Tu i Teraz Gazeta Powiatu Włocławskiego nr 34 (2012)

Page 1

ISSN 1897-1768

Cena 0 zł

listopad 2012, nr 34

GAZETA WŁOCŁAWKA I POWIATU WŁOCŁAWSKIEGO

WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek

tr. 9 Czytaj s Młodzi archeolodzy podwodni z Torunia i Warszawy odkryli nowe stanowisko podwodne na Kujawach. Ciemne wody jeziora Długie gm. Izbica Kujawska skrywały swoje tajemnice przez prawie 1000 lat.

IDĄ ŚWIĘTA! Złóż życzenia swoim bliskim, znajomym lub klientom na łamach „Tu i Teraz”

Rozmowa ze Stanisławem Adamczykiem, wójtem gminy Kowal o odbudowie dróg gminnych

Autostradą z Kowala do Łodzi Oddano do użytku (12 listopad) prawie 85kilometrowy odcinek A1 z Kowala do Łodzi. Dystans ten kierowcy mogą pokonać w około 40 minut. W Dąbrówce, w gminie Kowal świat się zmienił? - Z pewnością autostrada zmieniła krajobraz w tej części gminy Kowal. Jest to imponująca inwestycja, robi wrażenie. Trasa wyposażona jest w dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdym kierunku oraz trzymetrowy pas awaryjny. Autostrada została otwarta dla ruchu, ale prace

Fot Aneta Kwarcińska

Stanisław Adamczyk: - Z pracy łódzkiego oddziału GDDKiA jesteśmy zadowoleni

niczna, która podczas tej wielkiej inwestycji autostradowej została zniszczona jest odbudowana. Kaucja, która była naszym zabezpieczeniem już została oddana irlandzkiemu wykonawcy SRB. Można powiedzieć, że autostradowe uciążliwości w gminie Kowal się skończyły? - Niestety nie. Trzeba pamiętać, że na odcinku od Dąbrówki w naszej gminie w stronę Torunia, zakoń-

Wjazd na autostradę w Dąbrówce gminie Kowal wokół niej jeszcze trwają. W Dąbrówce na pewno zrobiło się jaśniej, bo autostrada jest bardzo dobrze oświetlona. Udogodnieniem dla wszystkich jadących do Łodzi i dalej jest skrócony czasowo przejazd. Po 40 minutach jazdy użytkownicy autostrady powinni być już w Łodzi. Podczas budowy A1 wójtowie wielokrotnie wskazywali na zniszczenia dróg gminnych. Po oddaniu do użytku odcinka A1 z Kowala do Łodzi, gmina Kowal liczy straty?

Węzeł Kowal z lotu ptaka

- Oczywistym dla każdego było, że podczas budowy dojdzie do zniszczeń dróg gminnych usytuowanych przy trasie przez ciężarówki, wożące materiały na budowę autostrady A-1. Do takiego tonażu nasze drogi nie były przystosowane. Trzeba było uzbroić się w cierpliwość i przetrwać utrudnienia. Jednak gmina Kowal od początku budowy, mimo kilku nieprzejezdnych dróg, była w stosunkowo dobrej sytuacji. W przeciwieństwie do innych gmin, chyba jako jedni z pierwszych zawarliśmy umowę z budowniczymi autostrady.

Odbudowane rowy i drogi w gmnie Kowal Określała ona zasady korzystania z dróg. Budowniczowie autostrady byli zobowiązani do bieżącego utrzymania dróg gminnych i wykonywania bieżących napraw. Gmina miała też zabezpieczenie w postaci kaucji, wynoszącej 950 tys. złotych. Czy łódzki oddział GDDKiA wywiązał się z umowy? - Chyba jesteśmy wszyscy, samorząd gminy i mieszkańcy zadowoleni. Zgodnie z umową odbudowano nie tylko drogi, ale także prawie cztery kilometry rowów melioracyjnych, co jest bardzo ważne dla rolników. Prace wykonano starannie. Wracając do dróg gminnych, to powiem, że są jak nowe. Odbudowano trzy kilometry dróg asfaltowych oraz ponad dwa kilometry tras utwardzono kamieniem. Cała infrastruktura tech-

czenia prac nie widać. Ten odcinek, na którym są duże opóźnienia, budowany przez bydgoski oddział GDDKiA częściowo ożył, pojawili się przedstawiciele firmy Skanska, która wygrała przetarg na zabezpieczenie niedokończonego odcinka autostrady. Firma ta ma wykonać betonowanie wiaduktu w Grabkowie, jak również, zgodnie z nową opracowaną organizacją ruchu zrobić przejazd przez autostradę dla wszystkich. Znacznie skróci on dojazd do pól szkół, kościoła i sklepów. Uzgodniono również z rolnikami, których pola przylegają do rowu melioracyjnego Grabkowo-Dziardonice długości 3.200 metrów sposób jego odbudowania. Prace te już się rozpoczęły. Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Prawie 85-kilometrowy odcinek A1 pozwoli uniknąć przejazdu drogą krajową nr 1 przez Zgierz i Łęczycę – poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. A1 Łódź-Kowal to istotny fragment autostradowego połączenia krajowego na osi północ–południe łączącego Gdańsk, Toruń, Łódź i Katowice. Jadąc od południa możemy na nią wjechać na węźle „Łódź Północ” (A1/A2) a zjedziemy z niej na węźle „Kowal”, czyli na przecięciu z drogą krajową nr 1. Po drodze mamy do dyspozycji trzy węzły; „Piątek” u zbiegu z droga wojewódzką nr 703, „Kutno Wschód” na przecięciu z drogą krajową nr 92 (tu prace związane z budową łącznic potrwają do przyszłego roku) i „Kutno Północ” na przecięciu z drogą krajową nr 60. Wartość prac budowlanych dla całego odcinka wyniosła ponad 2,4 miliarda złotych. Budowa współfinansowana była ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. Przez co najmniej pół roku autostradą na tym nowo otwartym odcinku będzie można jeździć bez opłat.


TU i TERAZ 2 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 34, listopad 2012

Kultura

www.kujawy.media.pl

Jubileusz pracy twórczej Bożeny Boczarskiej

Urokliwy Włocławek z lat pięćdziesiątych

Moja Mała Ojczyzna !!! Zmęczony biegiem, spokoju spragniony Stoję samotnie pośrodku Wszechświata. Urokiem i czarem mego Nieba olśniony Czuję, jak przenika mnie jasna poświata! To dotyk najmilszy kujawskiego słońca Co koi zmysły i duszę uzdrawia. To ono wstaje i zachodzi z dniem końca A z góry uśmiechem wszystkich pozdrawia! Tak błogo czuje się wówczas dusza moja Gdy tutejszym powietrzem oddychać może... Mój zakątek najmilszy... Moich marzeń ostoja... Tu życie zacząłem i tutaj je złożę!

Bożena Boczarska z mężem Józefem Na spotkanie autorskie z Bożeną Boczarską z okazji 10-lecia pracy twórczej, które odbywało się 15 listopada w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zdzisława Arentowicza we Włocławku przyszły tłumy. Nie wszyscy zdołali pomieścić się w sali. Pisarka swoją przygodę literacką rozpoczęła „wspomnieniowo-monograficzną” pozycją zatytułowaną „Włocławska Ballada” dziesięć lat temu, także w listopadzie. Teraz do tej książki wróciła, uzupełniając ją o nowe elementy. Jubileusz połączony był z promocją jej najnowszej książki „Włocławska Ballada”, w której autorka ukazuje swoje rodzinne miasto Włocławek i zachodzące w nim zmiany od stycznia 1945 roku po czasy współczesne oraz własne odczucia z tym związane. - Piszę o tym, co w sercu najbardziej gra - mówi Bożena Boczarska. - Chcę ocalić wiele rzeczy od zapomnienia. Opisuję moje miasto, które pamiętam, czyli 50-tysieczny Włocławek z wieloma nieutwardzonymi lub brukowanymi ulicami z parterowymi domkami. Mój Włocławek - to miasto pełne zieleni, aleja Chopina z kasztanowcami,

Celuloza, rozlana Wisła ze stateczkami pływającymi aż do Gdańska oraz huczne pochody pierwszomajowe, ale też wielobarwne i uroczyste procesje. Jubileusz dziesięciolecia był okazją do spotkania z licznym gronem znajomych, nauczycieli i uczniów z LMK, w którym Bożena Boczarska przez wiele lat uczyła młodzież biologii. Był też czasem powrotów do lat młodości i Włocławka, który zmienił się od tamtych lat tak, że nie niektórych ulic poznać nie można. Do dyskusji włączyli się mąż Józef, sąsiadka, z którą znają się od zawsze, wychowankowie z LMK oraz czytelnicy jej książek: „Słowiański Wiking”, „Triada”, „Życie jest Paletą Barw” (Triada II), „Kaczka Po Pekińsku”, „Pszenne Anioły”, „Anna już tu nie mieszka”, „Kryształowa Łza” i „Gdzieś w Wonderlandzie”. Bożena Boczarska opowiadała też o swoich podróżach, które obok pisania i malowania ją pasjonują. Podczas spotkania na fortepianie gościnnie wystąpił Roman Czarniecki. Spotkanie prowadziły Agnieszka Jankowska i Natalia Zacharek.

Słowa - Bożena Nowakowska Wciąż od nowa tworzysz słowa z myśli krążących w biegu do szeregu wzlotu kształtujesz treść i formę wyznaczającą właściwy ton nie rzucasz słów na wiatr bo są ważne wymowne tak jasne że można by je nawet nocą zabrać w sny twoje słowa to ty na Kujawach urodzone tam – gdzie myśl dźwięk odbiera gdzie szumią łąki i drzewa śpiewem poezji sensem natchnienia pięknem z szeptami szczerymi wprost z duszy by wzruszać blaskiem miłości i łzą co się czasem długo kręci w oku nim spadnie na… spokój

ZDJĘCIA www.kujawy.media.pl

Patrzę na pola złotym kłosem zdobione, Dalej są lasy listowiem utkane. Wszystko to ręką Boga zrobione... Każde zdumienie na drodze spotkane! A być zdumionym nad Świata widokiem Jest jakże wspaniałe. Dar to niemały... Coraz silniej odczuwać z kolejnym rokiem Że pięknie jest wokół! Że piękny Świat cały! I że piękniej niż wszędzie jest tutaj, gdzie stoję... Na tym skrawku ziemi, pod kujawskim sklepieniem. Przyznać się z dumą największą nie boję Że najszczerszym darzę Kujawy wielbieniem! Tu moje myśli, tutaj serce moje... Moją Małą Ojczyznę czynię swym natchnieniem. Pośrodku Wszechświata... Na Kujawach dziś stoję... Na Ziemi, co snów mych się stała spełnieniem!

Janusz Ignacy Borkowski Rzadka Wola 26 listopada 2011 rok

Janusz Ignacy Borkowski, - przedsiębiorca, autor i wydawca książek, znany działacz społeczny. Urodzony 29 X 1952 roku w Lubrańcu (w pow. włocławskim) w rodzinie chłopskiej Józefa i Marianny z Piotrowskich. Całe życie związany z Kujawami. W 1987 roku Janusz Borkowski stworzył od podstaw Kujawską Fabrykę Maszyn Rolniczych „Krukowiak”. Jak podkreśla, do tego sukcesu życiowego przyczyniła się jego działalność w ZMW stanowiąca stymulator ustawicznego osobistego rozwoju. Podjąwszy produkcję inteligentnych maszyn rolniczych, stworzył miejsca pracy dla 500 osób i sprostał konkurencji na globalnym rynku. W murach starej fabryki w Redczu Krukowym zorganizował Muzeum Techniki Rolniczej i Gospodarstwa Wiejskiego. Teraz rozwija swoją kolejną pasję - pisanie i wydawanie pamiętników, wierszy, a w szczególności książek opowiadających o jego kujawskiej Małej Ojczyźnie. Na rynku wydawniczym ukazało się już 17 tomów książek z serii „Redecz Krukowy i Okolice – Kraina Prastara”.

Chór CANTO wyśpiewał nagrody

Kujawy - skarbnica folkloru Gimnazjum nr 9 im. Oskara Kolberga we Włocławku zaprasza do udziału w konkursie „Ziemia Kujawska – skarbnica folkloru”. Uczniowie szkół podstawowych mogą zgłosić do konkursu album z własnoręcznie wykonanymi rysunkami oraz fotografiami pt. „Nic droższego nie ma w świecie nad Nasze Kujawy ”. Gimnazjaliści powinni natomiast

przesyłać album lub prezentację multimedialną p.t. „Kujawskie przyśpiewki, tańce, muzyka – czemu to dzisiaj zanika?”. Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych przygotowują natomiast prezentację multimedialną zatytułowaną: „Idź Kolberga śladem”. Prace powinny dotrzeć do organizatorów do 3 grudnia.

(mp)

Nowy tomik wierszy Bożeny Nowakowskiej

Wciąż od nowa tworzy słowa

„Wierszem powiem więcej” – pod takim tytułem niedawno ukazał się nowy tomik wierszy Bożeny Nowakowskiej. Poetka pochodzi z Brześcia Kujawskiego, mieszka z rodziną we Włocławku. Od 1987 roku jest kierownikiem Filii Bibliotecznej w Wieńcu. Poezja towarzyszyła jej od zawsze, czytała, recytowała, aż pewnego dnia odkryła, że swoje emocje, wzruszenia, radość, a także złość, żal i smutek potrafi lepiej wyrazić w strofach wiersza. Za-

debiutowała w 2008 roku i od tego czasu na świat patrzy wrażliwym okiem poety. Jej twórczość została dostrzeżona i nagradzana na wielu konkursach. Publikowała swoje wiersze w lokalnej prasie oraz almanachu „Twórcy regionu”. W 2009 roku wydała swoją pierwszą książkę poetycką pt. „Wśród tęczowych marzeń”. - Zawsze zdumiewa mnie człowiek, jego sukcesy, pasje, porażki, poszukiwania własnych ścieżek i te ciągłe, codzienne zmagania, by w labiryncie życia być sobą, razem z innymi i całym światem – mówi Bożena Nowakowska Pisząc wiersz słyszę, jaki utwór muzyczny będzie go ilustrował. Czasami mam wrażenie, że mój wiersz powstaje, jako tekst do znanego mi wcześniej utworu muzycznego. Tomik „Wierszem powiem więcej”, który czytelnik otrzymuje do ręki składa się z wierszy o różnorodnej tematyce. Znajdują się w nim, jak mówi autorka - refleksje oparte na przeżyciach osobistych, ale nie tylko… Poetka wyraźnie zaznacza swe związki z Kujawami opisując piękno równinnych pejzaży.

