FOT. FOTOLIA
ZDROWIE
26
Znaleźć winnego
Trzeźwe myślenie
Bez wątpienia jedną z przyczyn takich rodzicielskich zachowań są ogromne kolejki do lekarzy specjalistów, które spotykają każdego dnia w przychodniach lekarskich. Problem jednak znika, kiedy zdecydujemy się udać z dzieckiem na wizytę do lekarza pierwszego kontaktu. Taka wizyta z całą pewnością przyniesie same dobre skutki. Musimy pamiętać o tym, że specjaliści z forów internetowych wcale nie muszą być życzliwymi, dobrymi duszkami, które niosą nam pomoc. Anonimowość, którą oferują nam tego typu strony sprawia, że ludzie zapominają o tym, iż po drugiej stronie siedzi prawdziwy człowiek. Opisują historie, które nigdy się nie zdarzyły, wymyślają schorzenia i leczenie, które nie mają racji bytu. Taki współczesny znachor może nam tylko zaszkodzić. Punktem wyjścia do korzystania z sieci jest zdrowy rozsądek. Dopiero wyposażeni w taką broń możemy przystąpić do poszukiwań w Internecie. Nie każdy ból głowy zwiastuje guza mózgu, nie każdy upadek na rowerze niesie za sobą złamanie z przemieszczeniem. A takie, najbardziej skrajne diagnozy, wyszukiwarki podają jako pierwsze.
Oczywiście, zdarza się, że rodzice celnie wytypują jednostkę chorobową i na własną rękę rozpoczną leczenie malucha. Takie działanie faktycznie może przynieść dobry skutek. Podobnych przypadków jest jednak stosunkowo niewiele, a te, które się zdarzają, i tak powinny zostać potwierdzone przez lekarza pediatrę. Musimy pamiętać, że każdy organizm reaguje inaczej, wymaga innego traktowania. To, co zadziałało w jednym przypadku, w innym może przynieść zgubę. Nic bowiem nie zadziała tak dobrze na chorobę naszego dziecka, jak wizyta u lekarza, który – uzbrojony w wiedzę medyczną i doświadczenie – pomoże nam ustalić, co naprawdę dolega maluchowi.
Magazyn Together | Marzec 2016