Przekladka ii iii iv (2007-2009)

Page 292

Ewa Ziewiec Uniwersytet Gdański Powyższy fragment powieści Iztoka Osojnika Temna snov ali zapiski o neki nespečnosti nie stanowi jedności kompozycyjnej. Jest to kontynuacja przemówienia osoby prowadzącej uroczystość wręczenia nagród literackich. Stylistycznie treść jest dość zróżnicowana – miejscami brzmi jak emocjonalne opowiadanie historii z życia, później zaś przechodzi do pseudonatchnionego przemówienia przepełnionego ekspresywnością i sztuczną wzniosłością. Oddanie charakteru tego pozłacanego tonu przemówienia nie było łatwym zadaniem. Pojawiły się zdania typu: „Błogą roztacza ziemia woń po deszczu umysłów synów swoich i cór swoich‟, które swoją przesadnością kpią ze stylu publicznych przemówień, i tę parodię należało odpowiednio przekazać w języku polskim. Kolejna część to przemówienie dziewięćdziesięciodzie-więcioletniego starca, nie bojącego się wulgaryzmów, które też należało w języku polskim oddać z odpowiednią siłą. Starzec pod koniec przemówienia gubi wątek, zaczynając bezładnie pleść. Nie można jednak było dać się ponieść i pozwolić, aby wszystkie wypowiadane przez niego zdania całkiem zgubiły sens. Następny akapit również przynosi zdania wymagające niemałego skupienia zarówno od tłumacza, jak i od czytelnika, np. „Przypomniał sobie, że kiedyś szedł tam u góry, patrzył z mostu na miasto i wyobrażał sobie, że idzie na dole, patrzy w górę i wyobraża sobie, że idzie u góry i chciałby być na dole (…)‟. W tej części historii pojawia się również typowy problem tłumacza języków „bałkańskich”: w oryginale jest zdanie w języku bośniackim, które dla czytelników słoweńskich jest zrozumiałe. Zmuszona byłam przetłumaczyć je na standardowy język polski, co nie oddaje w pełni charakteru autora wypowiedzi. Powyższe przykłady udowadniają, że twórczość Iztoka Osojnika stanowi niemałe wyzwanie dla tłumacza.

292


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.