Mysl i Bogac Sie

Page 83

zezwala nikomu cieszyć się osiągnięciami bez uprzedniego poddania go testowi na wytrwałość. Ci, którzy tego testu nie przejdą, odpadają z dalszych konkurencji. Ci zaś, którzy go skutecznie zaliczają, zostają za swą wytrwałość sowicie nagrodzeni. Otrzymują wszelkie dobra, o które zabiegali. A i to nie wszystko! Otrzymują coś bardziej wartościowego od materialnej rekompensaty - świadomość, że każda porażka kryje w sobie zalążek równoważącej ją korzyści. Porażka: zdarzenie przejściowe Są jednak od tej reguły pewne wyjątki; niewielu ludzi zaznało we własnym doświadczeniu znaczenia wytrwałości. Są i tacy, którzy nie uznają porażki za zdarzenie przejściowe. Są też wreszcie i tacy, których żądze tak są utrwalone, że ich porażka obraca się w końcu w zwycięstwo. My, którzy obserwujemy życie z ubocza, stwierdzamy, że przytłaczająca większość ludzi ponoszących klęski nigdy się już z nich nie podnosi. Widzimy niewielu takich, którzy karę w postaci porażki traktują jak ponaglenie do zwiększenia wysiłków. Tacy ludzie nigdy w swym życiu nie włączają biegu wstecznego. Ale nie dostrzegamy istnienia tego, czego większość z nas nawet się nie domyśla, a mianowicie niepokonalnej siły, która rozwija się w ludziach stających w obliczu załamania. Kiedy nam przychodzi nazwać tę siłę, nazywamy ją wytrwałością i niech już tak pozostanie. Wiemy tylko, że jeśli komuś brakuje wytrwałości, nie osiąga sukcesu pod wpływem żadnego innego czynnika. Kiedy przelałem te słowa na papier, oderwałem wzrok od rękopisu i skierowałem go przed siebie, za okno, gdzie przy następnej przecznicy na Broadwayu obejrzeć można słynne przedstawienia: „Grób straconych nadziei” i „Otwarte drzwi do szczęścia”. Na Broadway ściągają ludzie z całego świata w poszukiwaniu sławy, fortuny, władzy, miłości i tego wszystkiego, co ludzie nazywają sukcesem. Co jakiś czas ktoś wyłania się z tego pochodu i świat dowiaduje się, że oto ktoś nowy zawładnął Broadwayem. Ale nikomu nie udaje się podbić Broadwayu od razu. Uznaje on talent, rozpoznaje genialność i opłaca ją obficie tylko wtedy, kiedy wybijający się artysta nie zaprzestał wysiłków. Wtedy dopiero wiadomo, że poznał on sekret podbicia Broadwayu. Sekret ów nierozłącznie związany jest z pojęciem wytrwałości! Zawiera się ów sekret w historii walki Frannie Hurst, której wytrwałość zapewniła je podbój Wielkiej Białej Drogi. Frannie Hurst przybyła do Nowego Jorku w roku 1915 z zamiarem zdobycia fortuny piórem. Opór napotkała nie od razu, ale zaznała go w pełnym wymiarze. Przez cztery lata „szlifowała nowojorskie bruki”. Dni spędzała na pracy, noce na marzeniach. Kiedy nadzieje w niej słabły, nie wypowiadała słów rezygnacji - „W porządku, Broadway zwyciężył” tylko mówiła: „W porządku, Broadway, może innych pokonałeś, ale nie mnie. Zmuszę cię do tego, żebyś mnie uznał!” Jedna z redakcji (Saturday Evening Post) odmawiała jej trzydzieści sześć razy, zanim przyjęła do druku jedno jej opowiadanie. Przeciętny pisarz, tak jak w innych dziedzinach działający przeciętny człowiek, zarzuciłby tę pracę po pierwszych odmowach. Ona szlifowała nowojorskie bruki, ponieważ była zdecydowana odnieść zwycięstwo. Wreszcie przyszła zapłata. Bariery usunięto, utajony przewodnik poddał Frannie Hurst testowi, który przeszła. Od pewnej chwili to wydawcy i redaktorzy zaczęli wydeptywać ścieżki do jej drzwi. Pieniądze napływały tak szybko, że nie nadążała z ich liczeniem. Potem odkryli ją filmowcy, a pieniądze nie ciekły już strużką, lecz napływały szeroką falą. Macie oto przykład, co może zdziałać wytrwałość. Frannie Hurst nie jest wyjątkiem. Gdziekolwiek ktoś zarobił wielkie pieniądze, możecie być pewni, że miała w tym udział wytrwałość. Broadway może zaoferować byle żebrakowi kubek kawy i sandwicza, ale od tych, 83


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.