GAZETA BEZPŁATNA Nr 4, LUTY 2014
Kto biega przez całe życie, ten się czuje znakomicie ! 8 lutego 2014 roku , godzina 13.00, piękna słoneczna pogoda skwer Kościuszki w Gdyni i…. salwa z legendarnego działa na ORP „Błyskawica”. To sygnał startu dla rekordowej w tym roku, bo ponad czterotysięcznej rzeszy uczestników dorocznego Biegu Urodzinowego z cyklu Grand Prix Gdyni w Biegach Ulicznych.
Fot. B.Kalita
Entuzjaści biegania zgromadzili się na starcie w malowniczym miejscu naszego miasta, a mianowicie u zwieńczenia skweru Kościuszki. Okazją do udziału w imprezie było uczczenie 88 rocznicy nadania Gdyni praw miejskich .Organizatorem dorocznego maratonu, którego trasa liczyła 10 km, był Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji. Wśród startujących, ubranych w kolorowe sportowe stroje, byli nie tylko gdynianie i gdynianki w różnym wieku, ale także mieszkańcy całego Pomorza i kraju. Pośród nich można było zobaczyć wielu uczestników maratonów o randze światowej czy europejskiej oraz kilkunastu znakomitych utytułowanych sportowców. Cel jak zawsze ten sam - bieg po zdrowie i poprawienie poprzednich rekordów. Podobnie jak w całej Polsce, również w Gdyni zapanowała moda na bieganie. Udział w masowej imprezie, jaką jest bieg uliczny, nie tylko jest formą rekreacji i rozwoju osobistego, ale przede wszystkim umożliwia sprawdzenie swoich umiejętności poprzez zdrową rywalizację z innymi biegaczami. Zwycięzcą tegorocznego Biegu Urodzinowego Gdyni został Marek Kowalski z Żukowa. Pokonał on trasę10 kilometrów w 30 minut i 18 sekund. Tuż za nim na metę wbiegli kolejni uczestnicy: Radosław Dudycz i Bartek Mazerski. Wśród kobiet najszybciej pobiegła Ewelina Paprocka z Obliwic (35 min. 53 s). Zaraz za nią na mecie znalazły się: Kamila Pobłocka i Aleksandra Pochranowicz. Zwycięzcy wywalczyli puchary, ale wszyscy walczyli o miniaturowy model Daru Pomorza o wymiarach ok.15x3x12cm, ponieważ wzięcie udziału we wszystkich tegorocznych biegach w Gdyni (a będą jeszcze trzy) pozwoli na skompletowanie przez biegaczy poszczególnych elementów pamiątkowej miniaturki - trzech
Grupa biegaczy – przedstawicieli wojska z medalami po ukończeniu biegu
żagli i kadłuba. Tę ostatnią część, czyli kadłub do kompletu dostaną biegacze czwartego biegu, którzy dzięki uczestnictwu w biegach będą mogli złożyć swój żaglowiec. Tegoroczna trasa Biegu Urodzinowego Gdyni zaczynała się na skwerze Kościuszki, dalej biegła aleją Jana Pawła II, a następnie ulicami: Jerzego Waszyngtona, św. Piotra, Tadeusza Wendy, Polską, Janka Wiśniewskiego, Jana z Kolna, Tadeusza Wendy, św. Piotra, Jerzego Waszyngtona, by ponownie dotrzeć do skweru Kościuszki, a następnie przemieścić się ulicami: Świętojańską, Józefa Piłsudskiego, przez bulwar Nadmorski i aleję Jana Pawła II, by zafiniszować na skwerze Kościuszki niedaleko ORP „Błyskawica”.
Bieg Urodzinowy Gdyni 2014 był znakomicie zorganizowany. Płynący z głośników merytoryczny komentarz, przybliżający historię biegów i sylwetki bardziej utytułowanych uczestników, zachowanie wymogów bezpieczeństwa przy tak dużej liczbie startujących, dobra opieka medyczna, energetyczna muzyka i utrzymanie nastroju święta Gdyni - to niewątpliwe atuty wydarzenia. To ogromne sportowe przedsięwzięcie poprzedził marsz nordic walking, w którym wzięło udział prawie 400 osób w tym pokaźna grupa młodzieży szkolnej i seniorów, a także biegi na krótszym dystansie, w których rywalizowali uczniowie trójmiejskich szkół. Podczas trwania jubileuszowego biegu poprosiliśmy
o komentarz jednego z najaktywniejszych organizatorów tej prestiżowej imprezy (z ramienia kierowanego przez dyr. Marka Łucyka GOSiR-u w Gdyni) - Romana Tobołę. Oto co nam „na gorąco”, w radosnej maratońskiej atmosferze sportowych zmagań gdynian, powiedział: „Faktycznie, w tym roku padł rekord uczestnictwa w naszym dorocznym Biegu Urodzinowym Gdyni, bo bierze w nim udział 4250 chętnych. Frekwencja wynika z coraz większej popularności prostego, ale popularnego hasła: Kto biega całe życie, ten się czuje znakomicie!. Dbamy o to, by wszystkim, którzy docenili wartości wynikające z aktywności fizycznej stworzyć w ciągu całego roku jak najlepsze warunki rozwoju. Czekają nas zatem w Gdyni jeszcze trzy wielkie
imprezy biegowe: Bieg Europejski zaplanowany na 10 maja, Nocny Bieg Świętojański - 20 czerwca i Bieg Niepodległości -11 listopada. Warto podkreślić, że biegają już ludzie w każdym wieku - mężczyźni i kobiety. Od dwudziestolatków, poprzez tych po trzydziestce (najwięcej w przedziale wiekowym 30-39 lat), po tych którzy mają 65 lat i więcej. Wśród tegorocznych uczestników są przede wszystkim zwykli mieszkańcy, ale też utytułowani sportowcy, a wśród nich: biatloniści, wioślarze, czołowi weterani maratonów. Cel jest jeden-biegamy po radość i zdrowie. Wśród stałych uczestników maratonu jest m.in. Adam Głodowski -maratończyk, Mateusz Rak - triathlonista, Janina Rosińska - weteranka maratonów, ale też 65 letni Antoni Cichończuk, który prowadząc aktywny tryb życia… pokonał chorobę nowotworową, i wielu, wielu innych naszych wspaniałych biegaczy. Są przedstawiciele różnych grup zawodowych , biznesmeni, wojskowi, emeryci i…. morsy. Jest nam miło, że są z nami i chcą biegać”. Tak liczna frekwencja w tej wspaniałej sportowej imprezie niech będzie przykładem do naśladowania przez wszystkich, którzy chcą uczcić każde kolejne urodziny naszego pięknego „miasta z morza i marzeń”, tym bardziej, że uczestnicy biegu otrzymują pamiątkowe medale w kształcie żagla. Zatem do zobaczenia na trasie następnego Biegu Urodzinowego z cyklu Grand Prix Gdyni w Biegach Ulicznych. Szczegóły na stronach internetowych: gdyniasport. pl oraz maratony.pl. Barbara Kalita