Przeplotnia - Tadeusz Majewski

Page 326

pokazała im drugą stronę, zmyliła... Maksymilian ukrywał się tu i tam. Raz siedział w kopce siana i widział egzekucję kilku ludzi. Pytał napotkanych ludzi o nas, o rodzinę, ale myśmy jeszcze nie przyjechali z Chełmna. Nikt specjalnie nie chciał go ukrywać, bo ludzie myśleli tak, jak mówi porzekadło: „Wszy sobie za kołnierzem nie będę przetrzymywać, bo zjedzą”. U Fischerów - W końcu, zrozpaczony, zrezygnowany i skrajnie wycieńczony, postanowił się zgłosić. Wyruszył z lasu do Zblewa. „Panie Ubowski, gdzie pan idzie?! Co pan robi?! Przed chwilą rozstrzelali mojego wuja” - kręcił z przerażeniem głową napotkany zblewiak. Znowu pojawiła się jakaś kobieta. Schowała go w stodole. A potem bywało różnie - też u Fischerów, w piwnicy. - Kiedy szpręgowali drogę do młyna (dziś droga nr 22), w Zarządzie Budowy Dróg pracował inżynier Hering. Zarząd urządził sobie biura w domu Fischerów. Hering wiedział, że Ubowski był „politisch verdächtig (politycznie podejrzany). Początkowo, kiedy do Fischerów przychodzili Niemcy, mówił: „Maks, masz uciekać” i Ubowski zbiegał do piwnicy. W Zblewie ukrywali się też inni, jeden nawet przez sześć lat. Wyuczył się angielskiego. W firmie Todt W 1941 roku Niemcy nieco się ucywilizowali. Nie było już samosądów. Ubowski się ujawnił. Zatrudniono go w firmie Todt. Ta wysłała go daleko na wchód, żeby budował drogi. Wysłano go w czas. - Ojciec miał powiązanie z partyzantami z Czarnej Wody (pani Irena ma zdjęcie grupy czarnowodzkich partyzantów!). Po wysadzeniu pociągu Niemcy przyszli do ich domu, żeby go wziąć. Tymczasem on był już od pewnego czasu na podbitych terenach ZSRR. Niemiecki porządek nie zawsze był taki „ordnung”. W 1945 roku Maks uciekł z firmy Todt. „Zsyłka” do Zajączkowa - Po wojnie ojciec z orderem Virtuti Militari nie mógł się specjalnie pokazywać - ciągnie pani Irena. - Ośmiu lat służby w wojsku również mu nie zaliczyli. Nie miał też żadnych szans na awans. Z innych, pozarodzinnych źródeł dowiedzieliśmy się, że „zesłano” 324


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.