Ognisko Harcerskie

Page 1

1


2


R.BADEN-POWELL

Dzielimy się życzeniami nadesłanymi do Dhny Przewodniczącej ZHP przez zastęp instruktorek “Kłosy” z Kalifornii, które piszą: “... Życzymy, aby niepowtarzalna atmosfera przeżywania Dnia Braterstwa, serdeczności i radości zawsze towarzyszyła nam w pogłębianiu łączących nas więzi i tworzyła nowe harcerskie przyjaźnie.” Do tych życzeń przyłącza się także “Ognisko Harcerskie”. PS. Ten numer Ogniska poświęcamy pamięci dha hm Zygmunta Szadkowskiego w 100-lecie Jego urodzin, a także pamięci wszystkich tych, którzy ostatnio odeszli na Wieczną Wartę. Redakcja

3


30 stycznia 2012 odszedł na wieczną wartę w Kalwarii Pacławskiej śp. Druh Harcmistrz O. OLAF MARIAN ŚLEPOKURA, Franciszkanin, wieloletni Kapelan Okręgu Wielkiej Brytanii, a w późniejszych latach jednocześnie Zastępca Naczelnego Kapelana ZHP. Był przyjacielem harcerskiej młodzieży, cenionym i kochanym przez wszystkich za Jego dobroć, mądrość, pogodę ducha i humor. W 1936 r. do zakonu w Niepokalanowie przyjmował go sam O. Maksymilian Kolbe, co nadało niezwykły początek jego pięknemu życiu. Po przyjeździe do Anglii w 1974 r. związał się serdecznie z harcerstwem. 18 maja 1979 r. w czasie harcerskiej wyprawy do Rzymu złożył na Monte Cassino przyrzeczenie harcerskie. Służył opieką duszpasterską na wielu obozach, kursach i zlotach. Obecny Kapelan Okręgu W.B ks. hm Adam Wojczyński TChr pisze o nim: “Był dla mnie i moich współbraci chrystusowców ojcem duchowym, kiedy jeździliśmy na nasze okresowe dni skupienia do Laxton Hall. Głosił nam konferencje ascetyczne i korzystaliśmy z jego porad w czasie przystępowania do sakramentu pokuty. Był zawsze kapłanem o radosnym usposobieniu, który spełniał swoje obowiązki z pokorą i oddaniem wielkiej sprawie Królestwa Bożego na ziemi. Był bliski drugiemu człowiekowi. Potrafił wspaniale łączyć służbę człowiekowi w podeszłym wieku w Domu Spokojnej Starości, w którym mieszkał, jak również spełniając obowiązki kapelana młodzieży harcerskiej być blisko ludzi bardzo młodych. Uczestniczył z nimi w różnych spotkaniach, uroczystościach, obozach i zlotach. Za to był szanowany i lubiany.” Pamiętamy go równeż ze spotakń na Beavor Lane, gdzie regularnie uczestniczył w zebraniach Naczelnictwa rozpoczynając je modlitwą, wzbogacając “złotymi myślami”i służąc dobrą radą. W zeszłym roku w drodze na zlot instruktorski we Lwowie czworo z nas odwiedziło go w Kalwarii Pacławskiej, gdzie przebywał od początku emerytury. Był już bardzo słaby i na wózku, ale umysł miał żywy jak zawsze i cieszył się z tego spotkania. Nie spodziewaliśmy się, że to bedzie nasze ostatnie spotkanie. 1-go lutego w pięknym Sanktuarium Maryjnym w Kalwarii Pacławskiej odbył się jego pogrzeb. Nikt z nas niestety nie mógł być obecny. Za to własnie tego dnia Kalwaria była pełna młodych ludzi zgromadzonych na corocznym Zimowym Spotkaniu Młodych. My natomiast uczciliśmy jego pamięć 4-go marca w czasie Mszy św. za spokój Jego duszy w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie. Przybyło na nią liczne grono instruktorek i instruktorów i młodzieży harcerskiej z centralnej Anglii i innych terenów. Żegnaliśmy naszego Druha dziękując za Jego służbę Bogu, Polsce i bliźnim, którą pełnił całym życiem i całym sercem. Cześć Jego pamięci!

4


Spotkanie Naczelnictwa w Domu Harcerskim, Londyn, 2006 r. Od prawej: - druhostwo: A. Ścigalski, B. Zdanowicz, ks. Olaf (przemawia), E. Kasprzyk, M. Nalewajko, L. Kliszewicz, B. Bienias, A. Malhomme.

Kalwaria Pacławska maj 2011 Z prawej: B. Laskiewicz, ks. Olaf, B. Bienias J. Bernasińska (J.Bernasiński przy kamerze)

5


POROZUMIENIE W SPRAWIE KRZYŻA HARCERSKIEGO Z wielką ulgą przyjęliśmy wiadomość, że w pitek 3-go lutego 2012 r. w Warszawie ZHP i ZHR zawarli umowę o współpracy w zakresie ochrony krzyża harcerskiego. Spór pomiędzy ZHP i ZHR o prawa ochronne do krzyża harcerskiego rozpoczął się w 2000 r., gdy ZHP w Polsce zgłosił wniosek w Urzędzie Państwowym o ochronę prawną wzoru tej odznaki, dającą mu włączne do niej prawo. Rok temu po interwencji ZHR, Urząd Patentowy prawa ochronne ZHP do odznaki unieważnił, Apelacja złożona przez ZHP do Naczelnictwa Sądu Administracyjnego została ostatnio wycofana. Jak poinformował członek Naczelnictwa Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej Jarosław Błoniarz, umowa potwierdza, iż każdej organizacji harcerskich w kraju i poza jego granicami przysługuje równe prawo do używania krzyża harcerskiego. Cywilno-prawna umowa między ZHP i ZHR ma formę porozumienia otwartego, do którego zostały zaproszone także inne organizacje harcerskie: ZHP poza granicami kraju z centralą w Londynie, ZHP na Litwie, Harcerstwo Polskie na Ukrainie, Harcerstwo Polskie na Białorusi, działające w Polsce Stowarzyszenie Harcerskie i Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego “Zawisza”. Z chwilą podpisania stosownych aneksów staną się one pełnoprawnymi stronami porozumienia. Wszystkie wyżej wymienione organizacjie harcerskie otrzymały list następującej treści:

Drodzy Druhny i Druhowie,

Dzisiaj 3 lutego w Warszawie Związek Harcerstwa Polskiego i Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej zawarły umowę o współpracy w zakresie ochrony symbolu ruchu harcerskiego w Polsce – Krzyża Harcerskiego. Podpisanie umowy i wynikające z niej wycofanie przez ZHP skargi w NSA spowoduje zakończenie sporu dotyczącego zastrzeżenia Krzyża Harcerskiego jako znaku towarowego. Umowa potwierdza, iż Krzyż Harcerski będący najważniejszym symbolem ruchu harcerskiego, był i jest wykorzystywany przez kilka organizacji harcerskich w kraju i poza jego granicami, jest dobrem osobistym każdej z tych organizacji i mają one równe prawo do jego używania. Umowa ma formę porozumienia otwartego, do którego mogą przystąpić inne organizacje harcerskie wykorzystujące Krzyż Harcerski w swojej pracy wycho-wawczej. Pragniemy serdecznie zaprosić Wasze organizacje do przyłączenia się do umowy poprzez podpisanie stosownych aneksów. Z chwilą ich podpisania każda z organizacji stanie się pełnoprawną stroną umowy. Gorąco wierzymy w to, że umowa łącząca nasze organizacje będzie podstawą do lepszej współpracy w duchu braterstwa i w poszanowaniu wspólnych harcerskich ideałów. Pozwalamy sobie załączyć aneksy (dla każdej z organizacji w czterech eg-

6


zemplarzach podpisanych przez ZHP i ZHR) oraz kopie zawartej umowy. W przypadku ich akceptacji uprzejmie prosimy o podpisanie i odesłanie trzech z nich na adres: mecenas Piotr Sikorski, Spółka Adwokacka S.C Sikorski & Majewski, ul. Nowogrodzka 48, Warszawa. Czuwaj! Podpisano: hm Małgorzata Sinica Naczelnik ZHP, hm Michał Butkiewicz Przewodniczący ZHR

• • • • •

Przesłanie Prezydenta RP na harcerski Dzień Myśli Braterskiej, 22 lutego 2012 Harcmistrzynie i Harcmistrzowie! Druhny i Druhowie!

