BIK 4/2011

Page 55

WSPOMNIENIA

jakie czynił. I to kolejny rys do jej charakteru. Nigdy nie zabiegała o flesze, szybką popularność, o to, aby błyszczeć. Jej przyjaciele wspominają, że nigdy nie chorowała na chorobę gwiazd czyli samouwielbienie i egotyzm. W swojej wielkości zachowała normalność. Nie sposób oddzielić Tatiany Szebanowej jako pianistki od Tatiany Szebanowej jako człowieka. Tak naturalna i prawdziwa jak na scenie była też w rzeczywistości. Po zejściu z niej pozostawała równie naturalna, a to w artystycznym świecie bynajmniej nie jest regułą. Prof. Katarzyna Popowa-Zydroń – pianistka i pedagożka Akademii Muzycznej w Bydgoszczy twierdzi, że Tatiana Szebanowa nie była należycie doceniona w muzycznym świecie. Owszem w Polsce, w Rosji, w Europie jej nazwisko było dobrze znane, ale niewątpliwie zasługiwała na większą znajomość swojej sztuki. O skali jej talentu świadczy fakt, że wielu współczesnych kompozytorów właśnie Tatianie Szebanowej dedykowało swoje utwory z prośbą o prawykonanie. Była pierwszą wykonawczynią wielu dzieł tworząc niezapomniane interpretacje. Na szczęście znaczna część jej dokonań pozostała na płytach. Tatiana Szebanowa zdołała – mimo licznych koncertów – nagrać ponad 60 płyt z muzyką rożnych epok. Od Mozarta poprzez Beethovena, Czajkowskiego, Poulenca aż do kompozytorów współczesnych choćby Stefana Kisielewskiego. Szczególną atencją darzyła Rachmaninowa. Jak mówiła: w jego muzyce – jeśli chodzi o uczucia – jest wszystko. Kiedy zagra się jego koncert, trudno potem o utwór, który mógłby mu dorównać skalą emocji. Ale bardzo bliski był jej także Chopin. Można powiedzieć, że z wiekiem coraz bliższy. Jako jedyna w historii fonografii nagrała wszystkie jego utwory solowe a dziesięciopłytowy album ukazał się w 200. rocznicę urodzin kompozytora. Dokonała rzeczy wręcz niezwykłej, bo już wtedy była bardzo chora. Jak wspomina prof. Katarzyna Popowa-Zydroń, Tatiana Szebanowa była gotowa do rozpoczęcia nagrań już w tydzień po otrzymaniu propozycji realizacji tego projektu. Ten pośpiech spowodowany był nie tylko obawami czy zdąży to wszystko nagrać, ale kryje się w nim także charakter pianistki, która była tytanem pracy. Muzyka pochłaniała dużo energii, ale jednocześnie ta sama muzyka była też źródłem energii wręcz życiodajnej. Prof. Popowa-Zydroń mówi, że za ten hart ducha społeczność akademicka bardzo ją kochała. Wszyscy byli pełni podziwu i nie raz zadawali sobie pytanie skąd w tak kruchej kobiecie bierze się tyle siły, aby z taką mocą i zaangażowaniem grać? Bez wątpienia muzyka nadawała jej życiu głębszy sens. Jeśli chodzi o Chopina, to z jego twórczością Tatiana Szebanowa miała do czynienia od najmłodszych lat. Trudno zresztą, żeby było inaczej. Przecież Chopin to jeden z ukochanych kompozytorów wszystkich pianistów na świecie. W 1980 roku podczas X Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie zdobyła II nagrodę i nagrodę

Ta t i a n a S z e b a n o w a , f o t . A k a d e m i a M u z y c z n a

specjalną Towarzystwa im. F. Chopina za najlepsze wykonanie poloneza. Tyle, że jej gra została wówczas przyćmiona przez osobę chorwackiego pianisty Ivo Pogolelicha i wielkie spory wokół jego kontrowersyjnych interpretacji muzyki Chopina. Takie podejście do muzyki było Tatianie Szebanowej zupełnie obce. Nigdy nie stawiała na pierwszym miejscu siebie. Najważniejszy był zawsze zapis dokonany przez kompozytora i jak najwierniejsze oddanie jego intencji. Każdy jej koncert był głęboko przemyślany, może dlatego każdy był świętem – i dla niej i dla publiczności. Zmarła 1 marca – w dniu urodzin Chopina. Miała zaledwie 58 lat i plany, których nie zdążyła zrealizować.

51


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.