home & more 05/2020 by homeandmore

Anna Tomaska-Szmaja Jestem autorką bloga odinspiracjidorealizacji.com Prywatnie żoną i mamą 2-letniego Leona. Na co dzień pracuję jako specjalista ds. marketingu oraz prowadzę blog, na którym od 8 lat dzielę się pasją do urządzania wnętrz oraz projektami DIY. Lubię odnawianie starych mebli i wykorzystywanie przedmiotów na pozór niepotrzebnych. Pojęcie czasu wolnego dla mnie nie istnieje. Każdą chwilę wykorzystuję na kreatywne działanie i realizowanie swoich pasji. Dzień bez kubka gorącej kawy to dla mnie dzień stracony.

Agnieszka Chlebda Jestem projektantką wnętrz. Prywatnie żoną i mamą 2 synów. Na co dzień zajmuje się projektowaniem wnętrz, bieganiem po sklepach budowlanych, dobieraniem tapety i piciem kawy z klientami. W wolnym czasie pisze bloga , lubię tworzyć przedmioty użytku codziennego z nieoczywistych rzeczy. Czasem biegam, spaceruje, pływam kajakiem. Najbardziej lubię chodzenie po górach. Ale nawet w wolnym czasie wymyślam nowe pomysły, które potem staram się realizować w życiu.

do pobrania. Blogerki często udostępniają swoje autorskie prace za darmo. W ostatnim czasie abstrakcyjne plakaty z motywem tęczy przygotowała, np. Kaja z bloga piafka.pl Z pasji tworzenia i wspólnych zainteresowań stworzyłyśmy

dla Was " home & more" Strefę, która inspiruje.

aj to miesiąc, kiedy nabieramy zdecydowanie najwięcej ochoty na

zmiany w swoich wnętrzach, a rozkwitająca pastelowymi kolorami przyroda powoduje, że chcemy przenieść ją do swoich wnętrz. Jak mawia moja babcia, maj to miesiąc zakochanych. W maju podobno najwięcej ludzi łączy się w pary☺ Chciałabym Wam pokazać, jak można przemycić ten styl do swoich wnętrz bez dokonywania rewolucyjnych zmian. Główną rolę odegrają tu dodatki.

Styl romantyczny we wnętrzach cechuje przytulność oraz lekkość, pastelowa paleta barw, kwiatowe motywy na tekstyliach i tapetach; to też delikatne oświetlenie i dużo świec. Styl romantyczny czerpie sporo inspiracji z wnętrz angielskich i prowansalskich; to zdecydowanie najbardziej sielankowy styl. Bardzo lubię wprowadzać go zwłaszcza do sypialni. No właśnie, skoro już mowa o sypialni to podpowiem, jak wprowadzić do niej nutę romantyzmu.

Sypialnia Spokojnie, nie musisz od razu tapetować czy malować ścian. Wystarczą drobne dodatki – pastelowy stolik w kolorze pudrowego różu, gałązki kwitnącego drzewa w dużym słoju oraz jedna mała poduszka z haftem w zupełności wystarczą, żeby zrobiło się romantycznie i przytulnie. Do tego zestawienia dodałabym jeszcze świece, dużo świec ☺ 6

Przy zmianie wystroju nie pędź do sklepu w poszukiwaniu nowych dodatków. Spróbuj wykorzystać to, co masz; jestem pewna, że znajdziesz coś, co będziesz mógł wykorzystać.

– świece – białą pościel lub poszewkę na poduszkę – firany – haftowane lub kwieciste serwety – świeże kwiaty – po te możesz wybrać się do ogrodu lub lasu, w maju kwitnie bardzo dużo roślin

Salon Salon to drugie miejsce po sypialni, gdzie najczęściej się relaksujemy i odpoczywamy. Chcąc wprowadzić nutę romantyzmu do naszych salonów, nie musimy od razu wymieniać stołu i krzeseł. Tutaj wystarczą dosłownie kosmetyczne zmiany – możesz dodać siedziska na krzesła, gładkie pastelowe lub z kwiatowym wzorem czy serwetę koronkową. To, co ja najbardziej lubię, to poduszki dekoracyjne, które przy niewielkim nakładzie finansowym dają duży efekt.

