moda w 5 minut
„Alfabet mody” to tytuł wystawy prezentowanej w poznańskim Muzeum Historii Ubioru (lipiec – listopad 2020). Podejmuje ona temat kobiecej mody ostatnich 120 lat. Motywem przewodnim ekspozycji nie są jednak style zmieniające się w dekadowym rytmie. Istotniejsze było pokazanie, jak różne oblicza może mieć moda, z ilu perspektyw możemy na nią patrzeć. Stąd koncept, by jedną, dominującą opowieść rozbić na wiele mniejszych oraz nadać im hasła ułożone w kolejności alfabetycznej.
same w sobie mogą zdeterminować ostateczny wygląd ubioru. Doskonale wiedzą o tym projektanci, łącząc ze sobą różne kolory, kształty i faktury w jedną harmonijną całość. Biorą oni przy tym pod uwagę także proporcje i skalę danego detalu lub całej sylwetki. To między innymi zobaczyć można na wystawie przyglądając się Draperii czy Geometrycznym wzorom. Czasem pomysły podsuwają twórcom nowe technologie lub też odwrotnie – poszukiwane są rozwiązania, które pomogą zrealizować ideę zrodzoną w głowie. Najlepiej świadczy o tym Papierowa suknia (w rzeczywistości mieszanka celulozy i bawełny) związana z nieco utopijnym pomysłem, by stworzyć ubiór przyszłości; taki, który nie wymaga dużej ilości pracy i jest dostępny dla wszystkich. Oczywiste wady takiego rozwiązania sprawiły, że stało się ono krótkotrwałym trendem. Nie znaczy to jednak, że porzucono myśli o ubiorze „demokratycznym”. Ciekawą propozycją było pojawienie się w latach 90. XX wieku systemu A-POC (A Piece of Clothing, dosł. kawałek ubrania) bazującego na bezszwowej dzianinie produkowanej w formie „rękawa.” Zaprojektowany przez Miyake Design Studio, oparty na samodzielnie opracowanej Technologii, wzór sukni powtarza się wielokrotnie w całej beli dzianiny i jest niemal gotowy do założenia. Wystarczy porozdzielać pojedyncze moduły według zaznaczeń i poprzecinać wyznaczone miejsca, by uzyskać gotowy strój. Uzyskany w ten sposób ubiór jest w jednym rozmiarze, ale dzięki wysokiej elastyczności z łatwością dopasowuje się do różnych sylwetek.
Jak powstał pomysł na zorganizowanie wystawy będącej modowym ABC? Najprostszym rozwiązaniem, niemal gotowym do użycia, było wybranie nazwisk znanych projektantów i ułożenie ich w odpowiedniej, alfabetycznej kolejności. Omawiając jednak postaci i twórczość największych kreatorów można łatwo zgubić wiele interesujących i ważnych zjawisk w modzie. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że moda istnieje także poza znanymi markami. Projektanci nie są też jedynymi osobami zaangażowanymi w tworzenie ubiorów. Ponadto skupienie się na znanym nazwisku twórcy potrafi skutecznie odciągnąć uwagę od samego stroju. A to przecież on miał być, i ostatecznie jest, najważniejszym elementem na wystawie. Żeby powstał ubiór najpierw potrzeba jakiejś tkaniny, dzianiny lub innego materiału. Ich wygląd i charakter
Foto: Piotr Szaradowski
N jak new look; Suknia, Maggy Rouff haute couture (proj.: Marguerite Besançon de Wagner), lata 50. kolekcja Muzealne Mody
fason 03/2020
Foto: Piotr Szaradowski
B jak bielizna (pod spodem i na wierzchu); Suknia Nina Ricci boutique (proj.: Gérard Pipart), II połowa lat 1980-tych
44
Foto: Piotr Szaradowski
M jak mini; Suknia, Paco Rabanne, 1996 (projekt 1967)