(jp)

Chór młodzieżowy CANTO 10 listopada zdobył trzy nagrody na VI Ogólnopolskim Konkursie Chóralnym im. Wacława z Szamotuł. Przesłuchania konkursowe odbywały się w kościele p.w. Świętego Krzyża w Szamotułach. Chór zdobył pierwsze miejsce w swojej

kategorii i uzyskał nagrodę za „najlepsze wykonanie pieśni polskiego kompozytora współczesnego”. Dyrygent chóru, Marian Szczepański został wyróżniony nagrodą dla „Najlepszego dyrygenta konkursu”. (mp)


nr 34, listopad 2012

Rozmowa

www.kujawy.media.pl Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, który znosi monopol Polskiego Związku Działkowców w dostępie do gruntów i zarządzania rodzinnymi ogrodami działkowymi. Aż 24 paragrafy obowiązującej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych są niezgodne z ustawą zasadniczą. Stracą one moc po 18 miesiącach, czyli do końca stycznia 2014 roku. W Polsce jest prawie milion działkowców. Ilu ludzi dotyczy sprawa w okręgu toruńsko -włocławskim PZD? - Mamy 200 ogrodów, których głównymi skupiskami są miasta: Toruń, Włocławek i Grudziądz. Na tych dwustu ogrodach jest usytuowanych 25.348 działek, czyli można śmiało powiedzieć, że tyle tysięcy rodzin posiada działkę ogrodniczą. Dla zobrazowania skali problemu można stwierdzić, że w naszym okręgu toruńskowłocławskim działki służą około stu tysiącom ludzi. Gdy mówimy o liczbach to warto również zaznaczyć, że okręg toruńsko-włocławski PZD, na 26 okręgów w Polsce, znajduje się na 17 miejscu pod względem powierzchni tzw. „ogrodnictwa działkowego”. Zajmujemy aż 1.195 hektarów ziemi. Dla porównania, największy jest okręg śląski, który ma 600 ogrodów, a najmniejszy słupski z 25. ogrodami. Jednak rodzinne ogrody działkowe, to nie tylko ziemia uprawiana w różnorodny sposób, ale przede wszystkim znaczna część życia społecznego mieszkańców miast. Czym szczególnym wyróżniają się rodzinne ogrody działkowe (ROD) od ogródków przydomowych? - Skupione w okręgu toruńsko włocławskim PZD ogrody są pozytywnym przykładem dbałości o „małe ojczyzny”. W ostatnim okresie, kiedy wszyscy obserwujemy komercjalizację życia społecznego, gdzie coraz mniej liczy się kultywowanie tradycji, wychowanie młodego pokolenia na osiągnięciach ludzi starszych, nasz okręg podtrzymuje tradycje, włącza się w życie społeczne miast i miejscowości, wychowuje młode pokolenie dla poszanowania wartości społecznych naszych przodków. Posiadamy sześć związkowych sztandarów. Mają je: Toruń, Włocławek Grudziądz, Chełmno, Chełmża i najstarszy ogród w Polsce pn. „Kąpiele Słoneczne” w Grudziądzu liczący ponad 115 lat. Działkowcy mają również swój hymn „Zielona Rzeczypospolita”. Uczestnicząc w życiu publicznym, włączamy się w obchody świąt państwowych i regionalnych, wystawiając poczty sztandarowe i delegacje PZD. Działalność działkowców opisana jest w niejednej monografii. Przykładem

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

3

Rozmowa z Ryszardem CHODYNICKIM, prezesem Okręgu Toruńsko-Włocławskiego Polskiego Związku Działkowców (PZD)

Pamiętajcie o ogrodach...

Ryszard Chodynicki: - Aż 95 procent ludzi odpoczywa na działkach czynnie. Gdy im to zabierzemy, musimy także powiedzieć w jaki sposób i gdzie będą wypoczywali. Na Majorkę nie pojadą, bo ich na to nie stać. może być spisanie historii 77 lat istnienia ogrodów w Chełmży. My jesteśmy wrośnięci w ogrody, stanowiące zielone płuca miast, a korzystają z nich ludzie różnych zawodów. Z naszego środowiska działkowców są ludzie m. in. wybrani do rad miast i miejscowości. Mówi się, że ludzie już nie chcą uprawiać przysłowiowej pietruszki… - To prawda. Zmieniają się czasy, a wraz z nowoczesnością także ogrody działkowe. W czasie wojny ludzie przetrwali na działkach, one miały inną specyfikę, żywiły społeczeństwo. Dzisiaj są to oazy pełne zieleni i kwiatów,

służące wielu rodzinom jako miejsca wypoczynku. Standard ogrodów też jest inny niż kiedyś, w okręgu toruńsko-włocławskim mamy na ogrodach pierwszą w Polsce oczyszczalnię ścieków w ROD „Wrzos” w Mostkach koło Włocławka. Działki mają także ludzie zajmujący kierownicze stanowiska. Na przykład prezydent Torunia Michał Zalewski ma działkę w Cierpicach w ROD „Drzewiarz”, a Marian Frąckiewicz - przewodniczący Rady Miasta Torunia w ogrodzie „Żuraw” w Toruniu. Jednak toczy się ostra walka o ziemię będącą w posiadaniu PZD, dotyczy to szczególnie dużych miast, gdzie brakuje miejsca na bu-

downictwo różnego typu. Mamy świadomość, w jakim czasie żyjemy. Dzisiaj musimy wybrać między historią, tradycją, a teraźniejszością i przyszłością coraz bardziej ciasnych miast i miasteczek. Nie możemy i nie chcemy hamować ich rozwoju. Czy należy oddać te ogrody w środku dużych miastach pod budowę betonowych osiedli lub biurowców, ulic, szpitali, szkół? Oczywiście, że trzeba je oddać, ale tylko na ludzkich, sprawiedliwych zasadach. Ta ziemia, która była hołubiona przez naszych dziadków i rodziców, a także nas samych ma swoją wartość, która w odpowiedni sposób musi

być zapisana w ustawie. Polski Związek Działkowców przygotował projekt nowej ustawy. Apelujecie w sprawie poparcia, zbieracie podpisy. O co walczycie? - Chcemy mieć ustawowo zagwarantowane prawo do odszkodowania za naniesienia, nasadzenia, infrastrukturę, zachowanie charakteru i funkcji ROD, zachowanie praw do działki. Jeśli ogród ma być zlikwidowany, ustawodawca powinien zapewnić teren na nowy ogród. Nie można dopuścić, aby zanikły oazy wypoczynku. Apelujemy również o minimalne podatki… Jako były parlamentarzysta i samorządowiec, a także współautor jeszcze obowiązującej ustawy apeluję do parlamentarzystów, aby przy tworzeniu nowego prawa nie wylali dziecka z kąpielą. Aż 95 procent ludzi odpoczywa na działkach czynnie. Gdy im to zabierzemy, musimy także powiedzieć w jaki sposób i gdzie będą wypoczywać. Na Majorkę nie pojadą, bo ich na to nie stać. Działkowcy zasłużyli na nową dobrą ustawę, ponieważ kształtowali nie tylko ogrody, ale życie publiczne. Na działkach wychowało się kilka pokoleń Polaków Czy jest możliwe porozumienie ponad podziałami przy uchwaleniu ustawy, która zadowoli milion polskich działkowców, a

wraz z rodzinami 4 miliony polskich obywateli, czyli 10 procent naszego społeczeństwa? - Obecna władza mówi o sprawiedliwości społecznej, o budowie społeczeństwa obywatelskiego, więc pozostaje mieć nadzieję, że ustawodawca zajmie się przygotowaniem nowej ustawy w sposób szczególnie staranny. Wyrażam nadzieję, że zostaniemy zaproszeni do rozmów jako strona w sprawie. Wysłałem pismo do marszałka Sejmu z prośbą o życzliwe podejście do inicjatywy ustawodawczej, przedstawionej przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej Projektu Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Uważam też, że Polski Związek Działkowców, który wraz z rodzinami stanowi około czteromilionową społeczność działkową, ma nie tylko prawo, ale przede wszystkim obowiązek przedstawić własny projekt ustawy przewidującej przyszłość ogrodnictwa działkowego. Bo nie, kto inny jak my, znamy najlepiej meandry tworzenia, uprawiania i utrzymywania ogrodów w naszym kraju w symbiozie ze społecznościami lokalnymi, a także w oparciu o kultywowanie tradycji działkowych i zabezpieczaniu wymogów rozwoju naszego państwa. Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska


TU i TERAZ 4 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Gmina Kowal

Czytelnictwo w Grabkowie

Zbiorą odpady od rolników

Biblioteka w zespole szkół Biblioteka dla mieszkańców gminy Kowal od połowy tego roku mieści się w budynku Zespołu Szkół w Grabkowie.

Gmina Kowal, już po raz drugi organizuje akcję zbiórki odpadów poprodukcyjnych z tworzyw sztucznych powstających w gospodarstwach rolnych. Każdy rolnik otrzyma kartę przekazania odpadu, dowód prawidłowej utylizacji odpadów poprodukcyjnych, przydatny w przypadku przeprowadzenia w gospodarstwie kontroli zewnętrznych. Odpady będą zbierane od 26 do 30 listopada w godz. od 8.00 do 14.00 na terenie Zakładu Usług Komunalnych w Przydatkach Gołaszewskich. Przyjmowane będą takie odpady jak: folia po sianokiszonce i po nawozach mineralnych oraz worki big – bag i baniaki plastikowe. Przed przekazaniem odpadów należy wstępnie oczyścić folię z pozostałości po sianokiszonce, kiszonce. Należy zmniejszyć objętość odpadów poprzez złożenie folii. W ten sposób można ograniczyć zajmowane przez nią miejsce w kontenerze i obniżyć koszty transportu. Zwiniętą folię można owinąć taśmą lub folią strech. Sznurki należy ciasno zwinąć. Wstępnie oszacować ilość przekazywanych odpadów. Nie należny dorzucać innych odpadów. Wszelkich informacji udziela referat inwestycji i ochrony środowiska w Urzędzie Gminy w Kowalu, pok. nr 14 tel. 542 842 504 lub 884-797-009

Od czterech lat kierownikiem Publicznej Biblioteki niedawno przeniesionej z Nakonowa do Grabkowa jest Joanna Maciejewska. Przeniesienie spowodowane było wynajęciem budynku dawnej szkoły w Nakonowie Fundacji Familijny Poznań. Gminna biblioteka już urządziła się w nowej siedzibie.

Aneta Kwarcińska

Nowy zestaw asenizacyjny Kierownik Joanna Maciejewska z młodymi czytelnikami przeznaczeniem ich na zakupienie nowo wydanych książek. W następnym roku każdy będzie mógł sprawdzić, jakie książki znajdują się na półkach biblioteki, ponieważ zasoby zostaną umieszczone w internecie. Obok szkoły w budynku tzw. nauczycielskim mieszka-

ją emerytowani nauczyciele, więc kto, jak kto, ale oni powinni stać się częstymi gośćmi grabkowskiej biblioteki i propagować ideę czytelnictwa na wsi. Od nowego roku kierowniczka biblioteki planuje zorganizować spotkania z ludźmi kultury, oświaty… Warto zaprosić także emerytowanych nauczycieli,

Woda w sieci

Dwa nowe zbiorniki w Grabkowie Mieszkańcy gminy Kowal na terenach od Nakonowa aż po Unisławice, Dobrzelewice i Strzały już nie powinni narzekać na niskie ciśnienie wody. Z hydroforni w Grabkowie woda płynie z dwóch nowych pojemników wody, które zostały tu zamontowane. Każdy z nich mieści po 150 metrów sześciennych wody. - Hydrofornia wody w Grabkowie, to przedłużenie ujęcia wody w Nakonowie – mówi wójt Stanisław Adamczyk. – Dotychczasowe, stare zbiorniki retencyjne zostały zamknięte, ponieważ nie zabezpieczały w pełni gminy w wodę. Ciśnienie w sieci było zbyt małe, a podczas let-

niej suszy, która miała miejsce tego roku brakowało wody. Nadmierny jej pobór wiązał się z ciągłą pracą pomp na hydroforniach, a to powodowało przeciążenie sprzętu i zwiększało ich awaryjność. Modernizacja na terenie stacji uzdatniania wody w Grabkowie, polegająca głównie na wymianie zbiorników retencyjnych na wodę już została zakończona. Zbiorniki włączono do istniejącej instalacji technologicznej. Nowe zbiorniki mogą dostarczyć więcej wody do mieszkańców gminy Kowal, a ciśnienie w sieci jest wystarczające. (j)

którzy opowiedzieliby młodym, jak drzewiej w szkole bywało, gdy do dyspozycji była tylko czarna tablica i biała kreda. Dziś w głowie młodych mających w zasięgu ręki komórki, komputery i tablice interaktywne nie mieści się, jak można było żyć bez tych sprzętów. (jot)

Gmina Kowal wzbogaciła się o nowy sprzęt asenizacyjny o wartości prawie 300 tys. zł. Firma z Grudziądza, wyłoniona w drodze przetargu nieograniczonego, 21 listopada dostarczyła sprzęt. Środki na zakup nowego zestawu asenizacyjnego w 70 proc. pochodzą z WFOŚiGW, w 5 proc. z budżetu województwa kujawsko-pomorskiego i w 25 proc. z budżetu gminy Kowal. W skład zestawu asenizacyjnego wchodzi: ciągnik rolniczy, wóz asenizacyjny, przyczepa rolnicza oraz kosiarka bijakowa.

Na szlaku orlich gniazd

Fot. Aneta Kwarcińska

- Biblioteka liczy 9,5 tysiąca woluminów, ma trzy stanowiska komputerowe i około dwustu stałych czytelników – mówi Joanna Maciejewska. – To dopiero początek pracy w nowym miejscu, na razie z biblioteki najwięcej korzystają uczniowie Zespołu Szkół w Grabkowie. Mam nadzieję, że z czasem czytelników przybędzie. Staram się, aby na naszych półkach znalazły się nowości wydawnicze. Ostatnio z Biblioteki Narodowej otrzymaliśmy 3 tys. złotych z

nr 34, listopad 2012 www.kujawy.media.pl

Uczniowie Zespołu Szkół w Grabkowie poznali Jurę Krakowsko-Częstochowską. Wraz z wychowawcami: Ewą Czarnecką, Magdaleną Dorsz i Tomaszem Ormińskim uczestniczyli w wycieczce „Szlakiem Orlich Gniazd” zrealizowanej w ramach programu pn. „Równe szanse dla młodych mieszkańców Powiatu Włocławskiego II edycja” i finansowanej ze środków unijnych.

UWAGA! NOWOŚĆ W KREDYTACH K

- dla firm na oświadczenie o dochodach

R

- dla rolników oferta specjalna

E

- gotówkowe

D

- konsolidacyjne

Y

- hipoteczne

T

- samochodowe na nowy lub używany

Y

- na zakup maszyn, urządzeń, ziemi

DLA KAŻDEGO

ze stałym dochodem

Włocławek, ul. Wiejska 18a tel. 54/413-88-48, kom. 507-129-827


nr 34, listopad 2012

I TU i TERAZ

Rozmowy

www.kujawy.media.pl

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

5

Rozmowa z Jackiem KUŹNIEWICZEM, zastępcą prezydenta do spraw rozwoju

Czasu nie zmarnowaliśmy Na portalach internetowych mogliśmy przeczytać wypowiedzi prezydenta Włocławka, podsumowujące połowę kadencji. Zdaniem radnych PiS minione dwa lata były niewykorzystane. Dostało się też panu. W takim razie podsumujemy także pana półmetek działalności w tej kadencji. Na początku proszę krótko przypomnieć mieszkańcom, za jakie sprawy w mieście pan odpowiada, jako zastępca prezydenta do spraw rozwoju. - Zadań wykonywanych zgodnie z Regulaminem Organizacyjnym Urzędu Miasta Włocławek jest wiele i nie sposób ich wymienić. Do jednych z najważniejszych zaliczam m. in. programowanie i planowanie rozwoju miasta we współpracy z pozostałymi zastępcami prezydenta. W moich obowiązkach jest też realizacja działań w zakresie pozyskiwania funduszy pomocowych oraz integracji i współpracy z Unią Europejską. Koordynuję i nadzoruję realizację Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta Włocławek.

Rekordowa jedynka Żeby inwestować, potrzebne są pieniądze. Dobrze wykorzystuje Włocławek środki unijne? - Trzeba powiedzieć, że dość dobrze wykorzystaliśmy poprzednią kadencję, porządkując wiele spraw związanych z przygotowaniu inwestycji i przeprowadzeniem przetargów. Dzięki temu teraz możemy inwestować, a nie jak inni, ciąć inwestycje. Niektóre z nich dzisiaj są mocno zaawansowane, a inne już skończone. Pozyskaliśmy dla miasta ponad 300 mln złotych. Obecnie aż 40 przedsięwzięć z udziałem środków unijnych jest realizowanych w naszym mieście. Ogółem zwiększyliśmy wydatki na

centrum monitoringu. Warunki do lepszego czuwania nad bezpieczeństwem mieszkańców zostały stworzone.

