Podręcznik Streetworkera Bezdomności

Page 318

316

Podręcznik streetworkera bezdomności

dojechać na noclegownię na Burakowskiej. Facet dziękuje i odchodzi. Chociaż mu pomogłem, czuję się jakbym zrobił za mało, lecz co więcej mogę? 10:00 Jedziemy w tramwaju, ustalamy plan działania. Cholera, strasznie daleko te działki, prawie peryferie miasta. Denerwuję się trochę, ale powtarzam sobie, że będzie dobrze. 10:35 Jesteśmy na działkach. Współczuję tym ludziom, którzy muszą pokonywać, czasem pieszo, tę trasę codziennie tylko po to, by gdzieś przytulić głowę. Od razu dziękuję w duchu Stwórcy za to niewiele, co posiadam. 10:40 Jesteśmy u administratora działek. Przedstawiamy się kim jesteśmy, co robimy, pokazujemy identyfikatory i prosimy o pozwolenie na wejście na teren. Facet się dziwi, bo pierwszy raz oprócz straży miejskiej ktoś szuka bezdomnych na działkach, ale udziela nam kilku informacji. Wiemy już w jakiej części działek powinniśmy szukać. Około 11:00 Docieramy do pierwszej altanki. Drzwi nie są zamknięte, pukamy, po czym delikatnie je uchylamy. Widać, że ktoś tu mieszka są dwa łóżka, ładnie zasłane na taborecie świeczka, kubek i gazeta. Jest przytulnie i czysto. – Aż nie chce mi się z stąd wychodzić – mówię do Błażeja i obydwoje wybuchamy śmiechem. 12:15 Nadal patrolujemy działki, następne altany już nie są takie przyjemne. Panuje w nich smród, pełno butelek po alkoholu, jakieś szmaty, gazety… Gdzie niegdzie fekalia w kącie. Czuję żal, że ludzie w XXI wieku muszą żyć w takich warunkach. 14:00 – Wreszcie obiad. Łażenie wzmaga apetyt, więc jestem głodny, i zmęczony. 15:00 Jesteśmy na Dworcu Zachodnim, spotykamy kilku młodych wstawionych chłopaków w dresach. Nie możemy z Błażejem pokazać, że się ich boimy, bo nas przekopią. Staramy się unikać takich ludzi, lecz w naszej Pracy często spotykamy się z agresją. Wchodzimy na peron i spotykamy jednego z „naszych” chłopaków. Niedawno im pomogliśmy, daliśmy wojskowe kurtki i materace, które zdobyliśmy za niewielką kwotę. – Siema, jak leci? – pytam. – Jakoś idzie – odpowiada. – Gdzie reszta szlachty? – pytam.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.