Z okazji Dnia Myśli Braterskiej przesyłam serdeczne pozdrowienia wszystkim harcerkom i harcerzom w Polsce i poza granicami kraju. Cieszę się, że tegoroczne obchody, upamiętniające rocznicę urodzin twórcy światowego skautingu sir Roberta Baden-Powella oraz jego ukochanej żony Olave, będą w sposób szczególny wyrażać radość z koleżeństwa i przyjaźni, których więzi łączą cały polski ruch skautowy. Jako Prezydent Rzeczypospolitej, którego poprzednicy na tym urzędzie zarówno w okresie międzywojennym, jak też po upadku komunizmu obejmowali honorowym protektoratem harcerstwo polskie, z wielką radością przyjąłem wiadomość o zawarciu porozumienia w sprawie posługiwania się czcigodnymi symbolami harcerskimi przez organizacje działające w kraju i za granicą. To dowód odpowiedzialnej postawy stron, które potrafiły wznieść się ponad partykularne racje dla dobra całego polskiego skautingu. Harcerki i harcerze zapisali w dziejach naszego narodu wiele pięknych, chlubnych i bohaterskich kart. Pamiętajmy, że zarówno w okresie, gdy na naszych ziemiach rodził się skauting, jak też w Drugiej Rzeczypospolitej, wreszcie zaś w konspiracji lat 1939-1945 funkcjonowały obok siebie różne nurty harcerstwa. Wszystkie je łączyła wspólna idea służby Bogu, bliźniemu i ojczyźnie.W Dniu Myśli Braterskiej pragnę z serca życzyć wszystkim polskim skautom, aby podążając własnymi drogami, zawsze spotykali się w tych chwilach i miejscach, gdzie Polska i Polacy będą najbardziej potrzebować harcerskich pomocnych dłoni, jasnych umysłów i gorących serc. Czuwaj! Bronisław Komorowski Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

7


Z KALENDARZA NA ROK 2012 22 luty

Dzień Myśli Braterskiej

23 luty

Święto Patrona Harcerstwa Polskiego bł. ks. phm Wincentego Frelichowskiego

10 kwiecień

2-ga rocznica Tragedii Smoleńskiej

22 kwiecień

Obchody Katyńskie w Londynie: Msza św. w kościele garnizonowym (g. 12.00). Uroczystości pod pomnikiem na cmentarzu Gunnersbury (g. 14.30), akademia

23 kwiecień

św. Jerzego patrona skautów i harcerzy

18 sierpień

Amerykańska Częstochowa – obchody 60-lecia Chorągwi Harcerzy w St. Zjednoczonych

16 listopad

XLIII Naczelna Rada Harcerska, Aylesford, W.B.

16-18 listopad X Zjazd Ogólny, Aylesford, W.B.

————•————

Rok 2012 został ogłoszony przez Sejm RP rokiem JANUSZA KORCZAKA (1878-1942) doktora pediatry, pedagoga, pisarza, wielkiego miłośnika dzieci i obrońcy praw dziecka w 70-tą rocznicę Jego śmierci w niemieckim obozie koncentracyjnym, gdzie zginął z grupą dzieci z Domu Sierot. 8


WIADOMOŚCI Z TERENÓW AUSTRALIA W grudniu chorągwie australijskie zorganizowały złaz wędrowniczy w przygotowaniu do światowego złazu wędrowniczego w 2013 r. w Kanadzie. Z początkiem 2012 r. Hufce “Polesie” i “Kraków” z Sydney oraz “Podhale” z Melbourne uczestniczyły we wspólnym obozie w parku “Kulki-Kulki Scout Camp”, Wood Wood, Victoria. Obóz pod nazwą “Karingal”, co w języku aborygenów znaczy “obóz radosny”, był – jak piszą uczesnicy – rzeczywiście radosny. Komendantką całości była phm Karina Katsipodas z Melbourne, a zastępcą phm Ryszard Chawa z Sydney. Pod koniec stycznia 2012 r. Australia zorganizowała konferencję instruktorską w Canberra, wspólną dla harcerek (20) i harcerzy (9) na wzór Adastry XXI, która miała miejsce w Aylesford W. B na jesień 2011 r. Korzystano z materiałów Adastry XXI, odbyły się ciekawe dyskusje i wymiana doświadczeń. W konferencję włączyła się na krótko przez skype dhna Naczelniczka hm Anna Gębska. KANADA Przygotowania do Światowego Złazu Wędrowniczego w 2013 r. trwają. Kanada przygotowuje się także do obchodów w lecie b.r. 60-lecia Chorągwi Harcerek i Harcerzy oraz 60-lecia obozowania na Kaszubach. ST. ZJEDNOCZONE 18 sierpnia 2012 r. w Amerykańskiej Częstochowie Chorągiew Harcerzy organizuje obchody 60-lecia Chorągwi. Planowana jest defilada wojskowa i harcerska, uroczysta Msza św. i wiele atrakcji. Chorągiew Harcerek swoje 60-lecie istnienia obchodzić będzie w ramach pracy hufców i jednostek. Nową komendantką Chorągwi jest dhna Krystyna Kajkowska-Merrick. W. BRYTANIA 50-lecie swego istnienia w tym roku obchodzą hufce harcerek “Mazowsze”, “Kaszuby” i “Wawel”. Jednocześnie hufiec “Wawel” kończy swoją działalność, a jego jednostka jest przyłączona do hufca “Mazowsze”. Uroczyste zamknięcie pracy hufca “Wawel” odbyło się 19 lutego z okazji Dnia Myśli Braterskiej.

9


AUSTRALIA BIELANY – Biwak na rozpoczęcie roku harcerskiego

w Dzień Myśli Braterskiej

zuchy w nowych kapeluszach

10


BIELANY biwak

CANBERRA zjazd Instruktorski

11


PAMIĘCI ppłk. hm ZYGMUNTA SZADKOWSKIEGO 6 stycznia 2012 r. w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie odbyła się uroczystość poświęcona ppłk. hm Zygmuntowi Lechosławowi Szadkowskiemu w 100-lecie jego urodzin. Odsłonięciem pamiątkowej tablicy i uroczystą Mszą św. uczczono pamięć tego wybitnego działacza politycznego i społecznego na emigracji, którego my pamiętamy przede wszystkim jako zasłużonego instruktora i przewodniczącego ZHP. Zygmunt Szadkowski piastował również jedną z najważniejszych funkcji przy prezydencie i rządzie polskim na obczyźnie – funkcję przewodniczącego Rady Narodowej RP, tego odpowiednika polskiego parlamentu. Słowa na pamiątkowej tablicy głoszą: W hołdzie ostatniemu Przewodniczącemu Rady Narodowej RP na Uchodźstwie, śp. ppłk Zygmuntowi Szadkowskiemu 1912-1995, Żołnierzowi SBSK, obrońcy Tobruku, Przewodniczącemu ZHP, Prezesowi Federacji Światowej Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, Odznaczonemu Wielką Wstęgą Orderu Odrodzenia Polski. Jako ostatni przewodniczący Rady przygotował zasady przekazania urzędu prezydenckiego do Polski, a 22 grudnia 1989 r. towarzyszył Prezydentowi RP Ryszardowi Kaczorowskiemu w uroczystości przekazania insygniów władzy wybranemu w wolnych wyborach Lechowi Wałęsie. Przed Mszą św. list Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego przeczytał podsekretarz stanu minister Maciej Klimczak. Eucharystii przewodniczył biskup polowy W.P Józef Guzdek, który w homilii powiedział m. in: “Przypominanie bohaterów tamtego trudnego czasu oraz odsłonięcie tablicy ku czci śp. ppłk. Zygmunta Szadkowskiego ma na celu zachowanie w naszej pamięci tych, którzy mieli odwagę stawać – nawet z narażeniem własnego zdrowia i życia – po stronie dobra. Spotkanie ze świadkami takiej postawy jest najpiękniejszą lekcją historii.” Odsłonięcia tablicy dokonali członkowie rodziny zmarłego oraz dr Andrzej Kunert sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. W uroczystościach wzięli udział: córka dha Zygmunta hm Esia Szadkowska-Łakomy, wnuczka Helena oraz syn Andrzej z żoną. Wśród obecnych byli przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, środowisk kombatanckich, ambasador Wielkiej Brytanii Robin Barnett, a także p. Karolina Kaczorowska, Przewodnicząca ZHP hm Teresa Ciecierska, hm Stanisław Berkieta oraz delegaci władz ZHR i ZHP w Polsce. Dr Andrzej Kunert zapowiada dalszy ciąg wydarzeń związanych z działalnością ppłk. Szadkowskiego – w czerwcu planowane są uroczystości w Senacie oraz wystawa. opr. redakcji

