej gospodarki dla hodowli, zbiorów i destylacji kwiatów Immortelle na Korsyce. Czy grozi nam kryzys? Wiemy już, że będzie spowolnienie na rynku. Nawet, jeśli w Polsce nie będziemy mówić w tym kontekście o kryzysie, w trudnych czasach zawsze należy skoncentrować się na potrzebach naszych klientów. Mamy już wysokiej jakości produkty, który trafiają idealnie w aktualny trend (naturalność). Naszym staraniem jest zapewnienie jak najlepszej jakości obsługi, czy już teraz wyróżniamy się na rynku. Co ciekawego planują Państwo na 2012? Zależy nad na dalszym rozwoju sieci sklepów w miastach, gdzie jeszcze jesteśmy nieobecni, a mamy tam już pokaźną grupę klientów, jak Lublin, Gdańsk, Bydgoszcz….. W dużej mierze tempo rozwoju w tych miastach będzie uzależnione od dostępności dogodnych lokalizacji. Jesteśmy również otwarci na rozwój współpracy franczyzowej, szczególnie w miastach liczących ok 150-250 000 mieszkańców.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.