Jak widzicie, mnie bliżej do stylu skandynawskiego. Ale lubię go sobie ocieplać, wprowadzając, szczególnie wiosną, dodatki w stylu romantycznym. Te drobne zmiany w dekoracji sprawią, że będzie nam przyjemniej w naszych czterech ścianach.

Domowe biuro Do domowego biura (o ile nie jest to osobne pomieszczenie w naszym domu czy mieszkaniu) wystarczają w zupełności świeże kwiaty w wazonie postawione na biurku. Do tego warto dodać ciekawą grafikę czy plakat na ścianie. Biurko jest chyba najbardziej wdzięcznym meblem do przeprowadzania metamorfoz. Tu mała podpowiedź: żeby uzyskać najbardziej pożądany, efekt proponuję zdjąć z niego wszystko i na nowo poukładać – dzięki pustej przestrzeni łatwiej nam będzie wyobrazić sobie efekt końcowy. Na zdjęciu po lewej wyczyściłam biurko do zera i zaczęłam stopniowo układać – to według mnie najlepszy sposób na dokonywanie zmian we wnętrzach. Ta metoda pobudza naszą wyobraźnię, powoduje, że nic nie rozprasza naszych działań, a efekt końcowy może zaskoczyć nas samych.

Pozdrawiam Wszystkich czytelnikรณw magazynu home &more Ivetta Kamiล ska

Mimo, że wielu z nas zrezygnowało z tegorocznych wakacji, możemy stworzyć przyjemne miejsce do wypoczynku na własnym tarasie, balkonie czy w ogrodzie, które choć trochę zrekompensuje nam brak podróży. Wykorzystajmy to, co mamy w domu lub to, co można zamówić online, by cieszyć się piękną pogodą, nie wyjeżdżając z domu. By stworzyć miejsce, które będzie sprzyjało relaksowi, warto pomyśleć o wygodnych meblach. Jeśli masz ogród, postaw na zestaw wypoczynkowy z kanapą lub narożnikiem. W moim ogrodzie ustawiłam taki zestaw pod drzewem czereśni, które daje przyjemny cień w gorące dni. Sofa i dwa fotele są wystarczające dla kilkuosobowej rodziny.

Jeśli jednak nie masz ogrodu, nie ma się co martwić – balkon czy taras także może stać się małym rajem. Nie możemy ustawić tu dużych mebli, ale wystarczy powiesić fotel hamakowy lub kokon, by móc odprężyć się, nie wychodząc z domu. Jeśli szukasz uchwytu ściennego do swojego hamaka, to podpowiem Ci, że świetną alternatywą jest uchwyt do worka treningowego. Możesz go znaleźć na Allegro za mniej niż 100 zł. Pamiętaj tylko, by zwrócić uwagę na długość ramienia i udźwig.

Oprócz mebli warto zadbać o tekstylia. Poduszki i jeszcze raz poduszki! Oprócz tego, że możesz na nich wygodnie oprzeć głowę czy podłożyć pod obolałe plecy, to pełnią także funkcję dekoracyjną. Wzorów i kolorów jest tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie. Co powiesz na tropiki we własnym ogrodzie? Oprócz poduszek przygotuj też koc, którym będziesz mógł otulić się w chłodniejsze wieczory.

Pamiętaj także o oświetleniu, które doda klimatu Twojej prywatnej strefie komfortu. Modne w ostatnim czasie girlandy żarówkowe lub lampiony solarne oświetlą przestrzeń, a lampiony sprawią, że będzie nastrojowo.

ezon tarasowo balkonowy już w pełni. Koce i poduszki, które

grzecznie wylegiwały się zimą na kanapie w końcu można dowoli wietrzyć. Nie każdy z Nas dysponuje domem z tarasem, czasem jest to tylko mały balkonik. Ale każdą przestrzeń można wygodnie i ładnie zaaranżować. Tak jak to pokazały bohaterki tego artykułu.