Czekamy na strefę

Wiceprezydent Jacek Kuźniewicz przy nowo budowanej przystani na włocławskich bulwarach inwestycje z 36 mln zł w 2006 roku do prawie 180 mln złotych w roku 2012. To ogromny postęp. Priorytetem były drogi. Największym sukcesem jest rekordowa w historii miasta dotacja ze środków Unii Europejskiej w kwocie 165 mln złotych na przebudowę „jedynki”. Było to możliwe dzięki pracy zespołu, który stworzyłem w Urzędzie Miejskim oraz wsparcia Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, z którego szefową wiele godzin na ten temat przegadałem, przekonując, jak ważna to inwestycja dla całego kraju. Bez pomocy z zewnątrz nie bylibyśmy w stanie jej przeprowadzić. Tę inwestycję traktuję także, jako mój osobisty sukces. Dla mieszkańców ważne są też inne ulice. - W ciągu minionych dwóch lat udało się zmodernizować ich ponad 44 km. Niektóre z nich czeka-

ły na utwardzenie i nawierzchnię asfaltową od początku istnienia. Przebudowaliśmy ulicę Kapitulną z połączeniem do Wienieckiej. Ta inwestycja także miała udział środków unijnych w kwocie blisko 30 mln złotych.

Obiekty prestiżowe Miasto nie tylko ulicami i drogami stoi. - Włocławianie już mają do dyspozycji drugi nowoczesny basen wybudowany za prawie 20 mln złotych. Wystarczy przejść się po włocławskich bulwarach, które zmieniły swoje oblicze, a jest to dopiero początek procesu rewitalizacji. Przedsięwzięcie to zostało wsparte kwotą ponad prawie 50 mln złotych pochodzących z UE. Zmienia się na lepsze wiele innych miejsc w naszym mieście. Pełną parą idzie budowa Browaru B, przebudowa Teatru Impresaryjnego, zmienił się wygląd Zielonego Rynku i centrum Włocławka. Są to obiekty prestiżowe dla miasta i oczekiwane przez mieszkańców.

ona nieudaną. Przyznaję, to jest nasza dotychczasowa porażka. Wynika ona jednak z braku współpracy z opozycją w radzie. Niektórzy radni opozycyjni wyznają zasadę im gorzej dla Włocławian, tym lepiej dla opozycji. Ciągła krytyka, brak konstruktywnej współpracy najbardziej mnie męczy. Rozumiem, że opozycja może mieć inne zdanie, lepsze pomysły, ale dotychczas takich nie przedstawiono. Truizmem byłoby mówienie, że zgoda buduje. Jednak okazuje się, że nie wszyscy to rozumieją. Dzisiaj mogę tylko przeprosić mieszkańców za to, że tę inwestycję zablokowano. Mieszkańcy chcą miasta także bezpiecznego… - Z powodzeniem działa monitoring. Obraz z kilkudziesięciu kamer we Włocławku odbierany jest w nowocześnie urządzonym

Radni PiS oskarżają obecne władze miasta za wzrost bezrobocia, argumentując, że nie stwarzacie warunków dla przedsiębiorców i dlatego nie ma nowych miejsc pracy. - Mamy Włocławską Strefę Rozwoju Gospodarczego, o którą zabiegałem od ponad trzech lat. Przygotowanie terenów pod inwestycje kosztowało ponad 30 mln złotych. Jednak nadal czekamy na rozporządzenie rady ministrów w sprawie utworzenia Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej we Włocławku. Decyzja, niezależna od nas, opóźnia się. Jeśli strefa, założenie Inkubatora Przedsiębiorczości dla młodych przedsiębiorców, powołanie Funduszu Poręczeń Kredytowych dostarczającego kapitał na prowadzenie działalności gospodarczej według radnych opozycji jest „nic nierobieniem” i powiększaniem bezrobocia – to ja tego nie będę komentował. Powiem tylko, że czasu nie zmarnowaliśmy. Natomiast chciałbym przekazać na łamach gazety „Tu i Teraz” podziękowanie za wsparcie, każde dobre słowo i przede wszystkim za wyrozumiałość z powodu utrudnień w mieście, które sprawia szeroki front inwestycyjny. Proszę o jeszcze trochę cierpliwości. Niedługo wspólnie będziemy cieszyli się nową przystanią, centrum kulturalnym w Browarze B, odnowionym Starym Rynkiem i pójdziemy do nowego teatru. Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Jeden z internautów napisał „Najważniejsze to inwestycje w wygląd miasta - bo centrum to jego wizytówka i nadaje jemu charakter, a blokowiska i przedmieścia wyglądają w całej Polsce tak samo.” I chyba ma rację. Starówka w każdym mieście jest kulturalnym sercem miasta, a także jego wizytówką. Tymczasem włocławskim placem Wolności, mimo, że jest najbardziej ruchliwym miejscem w mieście nie zajęliście się. Trwają prace w Browarze B. Tu będzie centrum kultury Włocławka

- Podjęliśmy próbę rewitalizacji placu Wolności, ale okazała się

Tak będzie wyglądał Stary Rynek


TU i TERAZ 6 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 34, listopad 2012

Gmina Lubanie

Gmina Lubanie podzielona

www.kujawy.media.pl

Znicz olimpijski na otwarcie „Orlika”

Rada Gminy Lubanie podzieliła gminę na nowe obwody głosowania. - Utrzymano generalną zasadę wynikającą z Kodeksu wyborczego stanowiącą, że o wielkości obwodu głosowania decyduje liczba mieszkańców nim objęta – wyjaśnia Jadwiga Kurant, przewodnicząca Rady Gminy Lubanie. - Nie może ona przekroczyć 3 tys. mieszkańców zamieszkałych w obwodzie głosowania. Lokale na siedziby obwodowych komisji wyborczych staraliśmy się wyznaczyć w miejscach zapewniających wyborcom łatwy do nich dostęp. Siedziby OKW są przystosowana do potrzeb wyborców niepełnosprawnych.

OBWODY I OKRĘGI WYBORCZE

Wstęgę przecina wójt gminy Sławomir Piernikowski (w środku) . Z lewej Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa, z prawej Stanisław Pawlak, radny województwa

Nowa szosa w Zosinie

Mieszkańcy Lubania spotkali się na koncercie zaduszkowym, aby wspomnieć, przemyśleć, docenić… Zaduszki muzyczne, szczególnie jazzowe w wielu polskich miastach należą do jednych z najbardziej popularnych cyklicznych wydarzeń kulturalnych. Artyści muzyką i śpiewem wspominają tych, którzy odeszli, a których twórczość wciąż żyje w pamięci ich wielbicieli. Koncert Zaduszkowy odbył się również w Lubaniu. W sali lubańskiego gminnego Ośrodka Kultury 4 listopada muzycy jazzowi młodego pokolenia tworzący zespół Magdalena Gołębiowska Quintet dostarczyli zebranej publiczności porcję wzruszeń i emocji. W programie koncertu znalazły się jedne z najpiękniejszych tematów muzyki jazzowej, pop i polskiej piosenki. Obok Magdaleny Gołębiowskiej, wystąpili Błażej Gawliński – perkusista, Michał Rybka – basista, kontrabasista, Tomasz Lewandowski – pianista, kompozytor, aranżer oraz Szymon

Zgromadzeni byli świadkami zapalenia przez Adriannę Woźniak i Kacpra Kokowicza znicza olimpijskiego. Wysłuchali także apelu odczytanego przez Marcina Kujawę i Kamila Stefaniaka. Po wystąpieniach i przecięciu wstęgi, poświęcenia obiektów dokonał ks. kan. Marian Jaros. Następnie obejrzano w hali Zespołu Szkół im. Jana Pawła II, składające się na program sportowy w wykonaniu dzieci i młodzieży,

elementy treningu w wykonaniu młodzików trenowanych przez Marcina Zapieca i juniorów LTP (trener K. Stefaniak), występ grupy tanecznej „Zumba Dance” (opiekun Kinga Różańska), a także pokaz karate sekcji klubu KARATEKYOKUSHIN (instruktor Sebastian Grabowski). Lubanie wzbogaciło się o dwa boiska. Do piłki nożnej o wym. 30x62 m. (o pow. 1.860 mkw.) i drugiego, wielofunkcyjnego o wym. 19x32 m (o pow. 613,11 mkw.). Oba posiadają nawierzchnię sztuczną. Zakres robót obejmował też adaptację i modernizację pomieszczeń sanitariatów i szatni znajdujących się w budynku Zespołu Szkół, budowę zasilania energetycznego i zewnętrznego oświetlenia nasłupowego, budowę odwodnienia terenu i układu komunikacyjnego oraz 17 miejsc siedzących. Inwestycja współfinansowana była

Znicz olimpijski zapala Kacper Kokowicz ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego - Rozwój Infrastruktury Społecznej. Działanie 3.1. Rozwój Infrastruktury Edukacyjnej w ramach Re-

Opowieść w klimacie listopadowego święta Łukowski – saksofonista tenorowy i sopranowy. Magdalena Gołębiowska, wokalistka jazzowa, autorka tekstów, pianistka i kompozytorka pochodzi z Włocławka. Obecnie mieszka i studiu-

je w Amsterdamie. Z oświetlonej zniczami lubańskiej sceny snuła się nastrojowa opowieść w klimacie listopadowego święta, podczas którego oddaje się hołd zmarłym.

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Wojewodztwo kujawsko-pomorskie

Fot. Jerzy Chudzyński

Oddany do użytku liczący 1.430 metrów długości zmodernizowany odcinek drogi gminnej łączącej wsie Tadzin i Zosin służy wielu użytkownikom, nie tylko mieszkańcom gminy Lubanie. Prace modernizacyjne obejmujące między innymi: rowy, przepusty oraz dojazdy do posesji, ułożenie nowej nawierzchni asfaltowej wykonano przy współudziale środków budżetu województwa kujawsko-pomorskiego (120 tys. zł) pochodzących z tytułu wyłączenia gruntów z produkcji rolnej. Całkowity koszt przebudowy drogi wyniósł ponad 410 tys. złotych.

W Lubaniu otwarto 6 listopada zespół boisk typu „Orlik”. Ta sportowa uroczystość ściągnęła wielu gości. Przybyli między innymi: Sławomir Kopyść - członek zarządu województwa, Krystian Łuczak - wiceprzewodniczący sejmiku, Stanisław Pawlak - radny wojewódzki, Zbigniew Lewandowski - wicestarosta włocławski, liczne grono burmistrzów miast i wójtów gmin naszego regionu, a także radni, sołtysi i mieszkańcy gminy.

Obiekt święci ks. kan. Marian Jaros

Przedstawiciele lubańskiego samorządu przyszli z rodzinami. W pierwszym rzędzie Jadwiga Kurant z mężem i wójt Sławomir Piernikowski z żoną

Mirosław Niemczyk, dyrektor GOK w Lubaniu nie tylko słuchał

gionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Tekst i fot. Jerzy Chudzyński

Niejeden uczestnik tego zaduszkowego koncertu przypomniał sobie także swoich bliskich i znajomych, którzy jak ktoś powiedział, odeszli na drugą stronę tęczy i tam na nas czekają. Koncertu, razem z mieszkańcami Lubania wysłuchali także wójt Sławomir Piernikowski i Jadwiga Kurant, przewodnicząca Rady Gminy Lubanie. Mirosław Niemczyk, dyrektor GOK w Lubaniu liczył na większą publiczność, przygotowano około sto miejsc, ale sala wypełniła się zaledwie w połowie. Szkoda, że nauczyciele nie potrafili zainteresować młodzieży niebanalną muzyką i niecodziennym wydarzeniem kulturalnym. Warto przypomnieć, że z lubańskiego domu kultury wywodzą się artyści m.in. Jadwiga Przekwas, Czesław Próchnicki, Stefan Dębczyński, klarnecista Stanisław Kuczyński, a także Marek Piernikowski, który przez wiele lat związany był z Zespołem Pieśni i Tańca „Mazowsze”.

(jot)


nr 34, listopad 2012

Inwestycje

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

7

Rozmowa ze Sławomirem KOPYŚCIEM, członkiem zarządu województwa

Fot. Sławomir Bieńkowski

Stary szpital w nowej oprawie

Sławomir Kopyść monitoruje postęp prac O planach wyburzenia starego szpitala we Włocławku i postawienia w tym miejscu nowego obiektu rozmawialiśmy z panem na łamach gazety „Tu i Teraz” na początku ubiegłego roku. Stało się. W szybkim tempie rozbierane są ruiny starego włocławskiego szpitala przy zbiegu ulic: Wyszyńskiego i Szpitalnej. Dlaczego tak długo z tym zwlekano?

Na jakim etapie prac inwestycja znajduje się obecnie?

Kiedy stary szpital zniknie z powierzchni ziemi? - Rozbiórka zostanie zakończona jeszcze w tym roku. Dodam, że równolegle trwają także prace projektowe nad nowym budynkiem. Zakończenie budowy nowe-

W takich siermiężnych warunkach, przez długie lata pracuje Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we Włocławku go obiektu przewidywane jest do końca 2013 roku. Do użytku nowy obiekt oddamy w 2014 roku.

wianie są przyzwyczajeni. Można więc powiedzieć, że stary szpital nie znika z powierzchni ziemi.

Co na to konserwator zabytków? - Nowy budynek zachowa, zgodnie z wymaganiami wojewódzkiego konserwatora zabytków, gabaryty i zabytkową formę architektoniczną obiektu istniejącego. Powstanie on na działce powierzchni 860 mkw, będącej własnością województwa, z przeznaczeniem na siedzibę WOMP. I jest oczywistym, że zarządcą obiektu będzie dyrektor WOMP we Włocławku. Z zewnątrz budynek będzie wyglądał tak, jak dawny, ale nowy szpital św. Antoniego, do widoku którego włocła-

Co z pawilonem, który znajduje się w głębi kompleksu? Planujemy, aby w pawilonie został umieszczony oddział psychiatryczny dzienny i poradnia psychiatryczna. We Włocławku taka placówka jest bardzo potrzebna. Zresztą nazwa zadania zapisana w budżecie województwa brzmi: „Budowa siedziby WOMP we Włocławku oraz dziennych oddziałów psychiatrycznych”. Niebawem te plany staną się realne. Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Fot. Jolanta Pijaczyńska

- Wszystkie prace wykonywane są zgodnie z planami już od 2010 roku. Całkowity koszt realizacji tego przedsięwzięcia rozłożony został na lata 2010-2013 i wyniesie on prawie 5.300 tys. złotych, które sfinansujemy z budżetu województwa. Budowę prowadzą Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne. W 2010 roku zaczęto od opracowania programu funk-

cjonalno-użytkowego, wyceny inwestycji, projektu rozbiórki. Trzeba też pamiętać, że w kompleksie przy ul. Szpitalnej i Wyszyńskiego we Włocławku znajduje się kilka obiektów: należący do powiatu Zespół Przychodni Specjalistycznych, a także podległy KujawskoPomorskiemu Urzędowi Marszałkowskiemu w Toruniu Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy. Jest tam również narożna ruina oraz pawilon, pozostałość po oddziale wewnętrznym starego szpitala. Problem mieliśmy z uregulowaniem własności działek, procedury przeciągały się. Dopiero po uregulowaniu spraw własnościowych można było przystąpić do innych koniecznych prac.

