Katalog prac na papierze - grudzień 2015

Page 22

Niewielka rozmiarem akwatinta Wojciecha Fangora reprezentuje prowadzone przez malarza od końca lat 50. badania nad nową formą obrazu, alternatywnym sposobem działania sztuki. Monumentalny projekt twórcy rozpoczęła realizacja Studium w przestrzeni z 1958 roku, podczas której, wraz ze Stanisławem Zamecznikiem, opracował formułę współdziałania ze sobą zestawionych kolorowych, abstrakcyjnych płócien. Z czase m je d n a k a r t ys ta sko ns tatowa ł, że nie tylko odpowiednie zestawienie obrazów w jednym obszarze może wpływać na widza, ale również pojedynczy wizerunek, dzięki odpowiednim układom i barwom, doprowadzić do nowego sposobu poznania sztuki. Fangor notował swoje spostrzeżenia na temat malarstwa, które, jego zdaniem, powinno: „emanować swą powierzchnią na zewnątrz. […] Współczesny obraz przestał być dziurą w ramie do zaglądania w głąb, winien

drogą wyznaczoną jeszcze przez starożytnych mistrzów malarstwa iluzjonistycznego, układa erudycyjną i emocjonalną grę z widzem, zmusza go do poddania w wątpienie granic dzieła sztuki. Obraz zostaje skonfrontowany z umysłem oraz uczuciami widza. Jak pisał o działaniach plastyka John Canaday – „Fangor jest wielkim romantykiem op-art, pracującym nie wedle teoretycznych reguł, lecz przez połączenie intuicji i eksperymentu. Odwołując się nie do rozumu, ale do naszej tęsknoty za tajemnicą”.

W okresie, kiedy zwątpiłem w możliwość pokazywania sztuki indywidualnej, kiedy zwątpiłem w socrealizm, zająłem się architekturą i grafiką. Zrozumiałem, że przestrzeń jest takim samym tworzywem jak płaszczyzna. Że idee artystyczne można rozwijać zarówno na płaszczyźnie, jak i w przestrzeni, niezależnie od utylitarności – nie musi być to budynek ani pomnik. Że przestrzeń rzeczywista może być tworzywem dzieła sztuki, jak obraz. znaleźć odpowiednią, zupełnie nową formę, by włączyć czasoprzestrzeń do malarstwa”. Ten przekraczający codzienne poznanie efekt osiągać miał za pomocą wypracowanych przez siebie form – falujących, organicznych płaszczyzn oraz charakterystycznych okręgów, często przedstawianych w kilku kolorach, o specyficznie rozmywających się krawędziach za pomocą sffumato. Artysta poszukiwał nowych środków odpowiednich dla nowoczesnego człowieka – doświadczonego historią i coraz mocniej uzależnionego od technologii. W przypadku pracy Koło z 1967 roku, dodatkowy efekt rozpływania się linii zostaje osiągnięty dzięki użytej techniki graficznej – akwatinty, dającej możliwość niemal nieograniczonego operowania jednym kolorem za pomocą waloru. Dzięki radykalnemu ograniczeniu środków, Fangor prezentuje to, co uważa za sens swojego projektu, który nazwał Pozytywną przestrzenią iluzyjną. Obraz nie ma za zadanie przedstawiać konkretnej formy, uwidaczniać ma relacje w czasoprzestrzeni. W zetknięciu z płaszczyzną dzieła jesteśmy sprowokowani do dogłębnej eksploracji, poszukiwań niuansów w związkach między ukazaną formą, barwą i światłem. Rozpływający się kształt zdaje się poddawać drganiom, lekko odrywać od płaszczyzny papieru. Fangor podąża więc

WOJCIECH FANGOR


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.