Ewelina na swoim niedużym balkonie wyczarowała prawdziwą strefę relaksu. Zmieścił się tu bardzo wygodny narożnik i fotel wiszący. Poranna kawa w takim miejscu to gwarancja dobrze rozpoczętego dnia 

@mieszkanie.marzen

Jeżeli macie trochę więcej miejsca jak Agnieszka, to po aranżacji dostajecie taki piękny dodatkowy pokój w domu. I to niezwykły. Tu słowo relaks zyskuje nowe znaczenie. Naturalnie kolory i materiały otaczają ciepłem i miękkością. A wieczorny relaks z kieliszkiem wina, to cudowna nagroda za każdy dzień

@my_hygge_my_home

@nasze.poddasze Nowy taras u Pauliny to dowód na to, że zawsze przy odrobinie dobrej woli, pracy i czasu można wyczarować takie cudowne miejsce Tu nawet krótka chwila w ciągu dnia z ulubioną herbatą daje wytchnienie. Może krótka drzemka  bardzo proszę, miejsca jest pod dostatkiem. Z takim tarasem prace w ogrodzie to przyjemność, bo w cieniu zawsze czeka na Ciebie wygodna kanapa i zimna lemoniada 20

Taras u Martyny to świetnie wykorzystana przestrzeń. Tu cała rodzina wygodnie i w pięknej aranżacji miło spędza czas. Dla każdego znajdzie się miejsce. To przestrzeń na wypoczynek i zabawę. Jednak kiedy dzieci pójdą spać, ten taras zmienia się w romantyczną oazę idealną na wieczór dla dwojga. Wygodne fotele, światełka tworzą czarującą przestrzeń. Ten taras nie jedną ma twarz i myślę, że jeszcze nie raz nas zaskoczy 

@janki.home 21

ezon na prace w ogrodzie trwa.

Każdy ogrodnik lubi mieć przy sobie małe narzędzia ogrodnicze, rękawice, sznurek czy inne pomocne przedmioty. Aby swobodnie przenosić te wszystkie akcesoria, warto zaopatrzyć się w skrzynkę na narzędzia ogrodnicze. Kilka lat temu zrobiłam prostą skrzynkę, której używam do dziś. Projekt ten mogliście zobaczyć na moim blogu odinspiracjidorealizacji.com

Do wykonania skrzynki potrzebne będą:

deski drewniany drążek wyrzynarka gwoździe młotek farba pędzel

Jak zrobić skrzynkę? 1. Narysuj na desce kształt bocznej ściany skrzynki. Możesz przygotować sobie papierowy szablon by oba boki były identyczne. 2. Wytnij z deski boki skrzynki. 3. Dotnij dno i pozostałe boki. 4. Pomaluj wszystkie elementy. 5. Skręć ze sobą wszystkie elementy.

czasach, gdy wakacje stoją pod znakiem zapytania, nie rezygnuj z

wycieczek! Staraj się wykorzystać słoneczną pogodę i jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu. Wybierz się na rowerową przejażdżkę lub spacer po okolicy. Możesz też zorganizować piknik!

Gdzie wybrać się na piknik? Odpowiedź wydaje się być bardzo prosta – gdziekolwiek! Możesz wsiąść na rower i znaleźć w okolicy przyjemne miejsce z dala od szumu miasta lub po prostu rozłożyć koc we własnym ogrodzie.

