Znamię

Page 34

– Jesteś na drugim roku i nie potrafisz odróżnić kiełbasy od ogórka?!

Wyszyńskiego

EGZAMIN

ZNAMIĘ

196

Egzamin z historii filozofii u księdza profesora Stanisława Wielgusa był zawsze konkretny. Wykłady były na wysokim poziomie. Nie umieć na tym egzaminie było nietaktem. Ustalono datę sprawdzenia kleryckiej wiedzy z zakresu historii filozofii nowożytnej. Jednak na kilka dni przed egzaminem dotarła do seminarium wiadomość, że zmarł tata księdza profesora. – Co będzie z egzaminem? – pytaliśmy. – Pewnie przełoży albo, co nie daj Boże, przyśle zastępcę – martwiliśmy się. Do końca nic nie ogłoszono. Wreszcie nadszedł dzień egzaminu, który był jednocześnie dniem pogrzebu taty księdza profesora. Dla nas było oczywiste, że księdza Wielgusa nie będzie. Byliśmy zaskoczeni, gdy punktualnie o dziewiątej się pojawił. Zaprosił wszystkich do sali i powiedział: – Panowie, z wiadomych przyczyn nie może się odbyć egzamin ustny. Szanując wasze przygotowanie, zrobię egzamin pisemny. Gdy zgromadziliśmy się w sali, dziekan pomodlił się za zmarłego tatę księdza profesora. Pisaliśmy w grobowej ciszy przez dziewięćdziesiąt minut. Ksiądz profesor chodził w skupieniu po sali i odmawiał Różaniec. Dla mnie był to egzamin z człowieczeństwa, który ksiądz profesor zdał na piątkę.

524A_Znamie_inside.indd 196

29.04.2015 10:17


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.