- Włocławianie z pewnością zauważyli, że trwa rozbiórka pawilonu i narożnej ruiny. Pozostaną tylko fundamenty, na których w narożniku ulic Szpitalnej i Wyszyńskiego powstanie nowa siedziba Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy, który funkcjonuje dzisiaj w fatalnych warunkach, nie przystających do wymagań XXI wieku. Mieści się on w starym baraku, gdzie jest za mało miejsca w stosunku do potrzeb. Pacjenci niejednokrotnie czekają na zewnątrz budynku, bo wewnątrz panuje ciasnota, a trzeba zauważyć, że codziennie zgłasza się tu ich kilkadziesiąt. Nic dziwnego, bo ośrodek ma bowiem kilka medycznych komórek organizacyjnych, m.in. poradnie: badań profilaktycznych chorób zawodowych dla młodocianych i inne poradnie specjalistyczne. W baraku mieści się też pracownia psychologiczna. Obecnie, obok rozbiórki przeprowadzane jest też postępowanie przetargowe na pełnienie pełnobranżowego nadzoru inwestorskiego nad inwestycją.

Stary pawilon

Ruina starego szpitala niebawem przestanie szpecić miasto

Większość murów rozebrana

Krótka historia starego szpitala Szpital św. Antoniego otrzymał nazwę od imienia jego założyciela i pierwszego opiekuna kanonika katedry włocławskiej Antoniego Melchiora Fijałkowskiego. Placówkę otwarto w 1823 roku na Zazamczu, dzisiaj u zbiegu ulic: Wyszyńskiego i Szpitalnej. Przyjmowano pacjentów z okręgu kujawskiego, m.in. z: Włocławka Nieszawy, Radziejowa, Kowala, Przedcza. Początkowo sale dla chorych były oddzielne dla Żydów i chrześcijan. Od 1877 roku w szpitalu pracowały siostry Szarytki. W okresie okupacji niemieckiej

w latach 1914-1918 szpital rozbudowano. W latach dwudziestych XX wieku szpital dysponował łącznie 160 łóżkami na oddziałach: wewnętrznym, chirurgicznym, położniczym, ginekologicznym gruźliczym i zakaźnym. Oprócz lekarza naczelnego, który był jednocześnie dyrektorem szpitala zatrudniano trzech ordynatorów, jednego lekarza młodszego mieszkającego w budynku szpitalnym oraz akuszerkę i siedem sióstr zakonnych – Szarytek. Szpital miał własną studnię artezyjską wybudowaną w latach

1924-1925, wozownię, lodownię, ogród, a w nim szklarnię, budynki gospodarcze, pomieszczenia prosektoryjne i kaplicę pogrzebową. Szpital utrzymywało miasto wspólnie z sejmikiem, a w latach trzydziestych Związek Utrzymania i Prowadzenia Szpitala św. Antoniego we Włocławku. W 1950 roku, kiedy upaństwowiono lecznictwo polskie, szpital św. Antoniego otrzymał nową nazwę Szpital Powszechny Heliodora Święcickiego (nazwa wśród włocławian nie przyjęła się). Gdy w 1963 roku otwarto nowy

szpital przy ul. Wienieckiej stopniowo przenoszono tam oddziały ze szpitala św. Antoniego. Obiekt starego szpitala służył mieszkańcom jeszcze kilkanaście lat, ostatecznie stary szpital opustoszał, gdy wszystkie oddziały przeniesiono do Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Wienieckiej. Od końca XX wieku teren wraz z zabytkowymi budynkami przechodził z rąk do rąk i popadał w coraz większą w ruinę. Należał do Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, później w 2002 roku

kupiła go Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna, ale po jakimś czasie odsprzedała go wcześniejszemu właścicielowi. Sejmik Województwa kupił szpital za 670 tys. złotych i ostatecznie jego władze podjęły decyzję o wyburzeniu zabytkowego szpitala i wybudowaniu nowego obiektu, w którym powstanie siedziba Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy oraz dzienne oddziały psychiatryczne. (mp)


TU i TERAZ 8 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Masowe bieganie w Goreniu Dużym

Celem zawodów było uczczenie rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości poprzez masowy udział młodzieży w zawodach sportowych. Sędzią głównym zawodów był Grzegorz Tomasik, a prowadzącym to

sportowe wydarzenie – Mariusz Kowalewicz. - Biegi w Goreniu mają już swoją długoletnią tradycję, za rok będziemy mieli dwudzieste, czyli jubileuszowe bieganie, które jest masowym i pięknym wydarzeniem sportowym - mówi Kazimierz Koralewski, wiceprzewodniczący Rady Gminy Baruchowo. – Zapraszamy wszystkie szkoły podstawowe i gimnazja z powiatu włocławskiego do Gorenia. Szczególnie teraz, kiedy Zielona Szkoła przeszła modernizację i jest to naprawdę nowoczesny obiekt z dobrze zagospodarowanym terenem wokół niego. Należy też pamiętać, że bieganie w Goreniu to także dobry sposób na radosne obchodzenie Święta Niepodległości. W klasyfikacji ogólnej szkół podstawowych pierwsze trzy miejsca kolejno zajęły szkoły z: Baruchowa 487 pkt., Chocenia -168 pkt., Nasiegniewa - 167 pkt.

W klasyfikacji gimnazjów pierwsze miejsce zajęło Baruchowo – 292 pkt., na drugim był Smólnik (49 pkt.), a na trzecim miejscu uplasowało się Nasiegniewo (34 pkt.). Nagrody i medale ufundowane przez organizatorów wręczali: Kazimierz Koralewski – wiceprzewodniczący Rady Gminy Baruchowo, Tomasz Pawlicki – dyrektor Zespołu Szkół w Baruchowie i Joanna Ormińska-Safandowska – kierownik Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym. Dla zawodników przygotowano pyszną zupę, którą mogli posilić się po zakończonym biegu. W oczekiwaniu na wyniki można było ogrzać się przy ognisku, a także pooglądać zwierzęta w małym ZOO prowadzonym przez Zieloną Szkołę w Goreniu. Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska

www.kujawy.media.pl

Wyniki

XIX biegi przełajowe z okazji Święta Niepodległości

Już po raz dziewiętnasty dzieci i młodzież z powiatu włocławskiego wzięły udział w biegach przełajowych z okazji Święta Niepodległości w Goreniu Dużym. Do Gorenia Dużego 9 listopada przyjechało wraz z nauczycielami 275 uczniów z siedmiu szkół podstawowych oraz trzech gimnazjów. Biegi przełajowe, które odbywały się w pięknej scenerii kolorowego jesiennego lasu otaczającego Zieloną Szkołę w Goreniu Dużym zorganizowali: Urząd Gminy w Baruchowie, KujawskoPomorskie Zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe w Toruniu i Zielona Szkoła w Goreniu Dużym.

nr 34, listopad 2012

Gmina Baruchowo

Szkoły podstawowe I bieg dziewczęta 2004 i młodsze: 1.Justyna Suchomska Baruchowo, 2.Roksana Złowodzka Nasiegniewo, 3. Julia Czepiel Baruchowo; II bieg chłopcy 2004 i młodsi: 1.Tobiasz Zieliński Baruchowo, 2. Gabriel Krajewski Lubraniec, 3.Adrian Podczarski Lubraniec; III bieg dziewczęta 20022003: 1. Karolina Filipska Baruchowo, 2.Marta Janulewska Baruchowo, 3.Monika Dynecka Świątkowizna; IV bieg chłopcy 2002-2003: 1. Kamil Falkowski Smólnik, 2.Daniel Zawolski Baruchowo, 3.Bartłomiej Jaśkiewicz Choceń; V bieg dziewczęta 20002001: 1.Klaudia Wiśniewska Baruchowo, 2.Klaudia Chilińska Nasiegniewo, 3.Dominika Kosińska Choceń;

KONKURS

VI bieg chłopcy 200-2001: 1.Tobiasz Kondracki Lubraniec, 2.Damian Lewandowski Nasiegniewo, 3. Filip Baranowski Lubraniec.

Gimnazja VII bieg dziewczęta 1998-99: 1. Aleksandra Wojciechowska Smólnik, 2.Ksenia Widacka Baruchowo, 3.Magdalena Traczyk Smólnik; VIII bieg chłopcy 1998-99: 1.Przemysław Rosiak, 2.Michał Janulewski, 3.Adrian Wiśniewski (wszyscy Baruchowo); IX bieg dziewczęta 1997 rok:1.Paulina Rosiak, 2.Lidia Białkowska 3.Marlena Kalwasińska (wszyscy Baruchowo); X bieg chłopcy 1997 rok: 1.Łukasz Falkowski Smólnik, 2.Wiktor Hińcz Baruchowo, 3.Emil Gębka Baruchowo.

Idą święta. Zrób stroik świąteczny. Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Baruchowie zaprasza dzieci i młodzież z Zespołu Szkół w Baruchowie do udziału w konkursie pn. „Najpiękniejszy Stroik Świąteczny”. W konkursie może wziąć udział każdy uczeń Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Baruchowie. Można wykonywać prace indywidualnie lub zespołowo. Wykonane przez dzieci i młodzież stroiki świąteczne zostaną ocenione przez jury. Wyróżnione i nagrodzone prace zostaną umieszczone na wystawie świątecznej w hali sportowej w Baruchowie. Termin przyjmowania prac mija 3 grudnia 2012r.

Galeria zdjęć www.kujawy.media.pl

Grodno ma nową świetlicę

OGŁOSZENIE

Mieszkańcy Grodna i Bożej Woli w długie jesienne wieczory mogą korzystać z odnowionej świetlicy wiejskiej w Grodnie. Budynek świetlicy posiada salę bankietową, wyposażony jest w zaplecze kuchenne z pomieszczeniem chłodniczym, węzeł sanitarny, szatnie. Co ważne, obiekt jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych. Całość zadania pod nazwą „Adaptacja remizy OSP na świetlicę wiejską w Grodnie kosztowała około 690 tys. złotych. Gmina Baruchowo otrzymała dofinansowanie ze środków unijnych.

Wójt Gminy Baruchowo podaje do publicznej wiadomości informację o wywieszeniu wykazu nieruchomości przeznaczonych do wydzierżawienia na działkach: 1. obręb ewidencyjny Baruchowo a) działka nr 235/22 o powierzchni 30 mkw z przeznaczeniem na prowadzenie działalności gospodarczej, b) działka nr 167 o powierzchni 20 mkw z przeznaczeniem na prowadzenie działalności gospodarczej, 2. obręb ewidencyjny Kłótno a) działka nr 327 o powierzchni 60 mkw z przeznaczeniem na prowadzenie Punktu Aptecznego, b) działka nr 327 – lokal o powierzchni 22,57 mkw z przeznaczeniem na prowadzenie działalności gospodarczej. Szczegółowe informacje na stronie internetowej www.baruchowo.pl oraz pod numerem tel. 54 284-56-11 w. 28.


nr 34, listopad 2012

Izbica Kujawska

www.kujawy.media.pl

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

Ogólnopolski XXVIII Festiwal Piosenki Dziecięcej „Mikrofon dla najmłodszych” – Izbica Kujawska 14-16 grudnia 2012

Młodzi wokaliści przyjadą do Izbicy Kujawskiej

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Zaśpiewają w finale Ogólnopolski Festiwal Piosenki Dziecięcej „Mikrofon dla najmłodszych” w Izbicy Kujawskiej jest wydarzeniem kulturalnym cieszącym się dużą popularnością. Dzieci i młodzież z całego kraju chętnie przyjeżdżają do Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. Tegoroczny izbicki festiwal odbędzie się już po raz 28. Tegoroczny finał Festiwalu odbędzie się w dniach 1416 grudnia. Już wyłoniono uczestników konkursu, którzy rywalizować będą w trzech kategoriach wiekowych. Należy podkreślić, że izbicki festiwal jest jedynym z tego typu imprez w kraju. Wyjątkowość festiwalu polega na tym, że młodym wokalistom podczas trzydniowych zmagań towarzyszyć będzie czteroosobowa sekcja muzyczna pod kierownictwem znanego kompozytora i aranżera Artura Grudzińskiego. Natomiast o tym, kto zdobędzie Grand

Tak było w ubiegłym roku. Adam Myrta, jako prezes Stowarzyszenia Środowisk, Twórców i Animatorów Kultury Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej wręcza nagrodę dla najmłodszego uczestnika festiwalu Prix, pozostałe nagrody, czy też wyróżnienia, zadecyduje profesjonalne jury pod przewodnictwem muzyka-teatrologa Roberta Zapory. Laureaci otrzymają tradycyjnie statuetki „Wiktoria” i nagrody rzeczowe. Wyjątkowość tej imprezy

polega również na tym, że do poprowadzenia koncertów zapraszani są laureaci poprzednich edycji festiwalu. Koncert galowy, w którym udział wezmą wszyscy finaliści, poprowadzi w niedzielę 16 grudnia o godz. 16.00 w Miejsko-Gminnym Ośrodku

Kultury w Izbicy Kujawskiej wielokrotna laureatka izbickiego festiwalu – Julia Olędzka. Przyjęta przez organizatorów forma, czyni tę imprezę jedną z najpopularniejszych festiwali dziecięcych i młodzieżowych w kraju, co od-

9

zwierciedla się w ilości zgłoszeń, których w tym roku wpłynęło 205. Na podstawie nadesłanych „demo” komisja eliminacyjna zakwalifikowała do udziału w finale imprezy 33 solistów. Wykonawcy reprezentują m.in. Suwałki, Gdynię, Sandomierz, Łódź oraz Poznań. Jest wśród nich także spora, bo aż 19-osobowa grupa reprezentująca województwo kujawsko-pomorskie, a w tym kilka osób z powiatu włocławskiego. Organizacją tegorocznej edycji „Mikrofonu dla najmłodszych”, w partnerstwie Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury w Izbicy Kujawskiej, podjęło się Stowarzyszenie - Ziemia Izbicka. Do współorganizacji przystąpił tradycyjnie Koniński Dom Kultury. Patronat honorowy nad festiwalem sprawuje

Stowarzyszenie Środowisk, Twórców i Animatorów Kultury Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Całe to przedsięwzięcie kulturalne dofinansowują samorządy: gminy i miasta Izbica Kujawska, województwa kujawsko-pomorskiego oraz powiatu włocławskiego. Jednak zważywszy na dzisiejsze ceny, koszt festiwalu jest ogromny. Dlatego zwracamy się do osób lub firm z prośbą o wsparcie izbickiego festiwalu. Osoby lub firmy, które zechcą wesprzeć Festiwal Piosenki Dziecięcej „Mikrofon dla najmłodszych” proszone są o kontakt: MGOK Izbica Kuj., tel. 54 2865193, e-mail: mgok-izbica@wp.pl

Odkrywają tajemnice sprzed 1000 lat. Unikalne stanowisko wodne na Kujawach

Informacje o domniemanym stanowisku przekazali archeologom z Zakładu Archeologii Podwodnej w Toruniu pracownicy MGOK w Izbicy Kujawskiej. Miejscowa ludność od wielu lat znała wypłycenie na środku pobliskiego jeziora, na którym według informacji przekazanym archeologom zbierano ceramikę i kości. Celem przeprowadzonych badań była weryfikacja tych doniesień i ewenNa parkingu przed MGOK od lewej: Paweł Stencel, tualna inwentaryzacja stanowiska. Pod koniec października tego roku, Ewa Owczarek, Mateusz Popek, Małgorzata Mileszprzy wsparciu organizacyjnym Miejskoczyk, Marta Rzemińska, Michał Gliszczyński

Polskie „piramidy” na europejskiej wystawie Na początku listopada br., Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Izbicy Kujawskiej gościł znanego włoskiego fotografika Franco Storti. Towarzyszyły mu Neus Perez Lopez z Hiszpanii, Varie Eunapuu z Estonii oraz Polka Katarzyna Stępiń z Łodzi. Celem przyjazdu do Polski było wykonanie sesji zdjęciowej w Parku Kulturowym Wietrzychowice, na terenie którego znajdują się grobowce kujawskie - jedyne tego typu ocalałe megality w Europie. Fotografie wietrzychowic-

kich grobowców wykorzystane będą do przygotowywanej wystawy i publikacji o megalitach Europy. - Cieszy fakt, że polskie megality stają się równie popularne, jak Stonehenge w Wielkiej Brytanii, Carnac we Francji, czy też Tarxien na Malcie – mówi Adam Myrta – dyrektor MGOK w Izbicy Kuj. i znany propagator polskich piramid. - Martwi jednak to, że zbyt długo czekamy na powołanie instytucji zarządzającej i stworzeniem odpowiedniej infrastruktury turystycznej i naukowej.