Co jest potrzebne by zorganizować piknik? Przygotuj kosz piknikowy, koc, termos i oczywiście przekąski. Jeśli lubisz piknikowanie, zaopatrz się w specjalny koc piknikowy, który izoluje od zimnej i mokrej trawy. Kupując kosz piknikowy, weź pod uwagę, ilu osobom będzie on służył. Możesz też zabrać ze sobą przenośny głośnik, by podczas pikniku posłuchać ulubionych piosenek. Pamiętaj jednak, by nie straszyć zwierząt i nie przeszkadzać innym zbyt głośną muzyką. Jakie jedzenie zabrać? Przede wszystkim jedzenie piknikowe powinno być proste w przygotowaniu i łatwe do przetransportowania. Unikaj wyszukanych dań oraz takich, które mogą się popsuć w drodze na piknik. Możesz przygotować smaczne kanapki lub wybrać bagietkę i do tego sery, np. camembert czy brie. Na deser zabierz babeczki lub owoce. Możesz obrać i pokroić je w domu i włożyć do specjalnych pojemników na żywność. 27

Wiem, że moje nazwisko zobowiązuje. Chleb(da)  I powiem wam szczerze, że uwielbiam w sobotę rano zjeść (niespiesznie) świeżą pachnąca bułeczkę z masłem i czymkolwiek 

Po drugiej ciąży zostało mi kilka zbędnych kilogramów. A było to 8 lat temu . Myślę, że najwyższy czas się z tym uporać. Wiem, trochę zwlekałam, ale próbowałam już nie raz. Należę do tej grupy kobiet, która jak tylko popatrzy na czekoladę to tyje pół kilo     Postanowiłam to zrobić dobrze. Mądrze i z głową. Zjadłam trochę wiedzy, sprawdziłam co mi służy , co lubię z czego nie zrezygnuje. Zebrałam to wszystko w całość i oto co się dowiedziałam.

Po pierwsze zacznij z głową. I tu mam na myśli dosłownie "z głową". Jak pokazują badania (oczywiście w stanach) oczekiwania mają ogromny wpływ na to co się wydarzy. Czyli oczekując pozytywnych rezultatów, sam sobie pomagasz je osiągnąć. Zamień powszechnie znane twierdzenia w kwestii utraty kilogramów na nowe:    

utrata zbędnych kilogramów jest łatwa żeby schudnąć nie trzeba dużo ćwiczyć żeby schudnąć trzeba smacznie jeść żeby schudnąć trzeba odpoczywać i dobrze się wysypiać  wszystko co chce osiągnąć jest łatwe i przyjemne Od razu jakoś lepiej brzmi. Słuchając wykładów dietetyk klinicznej pani Iwony Wierzbickiej dowiedziałam się wielu bardzo ważnych kwestii. W obecnych czasach utrata wagi dla wielu osób to poważny problem. Niestety nie zależy już tylko od ilości jedzenie. Bardzo ważne jest : słońce , spacery, to ile śpimy (zaleca się 7-8 godzin) tryb życia jaki prowadzimy, poziom stresu i potem gdzieś ilość kalorii, które jemy. I tu też to do końca nie jest takie kluczowe. Dlaczego? Bo każdy z nas jest inny, każdy inaczej reaguje. Każdy potrzebuje czegoś innego. Ja ze swoich obserwacji dowiedziałam się, że jedzenie rano węglowodanów powoduje u mnie uczucie senności. Szybki wyrzut insuliny, potem jej szybki spadek a co za tym idzie, uczucie głodu. Jestem osobą która lubi (i umie) gotować, więc z góry ustalone menu i sztywne przepisy zupełnie nie są dla mnie. Znam i lubię bardzo program redukcji tkanki tłuszczowej, opracowany przed Agnieszkę i Tobiasza Wilk o nazwie 2XME. Postanowiłam zebrać swoje doświadczenia, wiedze, informacje i wymyślić coś dla siebie. Co pozwoli mi dobrze zjeść  , będzie proste, smaczne a moje samopoczucie nadal będzie w dobrej formie. 31

Nie liczę na szybki efekt, ale trwały. Daje sobie 3-4 miesiące i myślę, że to mi wystarczy.Dodam jeszcze, że jestem osobą, która lubi aktywność fizyczną. Lubie ćwiczyć w domu z Ewą Chodakowską lub spacerować po lesie. Tak będzie wyglądał mniej więcej mój plan na każdy dzień. Sama dobieram składniki, ma się zgadzać jedynie kaloryczność i proporcje.