12


Warszawa, Katedra Polowa W.P, odsłonięcie tablicy poświęconej ppłk. hm Zygmuntowi Szadkowskiemu. Od lewej: Bp Józef Guzdek, pp Małgorzata i Andrzej Szadkowscy, hm Esia Szadkowska - Łakomy, Maciej Klimczak, p. Karolina Kaczorowska, dr Andrzej Kunert. /fot. Ordynariatu Polowego w Polsce/

13


Hm ZYGMUND LECHOSŁAW SZADKOWSKI - życiorys 05.01.1912 - 05.09.1995

Druh Zygmund Szadkowski urodził się w Warszawie, lecz dzieciństwo i młodość spędził na Kresach Wschodnich Polski. Ukończył gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Nowogródku. Uzyskał absolutorium z geografii na wydziale matematyczno-przyrodniczym Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie w roku 1938, gdzie też rozpoczął studia na wydziale prawa i nauk społecznych. Od 1932 do 1937 był prezesem Związku Akademików Województwa Nowogródzkiego i b. Ziemi Mińskiej, a po ukończeniu studiów wstąpił do służby zagranicznej, pracując w konsulatach w Dźwińsku, Bukareszcie i Czerniowicach. W 1939 r. pełnił obowiązki Konsula Polskiego w Dźwińsku. Do Związku Harcerstwa Polskiego wstąpił jako 7-letni chłopiec. W 1926 r. złożył Przyrzeczenie Harcerskie. W latach 1934 do 1937 prowadził drużynę, a od 1935 do 1939 był Hufcowym. Od 1932 do 1939, jako członek Komendy Chorągwi w Wilnie, był kierownikiem Działu Ogólnego, Szefem Kancelarii, Kierownikiem Wydziału Starszoharcerskiego, Szefem Oddziału Metodyczno-Programowego, Organizatorem ‘Kuźnicy’ i osiągnął stanowisko z-cy Komendanta Chorągwi Harcerzy. W październiku 1939 r. zgłosił się do służby wojskowej w Paryżu, gdzie początkowo mianowano go delegatem władz polskich do Francuskiej Komisji Poborowej oraz emisariuszem Rządu Polskiego w Paryżu w sprawach Podziemia w Polsce, zaś w grudniu przesunięto go do Rumunii dla kierowania przerzutami do Kraju. W okresie 1939-1940 był Delegatem Przewodniczącego ZHP do spraw harcerskich w Rumunii oraz radcą Ambasadora Polskiego w Bukareszcie. Od czerwca 1940 r. do maja 1942 r. służył w 3 Batalionie Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich i wziął udział w walkach na Zachodniej Pustyni, w Tobruku i w Gazali. W 1941 r. został członkiem Rady ZHP na Wschodzie. W 1942 r. odkomendorowano go do Szkoły Podchorążych Piechoty, a po jej ukończeniu pozostał w jej składzie jako instruktor, wkrótce przeniesiony do Dowództwa Wojska na Środkowym Wschodzie i rozkazem Naczelnego Wodza gen. Sosnkowskiego w grudniu 1943 r. został mianowany kierownikiem Samodzielnego Referatu Harcerskiego. Był to wyjątkowy wypadek w historii Wojska Polskiego, aby Naczelny Wódz mianował młodszego oficera specjalnym rozkazem. Od 1942 do 1948 r. pełnił funkcję Wiceprzewodniczącego Rady ZHP na Wschodzie oraz od 1944 r. był Komendantem ZHP na Wschodzie. Był organizatorem odbudowy skautingu w Iranie oraz członkiem Rady Uchodźstwa w Palestynie. Był też redaktorem czasopism “Harcerstwo na Wschodzie” i “Harcerska Kuźnica” i członkiem redakcji “Skauta”. W 1947 r. osiadł w Londynie, gdzie brał czynny udział w życiu społecznym. Pełnił funkcję Sekretarza Generalnego ZHP, a następnie w latach 1952-1953 i 1954-1960 Przewodniczącego ZHP poza granicami Kraju. Od 1960 do 1967 przejął po dr Michale Grażyńskim funkcję Przewodniczącego ZHP. Był członkiem honorowym Naczelnej Rady Harcerskiej. Z racji tych funkcji odwiedzał młodzież harcerską na obozach i zlotach; z instruktorami spotykał się na Radach i konferencjach. 14


1938 r., przemarsz hufca harcerzy ulicami Wilna. W pierwszym szeregu (z lewej) hufcowy dh Zygmunt Szadkowski. Od 1946 r. był działaczem Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, pełniąc kolejno różne funkcje. Przez ostatnie 10 lat był Prezesem Zarządu tej Federacji. Był członkiem Komitetu Budowy Pomnika Katyńskiego, a na odsłonięciu pomnika we wrześniu 1976 r. był mistrzem ceremonii. W swej szerokiej działalności społecznej był m. in. członkiem Rady Instytutu Polskiego Akcji Katolickiej, Rady Polskiej Macierzy Szkolnej, Zjedno-czenia Polskiego W. Brytanii, Związku Polskich Klubów Sportowych (ZPKS) i innych organizacji. Był Przewodniczącym Komitetu w W. Brytanii Budowy Domu Jana Pawła w Rzymie i Pzzewodniczącym Polskiego Komitetu Rozdziału dotacji z funduszu otrzymywanego z budżetu brytyjskiego. Był autorem licznych artykułów, referatów, gawęd, przemówień i uchwał, znajdujących się obecnie w archiwach organizacji, w których pracował. Należał do Komitetu Wydawniczego “Orła Białego”. Przemawiał w progra-mach Radia Wolna Europa.

15


Był dwukrotnie ministrem (skarbu i spraw emigracji) w Rządzie RP na Uchodźstwie, oraz członkiem prezydium Rady Narodowej RP od 1949 r., a w latach 1979-1991 jej ostatnim Przewodniczącym. W 1990 r. po wyborze Prezydenta Lecha Wałęsy, stanął na czele delegacji, która w imieniu rezydującego w Londynie Prezydenta RP przygotowała w Warszawie zasady i formy przekazania urzędu. Za zasługi w pracy politycznej i społecznej został odznaczony Wielką Wstęgą, Komandorią i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (Polonia Restituta) oraz Srebnym Krzyżem Zasługi. W czasie wojny został dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i Srebnym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Krzyżem Armii Krajowej i Medalem Wojska (3 razy). Posiadał też odzanczenia brytyjskie (War Medal 1939-1945, Gwiazda za Wojnę 1939-1945, Gwiazda Afryki, Gwiazda Italii) oraz odznaczenia francuskie i jugosłowiańskie. W 1992 r. został powołany w skład Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i w uznaniu zasług dla sprawy udokumentowania i zachowania miejsc pamięci narodowej otrzymał Złoty Medal Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej. Otrzymał też Srebny Medal Zasług Fundacji “Straż Mogił Polskich Bohaterów”. Zmarł w Londynie 5 września 1995 r. Pochowany na Cmentarzu bikowskim w Pruszkowie. Teresa Szadkowska-Łakomy hm Wizyta w Kanadzie 1958 r. Od lewej druhostwo: S. Halek, S. Orłowski, K. Stohandel, Z. Stohandel, Z. Szadkowski, Z. Halek, M. Różewicz z żoną, W. Szyryński.