Zanim Franco zawitał do Wietrzychowic i Gaju (gm. Izbica Kujawska), odwiedził już wiele miejsc na naszym kontynencie, gdzie znajdują się obiekty megalityczne mające ogromne znaczenie dla europejskiego dziedzictwa kulturowego. (l) Na zdjęciu obok od lewej: Barbara Lewandowska z MGOK w Izbicy Kuj., Neus Perez Lopez z Hiszpanii, Varie Eunapuu z Estonii, Polka Katarzyna Stępiń z Łodzi oraz Franco Stortiz z Włoch

Fot. Adam Myrta

Fot. Paweł Stencel

Młodzi archeolodzy podwodni z Torunia i Warszawy odkryli nowe stanowisko podwodne na Kujawach. Ciemne wody jeziora Długie gm. Izbica Kujawska skrywały swoje tajemnice przez prawie 1000 lat.

Gminnego Ośrodka Kultury w Izbicy Kujawskiej, grupa naukowców zorganizowała ekspedycję. Zespół tworzyli: Ewa Owczarek, Marta Rzemińska, Michał Gliszczyński, Paweł Stencel i Mateusz Popek z Zakładu Archeologii Podwodnej Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Małgorzata Mileszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego. Pomimo niesprzyjającym warunkom pogodowym oraz ograniczonej, nie przekraczającej 20 cm widoczności w wodach jeziora, płetwonurkowie odnaleźli i zinwentaryzowali nowe podwodne stanowisko archeologiczne. Przy zastosowaniu nowoczesnych technik dokumentacyjnych, stworzono komputerową mapę batymetryczną dna jeziora ukazującą kształt i dokładne

wymiary wypłycenia. W trakcie przeszukiwania wspomnianego stanowiska, płetwonurkowie wydobyli z jeziora znaczną ilość zabytków, które dzięki współczesnym metodom zostały naniesione na powstały plan z geodezyjną dokładnością. - Nieznane są jeszcze dokładne wyniki badań, lecz odnaleziony materiał pozwolił na wstępne datowanie stanowiska na okres wczesnego średniowiecza – mówi Adam Myrta, dyrektor MGOK w Izbicy Kujawskiej. - Jest to dopiero początek odkryć w tym jeziorze. Do czego służyło średniowiecznej ludności to miejsce i jakie jeszcze przyniesie znaleziska? Odpowiedzi na te pytania możemy się spodziewać po kontynuacji badań w przyszłych sezonach. (b)


TU i TERAZ 10 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Kultura

nr 34, listopad 2012 www.kujawy.media.pl

Prostota i przepych zarazem

Z czym żegna się Adam Zapora? W sali kameralnej Miejskiej Biblioteki Publicznej we Włocławku otwarta została 7 listopada wystawa prac malarskich Adama Zapory pn. „Pożegnanie”. Z czym żegna się artysta dociekała Elżbieta Zaborowska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej we Włocławku, prowadząca spotkanie z Adamem Zaporą. Mimo krążących w kuluarach wieści o wyjeździe do Nowego Jorku, okazało się że artysta nie żegna się z Włocławkiem. Prawda o wyjeździe do USA jest taka, że niedawno stamtąd wrócił. Na prezentowanej w bibliotece wystawie można obejrzeć kilkanaście kubistycznych obrazów Adama Zapory. Są to prace pełne ekspresji wyrażonej w geometryzacji, wyraźnej kompozycji i wariacjach kolorystycznych. Jednak, jak zapowiada ich autor, są to ostatnie jego prace w tym gatunku. Cubus, czyli sześcian, od którego pochodzi termin kubizm zostanie zastąpiony nową formą malarską, a jaką dowiemy się wkrótce, gdy powstaną nowe prace włocławskiego artysty będące

Adam Zapora na tle swojej pracy odzwierciedleniem jego nowego spojrzenia na rzeczywistość. I tak rozwiązała się zagadka tajemniczego tytułu wystawy „Pożegnanie”, które odnosi się do kubizmu, jednego z kierunków w sztuce, przede wszystkim w malarstwie. - Z kubizmem, czy też tendencją do upraszania formy malarskiej miałem po raz pierwszy do czynienia podczas przygotowań do pracy dyplomowej w Prywatnej Ogólnokształcącej

Szkole Sztuk Pięknych we Włocławku – mówi Adam Zapora. - Wtedy pracując nad projektem tkaniny pn. „Maski” wykorzystałem właśnie przenikające się kształty, podkreślone oczy postaci i zdecydowaną syntezę. Z czasem, kiedy zacząłem odkrywać kolor w jego bogactwie, wprowadziłem go do swoich obrazów i powstała ciekawa kompozycja prostoty i przepychu. Po ukończeniu POSSP Adam Zapora studiował

Wicestrażak roku 2012 W tegorocznej edycji plebiscytu „Strażak – 2012” duży sukces odniósł Dariusz Sołtysiak, komendant gminny OSP i jednocześnie naczelnik jednostki OSP w Lubaniu, zajmując ostatecznie II miejsce w rywalizacji o tytuł Strażaka Roku 2012 w kategorii „Strażak - ochotnik”. Zacięta walka o prymat w województwie kujawskopomorskim toczyła się praktycznie do ostatnich minut głosowania. Oficjalne wyniki tego cieszącego się ogromną popularnością plebiscytu, o czym świadczy choćby oddanie rekordowej liczby, ponad 48,5 tysiąca głosów na 124 pożarników i 200 jednostek PSP i OSP, ogłoszono w sali Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. Tam też wręczono laureatom nagrody i okolicznościowe adresy. W ręce pana Darka trafiła nagroda w postaci aparatu fotograficznego, pamiątkowy dyplom oraz list gratulacyjny st. bryg. Tomasza Leszczyńskiego, komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Na zdjęciu: Dariusz Sołtysiak z plebiscytowym dyplomem. Tekst i fot. Jerzy Chudzyński

Stalowe anioły Zarząd województwa przyznał osobom wyróżniającym się w pomocy społecznej na rzecz mieszkańców regionu statuetki ,,Stalowych Aniołów” i nagrody pieniężne. Wśród nagrodzonych znalazły się osoby z Włocławka: Maria Krasucka – nauczyciel, oligofrenopedagog w Zespole Szkół Nr 3 we Włocławku, członek Stowarzyszenia „Ty i Ja”; Łucja Andrzejczyk - dyrektor Biura - Oddział Rejonowy Pol-

skiego Czerwonego Krzyża we Włocławku; Świetlica Profilaktyczno-Wychowawcza „ZAPIECEK” przy MOPR we Włocławku - 2 osoby: Izabela Szatkowska-Horowska oraz Krystyna Naguszewska; Włocławskie Stowarzyszenie Abstynenckie Klub Abstynenta „U Przyjaciół” - 5 osób: Renata GrabowskaŁuczak, Paweł Sochaczewski, Sylwester Zasada, Patryk Skopiński i Włodzimierz Błaszczyk.

Mapa płatnego parkowania Miejski Zarząd Dróg udostępnił mapę Strefy Płatnego Parkowania we Włocławku. Na mapie widnieją granice i obszar strefy, dostępne parkingi oraz koperty przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Przypomnijmy, że od 22 października br. miejską Strefą Płatnego Parkowania zarządza firma Projekt Parking z Poznania. Obszar

płatnego parkowania nie uległ zmianie i nadal ograniczony jest ulicami: Wojska Polskiego, placem Kopernika, Tumską, Łęgską, Związków Zawodowych, Stodólną, Świętego Antoniego, aleją Chopina, Starodębską i Stefana Okrzei. Mapa dostępna pod adresem:http:// w w w. m z d w l o c l a w e k . b i p g o v. net/s,mapa_stre fy_platnego_parkowania,41,43.html

historię sztuki na toruńskim Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Gdy uzyskał tytuł magistra historii sztuki, rozpoczął pracę jako asystent dyrektora artystycznego Global Fine Arts na pokładzie luksusowego statku pasażerskiego Princess Cruises. Była to fantastyczna okazja do bliskiego spotkania z dziełami mistrzów sztuki takich jak: Pablo Picasso- prekursor kubizmu, Marc Chagall – którego obrazy mają cechy kubizmu, symbolizmu i surrealizmu aż po styl pełen fantastyki, Joan Miró – czerpiący natchnienie z surrealizmu, łączący żywe kolory połączone z uproszczonymi formami, a także Salvador Dalí - na początku zafascynowany futuryzmem i kubizmem. Pierwsza praca pozwalająca z bliska oglądać dzieła mistrzów wpłynęła na dalszą twórczość Adama Zapory. Przez wiele lat „bawił” się kolorem i uproszczonymi formami, aż stały się one jego znakiem rozpoznawczym. - Po niemal piętnastu latach rozpracowywania kuzbizmu, czy raczej formizmu,

który pozwalał mi na najtrafniejsze opisanie mojego sposobu widzenia świata zdecydowałem się na zmiany – mówi Adam Zapora. - Każdy twórca dorasta, dojrzewa, zmienia się jego sposób widzenia i opisywania rzeczywistości. Tak też jest w moim wypadku. Kolejne doświadczenia, próby i ich efekty doprowadziły mnie do nowych rozwiązań, których zapowiedzią jest pokazywany na wystawie obraz „Naga prawda: na granicy prawdy” z 2011 roku. Z kubizmem żegnam się, więc nie z niechęci do niego, ale z powodu naturalnego przejścia w kolejny okres mojego malowania. Nie wykluczam, że będzie się on jeszcze odzywał na moich płótnach, w końcu nie tak łatwo ominąć to co we

mnie wrosło, chcę jednak iść nową drogą, na końcu której jest znak zapytania. To dobrze, gdyż niewiadoma jest największym motorem do rozwoju. Wśród gości Adama Zapory byli m. in. radni Włocławka: Krystian Łuczak (PO) i Marek Stelmasik (PO) oraz Małgorzata Ziółkowska – naczelnik Wydziału Kultury, Sztuki i Sportu UM Włocławka, a także koleżanki i koledzy artyści plastycy z Nowej Grupy Kujawskiej. Były gratulacje i kwiaty, wypowiedziano wiele ciepłych zdań o Adamie, nie tylko jako o autorze prezentowanych prac, ale także jako koledze. Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska

Adam Zapora jest pracownikiem Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku, a malarstwo to pasja, której poświęca wolne chwile. Jego obrazy prezentowane na wystawach trafiły do wielu prywatnych zbiorów zarówno w kraju jak i za granicą. Długoletnia współpraca z dublińską Gerard O’Grady Art Gallery zaowocowała tym, że sporo prac znajduje się w wielu zbiorach w Irlandii. Obrazy powędrowały także do Niemiec, USA i Meksyku. We Włocławku, szczęśliwym, jak sam zaznaczył, posiadaczem obrazów Adama Zapory jest radny Krystian Łuczak.


nr 34, listopad 2012

I TU i TERAZ

Izbica Kujawska

www.kujawy.media.pl

Gazeta Powiatu Włocławskiego

11

W kościele i pod pomnikiem

W hołdzie Ojcom Niepodległości

Fot: Agata Szmudzińska

gnacją pamięci o tamtych osobach – Ojcach Niepodległości oraz o tysiącach imiennych i bezimiennych, które przez 123 lata zmagały się z przeciwnościami losów, mając w sercu powrót Polski do pełnoprawnego życia na europejskiej i światowej arenie. Po tych słowach, prowadzący spotkanie poprosił zebranych o oddanie hołdu tym wszystkim, dla których sprawa Polski sprzed 94 lat była najważniejsza. Był to moment, aby z izbickiej lekcji patriotyzmu i postawy obywatelskiej skorzystały zebrane licznie delegacje samorządów, szkół, zakładów pracy oraz organizacji społecznych. Wszystkie one zło-

Na zdjęciu obok: Otylia Jędrzejczak (w środku) i opiekunka zespołu Milena Jaszczak z uczennicami zespołu redakcyjnego gazetki szkolnej. Od lewej: Katarzyna Baraniak, Patrycja Flasińska, Angelika Rębowiecka, Katarzyna Matczak i Karolina Wiśniewska

uczestniczyli uczniowie oraz dyrektor szkoły, nauczyciele i pracownicy szkoły, a także zainteresowani rodzice. Do spotkania doszło dzięki staraniom Aliny Mikołajewskiej, wychowawcy świetlicy szkolnej w Błennie. Młodzież z zaciekawieniem słuchała, jak znana na całym świecie pływaczka opowiada o swojej sportowej pasji, wyjaśnia na czym

Fot: Agata Szmudzińska

Poczty sztandarowe maszerują ulicami miasta

Mistrzyni Otylia Jędrzejczak wśród uczniów w Błennie W Zespole Szkół w Błennie 5 listopada gościła Otylia Jędrzejczak – znany i ceniony sportowiec, polska pływaczka, mistrzyni olimpijska, mistrzyni świata i Europy. Została także odznaczona Orderem Uśmiechu - międzynarodowym odznaczeniem nadawanym za działania przynoszące dzieciom radość. W spotkaniu z Otylią

Pieniądze z Unii na wsparcie dla osób niepracujących Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Izbicy Kujawskiej realizuje projekt systemowy pt. ,,Czas na aktywność w gminie Izbica Kujawska”, współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Delegacje składały kwiaty pod pomnikiem żyły wiązanki kwiatów pod pomnikiem. Ta część została zwieńczona odegraniem przez orkiestrę strażacką historycznej już pieśni religijnej: „Boże,

coś Polskę”, która po dniu 11 listopada 1918 roku stanowiła konkurencję dla samego „Mazurka Dąbrowskiego”. Przemysław Nowicki

polega uprawiana przez nią dyscyplina sportu, jak wyglądają treningi oraz przygotowania do udziału w olimpiadzie. Znana pływaczka zachęcała uczniów do aktywnego spędzania wolnego czasu, uprawiania sportów oraz pracy nad sobą.

