Grechuta Festival już na stałe wpisał się letni program imprez
To niewątpliwie jedno z najważniejszych i największych wydarzeń świnoujskiej kultury. A może nawet najważniejsze i największe... Jak było w tym roku? ZDJĘCIA BARTEK WUTKE
Przede wszystkim było rozmaicie. Wszak festiwal to mariaż sztuk wielu – a więc muzycznie, teatralnie, plastycznie, filmowo. Sentymentalnie, z pięknie prezentowaną pamięcią o wielkich nieobecnych. Szlachetnie, ze sztuką z półki absolutnie najwyższej. Lirycznie, ze słowem i dźwiękiem dotykającymi najgłębszych uczuć i emocji. Zabawnie, z komizmem w inteligentnym stylu. Politycznie, z dwukrotnie wybrzmiewającą ze sceny pieśnią opiewającą pewne drzewo. Dramatycznie, z przestrzenią wypełnioną tymi, którzy szukają własnego miejsca na ziemi… Przysłówki można tak jeszcze mnożyć i mnożyć. Na koniec więc jeszcze jeden. Było fotogenicznie, co pięknie oddaje nasza fotogaleria.
36
MAGAZYN
GFŚ to także spektakle teatralne, m.in. Gino i Suzi