Made in Świętokrzyskie #8

Page 47

Kielce zapomniane

m a d e i n ś w i ę to k r z y s k i e

47

Carskie koszary na Czarnowie tekst Rafał Zamojski

Pisząc w poprzednim numerze „Made in Świętokrzyskie” o dawnej prochowni, wspomniałem o wybudowanych nieopodal, przy ul. Prostej, koszarach (dziś w pokoszarowych budynkach mieści się szpital położniczy). To nie były jedyne koszary w carskich Kielcach. Przez 100 lat zaboru rosyjskiego powstało ich dużo więcej.

N

Na przełomie wieków liczba przebywających w Kielcach żołnierzy sięgała 3 tysięcy (w tym 150-250 oficerów), co w mieście, które w roku 1900 liczyło 23 tysiące mieszkańców, stanowiło znaczący odsetek. Warto dodać, że nie byli to tylko Rosjanie. Armia imperium była mozaiką różnych narodowości (stąd nazwa ul. Mahometańskiej – pamiątka po części cmentarza, na której byli grzebani zmarli w Kielcach carscy żołnierze, wyznawcy islamu). Obecność garnizonu zaborczego wojska była uciążliwa, ale też miała spory wpływ na gospodarkę miasta. Ten zawsze wypłacalny kontrahent dawał zarobek rzemieślnikom, dostawcom żywności, restauratorom (oficerowie nie szczędzili grosza), kamienicznikom i inwestorom w nieruchomości, bo koszary niejednokrotnie były prywatnymi inwestycjami, jak np. kamienica stojąca do dziś na rogu ulic Jana Pawła II i Miodowicza. Ponieważ jednak wynajmowanie lokali od miejscowych przedsiębiorców było dość drogie, władze inwestowały we własne budowle. W ten sposób powstało kilka zespołów koszar. W związku z wybuchem powstania w 1863 roku wybudowano zespół baraków przy ul. Warszawskiej. Powstały także tzw. koszary miejskie przy ul. Wozniesienskiej (dziś ul. Głowackiego). Warto wiedzieć, że w części wyburzonej pod budowę gmachu Filharmonii Świętokrzyskiej do końca zachowało się wiele oryginalnych reliktów, w tym

Na zdjęciu: część koszar od strony ul. Mielczarskiego rozebrana w 2000 r. (z archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków).

m.in. unikatowe żeliwne piece, które prawdopodobnie powędrowały na złom. Zbudowano także tzw. koszary skarbowe przy ul. Prostej; kompleks przy ulicy Chęcińskiej (oprócz baraków stanęły tam też piekarnia, rzeźnia, pralnia i łaźnia – ich pozostałością jest budynek obecnego przedszkola). Koszarowe budynki w większości miały prostą architekturę. Wyjątkiem była ostatnia duża carska inwestycja wojskowa w Kielcach – zespół koszar wybudowany w 1900 roku w rejonie dzisiejszych ulic Mielczarskiego, Grochowej i Łąkowej. Kompleks, powstały obok wybudowanej kilkanaście lat wcześniej linii kolejowej, charakteryzował się ceglaną architekturą o mocno dekoracyjnym charakterze. To był najstarszy i jeden z najciekawszych zabytków Czarnowa. Niestety niechroniony. Pamiętam, że gdy w latach 90. zacząłem odkrywać mniej oczywiste zakątki Kielc, zachwyciłem się urokiem budowli przy ul. Mielczarskiego. Po-

myślałem wówczas, że to świetne miejsce np. na klub muzyczny. Niedługo potem, w roku 2000, ta część dawnych koszar została jednak wyburzona (z wyjątkiem niewielkich reliktów), a w prasie zaczęły się pojawiać ogłoszenia, że jest to działka oferowana pod hipermarket. Skończyło się na jednym z licznych w Kielcach dworców busów. Po koszarach od strony ulicy Łąkowej pozostały jeszcze dwie piętrowe kamienice, dawniej zajmowane przez oficerów. Wartość większej z nich dostrzegli kieleccy urbaniści. Przygotowując miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tzw. nowego miasta za torami, planowali uczynić z niej znak tożsamości dzielnicy i ważny punkt orientacyjny. Niestety, w tym samym czasie inny wydział magistratu wydał zgodę na rozbiórkę, która ostatecznie nastąpiła we wrześniu 2012 roku („budynek stał na dosyć podmokłym gruncie i miał spróchniały dach”). Tak oto właściciele wyjątkowego obiektu wyjątkowo niechlubnie wpisali się w historię Kielc. ■


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.