W 2012 roku udział w projekcie wzięło 21 kobiet i 9 mężczyzn. Celem projektu było zwiększenie aktywności społeczno-zawodowej osób pozostających bez pracy. MGOPS zaoferował tym osobom kompleksowe wsparcie polegające na zdobyciu umiejętności poruszania się po rynku pracy poprzez zajęcia z doradcą zawodowym, a ponadto umożliwił im rozwój umiejętności społecznych poprzez udział w treningach kompetencji społecznych, dał szansę zdobycia nowego zawodu adekwatnego do zainteresowań i potrzeb lokalnego rynku pracy. Osiem kobiet wychowujących dzieci skorzystało z poradnictwa psychologicznego, Szkoły Rodzica oraz wsparcia w ramach grupy samopomocy. Wszyscy uczestnicy zakończyli udział w projekcie zgodnie z zaplanowaną ścieżką rozwoju osobistego. Niewykluczone, że nabyte umiejętności i kwalifikacje pomogą im w wejściu na rynek pracy oraz zminimalizują rozmiar wykluczenia społecznego. Projekt realizowany jest w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013, Priorytet VII Promocja integracji społecznej, Działanie 7.1 Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji, Poddziałanie 7.1.1 Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji przez ośrodki pomocy społecznej. Instytucją pośredniczącą jest Urząd Marszałkowski w Toruniu, natomiast instytucją wdrażającą Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Toruniu. Wioletta Cal

Czterdzieści metrów w głąb ziemi Na początku listopada br. w gminie Izbica Kujawska została zakończona i oddana inwestycja pod nazwą: „Budowa studni głębinowej na ujęciu wód podziemnych w miejscowości Wietrzychowice dz. nr 42/1 – stacji uzdatniania wody”. Wykonanie studni o głębokości 40 mb było zgodne z projektem prac

Redaktorzy gazetki szkolnej przeprowadzili ciekawy wywiad, a kto chciał mógł otrzymać autograf i stanąć do wspólnego zdjęcia. Milena Jaszczak

geologicznych na wykonanie otworu studziennego na ujęciu wód podziemnych w Wietrzychowicach, zatwierdzonym przez Urząd Marszałkowski Województwa KujawskoPomorskiego w Toruniu. Obiekt posiada rurę nadfiltrową PVC, filtr siatkowy i agregat pompowy z przewodem tłocznym ze stali nierdzewnej. W final-

Dedykowane Matce Chopina

Fot. Nadesłana

Izbickie obchody 94. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości rozpoczęły się o godzinie 12.00 uroczystą mszą świętą w intencji Ojczyzny i Twórców Niepodległej Polski, odprawianą w kościele parafialnym p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Izbicy Kujawskiej. Na zakończenie mszy zaprezentowali się z wierszami o tematyce patriotycznej uczniowie Szkoły Podstawowej Nr 1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Izbicy Kujawskiej – uczestnicy i laureaci XI Ogólnopolskiego Konkursu Pieśni i Recytacji Poezji Legionowej, Żołnierskiej i Niepodległościowej. Druga część obchodów – przed pomnikiem poświęconym poległym w II wojnie światowej przy placu Wolności w Izbicy Kujawskiej – rozpoczęła się odegrania hymnu Rzeczypospolitej Polskiej przez orkiestrę OSP w Izbicy Kujawskiej. Następnie zabrał głos Marek Śledziński – burmistrz gminy i miasta Izbica Kujawska, który przedstawił genezę odrodzenia naszego państwa oraz sylwetki i czyny jego twórców (Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego i Wincentego Witosa). Na koniec wystąpienia, niejako podsumowując tegoroczne obchody, na których zebrała się dość licznie lokalna społeczność, burmistrz M. Śledziński powiedział: - Niech ta nasza skromna uroczystość będzie pielę-

Uroczyste poświęcenie tablicy dedykowanej Tekli Justynie Krzyżanowskiej, matce Fryderyka Chopina, w związku z przypadającą w tym roku 230. rocznicą jej urodzin odbędzie się 2 grudnia br. o god. 14.30 w kościele parafialnym p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Izbicy Kujawskiej. Organizatorami uroczystości są: parafia oraz Gimnazjum im. generała Augustyna Słubickiego w

Izbicy Kujawskiej. W programie m.in.: występ młodzieży z gimnazjum; koncert fortepianowy w wykonaniu Pawła Wakarecego – finalisty Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina w Darmstadt (2009 r.) i zdobywcy wyróżnienia na XVI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie (2010 r.); prelekcja na temat korzeni Fryderyka Chopina w wykona-

nym etapie studnia została podłączona do rurociągu tłocznego, posiada więc oprogramowanie sterujące, falowniki, głowicę, wodomierz i pozostałą armaturę. Wokół obiektu został utwardzony i ogrodzony plac. Usługę, ogłoszoną w formie przetargu niegraniczonego, wykonywał Zakład Studniarski Leopold Śmiałkowski z Łodzi w cenie 269.616 zł za przedmiot zamówienia. Przemysław Nowicki

niu Piotra Mysłakowskiego – głównego badacza, autora (i współautora – wraz z Andrzejem Sikorskim) najważniejszych ustaleń biografistycznych i genealogicznych, dotyczących matki F. Chopina, jej rodziny oraz otoczenia towarzyskiego. Patronat nad uroczystością objęli: marszałek województwa kujawskopomorskiego w Toruniu (honorowy) oraz burmistrz gminy i miasta Izbica Kujawska. Przemysław Nowicki


TU i TERAZ 12 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I

Oplute kwiatki

Minęło prawie siedem miesięcy od zamknięcia ulicy Stodólnej dla ruchu. Mieszkańcy Włocławka denerwują się, bo w tej części miasto jest sparaliżowane. Za zamknięcie ulicy z powodu stojącej przy niej sypiącej się ruiny dawnego więzienia carskiego jedni obwiniają władze miasta, inni narzekają ogólnie, bo nie wiedzą kto jest za ten stan odpowiedzialny. - Stodolna to przykład złego prawa, które nie pozwala urzędowi podjąć działań – mówi wiceprezydent Jacek Kuźniewicz. - Teren nie należy do miasta, a stanowi własność prywatną. Właściciel poszukiwany jest listem gończym wystawionym przez prokuraturę z doniesienia prezydenta Włocławka. Kompetencje do działania posiada powiatowy nadzór budowlany. W przyszłym roku, w okolicach wiosny budynek powinien zniknąć, będziemy rozbudowywać układ komunikacyjny pod potrzeby RCO. Mylili się ci, którzy myśleli, że problem szybko zniknie. Własność prywatna – to rzecz święta, zburzyć budynku nie można, mówią odpowiedzialni za nadzór budowlany. Zabytkowy spichlerz, który w XIX wieku służył jako carskie więzienie obecnie jest w rękach prywatnych. Niestety, właściciela jeszcze nie udało się odnaleźć. W mieście jest więcej budynków popadających w ruinę. Co stanie się gdy inni właściciele nieruchomości zaniedbają swoje obowiązki? Strach pomyśleć. (mp)

- Wyrażamy cześć tysiącom ofiar, których bohaterstwo stało się legendą i motywacją dla przyszłych pokoleń w walce o państwo nowoczesne i demokratyczne – mówił prezydent Andrzej Pałucki na placu Wolności.

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Włocławianie spotkali się 11 listopada u stóp pomnika Żołnierza Polskiego, jako przedstawiciele wolnego narodu, który o swoją niepodległość walczył przez wieki. Harcerze i służby mundurowe zaciągnęli warty honorowe pod pomnikiem.

Wystawa pod mostem. Szlak rosyjski

We Włocławku 21 listopada otwarto plenerową wystawę archiwalnych zdjęć, poświęconych rosyjskiej części historii Włocławka. Wyjątkowość tej wystawy stanowi nie tylko podjęty temat, ale także miejsce, w którym została zaprezentowana. Tablice znajdują się na filarach mostu przy placu pomiędzy ul. Zamczą, a Bulwarami Marszałka Józefa Piłsudskiego. Można je oglądać jeszcze przez dwa tygodnie, następnie zostanie przeniesiona do siedziby Państwowego Archiwum przy ul. Skorupki. - Chcieliśmy pokazać trudną, zawiłą, często niezrozumianą dla wielu włocławian wielokulturową historię Włocławka – mówi Longin Graczyk z Fundacji Ari Ari. - Prezentacja została przygotowana w ramach projektu pt. „Włocławskie Memory”. Razem z dyrektorem włocławskiego oddziału Państwowego Archiwum, dr Tomaszem Dzikim chcieliśmy wyeksponować to, o czym rzadko się mówi. Jednak obecność Rosjan, a także Niemców i Żydów we Włocławku miała ważny wpływ na współczesne oblicze miasta, wybraliśmy pozytywne aspekty tej obecności. Most im. Edwarda Śmigłego-Rydza we Włocławku został zbudowany przez Rosjan, podobnie linia kolejowa i dworzec później przebudowany w latach 60-tych. Mało kto wie, że włocławskie wodociągi także zostały stworzone przez inżynierów rosyjskich. Inwestycje te zostały wykonane przez zaborcę, ale nie zmienimy tego faktu, ci ludzie tu żyli i współtworzyli miasto. Jednym z Rosjan, którego przypomniano jest Anton Denikin, dowódca antykomunistycznej „białej” armii, który urodził się w Szpetalu Dolnym, we Włocławku, mieszkał 10 lat, nazywając go swoim miasteczkiem. Krytycznie podchodził do polityki rusyfikacji Polaków. Przypomnijmy, że po kongresie wiedeńskim (1815 rok), granice zaborów zostały przesunięte. Znajdujący się do tej pory w obrębie Prus Włocławek stał się częścią cesarstwa rosyjskiego. Ten czas historyczny przybliża wystawa na filarach mostu. (j)

www.kujawy.media.pl

Włocławianie w Święto Niepodległości

Więzienie więzi mieszkańców Stodólna nadal zamknięta

Longin Graczyk współtwórca wystawy

nr 34, listopad 2012

Historia

Służba Więzienna oddaje hołd pamięci

Składając wieńce i kwiaty u stóp pomnika, włocławianie wspominali tych, którzy podjęli wysiłek nie tylko materialnego, ale także duchowego odbudowania miasta. Włocławek, który był kiedyś miastem wielokulturowym, ponownie aspiruje do takiego miana, odbudowując symbole i wartości stworzone przed wiekami. Prezydent Andrzej Pałucki apelował o takie wychowanie młodego pokolenia włocławian, by prócz wiedzy młodzi ludzie posiadali świadomość lokalnego dziedzictwa.

rza Polskiego na placu Wolności zmienił swoje oblicze. Do 1994 roku nosił nazwę Wdzięczności dedykowanej Armii Radzieckiej. Pierwszy pomnik, zbudowany jeszcze w 1945 roku stanął w miejscu, gdzie pochowano kilku czerwonoarmistów poległych podczas wyzwalania miasta. W lutym 1945 r. zwłoki ich ekshumowano i pochowano w kwaterze żołnierzy radzieckich na cmentarzu komunalnym. Pomnik miał ceglaną podmurówkę, na której znajdował się drewniany postument w kształcie trapezu, na górze umieszczono czerwoną, pięcioramienną gwiazdę.

To dziedzictwo w niewybredny sposób przypomniano wieczorem na portalu społecznościowym. Rozgorzała dyskusja o pomniku stojącym na placu Wolności, przypomniano jego historię, co młodym słusznie należy się. Jednak byli także tacy, którzy wcześniej pod pomnikiem dumnie składali kwiaty, a później w ostrych słowach krytykowali i sam pomnik, i władze Włocławka, które pytano - pod czyim pomnikiem składacie kwiaty? Faktycznie Pomnik Żołnie-

Nowy pomnik Wdzięczności odsłonięto 7 listopada 1951 roku. Projektantem był artysta rzeźbiarz prof. Marian Wnuk. Ówczesny 10 metrowy monolit obłożony był u podstaw czterema płytami – płaskorzeźbami. Pierwsza przedstawiała żołnierza polskiego i radzieckiego. Druga płaskorzeźba żołnierza radzieckiego i robotnika polskiego, a trzecia polską młodzież (ZMP). Na czwartej płaskorzeźbie widniał rolnik z kłosami i kobieta.

Fot. W. Dowmont. Cerkiew prawosławna po 1905 roku

- „Pomnik na placu Wolności oddaje to, czym jest Włocławek od ponad 20 lat – napisał jeden z radnych PO na Facebooku. - Pomnik „matrioszka” radzieckich żołnierzy przykryty płaszczem chwały polskich ofiar, władze miasta to sami komuniści-koniunkturaliści ubrani w „biznesiarskie” garnitury”. Gdyby jednak sięgnąć do jeszcze wcześniejszej historii tego miejsca, czyli placu Wolności trzeba przypomnieć, że na jego środku stała cerkiew

Harcerze z Hufca Włocławek Miasto W grudniu 1993 Rada Miasta uchwaliła przebudowę pomnika. Projekt przygotował Antoni Bisaga. Zakryto płaskorzeźby i na obelisku umieszczono napis „Tobie Polsko Żołnierski Trud” oraz „Żołnierzowi Polskiemu Walczącemu na wszystkich polach bitew – Rodacy”. Odsłonięty został 11 kwietnia 1994 roku. Zarzucając dzisiejszym władzom miasta hołdowanie „sowieckiej niewoli” warto także uzmysłowić sobie, że ci młodzi Rosjanie, którzy szli wyzwalać nasze tereny spod okupacji hitlerowskiej z późniejszym panowaniem sowieckim nie wiele mieli wspólnego.

Fot. Nadesłana. Zasłanianie blaszaną konstrukcją pomnika „Wdzięczności”

prawosławna, podobno jedna z piękniejszych w Królestwie Polskim. Rozebrano ją w okresie międzywojennym w 1925 roku, bo kojarzyła się z zaborem rosyjskim. Część materiałów z cerkwi prawosławnej zbudowanej w 1906 roku przez zaborców rosyjskich przeznaczono na budowę pomnika poległym obrońcom Wisły 1920 roku na szpetalskim wzgórzu. Czy ktoś i ten pomnik zaatakuje, bo źle się kojarzy? Pytaliśmy młodych, co na temat pomnika Żołnierza Polskiego sądzą, okazało się, że większość z nich nie miała bladego pojęcia o historii tego miejsca. Więc przypominanie i uczenie młodych historii, kiedyś wielokulturowego Włocławka bez zamazywania jej losów bardziej i mniej chlubnych jest rzeczą cenną. Jednak wykorzystywanie burzliwych dziejów, dla wielu już odległych, do dzisiejszej wojenki politycznej nie przystoi. . Gdyby wspólnie, i z prawa, i lewa podjęto dyskusję o rewitalizacji placu Wolności, zgłaszano pomysły i szukano pieniędzy na ładniejsze i może bardziej funkcjonalne zagospodarowanie tej części miasta, a przy okazji rozwiązano problem z pomnikiem - tylko przyklasnąć. Jednak sądząc po niektórych wypowiedziach, możemy być niemal pewni, że w centrum Włocławka przez długie lata nic się nie zmieni. Niektórzy nadal będą tam pod pomnikiem składać kwiaty, aby kilka godzin później je opluć. Jolanta Pijaczyńska


nr 34, listopad 2012

Rozmaitości

www.kujawy.media.pl

II Ogólnopolski Festiwal Piosenki Ojczyźnianej

Piosenką uczcili niepodległość

- Piosenki patriotyczne są jak nasza polska historia, pełne dramatyzmu, osobistych tragedii, a także bohaterstwa – mówi poseł Marek Wojtkowski. - Brzmią z nich nuty tęsknoty, nostalgii, nadziei, a także radości, a nawet miłości. Organizując już po raz drugi Ogólnopolski Festiwal Piosenki Ojczyźnianej we Włocławku, chcieliśmy w ten radosny sposób uświetnić Święto Niepodległości. Będziemy ten festiwal powtarzać cyklicznie i mam nadzieję, że z roku na rok grono młodych, zdolnych ludzi z całej Polski zechce w nim uczestniczyć. Z wolności należy się cieszyć i dbać o nią, jest to nasza wspólna sprawa, wszystkich Polaków, bez względu na opcje polityczne. Radość swoją wyrażamy dając młodym wokalistom możliwość śpiewania, a włocławianom wysłuchania dobrego koncertu o zabarwieniu patriotycznym. Jury pracujące w składzie: poseł Marek Wojtkowski (historyk, organizator konkursu), Piotr Matuszkiewicz (muzyk, aranżer, kompozytor), Jagoda Sobolewska (muzyk, kompozytor, autorka tekstów), ks. Sławomir Deręgowski (muzyk, znawca literatury patriotycznej), La-

Gazeta Powiatu Włocławskiego

I

13

Na patrolu Wpadł, bo jechał pod prąd Do dwóch lat pozbawienia wolności może grozić pewnemu nietrzeźwemu kierowcy. Wpadł, bo „jechał pod prąd”. Z dość niecodzienną sytuacją spotkał się wieczorem 15 listopada policyjny patrol. Mundurowi zauważyli, że ulicą Kościuszki we Włocławku „pod prąd” jedzie jakieś auto. Kierowca zdawał się nie zwracać uwagi na to, że ulicą jednokierunkową jechał w odwrotnym kierunku. Policjanci natychmiast zatrzymali niesfornego kierowcę. Wtedy wszystko się wyjaśniło, dlaczego mężczyźnie pomyliły się kierunki jazdy. 22-letni kierowca był pijany. W organizmie miał ponad 1,2 promila. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

W hotelu Młyn odbył się 11 listopada II Ogólnopolski Festiwal Piosenki Ojczyźnianej. Udział wzięło 26 wokalistów z kraju. Każdy z nich wykonał jeden dowolny utwór obrazujący miłość do Ojczyzny. W koncercie laureatów wystąpili: Kapela z Szaconkiem (O mój rozmarynie), Dominika Dobrosielska (Nadzieja), Zuzanna Jasińska (Psalm stojących w kolejce), Dagmara Maciejewska (Nie żałuję), Natalia Młodzik (Między nami) i Julia Olędzka (Jeszcze się tam żagiel bieli).

