Temat tygodnia
3
Gostyń
Na dal bu dzi kon tro wer sje
Gostyń
Gmina zleciła dodatkowe prace Kocia budka, która kilka miesięcy temu stanęła na jednym z gostyńskich osiedli, nadal budzi spore kontrowersje. Okazuje się, że wielu mieszkańców nie akceptuje tej formy pomocy dla zwierząt. Według niektórych koty w niej „mieszkające” zanieczyszczają pobliską piaskownicę. Niewykluczone, że na okres letni budka zniknie z osiedla. W grudniu zeszłego roku na os. Wojska Polskiego w Gostyniu stanęła pierwsza w mieście budka dla wolno żyjących kotów. Koci azyl ustawiono z inicjatywy ZGKiM oraz Stowarzyszenia „Noe”, po akceptacji Spółdzielni Mieszkaniowej i większości mieszkańców. Mimo to niektórzy nadal nie akceptują tej formy pomocy twierdząc, że koty mnożą się bez kontroli, a dodatkowo zanieczyszczają teren przylegający do placu zabaw. Sprawdziliśmy, teren wokół nie był zaniedbany, nie było też żadnych kotów. Zapytaliśmy więc prezes Stowarzyszenia
„Noe” Alicji Jerszyńskiej, czy po okresie zimowym funkcjonowanie budki oraz jej czworonożnych lokatorów jest odpowiednio kontrolowane. – Obecnie do budki przynależą trzy koty, które są wysterylizowane i zdrowe. Zgodnie z przepisami nie możemy ich wziąć do schroniska, ponieważ posiadają status zwierząt wolno bytujących. Myśleliśmy nawet o demontażu budki w okresie letnim. Faktem jest, że koty skutecznie tępią gryzonie, a tych na niektórych gostyńskich osiedlach nie brakuje – mówi Alicja Jerszyńska, prezes Stowarzyszenia „Noe” w Gostyniu. – Obserwujemy to miejsce. Prawdą jest, że pojawiają się tam inne koty, ale są one udomowione i mają właścicieli. Nie możemy odpowiadać za wszystkie koty w Gostyniu – dodaje. W związku ze skargami mieszkańców pismo w sprawie kociej budki przesłała do Stowarzyszenia Spółdzielnia Mieszkaniowa w Gostyniu. – Za dwa tygodnie spotkam się z zarządem spół-
Gostyń
Kawa na rynku za złotówkę To oferta przygotowana na okres wakacji dla seniorów. Z inicjatywą stworzenia specjalnej propozycji dla emerytów, rencistów i inwalidów
dzielni i wspólnie zastanowimy się, co dalej – mówi Alicja Jerszyńska. – Są piaskownice przykrywane i może w tym kierunku pójdziemy, o ile w tym leży problem. Poza tym nie do stowarzyszeń prozwierzęcych należy obowiązek zabezpieczania piaskownic przed kotami, ale też innymi odpadami takimi jak niedopałki czy kapsle – dodaje. Jak twierdzi Alicja Jerszyńska, wiele zależy od samych mieszkańców, którzy często z dobrego serca podrzucają resztki dla kotów. Podkreśla również, że przed powstaniem kociej budki sytuacja była o wiele gorsza. – Jeszcze w zeszłym roku pomiędzy blokami 2 i 3 było około 20 kotów. Mieszkańcy dokarmiali zwierzęta, wyrzucając resztki na trawnik, który momentami przypominał prawdziwy śmietnik. Teraz dokarmianie odbywa się w bardziej estetycznych warunkach – dodaje prezes Stowarzyszenia „Noe”.
wyszedł do właścicieli lokali gastronomicznych znajdujących się przy rynku gostyński magistrat. Ze symboliczną złotówkę seniorzy będą mogli skosztować kawy w restauracji Autopsja. Gostyński rynek po modernizacji tętni życiem. Szczególnie po zmroku i w weekendy staje się miejscem towarzyskich spotkań przede wszystkim młodych ludzi. Gostyński magistrat postanowił zachęcić również starszą część mieszkańców do odwiedzin centralnego placu mia-
Ponad 600 tys. zł kosztować będzie budżet gminy Gostyń przebudowa części bocznicy kolejowej będącej elementem łącznika ulic Starogostyńska-Polna. Pozostałą część we własnym zakresie ma przebudować firma korzystająca z bocznicy. Przewidywany termin zakończenia całej inwestycji to koniec października 2013 r. Przypomnijmy, najkorzystniejszą ofertę na budowę łącznika ulic Starogostyńska-Polna w Gostyniu złożyło konsorcjum dwóch firm – Pra–Mas Sp. z o.o. z Leszna oraz Przedsiębiorstwo Dróg i Ulic Sp. z o.o. z Leszna. Firmy te zdeklarowały wykonanie inwestycji za kwotę 4,3 mln zł. Do tego gmina musiała doliczyć jednak koszty dodatkowe związane z przebudową bocznicy kolejowej. – Do momentu przetargu nie udało się uzgodnić szczegółów przebudowy z korzystającym z bocznicy, dlatego w warunkach przetargu już w lutym przewidziano udzielenie zamówienia uzupełniającego na wykonanie tego zadania – informuje Henryk Sadzki, naczelnik Wydziału Rozwoju i Inwestycji UM w Gostyniu. – W maju 2013 roku po przeprowadzonych negocjacjach z wymienionym wyżej konsorcjum, nastąpiło udzielenie zamówienia uzupełniającego na wybudowanie części bocznicy za kwotę blisko 620 tys. zł. Natomiast pozostałą część korzystający z bocznicy wybuduje we własnym zakresie – dodaje naczelnik Henryk Sadzki. Prace nad budową łącznika trwają od kilku tygodni. Dotychczas wybudowano kanalizację deszczową oraz wykonano poszerzenie na ul. Starogostyńskiej. Obecnie trwają prace przy wykonaniu koryta drogi oraz przy przebudowie nawierzchni przejazdów kolejowych.
MIS
sta.- Naszą intencją było to, żeby seniorzy znaleźli ofertę spędzania wolnego czasu na gostyńskim rynku – wyjaśnia wiceburmistrz Elżbieta Palka. – Zaprosiliśmy do wspólnej rozmowy seniorów oraz właścicieli znajdujących się tam pubów, których zapytaliśmy o możliwość stworzenia oferty zachęcającej starszych mieszkańców miasta do odwiedzin tych lokali – dodaje. Inicjatywę podchwycili właściciele restauracji „Autopsja” Piotr Andrzejewski i Agata Kruk, którzy
MIS
wszystkich seniorów, rencistów i inwalidów zapraszają do swego lokalu i ogródka wiedeńskiego znajdującego się przed nim na kawę za symboliczną złotówkę. – Koszty pokrywa właściciel. Współpraca gminy z pubem zasadza się na promowaniu przez nas podejmowanych przez właściciela lokalu działań, które są warte naśladowania – zaznacza Elżbieta Palka. Z oferty można skorzystać do końca sierpnia w godzinach 12 – 19 za okazaniem ważnej legitymacji. AS