16


RADA NARODOWA RP czyli POLSKI PARLAMENT NA UCHODŹSTWIE 5 stycznia 2012 r. “Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza” w Londynie wydał specjalną edycję upamiętniającą 50-letnią działalność Rady Narodowej RP i jej ostatniego przewodniczącego Zygmunta Lechosława Szadkowskiego. Poniżej podajemy fragmenty zawartego tam przesłania Marszałka Senatu RP Bogdana Borusiewicza: Po zajęciu ziem polskich przez niemieckich i sowieckich agresorów Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Władysław Raczkiewicz zapowiedział 30 listopada 1939 roku stworzenie we Francji na czas trwania działań wojennych odpowiednika polskiego parlamentu – Rady Narodowej RP. Podstawę prawną stanowił dekret prezydenta z 9 grudnia tegoż roku przygotowany na podstawie Konstytucji Państwa Polskiego z 1935 roku( art. 79 ust. 2): “Na czas trwania wyjątkowych okoliczności wywołanych wojną (...) [powstaje] Rada Narodowa Rzeczypospolitej Polskiej jako organ doradczy Prezydenta Rzeczypospolitej i Rządu.” Ważnym elementem jego działania było rozpatrywanie zagadnień budżetu państwowego a także formułowania wniosków i opinii dotyczących – według zapisu inauguracyjnego – “potrzeby wydania odpowiednich dekretów i rozporządzeń”. Rada miała także opracować podstawy merytoryczne ustroju odrodzonego po wojnie państwa, w tym zasad ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu. Zaplanowano, aby gremium to tworzyli przedstawiciele najważniejszych kierunków polskiej myśli politycznej, będąc mandatariuszami kraju, jedynie w czasie wojny. Według słów Prezydenta RP dla rządu polskiego na obczyźnie Rada “stanowić miała sprawdzian jego poczynań”.(...) Godność Przewodniczącego Rady powierzono wybitnemu Polakowi Ignacemu Janowi Paderewskiemu, wirtuozowi fortepianu, ale także wytrawnemu politykowi, premierowi Rządu Rzeczypospolitej i ministrowi spraw zagranicznych w trudnych pierwszych latach odbudowy kraju po 123 latach niewoli. Ten emigracyjny parlament, chociaż jak wiele instytucji polskiego życia politycznego i społecznego na obczyźnie doświadczał wzlotów i upadków, to jednalk przez 50 lat swego istnienia był ważnym ośrodkiem działalności polskich ugrupowań politycznych poza krajem, przykładem demokratycznej swobody dla rodaków w kraju. Uczmy się czerpać dumę z tych dokonań pamiętając, że podczas II Wojny Światowej oraz w czasie istnienia PRL emigracyjny parlament w Londynie z oddziałami w wielu krajach świata, budował dla następnych pokoleń poczucie wolności i narodowej godności. Jest

17


naszym obowiązkiem zachować wdzięczność, pamięć i szacunek dla postawy polskich parlamentarzystów na obczyźnie, którzy – choć odcięci od kraju – podtrzymywali w rzeszach uchodźców wiarę w odzyskanie jego suwerenności. Musimy zachęcić młode pokolenie do poznawania i pogłębiania znajomości tego ważnego aspektu najnowszej historii Polski. /.../ Pragnę tu podkreślić zasługi ostatniego przewodniczącego Rady, podpułkownika Zygmunta Szadkowskiego, który w chwili dziejowego przełomu w kraju lat 1989/1990, wsparł działania Prezydenta RP i Rządu Polskiego na Uchodźstwie, zmierzające do symbolicznego połączenia emigracji z Ojczyzną – przekazania do Polski insygniów prezydenckich II RP./.../ Jako Marszałek Senatu niepodległej Rzeczypospolitej, opiekun tej części narodu polskiego, której przyszło żyć poza krajem, składam uznanie parlamentarzystom na obczyźnie, z szacunkiem wspominając ich prawdziwie demokratyczną postawę./.../ BOGDAN BORUSEWICZ Marszałek Senatu RP

“Nie walczmy o Polskę szlachecką, ludową czy robotniczą, o Polskę kapitalistyczną, czy socjalistyczną, o Polskę panów czy o Polskę chłopów, – walczymy o Polskę, całą, jedną wielką, niepodległą, o Polskę Matkę dla swych wiernych dzieci, o taką Polskę, o jakiej śnili i jaką przepowiadali nasi wieszcze, o Polskę Chrobrych i Jagiellonów, o Polskę, którą krwią swoją zrosili obrońcy Warszawy, Westerplatte, Helu, Modlina i Lwowa, o Polskę za którą poległy tysiące nieznanych bohaterów, za którą dalsze tysiące każdej chwili zginąć gotowe. IGNACY PADEREWSKI, pierwszy przewodniczący Rady Narodowej RP - przemówienie na inauguracyjnym posiedzeniu Rady, Paryż, 23 stycznia, 1940.

18


ORDER ODRODZENIA POLSKI DLA DRUHA EDMUNDA Przy okazji wielkiej gali Dziennika Polskiego 22 stycznia 2012 r. w sali teatralnej POSK’u, odbyła się uroczystość nadania Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski pośmiertnie harcmistrzowi Edmundowi Kasprzykowi przewodniczącemu ZHP w latach 2006-2009. Uroczystość poprzedzająca oficjalne rozpoczęcie gali, odbyła się przy pełnej sali znamienitych gości, wśród których była również rodzina, wychowankowie i przyjaciele Druha Edmunda. Hm Teresa Ciecierska, obecna przewodnicząca ZHP, powitała gości i w krótkich słowach naszkicowała działalność Druha Edmunda. Order przyznany przez prezydenta RP wręczył na ręce syna phm Zbigniewa Kasprzyka prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” p. Longin Komołowski w asyście członka Stowarzyszenia hm Marka Różyckiego. Na scenie młodzież hufca harcerzy „Szczecin” oraz hufca harcerek „Pomorze”, pełniła wartę sztandarową. Chcemy tu przypomnieć postać Druha Edmunda Kasprzyka tak typową dla jego pokolenia wojennego, ludzi oddanych całkowicie ojczyźnie – w małych i wielkich sprawach. Urodził się w 1928 r. na Wileńszczyźnie. W czasie wojny podzielił los setek tysięcy Polaków, kiedy w 1940 r. wywieziony został wraz z rodziną do Kazachstanu. Po wyzwoleniu pod opieką Wojska Polskiego tworzącego się na południu ZSSR dotarł do Persji. W Teheranie jako młody chłopiec złożył Przyrzeczenie Harcerskie i związał sie z harcerstwem na resztę życia. W 1947 r. z Junacką Szkołą Kadetów przybył z Palestyny do Anglii. Tu znów włączył się w harcerstwo. Uczył się, zdobywał doświadczenie i stopniowo poczynając od zastępowego i drużynowego, przechodził przez wszystkie szczeble funkcyjne. Współdziałał w zakładaniu jednostek harcerskich - gromad zuchowych i drużyn harcerskich w ośrodkach południowej Anglii, gdzie w latach powojennych osiedlali się Polacy. Był to czas, kiedy młodzież polska masowo garnęła się do harcerstwa, które stawało się najliczniejszą organizacją młodzieżową i jest nią do dzisiaj. Związek Harcerstwa Polskiego działający poza granicami Kraju, obok normalnych zadań wychowawczych, musiał podjąć, wspólnie ze szkołami polskimi, nową rolę ratowania dzieci i młodzieży od wynarodowienia. Druh Edmund tą rolę szczególnie dobrze wypełniał. Jak podkreśliła w przemówieniu dhna przewodnicząca ZHP: „z pasją umacniał nie tylko poczucie polskości wśród młodzieży, która wyrastała poza granicami Kraju, lecz również wpajał w nią zrozumienie jak należy służyć Bogu, Polsce i nieść chętną pomoc bliźnim”. Sam był do takiej służby gotów i nie miał cierpliwości dla tych, którzy z podjętych obowiązków nie wywiązywali się dostatecznie.

19


Uroczystość nadania Orderu Odrodzenia Polski śp. hm Edmundowi Kasprzykowi U góry, stoją od lewej: Prezes L. Komołowski, hm M. Różycki, Przewodnicząca ZHP hm T. Ciecierska, hufcowy h.Szczecin phm M. Paszkiewicz. Z boku: phm Z. Kasprzyk otrzymuje order Ojca.

