Open polish magazine issue 26

Page 29

14 | 09 | 2013 | OPEN ► 26 ► TEMAT NUMERU ► STR. 29

ciało mu kilka bardzo ładnych czarnych fragmentów ceramiki. Zdębieliśmy. Po czym wykonaliśmy to samo, oczyszczenie, dokumentacja, eksploracja itd. Na podstawie znalezisk w następne wakacje rozpoczęły się na tym terenie wykopaliska. Przez kilka lat odkryto spore cmentarzysko, z mnóstwem materiału, zapinki, sprzączki, naczynia, kilka zagadek archeologicznych czekających na postawienie teorii. Naprawdę fascynujące stanowisko archeologiczne. A ilu tam studentów wyuczyło się archeologii...

● Rzeczywiście fascynujące. Myślisz, że archeolodzy na świecie odkopią coś takiego, co przewróci do góry nogami wszystkie podręczniki historii?

Uważam, że jest to jak najbardziej możliwe. Wszystkie dotychczasowe teorie oparte są na dotychczasowych znaleziskach, poza tym, cóż, niektórzy zapominają, że są to wciąż jednak teorie, a nie fakty. Ile badaczy, tyle interpretacji.

● Masz swoje teorie na temat tajemniczych podziemnych “komór” pod Gizą, “piramidy” w Bośni, ruin Arkaim, które nazywa się “rosyjskim Stonehenge” czy Göbekli Tepe - sanktuarium z epoki kamienia, które istniało, zanim oficjalnie człowiek wymyślił Boga…

To nie jest moja specjalizacja. O niektórych miejscach słyszę nawet po raz pierwszy Nie jestem łowcą stanowisk, a już na pewno nie należę do maniaków mylących s-f z nauką i pochodzeniem człowieka. Chociaż niektóre zagadnienia i badania są zastanawiające. Jednak, żeby mieć cokolwiek do powiedzenia na ten temat, chciałabym mieć możliwość bycia na miejscu takich badań, ponieważ z góry nie wierzę mediom. Poza tym, skoro już wspomniałeś, skąd wiadomo, kiedy człowiek “oficjalnie” wymyślił Boga? W ogóle nie podoba mi się to sformułowanie samo w sobie. Jako osoba wierząca uważam, że nie trzeba było nic wymyślać. A człowiek, nazwijmy go, pierwotny, nie był tak zamulony cywilizacją, fast foodem, ani telewizją, jak współcześni ludzie i prawdopodobnie więcej czuł i widział, niźli jesteśmy to sobie w stanie wyobrazić.

● Powiedziałaś, że czujesz się pełniejsza, gdy poznajesz jakąś nową dziedzinę życia. Każdy ma jakieś marzenia, a Ty?

Chciałabym wrócić do Ojczyzny, mieć własny dom, ogród, cztery koty, jednego Husky i żyć spokojnie z rodziną aż do starości. Mało wyszukane? Może wróciłabym do komponowania muzyki i malowania, bo na to mam wciąż najmniej czasu. Chciałabym też robić kostiumy filmowe. Może coś na pograniczu archeologii i fikcji, wtedy mogłabym połączyć obie te dziedziny w jedną całość.

● Prezentowane w naszej rozmowie i zaprojektowane przez ciebie kostiumy (zresztą jesteś w nie ubrana), są jak z bajki, wyimaginowanego, magicznego świata. Czy to świat Joanny Chomicz?

Nawet mój eks-mąż na pożegnanie powiedział, że jestem dla niego jak Pam dla Jima Morrisona, kosmiczną przyjaciółką, do tego kosmosem i hipergalaktyką, więc może faktycznie nie do końca stoję nogami na tym świecie? :)

● Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Damian Biliński Na fotografii Joanna Chomicz w wystylizowanym przez siebie kostiumie. Fot: Daniel Chorup

Fot: Daniel Chorup www.danielchorup.com


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.