Rezerwat Miasto

Page 34

rekompensuje mi wysiłek i trud, jaki wkładam w opiekę nad nią. Kiedy jesteśmy na spacerze, nie mogę przestać patrzeć na to, co ona robi, bo tak mi się to podoba. Orszi potrzebuje dużo ruchu, dlatego w naturalny sposób stała się towarzyszką moich działań artystycznych. Zaczęło się od projektu 6 Rzek, podczas którego godzinami wędrowałyśmy, szukając najlepszych miejsc do zrobienia zdjęć. Z mo-  im mężem Piotrkiem i z Piotrkiem Pawlusem spędziliśmy cały rok w krakowskich krzakach. Orszi nam towarzyszyła. Oglądając materiał filmowy, zauważyliśmy jak dużo dodaje ona do tego obrazu, wzbogaca go o metafizyczny, symboliczny wymiar. Oprócz człowieka w łódce pojawia się jakieś stworzenie, pies, reprezentant tego nieznanego nam świata natury. Chcę pokazać, że jesteśmy jej częścią, rów‑ nouprawnionymi mieszkańcami tego świata i powinniśmy darzyć go szacunkiem. Zwierzę ma takie samo prawo do życia w mieście jak ja. W moich projektach Orszi jest drugim bohaterem, ma swoje życie, terytorium, swój świat. >> Czy to, że masz psa wpływa na kształt twoich projektów? Czy którakolwiek ze scen w twoich filmach jest wynikiem tego, że Orszi gdzieś pobiegła, przez co w pewien sposób wskazała wam plan zdjęciowy? Chodzi mi o jej współudział w tworzeniu filmu. No tak. Pies na pewno lepiej porusza się po rezerwatach niż my, ma swoje przygody i pewnie zna takie miejsca, o których nam się nie śniło. Przez poszu‑ kiwanie Orszi często trafiałam w miejsca, których inaczej bym nie poznała. To bardzo duży wkład w projekt. >> Ale czy ona poprzez swoją obecność nie zaburza tej dzikiej leśnej przyrody? Tak jak każde inne zwierzę, jak człowiek, jak wszyscy. Ale to jest zupełnie naturalne. Kiedy upoluje kreta, to jest naturalna sytuacja. Orszi nie stanowi dla przyrody zagrożenia, jest jej częścią. >> Na twojej wystawie Rezerwat Miasto znajdował się obiekt, którego geneza może nie jest znana. Chodzi mi o drewnianą wiewiórkę, którą opisaliśmy jako dzieło „Kolektywu Bobrów z Lasu Łęgowego”. To był akcent humorystyczny,

32  Rozmowa z Cecylią Malik  /  Protest jako dzieło sztuki


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.