20


Posiadał szczególny zmysł organizacyjny. Był głównym motorem rozwoju hufca harcerzy „Szczecin”. Uczestniczył w zakupie stanicy harcerskiej na pograniczu Walii i przez długie lata był kierownikiem tego ośrodka stale rozwijając go tak, że do dziś dnia służy on, idealnie przez cały rok, jako miejsce niezliczonych akcji harcerskich. Stanica ta była jego mrówczą pracą i jego oczkiem w głowie. Był komendantem bardzo wielu obozów, kursów i zlotów. W latach 60-tych dwukrotnie prowadził wyprawy harcerskie na międzynarodowe zloty do Portugalii - jedynego kraju, który po wojnie uznawał polskie harcerstwo poza granicami Kraju. W 1969 r. był oboźnym i kwatermistrzem pierwszego światowego zlotu pod Monte Cassino, w którym uczestniczyło kilkaset młodzieży polskiej ze świata. Druhowi Edmundowi zawdzięcza się organizacyjny sukces tej akcji we Włoszech. Służył również swoim wielkim doświadczeniem i pracą na światowych zlotach w Belgii w 1982 r. i w Clumber Park w Wielkiej Brytanii w 1994 r. Z okazji 60-tej rocznicy Powstania Warszawskiego w 2006 r. zainicjował i był komendantem zlotu „Szare Szeregi” koło Warszawy. Ponad 700 harcerek i harcerzy ze Wschodu i Zachodu przeżywało wówczas dni powstańcze na ulicach stolicy. Już w późnym wieku, został wybrany na najwyższą funkcję przewodniczącego ZHP. Symbolem jej jest biały sznur na ramieniu – sznur, który nosił jeszcze przed wojną Michał Grażyński, a następnie hm Zygmunt Szadkowski i m. in dwóch późniejszych prezydentów RP hm Kazimierz Sabbat i hm Rp Ryszard Kaczorowski. Jako wiceprzewodniczący pracował – na ile zdrowie mu na to pozwalało – aż do śmierci w styczniu 2011 r. Kochał dyscyplinę, nie lubił pompy i rozgłosu, był mocny. Podkreślał często, że życie harcerza jest służbą. Syn dh Zbyszek Kasprzyk odbierając odznaczenie ojca z głębokim wzruszeniem mówił: „nasze całe życie rodzinne obracało się na około harcerstwa. Myśmy nie jeździli na wakacje do Hiszpanii... zawsze były to obozy, biwaki, kolonie i często ciężka praca...” Dzięki takim rodzinom i takim ludziom harcerstwo polskie trwało na obczyźnie. I dalej się rozwija. Na koniec tej krótkiej uroczystości poświęconej dhowi Edmundowi goście obecni na sali powstali i odśpiewali hymn harcerski „Wszystko co nasze Polsce oddamy”. Słychać było, że większość z nas dobrze zna słowa tej pieśni. Barbara Bienias hm (artykuł ukazał się w “Dzienniku Polskim” (13. 03 .12)

21


Wrażenia z Konferencji Instruktorskiej “Adastra” XXI Obecnie, Konferencja Instruktorska “Adastra” jest już tylko miłym wspomnieniem z zeszłego września, ale wcale tak nie było na początku ...   Kiedy dowiedziałem się od Druha Naczelnika, że odbędzie się światowa konferencja instruktorska, z uczestnictwem obu organizacji harcerskich, bardzo się zaciekawiłem. Wydawało się, że ta impreza będzie okazją dla funkcyjnych, aby wspólnie przedyskutować tematy o kluczowym znaczeniu dla dalszego rozwinięcia naszego Związku. Z mojej perspektywy, impreza służyła jako dwudniowe forum dla każdego uczestnika, i każdej uczestniczki, aby mogli przedstawić swoje zdania, całkiem otwarcie, o dzisiejszej sytuacji w ZHP pgK. Okazało się, że nie było niechętnych do zabierania głosu. Program konferencji był bardzo dobrze przygotowany. Posiłki odbywały się na dwóch salach obiadowych w pięknych budynkach sanktuarium Aylesford - jedzenie było smaczne, przy którym płynęło pełno ciekawych rozmów. Co za hałas! Zakwaterowanie było wygodne i łatwo dostępne. Niektóre pokoje miały widoki na inne części przepięknego sanktuarium. Co do samego programu zajęć, odbywały się wykłady na przeróżne tematy (od pracy organizacji harcerskich w Polsce poprzez kształcenie młodzieży), przeplatane warsztatami dyskusyjnymi; były również okazje, pomiędzy zajęciami, do porozmawiania sobie z innymi funkcyjnymi, którzy przybyli ze światowych chorągwi. Wieczorem, wszyscy zasiadali do wspólnego kominka, przy którym, na zakończenie, była wypowiadana gawęda. Nigdy nie brakowało czasu, aby wymienić harcerskie “światopoglądy” i zawrzeć nowe przyjaźnie. Szczęśliwie, pogoda dopisała podczas całej konferencji. Msza święta odbyła się w niedzielę, odprawiona przez Naczelnego Kapelana ZHP w kaplicy Św. Józefa. Była również okazja, podczas naszego pobytu, aby zwiedzić główne części sanktuarium Aylesford i coś się dowiedzieć, od miejscowych zakonników Karmelitów, o tym przepięknym miejscu pielgrzymki. W XX wieku, sanktuarium służyło jako ważne centrum dla organizacji harcerskiej i pewnego razu, Lord Baden-Powell sam odwiedził to miejsce. Jako uczestnicy konferencji, wszyscy zawdzięczamy miłe i odpowiednie przeprowadzenie “Adastry” druhnie Przewodniczącej, Teresie Ciecierskiej hm, druhnie Naczelniczce, Anii Bnińskiej-Gębskiej hm, oraz druhowi Naczelnikowi, Andrzejowi Borowemu hm, oraz ich licznym pomocnikom. Do zobaczenia na Adastrze XXII!! Czuwaj! Marcin Roth phm /Oboźny Koneferencji Instruktorskiej “Adastra” XXI/

22


NOWE KSIĄŻKI “MÓJ CZAS, MOJE MIEJSCA” Na jesieni 2011 r. ukazała się pod powyższym tytułem trzecia książka hm Bogdana Szwagrzaka. Dwie pierwsze to : “Polskie emigracyjne organizacje młodzieżowe w Wielkiej Brytanii, jako czynnik w formacji postawy społeczno-obywatelskiej.” (2007 r.) oraz “Przemijamy i trwamy, sto lat w służbie harcerskiej” (2009r.) “Mój czas i moje miejsca” odbiega w charakterze od poprzednich. Jest to książka autobiograficzna, składa się z kilku części opisujących okresy w życiu autora: od wczesnego dzieciństwa przed i w czasie wojny, wyjazd do ojca na Zachód, do – już na ziemi angielskiej – okresu dojrzewania, nauki, pracy zawodowej i harcerskiej, oraz zakładania rodziny. Przez całe życie autora przewija się temat harcerski. Oboje rodzice byli przed wojną w Polsce aktywnie czynni w ZHP. Bogdan wraz z młodszym bratem, jeszcze w wieku przedzuchowym, podglądał kolonie zuchowe prowadzone przez mamę i obozy harcerskie prowadzone przez ojca. Szczególnie ciekawa jest pierwsza część książki w stylu gawędziarskim, złożona z krótkich wspomnień, opowiadań, opisów różnych chłopięcych figlów i wojennych losów rodziny. Końcową część książki autor poświęca swojej rodzinie najbliższej: żonie, synom, córkom i wnukom oraz ich osiągnięciom w harcerstwie i w życiu. Połowę książki stanowi jej tłumaczenie na język angielski (w sumie 250 str.) Jest to pamiętnik ciekawy nie tylko dla rodziny autora i może zachęcić innych do spisywania wspomnień. Daje przykład jeszcze jednej rodziny harcerskiej, dla której zaangażowanie w harcerstwie jest treścią życia. B.B

Przypominamy o odnowieniu prenumeraty „Ogniska Harcerskiego” na rok 2012 Roczny koszt prenumeraty: Wielka Brytania – 10 funtów Europa – 15 euro Australia, Kanada, St. Zjednoczone – 20 dolarów

23


MIGAWKI Z OPŁATKA NACZELNICTWA, 14. 01. 2012 SKŁADANIE ŻYCZEŃ DRUHNIE PRZEWODNICZĄCEJ

24


u góry: dhowie M. Paszkiewicz M. Mrożek R. Rospędzichowski z lewej: dh M. Nalewajko z dhną Przewodniczącą

z prawej: stare znajomości dh Janek Kaczmarek z dhną redaktorką

25


NA WIECZNĄ WARTĘ Hm JÓZEF CZAJKOWSKI, zm. 09.06. 2011 w KANADZIE.