Każdy posiłek będzie zawierał około 350-400 kcal. Ale oprócz tego 4 razy w tygodniu dla napędzenia metabolizmu oprócz 3 posiłków będzie czwarty. U mnie w (poniedziałek, środę, piątek i sobotę) I tu was zaskoczę bo może to być cokolwiek na co tylko macie ochotę . Jednak przy mojej wadze i moich planach może to być cokolwiek do 250 kcal. Np.: - pół czekolady - jedno piwo lub kieliszek wina - 3 jabłka lub 2 banany  To tak w skrócie jak to będzie wyglądać u mnie. Na pewno dam wam znać za miesiąc jak to działa i czy są jakieś efekty. Jednak pamiętajcie zawsze trzeba robić to z głową. Jeżeli nie macie czasu albo ochoty sami szukać informacji zgłoście się o poradę do właściwych osób. Nie wierzcie w szybkie diety i jakieś magiczne tabletki. wasze zdrowie jest najważniejsze.

Tatiana Mokra,

spełniona kobieta, szczęśliwa mama trójki dzieci i żona fajnego faceta ;) Prowadzę własną działalność gospodarczą, od trzech lat ściśle związaną z Instagramem, czego w sumie nie planowałam, a z czego bardzo się cieszę.

Od jak dawna Instagramie?

jesteś

Instagram prowadzę od 2015 , początkowo miał formę pamiętnika. Jeśli dobrze pamiętam w 2016 roku, zmieniłam nazwę konta na Tatiana Home Decor i zaczęłam publikować zdjęcia i treści związane z moim domem, a konkretnie z jego aranżacją. Czy pamiętasz dlaczego założyłaś to konto i czy te pierwsze założenia nadal obowiązują? Jak wspomniałam konto powstało bez planu. Nawet wtedy, gdy zmieniłam nazwę konta i jego formę, też nie miałam żadnych założeń. Dopiero odkrywałam, że Instagram może być miejscem, do dzielenia się pasją i tylko na tym mi zależało, żeby pokazać innym, ile radości może dawać urządzanie własnego domu.

Co najbardziej lubisz w tym środowisku instagramowiczów? Wszystko chyba lubię. Mam to szczęście, że skupiam wokół siebie naprawdę mądrych i wartościowych ludzi, którzy codziennie dają mi mnóstwo motywacji do działania i bycia na Instagramie.

Twoje konto ma ogromną popularność, co mnie w ogóle nie dziwi. Czy masz jakieś rady które mogłabyś nam zdradzić? co kryje się za twoim sukcesem. Oprócz pięknych zdjęć oczywiście i twojej osoby?

To jest dopiero trudne pytanie. Dla mnie popularność mojego konta faktycznie jest sukcesem, ale dla innych może to zupełnie nic nie znaczyć. Więc ciężko mi tu cokolwiek doradzać. Sama kieruję się jedną zasadą, robię to co kocham, pokazuję to co czuję i nie oglądam się na innych. Mam w sobie odwagę do pokazywania tego co tworzę i nie zastanawiam się, czy to się innym spodoba? Podoba się mnie, więc to pokazuję, nie trzymam się trendów, sama wyznaczyłam sobie styl i drogę, którą podążam i chyba to jest najbardziej przez innych doceniane. Poza oczywiście urokiem osobistym... żarcik ;)

Często inspirujesz nas przepisami kulinarnymi. Lubisz gotować? czy ma być szybko i smacznie? Gotować wręcz kocham, bo lubię dobrze i smacznie zjeść, ale z racji ciągle przybywających obowiązków, musi być szybko. Takimi szybkimi i prostymi przepisami dzielę się z innymi w relacjach stores na Instagramie i na moim blogu, co również cieszy mnie pozytywnym odbiorem.

