RAPORT O INNOWACYJNOŚCI WOJEWÓDZTWA POMORSKIEGO W 2007 ROKU
Wymienione działania związane są przede wszystkim z poziomem innowacyjności, zaś ta, skorelowana jest z poziomem wykorzystania technologii informacyjnych. Czy jednak tak jest zawsze i wszędzie? Problem w interpretacji wyników badań (i statystyk GUS) pojawia się, gdy zacznie się badać stopień wykorzystania technologii informacyjnych w przedsiębiorstwach, które nie są innowacyjne lub zlokalizowane w regionach o niższym potencjale (lub jak chcą niektórzy badacze – o niższej atrakcyjności inwestycyjnej). Po pierwsze,
przedsiębiorstwa
te
traktują
stosowane
technologie
informacyjno-
telekomunikacyjne raczej narzędziowo (co autor wykazał w publikacjach wydanych w 2005 r. przez PARP). Zastosowane ICT wynika w dużej mierze ze strategii marketingowej, nie jest zaś samo w sobie założeniem strategicznym. Przedsiębiorcy chcą, aby ich firmy były postrzegane jako innowacyjne i dysponujące nowoczesną technologią (zwłaszcza informatyczną). Przeświadczenie, że sama technologia załatwi sprawę innowacyjności i poprawi konkurencyjność w pewnym zakresie opiera się na przesłankach racjonalnych. Przedsiębiorstwa nowoczesne – w znaczeniu wykorzystania ICT – lepiej niż inne postrzegane są na rynku, potrafią – przy podobnych stylach i sposobach zarządzania bieżącą działalnością – uzyskać lepsze wyniki ekonomiczne. Na rysunku 2 pokazano zróżnicowanie regionalne w zakresie
stopnia
innowacyjności
mierzonego
jako
deklarowane
wprowadzanie
poszczególnych rodzajów innowacji w przedsiębiorstwie (im ciemniejszy kolor, tym lepiej – tym większa liczba innowacji i innowacyjnych przedsiębiorstw). Dane z rysunku 2 są zbliżone do tych z rysunku 1 – jest to oczywiste także ze względu na dane (np. liczby innowacji, liczby patentów, dostępności i wykorzystania łączy szerokopasmowych, stosowanych technologii, itp.), które służyły do konstrukcji rysunku 1.
46