Urodzony 14 marca 1924 w Toruniu odszedł od nas na wieczną wartę w Uxbridge koło Oshawa, Ontario, zostawiając w żalu żonę oraz przyjaciół w Polsce, Anglii i Holandii. Służył w polskich Siłach zbrojnych II wojny światowej do czasu demobilizacji w 1945 po czym osiedlił się w Anglii. Do Kanady przyjechał wraz z żoną w 1955 r. i zamieszkał w Oshawa pracując w General Motors przez 32 lata. Nadzwyczaj koleżeński i chętny każdemu przyjść z pomocą. Znali go dawni przybysze do Kanady jak i nowa Polonia. Wkrótce po przyjeździe zaangażował się w organizacjach polonijnych. Był członkiem Związku Polaków w Kanadzie, Grupa 21. Poświęcił dużo czasu w parafii św. Jadwigi, i był prezesem Kongresu Polonii Kanadyjskiej oddziału w Oshawa przez wiele lat. Był odpowiedzialny za zbiórkę i wysyłkę do Polski odzieży i lekarstw jak i sprzętu medycznego dzięki łączności z Oshawa General Hospital. Jako przewodniczący pomocy dla Domu Niewidomych Dzieci w Polsce osobiście odwiedzał ich, zawożąc zebrane fundusze. Członek Komitetu Pomocy dla uciekinierów/imigrantów Solidarności, prezes Stowarzyszenia Weteranów im. Generała Sikorskiego, prezes Oshawa Folk Arts Council i członek przez 35 lat, jeden z założycieli polskiej drużyny piłki nożnej. Ale jego pasją życiową było harcerstwo. Prace w harcerstwie rozpoczął wkrótce po przyjeździe do Kanady. Dzięki Niemu harcerstwo w Oshawa rozwinęło się i działa po dzień dzisiejszy. Był drużynowym, szczepowym szczepu “Polanie”, członkiem Komendy Chorągwi Harcerzy w Toronto, hufcowym hufca “Karpaty” i jednocześnie kierownikiem Stanicy “Karpaty” na Kaszubach przez wiele lat. W czasie swojej kadencji wybudował nowy szpitalik na Stanicy Karpaty. Dla ZHPpgK pracował bardzo aktywnie aż do czasu choroby. Zanałam druha Józka przez 48 lat i czuję się nadzwyczajnie uprzywilejowana, że mogłam Go pożegnać w imieniu wszystkich Jego przyjaciół i znajomych, tak w Domu Ostatniej Posługi jak i na cmentarzu. Elżbieta Szczepańska hm Cześć Jego pamięci!

Hm JERZY WIĘCKOWSKI, zm. 30.07.2011 w TORONTO

Urodzony 28 października 1929 roku w Warszawie. Po ukończeniu studiów inżynierskich - wydział mechaniczny, na uniwersytecie w Londynie - Anglia (1950) przybył do Kanady w 1951 roku. Drużynowy 1-szej drużyny harcerzy im. Tadeusza Kościuszki (1952-1953) przy parafii św. Stanisława w Toronto oraz organizator i pierwszy hufcowy, hufca “Karpaty” w Toronto (1953-1955). Brał czynny udział w prowadzeniu letnich obozów, kursów zastępowych i drużynowych, oraz w budowie ośrodka “Karpaty” na ontaryjskich Kaszubach w latach 19501960-tych. Długoletni członek Kręgu Starszoharcerskiego “Tatry” - pełnił funkcję Kierownika Kręgu w latach 1956/57. W 1953 r. otrzymał stopień podharcmistrza, a stopień harcmistrza w 1970. Pracował w firmie konsultacyjnej, L. H Schwindt, następnie przez 35 lat w Ontario Hydro przy budowie

26


NA WIECZNĄ WARTĘ i operacjach nuklearnych elektrowni w Ontario. Członek Ontario Association of Professional Engineers, American Society for Quality; był członkiem Związku Inżynierów i Techników Polskich w Kanadzie (oddział Toronto), członkiem Stowarzyszenia Polskich Kombatantów - koło 20 i Polsko-Kanadyjskiego Stowarzyszenia Muzycznego w Toronto. Uznany za pracę społeczną przez rząd ontaryjski - Ontario Volunteer Service Award. Żegnamy Ciebie z żalem Drogi Przyjacielu, Druhu Jurku. Czuwaj! Członkowie Kręgu Starszoharcerskiego “Tatry”. Cześć Jego pamięci!

Hm ANDRZEJ RYSZARD GUŻKOWSKI, zm. 05.11.2011 r. w KANADZIE

Urodzony 26-go lutego 1922 r. w Śledziejowicach koło Krakowa, odszedł na wieczną wartę 5-go listopada 2011. Szkołę średnią ukończył w wolnej Polsce. Podczas II-giej Wojny służył w Armii Krajowej, brał udział w Powstaniu Warszawskim w 1944 r. W 1945 wstąpił do II-go Korpusu gen. Władysława Andersa we Włoszech. Po krótkim pobycie w Anglii, przybył do Kanady w lutym 1952 r. Osiedlił się w Toronto, gdzie skończył studia techniczne, otrzymując tytuł “Certified Engineering Technician.” Przez pierwsze cztery lata pracował w znanej kanadyjskiej firmie konsultacyjnej, Kilborn Engineering. Następnie 30 lat pracował w Toronto Transit Commission (TTC). Od początku swego pobytu w Kanadzie był członkiem Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, koło nr 20. Otrzymał Krzyż Walecznych, Krzyż Armii Krajowej, oraz Canadian Centennial Medal. Druh Andrzej miał bardzo głębokie zrozumienie słowa “służba” - służył jako żołnierz Rze-czypospolitej oraz jako instruktor harcerski, wychowując młode pokolenia polonijne. Przez szereg lat służył w Canadian Army Reserve. Pracował też w Kongresie Polonii Kanadyjskiej - przez trzy lata pełnił funkcję Generalnego Sekretarza Zarządu Głównego K.P.K. W 1931 r. wstąpił do ZHP we Lwowie. Swoją służbę harcerską w Kanadzie rozpoczął w 1953 r. obejmując funkcję sekretarza hufca harcerzy “Karpaty”. W latach 1956/57 został hufcowym hufca Karpaty. W latach 1957/58 prowadził 10-tą Drużynę Harcerzy - Wędrowników im. majora Hubali, następnie 9-tą Drużynę Harcerzy. W roku 1957 otrzymał stopień podharcmistrza, a w 1979 stopień harcmistrza.W latach 60-tych był członkiem Komendy Chorągwi Harcerzy Kanada. Brał czynny udział w budowie budynków na stanicy hufca Karpaty na ontaryjskich Kaszubach. Druh Andrzej był długoletnim czynnym członkiem Starszoharcerskiego Kręgu “Tatry” i jego kierowniekiem w latach 1971/72. W roku 1976 brał czynny udział w organizowaniu Światowego Zlotu ZHPgK na ontaryjskich Kaszubach, gdzie pełnił funkcję Sekretarza Głównej Komendy Zlotu Harcerzy. Za długoletnią służbę otrzymał Harcerski Krzyż Kanady. Pomimo pracy zawodowej i obowiązków rodzinnych poświęcał wiele czasu służbie społeczno-harcerskiej dla dobra Polonii, Polski i Kanady. Należy się Tobie Drogi Druhu nasze uznanie i wdzięczność za Twój wysiłek i długoltenią Braterską przyjaźń. Czuwaj! Członkowie Kręgu St.Harc. “Tatry” Cześć Jego pamięci!

27


NA WIECZNĄ WARTĘ Dh KAROL HUPPERT zm. 14.12.2011 r, WB

Ur. 01.07.1928 r. w miejscowości Bistra w Rumunii, przy granicy polskiej. Po wybuchu wojny ojciec jego był aresztowany i rozstrzelany na Łubiance, w Moskwie, a Karol wraz z rodziną wywieziony do Kazachstanu. Po tzw. “amnestii” przedostał się do Persji, gdzie w Teheranie ukończył kurs drużynowych zuchów, a następnie do Indii, do Karachi i Valivade, gdzie pracował z zuchami. Po przyjeździe do Anglii związał się na wiele lat z 1-wszym Kręgiem Starszoharcerskim “Rodzina”. Pracował także w Głównej Kwaterze Starszoharcerstwa oraz w Kręgu “Indian”. Był honorowym pracownikiem Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego oraz Studium Polski Podziemnej. Serdeczny i dobry kolega, zawsze służył innym pomocą. Cześć Jego pamięci!