I TU i TERAZ

Tragedia na drodze w Józefowie

Wręczono Grand Prix. Od lewej: Andrzej Person, Larysa Krzyżańska Tadeusz Zwiefka, wokalistka Julia Olędzka i poseł Marek Wojtkowski rysa Krzyżańska (muzyk, historyk, pomysłodawca oraz kierownik artystyczny konkursu) wyłoniło zwycięzców.

Pierwsze miejsce wyśpiewała Natalia Młodzik z Radziejowa. Drugie przyznano Dominice Dobrosielskiej

Potrącił pieszą Piesza z obrażeniami trafiła do szpitala. Została potrącona przez cofające auto. Do zdarzenia doszło 17 listopada przy ulicy Kolskiej we Włocławku. Kierujący volkswagenem passatem, cofając z parkingu przy bloku potrącił pieszą. W wyniku tego 73-letnia kobieta z obrażeniami trafiła do szpitala. Zarówno kierowca jak i piesza byli trzeźwi.

Zdobywczynią Grand Prix została Julia Olędzka ze Świecia, która zaśpiewała piosenkę pt. „Jeszcze się tam żagiel bieli”. Oprócz dyplomu i statuetki otrzymała 1.000 zł. Julia jest uczennicą trzeciej klasy hotelarstwa w świeckim technikum. Śpiewa od dziecka, a instruktorem jest jej mama. - Jestem gorącym zwolennikiem radosnego świętowania 11 listopada, a festiwal piosenki patriotycznej wpisuje się w ten klimat – mówił europoseł Tadeusz Zwiefka. - Piosenka Alicji Majewskiej pt. „Jeszcze się tam żagiel bieli” (muzyka W. Korcz, tekst W. Młynarski) którą na festiwalu zaśpiewała Julia Olędzka jest moją ulubioną. Tak się składa, że Alicja Majewska jest moją przyjaciółką; poproszę ją, aby Julia mogła zaśpiewać razem z piosenkarką. Będzie to dodatkowa nagroda dla zdobywczyni Grand Prix.

Kierowca auta uderzył w drzewo. Zginął na miejscu. W Józefowie 13 listopada doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Na skutek obrażeń zginął 42-letni mężczyzna. Kierowca mercedesa najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Mężczyzna zjechał autem na pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Niestety, kierowca nie przeżył.

Jechali po kielichu

Gra i śpiewa „Kapela z Szaconkiem” z Włocławka z Ciechocinka oraz Kapeli z Szaconkiem z Włocławka. Trzecie miejsce zajęły: Dagmara Maciejewska z Świecia i Zuzanna Jasińska z Torunia. Wyróżnienia otrzymały Michalina Domańska z Włocławka, Joanna Kaczmarkiewicz z Czernikowa oraz Aneta Królak z Radziejowa. Nagrodę specjalną jury przyznało Małgorzacie Wenderlich z Włocławka. - Festiwal, jak każde wydarzenie kulturalne wymaga środków finansowych – mówi Marek Wojtkowski. – W tym roku mógł się odbyć

dzięki hojności fundatorów, którym serdecznie dziękuję. Przedsięwzięcie wsparli eurodeputowany Tadeusz Zwiefka, senator RP Andrzej Person, Janusz Borkowski - prezes Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Kulturalnego, Włodzimierz Mikulski z gospodarstwa Chodeczek oraz Andrzej Wrzostowicz. (j)

Kara pozbawienia wolności do 2 lat grozi kierującym autami, którzy wsiedli za kółko niekoniecznie po jednym kielichu. Aż ośmiu kierowców jadących na podwójnym gazie zatrzymali policjanci w weekend – 1718 listopada. Okazało się, że i słaba płeć czuła się jednak na tyle mocna, że zasiadła za kierownicą na podwójnym gazie. Niechlubną rekordzistką okazała się 29-letnia kobieta, którą zatrzymali mundurowi na terenie Lubrańca. Po sprawdzeniu okazało się, że kierująca miała w organizmie 2,5 promila. Wśród męskiej części kierowców rekord nie do pozazdroszczenia należy do 49-letniego kierowcy zatrzymanego przez policjantów z Izbicy Kujawskiej. Mężczyzna jechał samochodem, mając w organizmie nieco ponad 3 promile alkoholu. Nieodpowiedzialnym kierowcom grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Oprac. na podstawie KMP Włocławek

Młoda krew ratuje życie

Zobacz fotoreportaż www.kujawy.media.pl

wach, fantazja Cygan, Śpiew do gwiazdki. Popularnością cieszyły się liczne tańce, szczególnie Kujawiak. Kazimierz Łada odnowienie pomnika Kazimierza Łady. jest też autorem książki Historia muzyki, Przypomnijmy, że KAZIMIERZ ŁADA wydanej w 1861 roku. ( Ładowski, Ładewski) urodził się w Kwesta na włocławskim cmentarzu 1824 roku w miejscowości Blizna koło została dobrze przyjęta przez mieszkańKalisza, zmarł 5 września 1871 roku ców Włocławka. Wiele grobów - pomniwe Włocławku. Był znanym skrzypkiem ków ludzi zasłużonych dla miasta, a także i kompozytorem. Gry na skrzypcach Kujaw wymaga renowacji. Organizatorzy uczył się najpierw u swego brata Macieja. obiecują kolejne akcje, jednocześnie Później studiował kompozycję w konser- dziękując za dotychczasowe wsparcie. watorium w Paryżu. W 1837 roku zaczął Tylko dzięki kwestom nagrobki znanych występować razem z braćmi, a od 1857 r. włocławian mogą zostać odnowione. samodzielnie. Najbardziej znane utwory (mp) skrzypcowe to: Zabawa wiejska na Kuja-

Zbierali na odnowienie grobu Łady We Wszystkich Świętych, włocławianie po raz pierwszy wrzucali pieniądze do puszek na odnowienie zniszczonych grobów. 1 listopada na Cmentarzu Komunalnym we Włocławku kwestowali parlamentarzyści i radni PO oraz Tomasz Dziki - historyk. Pomysłodawcą i organizatorem zbiórki był poseł Marek Wojtkowski i Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Kulturalne. Włocławianie byli hojni, kwestujący zebrali 3.164,22 zł, 1 euro i 2 centy. Pieniądze zostaną przeznaczone na

Wzorem lat ubiegłych młodzież II Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika we Włocławku honorowo oddała krew w ramach turnieju „ MŁODA KREW RATUJE ŻYCIE”. Każdy uczeń, który ukończył 18 lat, mógł 16 listopada włączyć się do tej szczytnej akcji. Tym razem również młodzi z „Kopernika” nie zawiedli i chętnie oddawali krew. Niesiona pomoc i młodzieńcza wrażliwość może być przykładem dla innych. Marzena Skierska


TU i TERAZ 14 I Gazeta Powiatu Włocławskiego I Nowe zatoczki autobusowe Z przekazanego materiału budowlanego o wartości 91 tys. złotych przez Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy budowane są dwie zatoczki autobusowe w Fabiankach przy drodze krajowej Nr 67. Gmina otrzymała kostkę granitową, krawężniki granitowe, obrzeża i kostkę betonową. Całość zadania realizowanego przez gminę Fabianki wynosi prawie 125 tys. złotych, a wykonawcą jest Zakład Gospodarki Komunalnej w Fabiankach.

Przebudowane drogi Mieszkańcy gminy Fabianki w 2012 roku zyskali wiele kilometrów odnowionych dróg. Całkowity koszt przebudowy dróg gminnych wyniósł ponad 665 tys. złotych. Przebudowano drogi w: Szpetalu Górnym – ul. Lipowa (na odcinku 517 m), Wilczeńcu Boguckim (435 m), Lisku (610 m), drogę Osiek - Bogucin (425 m), Cypriance (450 m), Świątkowiźnie (515 m), Chełmicy Dużej (410 m), Kulinie (440 m) oraz drogę Chełmica MałaUniechowo na odcinku 350 metrów. W budowie jest ponad 500 metrów chodnika przy drodze wojewódzkiej Nr 562 w miejscowości Nasiegniewo realizowanego w ramach ,,Drogowej Inicjatywy Samorządowej.” Koszt zadania wynosi ponad 304 tys. zł. Gmina Fabianki sfinansuje 60 proc. zadania, a pozostałe 40 proc. środków samorząd województwa kujawsko-pomorskiego. Kończy się przebudowa drogi Chełmica Mała-Skórzno na odcinku prawie 660 metrów. Inwestycja realizowana jest ze środków budżetu województwa pochodzących z tytułu wyłączenia gruntów z produkcji rolnej. Koszt zadania wynosi ponad 176 tys.zł w tym dofinansowanie – 72 tys. zł.

Dotacja na myjnię Marszałek województwa podpisał 20 umów dotyczących realizacji projektów w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Pieniądze trafią także do gminy Fabianki na zadanie „Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstwa przez realizację inwestycji oraz wzrost zatrudnienia” - budowa czterostanowiskowej bezdotykowej myjni w Bogucinie (gmina Fabianki, powiat włocławski)”. Dotacja wyniesie 200 tys. złotych.

nr 34, listopad 2012

Gmina Fabianki

www.kujawy.media.pl

Przetarg to „nie widzi mi się”, tylko wymóg prawny

Gmina nie likwiduje „Medyka” w Fabiankach Wśród mieszkańców gminy Fabianki rozeszła się szeroko powtarzana plotka, że gmina wyrzuca ośrodek zdrowia „Medyk” na bruk, po to by oddać pomieszczenia na jakieś inne cele. Takich planów nikt nie ma – zapewniają gospodarze gminy. Gmina Fabianki 1,5 roku temu kupiła od spółki Energa duży, ładny budynek, który stanowił siedzibę posterunku energetycznego. Już kiedy powstawał, wiadomo było, że jest na potrzeby Zakładu Energetycznego za obszerny. Wtedy jednak państwowa energetyka nie liczyła się z kosztami. Firma została sprywatyzowana, a dawny posterunek wystawiono na sprzedaż. Z możliwości jego kupna skorzystała gmina. Ponieważ część budynku wynajęta była Niepublicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej „Medyk”, w umowie zawarto warunek, że ośrodek zdrowia zostaje na warunkach zawartych z Energą do czasu zakończenia się umowy najmu, czyli do 31 grudnia br.

Co dalej? W Fabiankach i innych wsiach rozeszła się wieść, że gmina wyrzuca „Medyka”, aby przeznaczyć zajmowane pomieszczenia na inne cele gospodarcze. - Mieszkańcy wprowadzani są w błąd, co uważam za niestosowne – mówi wójt Jan Krzyżanowski. – Problem polega na tym, że wynajęcie lokalu musi odbyć się w drodze przetargu zgodnie Wójt Jan z proceduKrzyżanowski rą wskazaną w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Moim obowiązkiem, jako wójta, jest przestrzeganie prawa. Musimy respektować zapisy zarówno ustawy o samorządzie gminnym, jak i ustawy o gospodarce nieruchomościami. Przedłużenie umowy najmu, bądź też zawarcie nowej umowy bez przetargu, jak wskazuje pani Maria Dąbrowska, właścicielka NZOZ „Medyk”, nie jest możliwe właśnie ze względów prawnych. W trybie bezprzetargowym gmina mogłaby zawrzeć umowę jedynie w przypadkach określonych w ustawie o gospodarce nieruchomościami, która nie przewiduje przypadku p. Dąbrowskiej. Zdaję sobie sprawę, że miesz-

Od 1,5 roku budynek jest własnością gminy Fabianki

kańcom naszej gminy potrzebny jest dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej, dlatego będę proponował Radzie Gminy wyrażenie zgody na wynajęcie pomieszczeń lokalowych znajdujących się w tym budynku z przeznaczeniem dla działalność medyczną, a nie inną gospodarczą, na przykład, jakiś sklep. To prawnie możemy zrobić. Chcemy bowiem, abyśmy mieli w gminie dwa zakłady podstawowej opieki zdrowotnej, bo gmina jest obszerna, rozbudowuje się. Chcemy, aby mieszkańcy byli objęci bezpłatną opieką medyczną na miejscu.

Komisja bada i wnioskuje W budynku po Zakładzie Energetycznym znajduje się Zakład Gospodarki Komunalnej, bo po to m.in. tę nieruchomość kupiono. Pozwoliło to na przeniesienie go z Chełmicy, gdzie pracował w bardzo złych warunkach lokalowych. Radni - członkowie Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Zdrowia, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego dokonali wizji lokalnej budynku po energetyce, aby określić możliwości pełnego wykorzystania obiektu dla potrzeb trzech podmiotów: Zakładu Gospodarki Komunalnej, ośrodka zdrowia oraz świetlicy dla mieszkańców sołectwa Fabianki. W pracach uczestniczyli: Ewa Szczepańska – przewodnicząca Rady Gminy Fabianki, Piotr Jetter - przewodniczący Komisji Oświaty radni: Adam Rejmak, Zbigniew Słomski, Mirosław Wasielewski, Zbigniew Perlikowski – oraz Maria Dąbrowska - właścicielka NZOZ „Medyk”, Wiesław Kański - kierownik ZGK, Beata Obielecka – kierownik referatu Rozwoju Gminy i Zamówień Publicznych, a także sołtys Fabianek - Kazimierz Falkowski. - Po dokonaniu wizji lokalnej i zapoznaniu się z funkcjonowaniem

NZOS „Medyk” dyskutowaliśmy w szerszym gronie nad możliwym racjonalnym rozplanowaniem pomieszczeń oraz określeniem powierzchni lokalowej pod wynajem – mówi radny Piotr Jetter, przewodniczący komisji. – Budynek zakupiony za środki budżetowe gminy musi być racjonalnie wykorzystany i Radny Piotr Jetter służyć naszym mieszkańcom. Komisja stwierdziła zasadność wyznaczenia do przetargu pomieszczeń na parterze z przeznaczeniem ich na podstawową opiekę zdrowotną, czyli lekarza pierwszego kontaktu oraz uznała za zasadne istnienia tam poradni ginekologicznej, usytuowanej na piętrze. Komisja będzie także wnioskowała o utworzenie w budynku świetlicy wiejskiej dla potrzeb sołectwa Fabianki.

