Czesław Miłosz, Rosja. Widzenia transoceaniczne. Tom II: Mosty napowietrzne

Page 34

M_i_Rosja_2_1:Milosz i Rosja_2 1/2/2012 10:21 PM Strona 33

Wstęp. Marek Kornat. Czesława Miłosza spotkania z Rosją

„potęguje się przez każde przemilczenie”. Miłosz wskazał tu na „dwa czynniki determinujące”. Pierwszym wśród nich pozostaje, według Miłosza, polskie odczucie historycznej klęski. Klęski wielkiego państwa, wielonarodowej Rzeczypospolitej, podzielonej między ościenne mocarstwa w końcu XVIII stulecia. Odczucie to przetrwało następnie przez wiele porozbiorowych dziesięcioleci, przybierając postać nakazu podjęcia walki o unicestwione państwo. Co zaskakujące, drugim doniosłym czynnikiem — w przekonaniu autora Rodzinnej Europy były „tradycje postępowo-demokratyczne”, które stały się źródłem „buntu przeciwko autokratycznej Rosji”, gdyż tylko ten bunt, o ile byłby skuteczny, pociągnąć mógł za sobą realną „zmianę stosunków społecznych”. „Tradycje postępowo-demokratyczne są niewątpliwie jadowite, bo przenoszą w czasie stereotypowy pogląd na Rosję jako kraj niewolnictwa i opresji, pogląd właściwy nie tylko wrogo usposobionym do caratu Polakom, ale europejskiej lewicy w ogóle — na którą silniej może niż się przypuszcza wpływała polska emigracja ubiegłego stulecia”93 — wywodził Miłosz. Wprowadził tym samym znamienne uproszczenie, pominął bowiem rzeczników polsko-rosyjskiej entente cordiale, którzy występowali z pozycji postępowych. W swej argumentacji polemicznej nie dostrzegł takich przedstawicieli polskiej myśli politycznej jak Stanisław Staszic (autor Myśli o równowadze politycznej Europy z roku 1815), Joachim Lelewel, głoszący idee „wolnościowego apelu” do Rosjan, Aleksander Lednicki, poszukujący polsko-rosyjskiego pojednania w czasach rządu tymczasowego w roku 1917, czy Ksawery Pruszyński, autor poruszającego eseju Wobec Rosji z czasów II wojny światowej (1941). Miłosz pamiętał jedynie tych, którzy szukali sojuszu z Rosją z pozycji zachowawczych. Oparcia w Rosji pragnęli więc w tym ujęciu przede wszystkim ludzie ugody, przedstawiciele prawicy, „czy był to generał Wincenty Krasiński, czy hr. Wielopolski, czy wuj Józefa Conrada — Bobrowski, czy Roman Dmowski”. Autokracja rosyjska była dla nich rękojmią gwarancji status quo nad Wisłą. Niemniej znamienne jak w sprawie Pasternaka i podobnie sceptyczne było stanowisko Miłosza wobec fenomenu Sołżenicyna. 33


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.