O. hm OLAF MARIAN ŚLEPOKURA OFM Conv., zm. 30. 01. 2012 r. w KALWARII PACŁAWSKIEJ K. PRZEMYŚLA

Urodził się w miejscowości Koczów woj. Lwowskie. Szkołę powszechną ukończył w rodzinnej miejscowości. W 1932 r. zgłosił się do Małego Seminarium Misyjnego w Niepokalanowie, gdzie ukończył gimnazjum. W czerwcu 1936 wstąpił do Zakonu Franciszkanów w Niepokalanowie gdzie był przyjęty przez o. Maksymiliana Kolbe. 29 sierpnia 1937 r. złożył pierwsze śluby zakonne. Studia filozoficzne odbywał we Lwowie, natomiast teologię studiował w Krakowie w czasie II wojny światowej. 3 czerwca 1943 r. w Krakowie złożył śluby wieczyste. Święcenia kapłańskie przyjął 18 grudnia 1943 r. Od 1945 do 1974 roku pełnił obowiązki duszpasterskie w Polsce. Od września 1974 do września 2006 pracował w ośrodkach duszpasterskich w Anglii (Birmingham, Bradford, Peterborough i Laxton Hall). W 1977 po raz pierwszy na obozie harcerskim hufców Kaszuby i Wilno w Money Ash odprawił Mszę św. i od tego czasu związał się z harcerstwem. W maju 1979 r. O. Olaf wraz z Kapelanem Okręgu ks. hm Franciszkiem Kąckim sprawowali opiekę duszpasterską podczas wyprawypielgrzymki harcerskiej do Rzymu, w czasie wyprawy zakochał się w harcerstwie i 18 maja po uroczystościach na Monte Cassino O. Olaf złożył tam Przyrzeczenie Harcerskie. Od tego momentu został zastępcą Kapelana Okręgu, a po odejściu na Wieczną Wartę ks. Kąckiego został Kapelanem Okręgu Wielka Brytania do chwili wyjazdu do Polski. Jako kapelan brał udział w spotkaniach harcerskich, kursach, obozach i zlotach. Regularnie pisał listy duszpasterskie do młodzieży harcerskiej. W zastępstwie Naczelnego Kapelana, regularnie brał udział w zebraniach Naczelnictwa. We wrześniu 2006 na własną prośbę wyjechał z Anglii i zamieszkał w klasztorze franciszkańskim w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla. Tam dnia 30 stycznia br. odszedł na Wieczną Wartę. Cześć Jego pamięci!

28


NA WIECZNĄ WARTĘ W POLSCE: Hm TEODORA MACIEJEWSKA - JANKE, zm. 29.12.2011 r. W BYDGOSZCZY

Urodziła się 1-go października 1915 r. w Poznaniu. W 1920 r. wraz z rodziną przeniosła się do Bydgoszczy. Mając 11 lat wstąpiła do IV ż BDH gdzie odnalazła swoją drogę powołania. Od tej chwili całe Jej życie to droga harcerskiej służby. Przyrzecznie harcerskie złożyła przed II wojną światową w roku 1927. W 1934 r. była drużynową XV ż BDH, a następnie drużynową XIV ż BDH. W 1934 r. ukończyła Seminarium Nauczycielskie w Inowrocławiu. W 1938 r. jako nauczycielka w szkole św. Trójcy w Bydgoszczy objęła istniejącą tam XI ż BDH. Była organizatorką wilu obozów harcerskich, letnich, zimowych i wędrownych, organizowała wyjazdy dla gromad zuchowych i wycieczki dla młodzieży szkolnej. Szczególną uwagę zwracała na religijne i patrityczne wychowanie młodzieży. W 1939 roku na kursie podharcmistrzowskim zorganizowanym w Harcerskiej Szkole Instruktorskiej Żeńskiej na Buczu k/Skoczowa zdobyła stopień podharcmistrzyni. W sierpniu 1939 r. podjęła pracę w Pogotowiu Harcerskim, organizowała wraz z innym instruktorkami stację dożywiania i opieki dla uchodźców i żołnierzy. Po zakończeniu działań wojennych w 1945 została członkiem Bydgoskiej Komendy Chorągwi ZHP, a rok później Komendantką Ośrodka Bydgoskiego. Z dniem 1-go września 1945 r. nastąpiła likwidacja drużyn harcerskich przy szkołach średnich - powstała Organizacjia Harcerska Polski Ludowej (OHPL) nie mająca nic wspólnego z ideologią ZHP. W latach 194548 była radną miejskąz ramienia ZHP. W czasie defilady 3 maja 1946 r. idąc na czele grupy harcerzy, została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa. We wrześniu 1946 r. dhna Tosia wstąpiła w związek małżeński z Lechem Janke. Mieli 3 córki. Wycofała się z czynnej służby Instruktorskiej i poświęciła się innym obszarom działalności w tym artystycznej i społecznej. Nie zrezygnowała jednak z pracy ZHP i po “odwilży” w 1956 r. dhna Tosia wraz z gronem Instruktorskim pod kierunkiem hm Zofii Florczak - ostatniej Naczelniczki Harcerek, podjęła próbę reaktywowania ZHP, pracowała nad przywróceniem harcerstwu jego pierwotnego kształtu, ideałów i wartości rozwijanych przez Olgę i Andrzeja Małkowskich. W 1957 r. założyła 40 i 41 szczep harcerski, gromadę zuchową i Koło Przyjaciół Harcerstwa. W 1964 zdobyła stopień Harcmistrzyni. Zaangażowała się w pracę w ramach harcerskiej Bydgoskiej Akcji Nauki Języków Obcych (BANJO). W 1963 r. na międzynarodowym obozie lingwistycznym w Harcerskim Ośrodku Wodnym w Funce woj. bydgoskim, byał Instruktorem kulturalno-oświatowym. W 1983 r. włączyła się w pracę Izby Pamięci przy Bydgoskiej Komendzie Chrągwi ZHP. Od 1987 r. była członkiem Instruktorskiego Kręgu ZHP “Dębowy Liść”. Od 1988 r. należała do Zespołu “Wędrowniczek po Zachodnim Stoku”w Warszawie, oraz była sympatykiem Kręgu Seniorek “Wędrowniczek po Zachodnim Stoku” w Bydgoszczy. W 1990 r. została Przewodniczącą Okręgowego Komitetu Odrodzenia ZHP w Bydgoszczy. W 1994 była weryfikatorem Szarych Szeregów Chorągwi Pomorksiej. Jako orędowniczka zjednoczenia organizacji harcerskich, niejednokrotnie dawała temu wyraz w artukułach i dyskusjach na różnych forach.

29


Kilka lat dokumentowała działalność zasłużonych harcerek z Bydgoszczy i okolic. Ich często dramatyczne losy opisywała w książce “Harcerstwo Żeńskie w Bydgoszczy w latach 1918 - 1949.” Książkę wydała w 1994 r., którą w 1996 i 2002 r. wznowiła Komenda Hufca Bydgoszcz-Miasto. W 2001 r. ufundowała dwie Tablice upamiętniające poległe harcerki w czasie wojny. Umieszczono je w Bydgoskich świątyniach: jedną w Alei Zasłużonych przy kościele Świętych Polskich Braci Męczenników na Wyżynach, a drugą w kaplicy bohaterskich żołnierzy i harcerzy w Kościele Garnizonowym przy ul. Bernandyńskiej. W 2005 r. otrzymała stopień Harcerki Rzeczypospolitej./.../ W 2011 r. w wieku 95 lat na spotkaniu Pokoleń Harcerskich wygłosiła swoją ostatnią gawędę przy płonącym ognisku. Zmarła w wieku 96 lat żegnana przez liczne grono harcerskich przyjaciół. Opracowanie: dhna Helena Karabasz Cześć Jej pamięci!

———————————————————— LISTY I ŻYCZENIA W imieniu dhny Przewodniczącej ZHP hm Teresy Ciecierskiej i Naczelnictwa dziękujemy za życzenia nadesłane m. in. przez: — Hm Małgorzatę Sinicę, Naczelnika ZHP: << W Dniu Myśli Braterskiej łączymy się myślami z Druhnami i Druhami na całym świecie i przesyłamy serdeczne życzenia, żeby harcerska służba, którą pełnimy każdego dnia dawała nam wiele radości i satysfakcji. Pozdrawiamy z Polski naszym harcerskim “Czuwaj”>> — Hm Michała Budkiewicza, Przewodniczącego ZHR: “W Dniu Myśli Braterskiej wszystkim harcerskom, harcerzom oraz sympatykom harcerstwa życzymy braterstwa w myśli, stałości w zamiarach i dzielności w czynach.” Serdecznie dziękujemy wszystkim za życzenia i braterskie myśli przesłane na ręce dhny Przewodniczącej ZHP i równie serdecznie za listy i życzenia przesłane do Ogniska.