Co lubisz robić kiedy nie ma cię w wirtualnym świecie ?

Jako ta "szyja" pięcioosobowej rodziny, matka sportowców, zawodników motocrossu, tego wolnego czasu praktycznie nie mam. Ale przyznać muszę, że większość domowych obowiązków, sprawia mi ogromną przyjemność, poza prasowaniem, tego nienawidzę. Lubię zajmować się naszym domem i ogrodem, więc jak nie ma mnie w wirtualnym świecie, z przyjemnością ogarniam życie. Lubię też obejrzeć dobry film, najlepiej grozy ;)

Czy jest coś o czym twoi obserwatorzy na insta tobie nie wiedzą?

Pewnie tak. Myślę, że mało kto na Insta wie, że okropnie przeklinam. Nie wypowiadam się też w kwestiach politycznych. Nie wszystko jesteśmy w stanie na Instagramie powiedzieć czy pokazać, chociaż staram się tu niczego nie ukrywać, poza tym, że przeklinam, ale to ze względu na młodzież, która mnie też obserwuje.

Jest mnóstwo kont które mnie inspirują czy u Ciebie też tak jest ? a może inspirują cię jakieś osoby spoza instagrama?

To jest niesamowite, ale Instagram bardzo szybko przestał mnie inspirować. Inspiruje mnie mnóstwo rzeczy poza nim, np muzyka, film czy sama natura. Oczywiście obserwuję wiele kont, lubię oglądać inne wnętrza, ale nie tam szukam inspiracji.

Czy masz jakieś plany na najbliższy rok związane z Insta? jeżeli tak to czy zdradzisz nam rąbka tajemnicy? Co do samego instagrama, to nie mam żadnych planów. Mam za to plany zawodowe, a Instagram może mi pomóc w ich realizacji. Właśnie kończę pisać swojego pierwszego ebooka kulinarnego, jeśli będzie cieszył się zainteresowaniem, to mam już plan na drugiego. Mam jeszcze kilka pomysłów, ale za wcześnie, żeby o nich mówić. .

Od ponad 3 lat pracuję w domu. Moim głównym zajęciem jest prowadzenie bloga. Nie obowiązuje mnie dress code jednak staram się by moim codziennym ubraniem nie był przysłowiowy dres  Choć to najwygodniejszy strój więc i w takim możecie mnie spotkać.

Wybieram wygodne ubrania ale takie, które pozwalają mi czuć się atrakcyjnie. Jeansy i koszulka to mój ulubiony zestaw. W mojej szafie znajduje się m.in. kilka par jeansów i mnóstwo tshirtów, głównie w kolorze białym lub w biało-granatowe paski. Zrobiłam nawet ostatnio koszulkę z własnym nadrukiem. To ta, którą widzicie na zdjęciu. Na blogu odinspiracjidorealizacji.com znajdziecie instrukcję krok po kroku jak ją zrobić. 42

Pozostaje kwestia butów. Lubię chodzić boso ale bardzo często wybieram trampki! Najbardziej lubię klasyczne sznurowane tenisówki. Najlepiej w kolorze białym! Gdy konieczne jest wyjście z domu nie muszę się długo przygotowywać. Do zestawu – jeansy, biały t-shirt i trampki mogę założyć żakiet lub kurtkę jeansową, w zależności dokąd się wybieram. 43

Plusem takiej prostej stylizacji jest uniwersalność. Mogę tak pracować w domu, pójść na spacer, do kina, na zakupy czy zarzucić marynarkę i udać się na spotkanie.

Agnieszka Chlebda

Anna Tomaska-Szmaja

agichlebda@gmail.com

kontakt@odinspiracjidorealizacji.com

Korekta: Zuzanna BaĹ&#x201E;kowska-Olasik zbankowskaolasik@gmail.com