Złotówka od metra Wraz z kończącą się umową dla „Medyka” unormowany zostanie stan prawny dotyczący opłat za wynajem pomieszczeń. Tylko nieliczni wiedzieli, że „Medyk” płaci wyjątkowo niski czynsz, niemal symboliczny. - Gmina Fabianki ma ustalone podstawowe stawki czynszu najmu lokali użytkowych – przypomina Ewa Szczepańska, przewodnicząca Rady GmiEwa Szczepańny Fabianki. ska, przewodni- Lokale użyt- cząca Rady Gminy

kowe stanowiące własność gminy wynajmowane są na różne cele, m. in. z przeznaczeniem na prowadzenie aptek, przedszkoli i innych placówek oświatowych, na cele handlowe oraz pod usługi w tym medyczne. Stawki czynszu za 1 metr kwadratowy określone są dla konkretnych grup. Minimalna stawka dla lokali zajmowanych pod działalność zdrowotną jest preferencyjna i wynosi 13,90 zł za metr kwadratowy za miesiąc. Do tej pory „Medyk” był wyjątkiem, ponieważ umowę zawierał z Energą, a nie z gminą. Gdy gmina przejęła budynek, sprawdziliśmy wysokość czynszu i opłaty za media i śmieci. Okazało się, że tylko za ostatnie trzy miesiące z czynszu „Medyka” po opłaceniu światła, mediów i śmieci dla gminy zostaje 1 zł za metr kwadratowy powierzchni. Warto dodać, że ośrodek wynajmuje 220 metrów kwadratowych. Okazało się również, iż „Medyk” nielegalnie wynajmował pomieszczenia innym lekarzom na czym korzystał. Gdy do mieszkańców poszła informacja, że gmina likwiduje „Medyka” ludzie zaczęli protestować. Na drzwiach gabinetu stomatologicznego w ośrodku wywieszona została kartka z informacją: „Gabinet stomatologiczny jest w likwidacji (Decyzja Rady Gminy Fabianki)”. - Rada Gminy nigdy takiej uchwały nie podejmowała, bo nie takie są jej uprawnienia. Nam nic do prywatnej działalności - denerwuje się przewodnicząca rady Ewa Szczepańska. W sprawie wprowadzania mieszkańców w błąd interweniowałam na piśmie i kartka z drzwi zniknęła.

Staniemy do przetargu - NZOZ „Medyk” działa już jedenaście lat – mówi właścicielka Maria Dąbrowska. – Mamy 3.056 pacjentów, większość z nich to mieszkańcy gminy Fabianki, są też osoby z gmin ościennych. Świadczymy usługi podstawowej opieki zdrowotnej, a ponadto dwa razy w tygodniu działa poradnia ginekologiczna, funkcjonuje też gabinet stomatologiczny. Teraz ludzie boją się, że zostaną bez opieki medycznej. Nie mam wyjścia, będę stawała do przetargu, ale przecież nie wiem, czy go wygram. Powierzchnia „Medyka” zostanie zmniejszona, już jest na to zgoda sanepidu. Ważne dla mnie, aby decyzja o przetargu zapadła jak najszybciej, bo muszę złożyć dokumenty do NFZ. Jolanta Pijaczyńska


nr 34, listopad 2012

Rozmaitości

www.kujawy.media.pl O tym, że uczniowie szkoły rolniczej z Kowala potrafią dobrze gotować i piec przekonało się już wielu, jedząc na różnych festynach naleśniki z pysznymi farszami, czy słynne już kręciołki spod Kowala. Niewielu jednak nie wie, że potrafią oni w tradycyjny sposób piec chleb żytni na zakwasie. Takiego, smacznego chleba w naszych sklepach nie kupisz. Uczniowie i nauczyciele z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu kształcący się w zawodach technik żywienia i usług gastronomicznych oraz kucharza, co roku włączają się do ogólnopolskiej akcji „Tydzień chleba na zakwasie”. - Naszych uczniów z bloku żywieniowego nie trzeba przekonywać o konieczności racjonalnego odżywiania się, oni to wiedzą i sami chętnie pomagają uświadamiać innych, którzy takiej wiedzy nie mają – mówi Iwona Daniel, nauczycielka tzw. przedmiotów żywieniowych. - Już po raz czwarty włączyliśmy się do szlachetnej akcji promocyjnej pn. „Tydzień chleba w szkole”, której

I TU i TERAZ

Gazeta Powiatu Włocławskiego

15

Ze szkoły rolniczej z Kowala

Żytni na zakwasie pomysłodawcą jest Fundacja Dobre Życie z Warszawy. Uczniowie zachęcali młodzież z naszego Zespołu i okolicznych szkół, do spożywania zdrowego jedzenia, a szczególnie chleba. Jednak wcześniej sami musieli szczegółowo zapoznać się z całym procesem technologicznym wypieku chleba w tradycyjny sposób. Receptury na pieczony przez uczniów chleb, który sporządzali w tym roku, przekazane zostały przez rodziny nauczycielek przedmiotów żywieniowych: Elżbiety Woźniak i Anny Górskiej. - Według recept, przekazywanych z pokolenia na pokolenie, uczniowie przez cały tydzień na zajęciach praktycznych wypiekali chleb żytni z różnymi nasionami – mówi nauczycielka Andżelika Kopczyńska. - W szkole pachniało, jak w dobrej piekarni. Po-

częstowaliśmy wszystkich uczniów, nauczycieli i pracowników. Z chlebem własnego wyrobu młodzież odwiedzała lokalne instytucje, propagując zdrowe odżywianie. Jako że mottem tegorocznej kampanii było włączenie do niej ludzi starszych, tzw. 50 +, uczniowie postanowili zainteresować nią rodziców. Podczas wywiadówki przygotowali dla nich prezentację o chlebie na zakwasie i jego walorach zdrowotnych oraz poczęstowali upieczonym chlebem z kujawskim masłem i smalcem. Wszyscy zainteresowani otrzymali sprawdzone receptury na produkt tej ogólnopolskiej kampanii – zdrowy chleb żytni na zakwasie. Po raz kolejny kowalska szkoła rolnicza, w której nie tylko rolników kształcą, udowodniła, że nauczanie młodzieży w jej murach nie jest oderwane od rzeczywistości. Wiedza i umiejętności, w jaką wyposażani zostają uczniowie, z pewnością zaowocuje w przyszłej pracy. Przekonało się o tym wielu pracodawców zatrudniających młodych, którzy wyszli spod tzw. ręki nauczycieli kowalskiej szkoły prowadzonej przez dyrektora Wojciecha Rudzińskiego.

Szkoła w Europie Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu od kilku lat zapewnia swoim uczniom możliwość skorzystania z praktyk zawodowych w ramach programu Leonardo da Vinci – projekty mobilności. Program gwarantuje m.in. to, że uczniowie mają zapewniony bezpłatny pobyt i zakwaterowanie w miastach europejskich, co bardzo ułatwia zdobycie dodatkowych umiejętności praktycznych, zgodnych z wybranym przez nich kierunkiem kształcenia. W ramach projektu szkoła zapewnia uczniom dodatkowe kształcenie językowe przygotowujące do wyjazdu. Obecnie trwają działania mające na celu zorganizowanie praktyk zagranicznych dla uczniów z technikum, którzy uczą się w zawodzie technik żywienia. W tym celu przedstawiciele naszej szkoły z dyrektorem Wojciechem Rudzińskim odwiedzili w połowie października br. Ośrodek Szkoleniowy Vitalis Betreuungsgesellschaft w Schkeuditz w Niemczech (niedaleko Lipska). Spotkali się tam z ciepłym przyjęciem i otwartością ze strony pani Małgorzaty Wrony, zajmującej się współpracą z kowalską placówką. Przygotowana dla młodzieży z Kowala oferta jest niezwykle atrakcyjna i, poza możliwością rozwoju kompetencji zawodowych uczniów, przewiduje również możliwość nieco lepszego poznania Niemiec (w ramach zaplanowanych wycieczek). Na terenie Ośrodka w Schkeuditz przebywają praktykanci z wielu państw europejskich (m.in. z Chorwacji, Słowacji, Hiszpanii), co dodatkowo stwarza okazję do poznania innych kultur i nawiązania interesujących znajomości.

(p) Fot. Arkadiusz Ciechalski Na zdjęciu: Nauczycielki (od lewej) Elżbieta Woźniak i Andżelika Kopczyńska z uczennicami kl. II technikum żywieniowego: Joanna Jankowska, Dominika Helbin, Aneta Pasternak, Karolina Kleips i Karolina Nowaczewska.

W Choceniu

Natalia Prekop Na zdjęciu: Przed ośrodkiem szkoleniowym w Schkeuditz od lewej: Wojciech Rudziński, Małgorzata Wrona (przedstawiciel gospodarza), Natalia Prekop i Piotr Stachniuk

ZBIÓRKA ŻYWNOŚCI NA ŚWIĄTECZNY STÓŁ. Wolontariusze pomogą zapełnić stoły świąteczne stoły tym, których nie stać na zakup towarów. We Włocławku od 7 do 9 grudnia wolontariusze pojawią się w supermarketach Tesco i Realu i będą zbierać żywność dla najbardziej potrzebujących. Artykuły żywnościowe, które zechcemy wrzucić do koszyka, aby podzielić się z innymi, trafią do rodzin wielodzietnych oraz rodzinnych domów dziecka. Do akcji włączą się wolontariusze: uczniowie włocławskich szkół.

Harcerze na zlocie

Halloween w Chełmicy Małej

Fot. Nadesłana

Kilogramy łakoci, fantazyjne stroje, wydrążone dynie z wyszczerbionym uśmiechem i palącą się w środku świeczką, miłe czarownice i przede wszystkim dobra zabawa dla dzieci, które przyszły z rodzicami do odnowionej świetlicy wiejskiej w Chełmicy Małej. - Gruntownie przebudowana świetlica wiejska jest dobrym miejscem do spotkań mieszkańców – mówi Rafał Śmiałowicz, radny gminy Fabianki. - Duża przestronna i ciepła sala pozwala na urządzanie wielu atrakcyjnych wieczorów dla dorosłych i dzieci. Jest miejscem zebrań sołeckich, służy strażakom ochotnikom, którzy opiekują się obiektem. Jeszcze kilka lat temu

„ISKRY” z Grabkowa. - Patrole startowały w trzech kategoriach wiekowych: harcerskiej, starszo-harcerskiej i wędrowniczej. Harcerze musieli dotrzeć do wyznaczonych na mapie punktów kontrolnych i wykonać określone zadanie. Dla młodszych wyznaczono trasę około 4 km, a dla starszych blisko 8 km. Pierwsze miejsca w swoich kategoriach zajęły: 2 DH Feniks z Hufca Nowe Miasto Lubawskie (kategoria harcerska), 32 DSH Wędrowcy z Kruszyna (kategoria – starszo-harcerska) i 54 Choceńska Drużyna Wędrownicza Victoria (kategoria wędrownicza). (m)

Fot. Jolanta Pijaczyńska

Harcerska Drużyna Pożarnicza „ISKRY” z Grabkowa w biegach zajęła II miejsce. Otrzymała puchar, dyplom i nagrodę. Na harcerski zlot pn. Śladami Przeszłości i Powiatowe Biegi na Orientację do Chocenia przyjechało prawie 150 harcerzy i instruktorów. Harcerski zlot trwał od 9 do 11 listopada, a jego organizatorem był Hufiec ZHP Włocławek – Powiat. Przyjechały drużyny z Boniewa, Grabkowa, Lubienia Kujawskiego, Nowego Miasta Lubawskiego, udział brały też dwie drużyny z Chocenia. Harcerze dołączyli się do w ogólnopolskiej akcji „Ogniska Patriotyzmu”. - W sobotnie przedpołudnie udaliśmy się na trasę biegu patrolowego, która wiodła po terenie gminy Choceń - mówi Wiesław Gralak, opiekun 31 Harcerskiej Drużyny Pożarniczej

I

było to miejsce niezbyt przyjemne, budynek był zaniedbany, bez sanitariatów. - Halloween stał się dobrą okazją do zorganizowania kolorowej zabawy dla dzieci – mówi Iwona Falkowska, prezes OSP w Chełmicy Małej. - Przygotowaniem wieczoru zajął się zarząd OSP w skład którego wchodzą także Jacek Siciński – naczelnik i Radosław Falkowski – skarbnik. Do pierwszej zabawy w odnowionej świetlicy wiejskiej włączyli się radni: Ewa Szczepańska – przewodnicząca rady Gminy Fabianki oraz radni z okręgu Chełmica Mała-Bogucin: Rafał Śmiałowicz i Sławomir Tumiński.

Dwa lodowiska we Włocławku Zimą we Włocławku będą funkcjonować dwa lodowiska przy międzyosiedlowym basenie miejskim i hali OSiR. Ośrodek Sportu i Rekreacji już wyłonił dzierżawcę miejskich lodowisk, które w tym roku staną przy międzyosiedlowym basenie miejskim przy ulicy Wysokiej 12 oraz przy hali OSiR, na placu pomiędzy kortami tenisowymi i boiskiem piłkarskim o sztucznej nawierzchni (al. Chopina 8). Dzierżawcą lodowisk w okresie od 6 grudnia br. do 28 lutego 2013 roku będzie Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „GASTRO-BUD” z Włocławka.

„Tu i Teraz” Gazeta Włocławka i Powiatu Włocławskiego, Wydawca: Wydawnictwo Kujawy www.kujawy.media.pl 87-811 Szpetal Górny, ul. Lipowa 48, Redaktor naczelny Stanisław Białowąs tel. 600-15-68-05, 54 237-05-05 e-mail: stanislaw.bialowas@wp.pl

Redaktor wydania Jolanta Pijaczyńska e-mail:jo-pi@tlen.pl

Przyjmowanie reklam tel. 600-15-68-05


Nadwiślańskimi bezdrożami Miłośnicy jazdy terenowej stowarzyszenia NOMAD 4X4 z TORUNIA zorganizowali 27 i 28 października na terenie Nieszawy zlot off-roadowców. Była to już druga edycja tej imprezy w tym mieście i cieszyła się dużym zainteresowaniem. W ciągu dwóch dni zawodnicy zdawali próby sprawności jazdy oraz wytrzymałości aut terenowych oraz quadów. Rywalizacja rozgrywała się na terenach zalewowych Nieszawy (Przepust, Kozia Kępa). W tym roku, podobnie jak w minionym, w zawodach uczestniczyło kilkadziesiąt załóg z regionu i dalszych

części Polski. Wśród 18 quadów była także załoga znanego w Polsce producenta chemii budowlanej „Astex” w Otłoczynie (gmina Aleksandrów Kujawski) pod Ciechocinkiem. Wystąpili właściciele firmy: Marcin Puczyński i Michał Puczyński reprezentujący Astex-Team 4x4 Quad. Obaj znaleźli się po zakończeniu rywalizacji w czołówce swojej kategorii, zdobywając I i II miejsce, tym samym puchary od organizatorów. Nagrody wręczał podczas wieczornego ogniska burmistrz Nieszawy Marian Tołodziecki, który pierwszego dnia na przystani promowej, gdzie znajdowała się baza

Michał i Marcin Puczyńscy z Astex-Team 4x4 Quad przed wyjazdem w trasę

zlotu, witał gości. Na otwarcie imprezy i jej zakończenie oddana została salwa honorowa z armaty. - Była to interesująca impreza, w której wzięło udział ponad sto osób – wspomina Marcin Puczyński z „Astexu”. – Okazuje się, że mamy przepiękne i dziewicze tereny, doskonale nadające się do ekstremalnych sportów. Jeśli do tego dodamy życzliwość gospodarzy, to wszyscy powinni być zadowoleni. Pełne wyniki i informacje o stowarzyszeniu NOMAD 4x4 na stronie internetowej: www.nomad4x4.pl (bis)

Z pucharami od lewej: Michał Puczyński, Łukasz Milczek i Marcin Puczyński


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.