* * * 30


ks. hm ZDZISŁAW PESZKOWSKI

JEROZOLIMA - U GROBU CHRYSTUSA Pierwszy raz przybyłem do Grobu Pańskiego w1942 roku jako porucznik Pułku Ułanów Krechowieckich. Byłem tu z moim ordynansem, Antonim Tuniewiczem. Samochodem - jeepem udaliśmy się obaj do Jerozolimy z obozu wojskowego. Według planu przewodnika dotarliśmy do Bazyliki Grobu Pańskiego. Po prawej stronie od wejścia znajdują się podówjne, stare schody, którymi wchodzi się na Kalwarię. Duża kaplica upamiętnia trzy ważne zdarzenia, które tu miały miejsce: przybicie do krzyża, Golgotę i tajemnicę Matki Bożej Bolesnej. Obecna kaplica nie przypomina pierwotnej kaplicy. Widoczne są późnijesze wpływy zarówno orientalne - greckoortodoksyjne, jak i zachodnie - łacińskie. Sklepienie rekonstruowano w 1937 roku z zachowaniem jego średniowiecznego charakteru i centralnego medalionu przedstawiającego Wniebowstąpienie Jezusa. U stóp ołtarza zaznaczono miejsce, gdzie według tradycji stał krzyż Jezusa. Poniżej znajduje się Święty Grób: dziś wygląda jak relikwiarz, utrzymany od zeszłego wieku w stylu cerkiewnym, mającym konstrukcyjne elementy grobu rzymskiego. Czytam i pokazuję Antosiowi miejsce krzyża. Jeszcze raz pyta się, czy to jest to miejsce? Jakby nie dowierzał. Kiedy potwierdziłem, runął jak długi na posadzkę, wyciągnął ręce na krzyż i zaczął szlochać. Słyszałem słowa wdzięczności, że go ta łaska spotkała, że jest na miejscu, gdzie Chrystus nas zbawił. Dał mi lekcje wiary. Ukląkłem razem z nim i długo dziękowaliśmy: za łaskę obecności w tym skrawku ziemi, za ocalenie, za wszystko. Ile razy wchodzę na to miejsce, wspominam tamte chwile. Wpatruję się... Przywołuję z pamięci obrazy życia dawnych lat. Dwukrotnie przyjeżdżałem do Grobu Pańskiego z księdzem Walerym Jasińskim, ze studentami i Fakultetem. Wspominam jak kiedyś byłem tu w otoczeniu kapłanów i kleryków uczących się na Uniwersytecie w Bejrucie. Przygarnęli mnie wtedy jako wojskowego w mundurze i wspólnie uczestniczyłem w uroczystościach Wielkopiątkowych. Spotkałem wówczas po raz pierwszy księdza Władysława Rubina, dzisiaj kardynała. Szukam w myślach grobów rodzimych. Nie ukrywam, że każde nawiedzenie Grobu Pańskiego przenosi mnie do grobów Jezusa robionych w Ojczyźnie. Tak nietrudno jest przypomnieć sobie obecność Jezusa w monstracji okrytej białym welonem, w Grobie Bożym, w farze sanockiej, czy też w kościele Ojców Franciszkanów koło rynku. Nigdy nie zapomnę innych grobów - zrobionych przez naszych żołnierzy na pustyni w Iraku, Egipcie. Pamiętam postawienie grobu jedynego w swoim rodzaju na skraju dżungli indyjskiej w Chanteli koło Kolhapur, podczas harcerskich obozów czy kursów. Wiem, ile razy stoję przy Grobie Pańskim w Bazylice Jerozolimkskiej, że jest ona matką grobów, w których spoczęli wierni, czekający na zmartwychwstanie. W chwilach na Golgocie szukam zawsze Matki Jezusa i mojej. Fragment książki “Zaduma nad ziemią Chrystusa i Jego Matki” wyd. Michalineum, Kraków 1987

31


PALESTYNA, KWIECIEŃ 1945 r. HARCERSTWO POLSKIE PRZED GROBEM ŚW. JERZEGO Przemówienie dha Zygmunta Szadkowskiego wiceprzewodniczącego Rady ZHP na Wschodzie: Harcerki i Harcerze! Jako przedstawiciele Harcerstwa Polskiego, zebraliśmy się, aby w pobliżu miejsca grobu św. Jerzego, Patrona Młodzieży Skautowej przez publiczny i zorganizowany udział we mszy św., a następnie przez złożenie na ołtarzu w kaplicy w Liddzie ryngrafu rycerskiego dać wyraz naszym głębokim uczuciom religijnym. Dzisiaj Harcerstwo Polskie na Wschodzie po raz trzeci w sposób publiczny dokumentuje swe uczucia religijne. W roku 1942 w czasie II Walnego Zjazdu w Jerozolimie złożyliśmy hołd i wotum Matce Bożej na Kalwarii. W wielki piątek tego roku wzięliśmy udział w Polskiej Drodze Krzyżowej. Chcę mocno podkreślić te fakty, gdyż są one przejawem głębokiego nurtu religijnego, jaki płynie w naszych kręgach. Dzisiejsza uroczystość ma nam przypomnieć, że w walce z naszymi słabościami i złem mamy Niebieskiego Patrona, którego życie jest przykładem, jak można i należy postępować; z życia tego mamy czerpać dla siebie przykład i siły do pracy nad swoimi charakterami. Uroczystość dziesiejsza ma też i inny charakter. Dzień św. Jerzego jest dniem myśli braterskiej. Dziś na całym świecie, gdzie tylko są drużyny skautowe, odbywają się uroczyste zbiórki, a drużynowi zapewne swym chłopcom mówią, że sakuci tego świata są braćmi. Pomyślmy dziś i my o tym. A w czasie dzisiejszej mszy św. szczególnie gorąco prosimy Boga o opiekę i pomoc dla braci naszych, co walkę prowadzą z wrogiem w Kraju, we Włoszech, w powietrzu i na morzu.” “SKAUT”, kwiecień 1945 r. IVR, N4 czasopismo ZHP na Wschodzie

32


Palestyna, kwiecień 1945 r. Harcerstwo Polskie przed grobem św. Jerzego w Liddzie. Hm. J. Żuromski i hm J. Płonka składają raport hm Z. Szadkowskiemu, wiceprzewodniczącemu Rady ZHP na Wschodzie.

33


JEROZOLIMA, KWIECIEŃ 1946 r. w DNIU ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO

Harcerki i Harcerze!

Siódme święta Wielkiej Nocy wypada nam jeszcze obchodzić z dala od Polski, z dala od swych najbliższych. Podobnie jak w latach ubiegłych, kiedy na polach krwawych bitew żołnierz Polski hojnie dawał daninę krwi i w tym roku nie rozdzwonią się radośnie na Alleluja dzwony rezurekcyjne ani dla Polski ani dla nas. Bo nad Polską, wciąż panuje czarna noc niewoli, a ciemności spowijają świat cały. Narody gubią się w tym mroku, nie znajdując wyjścia z tej tak powikłanej sytuacji, choć droga przecież jest taka bardzo prosta. Na imię jej Sprawiedliwość, Prawda. Ale i w tej sytuacji nie wolno nam ulec rozpaczy, nie wolno poddać się ani na chwilę zwątpieniu. W dniu Zmartwychwstania myślami złączymy się z całym światem chrześcijańskim w rozpamiętywaniu tajemnicy męki, śmierci i zmartwychwstania Boga-Człowieka. A zgłębiając tą wielką prawdę znajdziemy zapewne płomień nadziei, że i dla nas Polaków nadejdzie dzień Zmartwychwstania Narodowego. Na długą, być może jeszcze, noc czarną przyjmiemy za hasło myśl Jana Kasprowicza:

... Błogosławieni, którzy w czasie gromów Nie utracili równowagi ducha, którym na widok spustoszeń i złomów Nie płynie z piersi pieśń rozpaczy ducha; Którzy wśród nocy nieprzebytych cieni Nie tracą wiary w blask rannych płomieni. Błogosławieni!

Komendant ZHP na Wschodzie Zygmunt SZADKOWSKI, hm “SKAUT” kwiecień, 1946, N4, czasopismo ZHP na Wschodzie

34


35


36


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.