91 o pieniądze: „Wasze obrzydliwe listy rozzłościły mnie do tego stopnia, że kończę i tym razem bez miłości, którą we mnie zabiliście.”9 Marek Hłasko świadomie budował swój mit, w listach podpisując się jako: Szofer Generała10, Tadek11, wprowadzając do korespon‑ dencji jawne komentarze sugerujące kolejne „prawdziwe zmyślenie”: „Jeśli nie wrócę do Cie‑ bie, to chyba umrę, a Ty wiesz, że jestem spe‑ cjalistą w reżyserowaniu nieszczęścia”12, czy pisząc o nieludzkich warunkach swojej pracy: „Idę do pracy polem pełnym węży – naprawdę – i szakali, pożyczam zawsze od kolegi rewolwer i czuję się trochę pewnie”13. W liście do Sonji
Listy pozwalają na obale‑ nie fałszywej legendy pisarza postrzeganego jako alkoholika, uwielbiającego spotkania towa‑ rzyskie, (...) niesłownego, nie‑ uporządkowanego, samobójcę i uciekiniera z Polski.
z więzienia napisał: „Jestem absolutnie pewny,
który był przypisywany Hłasce już od wczesnej
że jest to kara Boża. Życie w więzieniu jest bar‑
młodości; „pił dniami i nocami, czasem całymi
dzo trudne – trudniejsze niż myślałem”14.
tygodniami”18, jest fałszywy. W świetle opinii
List do Henryka Berezy informujący o uzy‑
jego biografa Andrzeja Czyżewskiego, który
skaniu przez Marka Hłaskę azylu politycznego,
wspominając pobyt Marka we Wrocławiu,
również wyolbrzymia nieco jego sytuację: „Sie‑
stwierdza, że na pewno próbował też alkoholu:
działem przez jakiś czas w lagrze. Jugosłowia‑
„(…) ale nie w takim stopniu jak wiele lat póź‑
nie, Czesi, Polacy – wszyscy marzą, aby wró‑
niej wmawiał zaprzyjaźnionemu z nim Henry‑
cić, aby im zostało zapomniane, i tylko strach
kowi Rozpędowskiemu”19. W liście do ojczyma
jest ich prawdziwym paszportem. Na sali sto
Kazimierza Gryczkiewicza, stwierdza: „Masso,
trzydzieści osób – za drutami z drugiej strony,
(…) Nie wiesz nawet w jaki sposób odpokuto‑
kobiety. Wrzaski, pijaństwo, pokazywanie foto‑
wałem swoje ostatnie pijaństwo.(…) Dopiero
grafii żon i dzieci”15.
teraz widzę, jak naprawdę mało wart jestem.
Jerzy Jarzębski, pisząc o autokreacji zwraca
Nie wiesz, jaka to jest bolesna świadomość i jak
uwagę na ukształtowanie podmiotu wypo‑
mnie to boli. Postaram się jednak być innym.
wiedzi w pisarstwie autokreacyjnym, które
To jednak będzie bardzo trudno. Ale trzeba
obrazuje: „niepewność twórcy do tego, czy
spróbować. Potem chyba będzie łatwiej żyć”20.
świadome kształtowanie własnego życia i oso‑
Kolejnym dość często powtarzanym mitem
bowości jest w ogóle możliwe”16, najpopularniej‑
jest stwierdzenie, że Marek Hłasko i Sonja
szą metodą takiej kreacji jest narracja mieszana.
Ziemann rozstali się w gniewie, skłóceni. Jest
U Hłaski jest to szczególnie widoczne w listach
to kolejna legenda, Hłasko po rozwodzie pisał
kierowanych do Jerzego Giedroyca, w których
do Sonji długie listy, pomagał jej w poszukiwa‑
często przechodził od oficjalnego tonu, do mniej
niu lekarzy dla chorego syna aktorki, wspierał:
oficjalnego: „Ale będę potrzebował czasu, żeby
„Dziecko jest teraz jedyną sprawą, na której
to rozkręcić. Żeby zamotać coś z telewizją albo
powinnaś być skupiona. Dzięki Bogu chłopiec
z filmem – muszę mieć najpierw niemiecki tekst.
jest dość odważny i inteligentny, żeby współ‑
No, zobaczymy. Chciałbym bardzo <popchać>
pracować. Mam nadzieję, że lekarz w Berlinie
Leo Lipskiego”17. Jednak zawsze jest to bardzo
dobrze się spisał. Byłoby dobrze, żeby odwie‑
rzeczowa i uprzejma korespondencja, która
dził Pierre’a po operacji. Sonju – wszystkie moje
pozwala na ukazanie Hłaski jako osoby skru‑
myśli, cała moja wiara, są teraz z Tobą i Twoim
pulatnej i odpowiedzialnej.
dzieckiem”21.
Listy to źródło prawdziwej wiedzy na temat
W tekstach z ostatnich lat, Hłasko pojawia się
życia i twórczości pisarza. Rzekomy alkoholizm,
często jako pisarz/człowiek nieuporządkowany,