Miasto po przejściach...

Page 7

żydowskiej. Miał on wielki wpływ na kształtowanie myśli syjonistycznej wśród Żydów z miasta i okolic. Nazywany był „tym, który nie szczędzi wysiłków, aby szerzyć ideę syjonistyczną”. Nakłaniał wielu swoich słuchaczy do tego, aby wyjechali do Izraela. W miasteczku przeważali Żydzi postępowi. Jego zaangażowanie i nieustępliwy charakter zrobiły ogromne wrażenie podczas wygłaszanych przemów. Swoją postawą zyskał uznanie wszystkich członków miasta. Znane są opowieści mieszkańców Andrychowa o tym, jak rabin wraz z proboszczem parafii Św. Macieja - ks. kanonikiem Klemensem Tatarą, przechadzali się ulicą Legionów odprowadzając się nawzajem i tocząc różnorodne dysputy. Ich stosunek względem siebie obfitował w ogromny szacunek. Wypowiedzi rabina Avigdora, w których głosił przestrzeganie tradycji i szabatu oraz przykazań, można było usłyszeć nie tylko w synagodze. Rabin nie bał się mówić prawdę i wskazywać niesprawiedliwe czyny swoich współbratymców. Angażował się na rzecz klubu sportowego Makkabi. Był zwolennikiem treningów fizycznych, które jego zdaniem, kształtowały charakter. W syjonistycznej młodzieży widział szansę dla przyszłości swojego narodu. Nie uznawał podziałów klasowych. Usługiwał biednym i bogatym. Brał udział we wszystkich uroczystościach rodzinnych i pogrzebach. Pisał artykuły do prasy żydowskiej wydawanej w Warszawie. „(…) Był jednym z dyrektorów „Tachkemoni” - szkoły w Krakowie. Promował ruch „Mizrachi”, a jego entuzjastyczne wypowiedzi znane były mieszkańcom całej Galicji Zachodniej. Napisał wiele artykułów na tematy religijne i polityczne, które ukazały się w popularnych gazetach żydowskich. Został powołany na członka komitetu wykonawczego „Mizrachi” w zachodniej Galicji i Śląsku. Później został wybrany na przewodniczącego rady „Mizrachi” i „Tory v’Avodah”. Reprezentował również ruch na światowych kongresach – podaje Dawid Jakubowicz. Przed wybuchem II wojny światowej wyjechał na kongres do Genewy. Miał możliwość, aby nie wracać do Andrychowa, tylko ratować się wyjazdem do innego państwa. Jego sympatia i zaangażowanie na rzecz tej społeczności spowodowała, że powrócił do miasteczka końcem sierpnia 1939 roku, a po wkroczeniu Niemców ratował się ucieczką na wschód. Wyjechał do Lwowa. W 1941 roku przeniósł się do Tarnowa. Stamtąd rok póżniej został prawdopodobnie przewieziony do obozu zagłady, gdzie zginął wraz z synami. Podczas wojny prowadził pamiętnik, a o swoich traumatycznych doświadczeniach wojennych pisał w listach do przyjaciół w Izraelu. 6


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.